maniek10141

Opryski rzepaku i innych oleistych

Polecane posty

Mich9    671
Nic się nie stanie jak poprawię navigatorem na chwasty w duży rzepak? Powychodzilo mi trochę od rowów czegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
derek2223    26
8 godzin temu, Mich9 napisał:

 

Od apacza czy actary to powinneś zacząć.

Apacza tyle co na ziemniaki wystarczy, czy trzeba coś zwiększyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soulshakin    82
8 godzin temu, Mich9 napisał:

Nic się nie stanie jak poprawię navigatorem na chwasty w duży rzepak? Powychodzilo mi trochę od rowów czegos

Nic nie będzie, sam w tym roku poprawiałem navigatorem+metazanex drugi raz bo jednak za małą dawka dałem na początku jak na te warunki i chwasty odbiły. Drugi zabieg był robiony w fazie BBCH 16-17.

Pierwsza dawka u mnie była 0,25 + 1,25 , drugi raz poprawiałem 0,2 + 0,5l. Decyzja była konsultowana z przedstawicielem firmy.  Musisz tylko uważać na zakładki bo wtedy koncentracja może być zbytnio duża i może wystąpić fitotoksyczność na rzepaku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

Ist    39
Apacza dałem 40g + 1l dursbanu i nie ma nic. Tydzień po oprysku jest tylko troche mączlika ale myślę że jak ugryzie to padnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579
10 godzin temu, marcinus napisał:

czym jeszcze można zwalczyć przytulie teraz oprucz galery ?

Starane 250. Sprawdzone. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil2963    39
22 godziny temu, TheBociek1996 napisał:

na mszyce, gnatarze i inne dziadostwa żerujące NA roślinie wystarczy zwykły pyretroid za 10zł/ha. Pod warunkiem, że nasiona były zaprawione przeciw robalom. I tak większość jesienią wjeżdża minimum 2-3 razy więc do każdego zabiegu dorzucić nawet zapobiegawczo cypermentyne i będzie lepiej niż po drogich środkach za 30-40 zł typu dursban mospilian BI. Warunek to pryskać w temp poniżej 20 stopni C i najlepiej bez słońca i będzie dobrze. 

Podzielam twoje zdanie, jeśli rzepak jest zaprawiony i dodaliśmy nawet zwykły perytroid ze dwa razy to nie ma większego problemu z mszycą. Jeśli ktoś ma tyle szkodników na liściach, że aż zaczęły spadziować to po prostu przegapił zabieg. Mszyce się zwalcza w taką pogodę jak obserwuje się kilka sztuk a nie jak opanuje całą plantację. Teraz to można pryskać nie wiadomo czym, ale i tak efekt będzie mizerny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
58 minut temu, kamil2963 napisał:

Podzielam twoje zdanie, jeśli rzepak jest zaprawiony i dodaliśmy nawet zwykły perytroid ze dwa razy to nie ma większego problemu z mszycą. Jeśli ktoś ma tyle szkodników na liściach, że aż zaczęły spadziować to po prostu przegapił zabieg. Mszyce się zwalcza w taką pogodę jak obserwuje się kilka sztuk a nie jak opanuje całą plantację. Teraz to można pryskać nie wiadomo czym, ale i tak efekt będzie mizerny. 

ja miałem zaprawiany i zwlczałem 3 razy zwykłym i ta mszyca nie spada n jednym niema na innej roślinie jest  także głupoty piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil2963    39
Przed chwilą, monix napisał:

ja miałem zaprawiany i zwlczałem 3 razy zwykłym i ta mszyca nie spada n jednym niema na innej roślinie jest  także głupoty piszesz

Kiedy zacząłeś zwalczać ? Ile szkodników było na roślinie ? Ile wody ? Jakie były warunki ?

Ja dodawałem perytroid jak widziałem jedna albo dwie na roślinie przy okazji 2 skracania i wcześniej. Tym sposobem zwalczyłem na tyle dobrze, ze nie dałem jej sie rozmnożyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
48 minut temu, kamil2963 napisał:

Kiedy zacząłeś zwalczać ? Ile szkodników było na roślinie ? Ile wody ? Jakie były warunki ?

Ja dodawałem perytroid jak widziałem jedna albo dwie na roślinie przy okazji 2 skracania i wcześniej. Tym sposobem zwalczyłem na tyle dobrze, ze nie dałem jej sie rozmnożyc. 

zwalczałem  zaraz po wschodach i jak skracałem i ta co jest pod liściem nie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Do Kamil2963

Już tu raz pisałem ale napiszę jeszcze raz miałem wszystkie nasiona zaprawione cruiser i pryskał em już kilka razy i są dalej mszyce i smietki a mam dwie działki niczym nie różniące się od innych i tam szkodników nie ma wogóle dlaczego? Weź mi to wytłumacz skoro taki fachowiec jesteś w zwalczaniu mszycy! 

Edytowano przez 20CBR12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mich9    671

20CBR12 napisał:

Do Kamil2963

Już tu raz pisałem ale napiszę jeszcze raz miałem wszystkie nasiona zaprawione cruiser i pryskał em już kilka razy i są dalej mszyce i smietki a mam dwie działki niczym nie różniące się od innych i tam szkodników nie ma wogóle dlaczego? Weź mi to wytłumacz skoro taki fachowiec jesteś w zwalczaniu mszycy! 

Zaprawa działa do 4 liscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20CBR12    209

Tyle to i ja wiem do kiedy działa zaprawa. Piszę o tym żeby pamiętać że wszędzie miałem podobne warunki i są działki gdzie szkodnika nie ma, są z normalną presją i takie że nie idzie sobie poradzić a jak ktoś mi pisze ze wszystko da się perytreoidem zwalczyć to śmiać mi się chce, no chyba że ktoś ma środki i czas zedy co 2 dni jeździć z opryskiwaczem. Tyle w temacie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil2963    39
43 minuty temu, 20CBR12 napisał:

Tyle to i ja wiem do kiedy działa zaprawa. Piszę o tym żeby pamiętać że wszędzie miałem podobne warunki i są działki gdzie szkodnika nie ma, są z normalną presją i takie że nie idzie sobie poradzić a jak ktoś mi pisze ze wszystko da się perytreoidem zwalczyć to śmiać mi się chce, no chyba że ktoś ma środki i czas zedy co 2 dni jeździć z opryskiwaczem. Tyle w temacie. 

Czytaj ze zrozumieniem, chodziło mi o to, że szkodniki zwalcza się wtedy kiedy przekraczają próg szkodliwości a nie gdy już mamy plagę na polu. Mi udało się zwalczyć perytroidami bo trafiłem w odpowiednim momencie. Oczywiście na ilość szkodnika mogą wpływać inne czynniki, odmiana, sąsiedztwo innych upraw itd. Z tego co obserwuje to w problem w 99% pojawia się wtedy kiedy prześpimy ochronę. Ja na polu jestem co 2 dni. Gdybym sąsiadowi przez miedzę nie powiedział ile ma mszycy to do dziś by nic z tym nie robił, a jak włożyłem rękę w łan to aż się zalepiłem spadzią. Dziwne, że dookoła mojego rzepaku rośnie sporo innych i praktycznie w każdym jest plaga a u mnie nie. 

Nie uprawiam tylko rzepaku i pszenicy, gospodarstwo zajmuje się również uprawą ogrodniczą, w tym kapustne i korzeniowe. Oceniam efektywność zabiegów na przykładzie brokuła, jak się spóźnisz z ochroną przy dużym nasileniu szkodnika to później jest juz pozamiatane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
derek2223    26
16 godzin temu, kamil2963 napisał:

Czytaj ze zrozumieniem, chodziło mi o to, że szkodniki zwalcza się wtedy kiedy przekraczają próg szkodliwości a nie gdy już mamy plagę na polu. Mi udało się zwalczyć perytroidami bo trafiłem w odpowiednim momencie. Oczywiście na ilość szkodnika mogą wpływać inne czynniki, odmiana, sąsiedztwo innych upraw itd. Z tego co obserwuje to w problem w 99% pojawia się wtedy kiedy prześpimy ochronę. Ja na polu jestem co 2 dni. Gdybym sąsiadowi przez miedzę nie powiedział ile ma mszycy to do dziś by nic z tym nie robił, a jak włożyłem rękę w łan to aż się zalepiłem spadzią. Dziwne, że dookoła mojego rzepaku rośnie sporo innych i praktycznie w każdym jest plaga a u mnie nie. 

Nie uprawiam tylko rzepaku i pszenicy, gospodarstwo zajmuje się również uprawą ogrodniczą, w tym kapustne i korzeniowe. Oceniam efektywność zabiegów na przykładzie brokuła, jak się spóźnisz z ochroną przy dużym nasileniu szkodnika to później jest juz pozamiatane. 

Oprysk perytroidem na jak długo zabezpiecza rzepak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil2963    39
12 minut temu, 20CBR12 napisał:

2 dni, jeśli liczysz dzień oprysku. Po 30 h nie ma śladu po środku 

W taką pogodę parytroid działa może kilka godzin, dlatego tak ważne jest wykonać oprysk poprawnie. Jeśli mamy bardzo dużo mszyc, szczególnie pod liściem to perytroid nic nie da. Dlatego bardzo ważne jest, jeszcze raz podkreślam trafienie z ochroną w odpowiednim czasie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5394

Zwykła delametryna poradzi sobie z mszycą siedzącą pod liśćmi?


Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ist    39
Raczej nie poradzi. Dałem 0.6 dursbanu i 0.1 delcaps i nie padły. Dopiero 1l dursbanu i 40g Apacza wykosiło wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
Dnia 15.10.2018 o 08:35, tomek73 napisał:

Starane 250. Sprawdzone. 

Ale nie w rzepaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2348

Taka mam różnice między rzepakiem skróconym caryxem a omijakiem. Tu i tu 7 liści , długość korzeni podobna ale ten omijak ma dużo większe liście i grubsza szyjkę. Czy aby nie za mocno wyhamowalem rzepak ? Mój wyglada na mikry a wszystkie na około potężne i grube rzepaki

C80634B8-B34E-4591-966E-5905283A84CF.jpeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Co to jest za preparat?
      Biscaya 240 OD jest środkiem owadobójczym w formie zawiesiny olejowej do rozcieńczania wodą. Jest to nowej generacji insektycyd do zwalczania szkodników w rzepaku ozimym i jarym.
       
      Jak działa ten insektycyd?
      Biscaya 240 OD jest środkiem o działaniu kontaktowym i żołądkowym. W roślinie działa systemicznie.
       
      Jak i  kiedy go stosować?
      Preparat zarejestrowany jest do stosowania w rzepaku ozimym  do zwalczania słodyszka rzepakowego i  chowacza czterozębnego -  zabieg należy wykonać  po wystąpieniu szkodnika na roślinach, w fazie zwartego kwiatostanu, najpóźniej  w fazie luźnego kwiatostanu (BBCH 50- 59).
      Produkt Biscaya można stosować  do zwalczania szkodników łuszczynowych i wtedy należy wykonać zabieg od początku opadania płatków kwiatowych (BBCH 65-69). Zgodnie z sygnalizacją.
       
      Jaka jest dawka?
      Produkt zalecany jest w dawce  0,3  l/ha.
       
      Czy produkt Biscaya 240 OD  jest bezpieczny do stosowania w rzepaku?
      Preparat Biscaya 240 OD  przetestowany był na kilkudziesięciu odmianach w Polsce i poza granicami kraju i nie stwierdzono niekorzystnego wpływu na roślinę i plon. Produkt może być stosowany w okresie kwitnienia,  zgodnie z zasadami dobrej praktyki rolniczej - po oblocie pszczół.  
      Jednakże zawsze należy unikać stosowania insektycydów w niekorzystnych warunkach: przeciągających się spadkach temperatury lub skrajnych upałach. 
       






      Jaka jest różnica pomiędzy Biscaya 240 OD  a oferowanym również przez Bayer produktem Proteus 110 OD?  W jakich warunkach należy je stosować i który produkt wybrać i zastosować na polu?
      Środek Proteus 110 OD jest produktem dwuskładnikowym zawierającym deltametrynę i tiachlopryd. Jest więc środkiem bardziej uniwersalnym, przez to stosowanym w bardzo wielu uprawach w szerszym zakresie temperatur. W przypadku rzepaku podstawowym szkodnikiem jest słodyszek rzepakowy , który w wielu rejonach kraju jest uodporniony na pyretroidy, zatem stosowanie produktów i substancji aktywnych z tej grupy chemicznej mija się z celem. Biscaya 240 OD zawiera substancje aktywną z grupy neonikotynoidów, jest jej znacznie więcej niż w pozostałych produktach zawierających substancje z tej samej grupy chemicznej,  jest przez to znacznie skuteczniejsza na słodyszka i efekt działania jest dłuższy.
      Biscaya jest też łagodniejsza dla użytkownika i środowiska i jako taka może być stosowana w okresie kwitnienia, obniżając do minimum ryzyko ujemnego wpływu na środowisko i owady pożyteczne. Jednakże zawsze należy stosować zasady dobrej praktyki rolniczej i wykonywać zabiegi po wieczornym oblocie pszczół.
      Generalnie polecamy Proteus 110 OD do stosowania na szkodniki łodygowe (chowacze) i pierwszy zabieg na słodyszka,  Bisacaya 240  na początku kwitnienia na słodyszka a w pełni kwitnienia na szkodniki łuszczynowe. Najważniejsze aby pamiętać o stosowaniu przemiennym produktów z różnych grup chemicznych , aby zapobiegać powstawaniu odporności.
       
      Jaką przewagę ma produkt Biscaya 240  nad produktami konkurencyjnymi?
      Produkt Biscaya 240 OD jest jednym z najlepszych produktów na rynku. Pamiętać należy o tym , że jest to produkt systemiczny,  na efekt trzeba poczekać. Biscaya nie wykazuje szybkiego, krótkiego działania jak pyretroidy,  ale bardzo skutecznie zwalcza szkodniki i działa długo, dużej niż porównywalne produkty stosowane do tej pory na rynku
       
      Jakie są korzyści ze stosowania Biscaya 240 OD ?
      - wysoka skuteczność biologiczna bazująca na formulacji OD , która daje zoptymalizowaną retencję, odporność na zmywanie przez deszcz i lepszą penetracją
      - systemiczne,  skuteczne i długie działanie
      - jest łagodniejsza dla użytkownika i środowiska
      - może być stosowany w okresie kwitnienia
       
      Pobierz:
      2230_BCS_Magda_materialy_drukowane_2015_Biscaya_MAT_PIL_2.pdf
       
      Produkt dostępny http://promocje.cropscience.bayer.com.pl/biscaya/index.html
    • Przez Kamilek1
      witam, stosowal ktos z was ten makuch ? niby tam jest lepsza przyswajalnosc bialka od zwyklego itp cena to ok 1500 zł netto tona, wiec sporo drozej, pytanie czy warto. ?
       
      https://www.agrolok.pl/surowce-paszowe/amirap-standard-33-7-non-gmo-1000kg.htm (mozna tam pobrac etykiete i dane)
      Czy sprawdzi sie to w zywieniu opasow? czy lepiej zamaist makuchu zwykla sruta rzepakowa?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj