Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Otóż jak włączę tą dźwignią pod siedzeniem wałek WOM to ze skrzyni dobiega dziwny odgłos, coś jakby trykanie, zgrzytanie jakby się coś ocierało. Po wciśnięciu sprzęgła hałas ustępuje. Dodam, że przy włączaniu tej dźwigni jest zgrzytanie jakby koła zębate nie mogły się zazębić. Ciągnik kupiliśmy niedawno(bez instrukcji obsługi), więc trzeba się domyślać wszystkich funkcji i powodów niedomagań.

Dzisiaj jak go zapaliłem i próbowałem szukać przyczyny to zauważyłem, że hałas ustępuje jak przełączę dźwigienkę z pozycji "zając" na "żółw" (czyli włączę wzmacniacz momentu). Napiszcie jak to można naprawić

 

P.S. A może ktoś miałby chęć napisać do mnie na GG i wyjaśnić mi działanie tych dźwigni przy kierownicy, tzn co włączają i kiedy można ich używać a kiedy nie.

Za pomoc z góry bardzo dziękuję.

Opublikowano

Jeszcze jeden problem. Po wciśnięciu sprzęgła wałek(WOM) cały czas się obraca a nie powinien. Miał ktoś podobny problem?

Opublikowano

Kolego w tych ciągnikach wałek pod siedzeniem Załączasz PRZY WYłąCZONYM SILNIKU (ZGASZONYM) !!!!! inaczej zedrzesz zabezpieczenie tryba lub ugniesz wodzik albo wysypiesz tryba !!!!

Przy kierownicy ta dłuższa dzwignia jest do załączania WOM (hydraulicznie po zazębieniu trybów pod siedzeniem) a krótsza do wzmacniacza momentu (półbiegów lub żółw - zając, jak kto woli)

Przy prawidłowo działającym WOM-ie po wyłączeniu go pod kierownicą powinien być zablokowany, tak że go nie ruszysz.

(silnik oczywiście musi peracować)

Osobiście zalecam wlączyć WOM pod siedzeniem i nie wyłączać (używać tylko dzwigni pod kierownicą)

A i jeszcze jedno w ciągnikach c-385 i pochodnych sprzęgło jest jednostopniowe więc NIE DZIAŁA na WOM więc się kręci zawsze (masz po to wyłącznik pod kierownicą - hydrauliczny)

Opublikowano
Jeszcze jeden problem. Po wciśnięciu sprzęgła wałek(WOM) cały czas się obraca a nie powinien. Miał ktoś podobny problem?

oj kolego kolego poczytaj instrukcję bo rozwalisz wom albo coś jeszcze mu zrobisz

Opublikowano

Gdybym miał instrukcję to na pewno bym ją przeczytał i nie zadawał takiego pytania. A co do tego hałasu ze skrzyni to mechanik powiedział, że to wzmacniacz momentu tak nawala( wzmacniacz mimo tego działa bo spowalnia ciągnik).

A co mogło się zepsuć w WOM, bo nie chce mi się wałek zatrzymać mimo ruszania tą dźwignią przy kierownicy? Proszę napiszcie gdzie zepsuty element się znajduje i ile może kosztować.

Opublikowano
Gdybym miał instrukcję to na pewno bym ją przeczytał i nie zadawał takiego pytania. A co do tego hałasu ze skrzyni to mechanik powiedział, że to wzmacniacz momentu tak nawala( wzmacniacz mimo tego działa bo spowalnia ciągnik).

A co mogło się zepsuć w WOM, bo nie chce mi się wałek zatrzymać mimo ruszania tą dźwignią przy kierownicy? Proszę napiszcie gdzie zepsuty element się znajduje i ile może kosztować.

 

proponuje sprawdzić czy dzwidnia włączania nie zbytnich luzów może ruszając rączką przy kierownicy w ogóle nie włączasz wałka

Opublikowano

Wie ktoś jak odkręcić tę skrzynię pośrednią, tą z pompami. Rozpołowiłem ciągnik 914, później odkręciłem 4 śruby z lewej strony, 4 z prawej i 2 od dołu, odłączyłem przewody olejowe i nie mogę jej zdjąć. Czy jeszcze gdzieś jest przykręcona czy po prostu się przykleiła do uszczelki. Napiszcie co mam zrobić.

Opublikowano
Wie ktoś jak odkręcić tę skrzynię pośrednią, tą z pompami. Rozpołowiłem ciągnik 914, później odkręciłem 4 śruby z lewej strony, 4 z prawej i 2 od dołu, odłączyłem przewody olejowe i nie mogę jej zdjąć. Czy jeszcze gdzieś jest przykręcona czy po prostu się przykleiła do uszczelki. Napiszcie co mam zrobić.

są jeszcze dwie śruby u góry dochodzisz do nich pod podłogą w kabinie długim kluczem a potem spadnie sama

Opublikowano

Ponawiam pytanie. Co może być przyczyną tego, że wałek WOM po wyłączeniu dźwigni przy kierownicy nie zatrzymuje się. Otóż jak jest mocniej obciążony( rozruch kosiarki) to zatrzymuje się, ale przy beczkowozie już kręci się cały czas ale powoli. Ale po zatrzymaniu ręką staje tak jak powinien. Czasem jak olej jest już dobrze rozgrzany to po paru minutach zatrzymuje się sam. Połączenie dźwigni jest w porządku, rozdzielacz od wałka też jest sprawny, a tłoczki i tarcze nie wyglądają na zużyte.

Co może być przyczyną? Proszę o odpowiedź.

Opublikowano

Jakie sprzęgło? Chyba nie te od biegów? Z resztą pół roku temu zostało wymienione na nowe i wyregulowane.

Opublikowano

U mnie po remącie całego womu jak na pusto bez żadnego sprzetu na wom włącze i wyłącze to kreci się dalej dopiero jak zejde na minimalne obroty zatrzyma się i nie rusze go w tedy niczym. I nie ma sie czym przejmować. Jak na pusto się kreci po załączeniu mechanicznym a potem hydrauliczym nastepnie wyłącze hydraulicznie obraca się wolniej ale wytarczy nawet złapać ręką i przestaja a jak sie zatrzyma już go nie ruszy

Opublikowano

Podczas czwartkowego wywozu obornika, gdy po załadowaniu "makaronu" na polu zauważyliśmy, że WOM przerywa (Pod obciążeniem ciężko miał ruszyć, raz działał, a raz nie). Najlepsze w tym jest to że beż obciążenia WOM się kręci bez problemu. Jaka może być przyczyna? Wspomnę tylko że był robiony rok temu.

Opublikowano

Witam.Mam małe pytanie.Otóż ostatnio kpiłem ursusa c 912,do remontu był wałek ponieważ cały czas się kręcił wymieniłem ze znajomym tarcze i to pomogło ale zastanawia mnie jedna rzecz dlaczego on tak powoli się włanćza i wyłańcza,ostatnio gdy glebogryzowałem musiałem czekać około 8 sekund zanim sie wyłończył i tak sam

o było z włączeniem około 8 seknd trwało.I w tym pytanie czy tak ma być czy coś jest nie tak ??? POZDRO

Opublikowano

Właśnie tak ma być i to jest jak najbardziej prawidłowo wyobraż sobie maszynę (która ma dużą bezwładność) np.orkan,sieczkarnia i co by się stało po gwałtownym włączeniu? zgasł by ci ciągnik albo ukręcił byś wałek.

Opublikowano

Ja w swoim ursusie 904 też muszę czekać kilka sekund zanim załączy się WOM, ale tylko, gdy olej jest zimny i gęsty. Rozłączanie trwa ok 3 sek. Taki olej powoduje, że ciśnienie wolniej spada, załączając wałek. Tarczki wymieniłeś wg mnie niepotrzebnie, bo w moim też tak jest ale to dlatego, że tarczki są mało zużyte, lub tłoczki się trochę zdarły i nie rozłączają do końca.

Taka jest moja opinia, ale może się trochę mylę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v