Skocz do zawartości

Ciągnik w przedziale 21-40 tysięcy złotych


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)

@AlaCapone

Przestań filozofować bo nic mądrego nie wnosisz. A jak już koniecznie musisz to podaj przykład ciągnika, który jest taki samowystarczalny i napewno odpali przy -30 stopniach po miesiącu postoju a do tego ktorego autor mógłby w większości naprawić wlasnymi siłami.

Edytowane przez Elektryk
  • Thanks 1
Opublikowano

Na szczęście rzadko takie mrozy u nas występują :) a poza tym kto odpala ciągnik raz na miesiąc w zimę. Albo się go używa prawie codziennie, albo wyjmuje akumulator i czeka do wiosny.  

Jednak dalej byłbym przy zachodnich ciągnikach. W mojej okolicy ursusy i zetory stają się rzadkością. Mechanicy są na tyle ogarnięci, że dają rade naprawić zagraniczne sprzęty. Remont kapitalny silnika w zetorze 8k mtg, mf w tym samych latach 14k mtg, fendt 22k mtg. Przy używaniu raz na miesiąc można używać dożywotnio bez remontu :) 

Dalej upieram się, co autor tematu chce produkowac, hodować na tym obszarze? Bo na 4 czy 8 ha może wystarczyłby jakiś mały komunalny traktorek z napędem ze stajni Kioti etc.

  • Thanks 1
Opublikowano

jeśli boicie się o naprawy i ich koszty to szukajcie MF starszych serii, przecież te licencyjne U 4512 to ich uboga wersja, części na półkach pełno, a i ich ceny nie zwalają z nóg jak przy zetorze czy jelonku

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie czytam wasze posty i widzę ze każdy ma trochę racji. U mnie z mechanikami nie wiem jak jest bo długo w kraju nie byłem . Paru ludzi się w to bawi ale nie słyszałem żeby grubsze rzeczy robili. Powiem tak póki mnie na stałe nie ma w kraju max 2 lata to w razie jakieś awari prostej nie bedzie problemu ze robieniem myśle u prostego znanego ciągnika . Z zagranicznymi nie ma pojęcia . Na mechanikach w Uk Polakach się kilka razy tak przejechałem ze głowa boli. Raz traciłem silnik bo idiota sprawdzając bicie na kołach podniósł auta na podnośniku i sprawdził ile wyciagnie bez obciążenia ..... Poprostu wiem ze dobrego mechanika , robiącego z pasja , dokładnego , który używa dynamometra to ze swieca szukać. Po za tym lubię się grzebać . Czas wolny spędzam na nauce elektroniki i  mechaniki. Poprostu hobby. 

Narazie według postów to myśle przymierzyć się do zetorka 7211 lub mf255 Ursus 3512,4512 Trzeba zostawić pole manewru gdybym nie mógł znaleźć jednego nie zniszczonego typu. Tak samo jak z kupowaniem auta. Czasem jedziemy po golfa a przywozimy astre 

z tym odpalaniem w zimie to tylko o sprawdzenie chodzi. Tak to nie planuje używać ciągnika zima  raczej.

Czas na naprawy planuje mieć , bo jak zjadę do Polski to przez pewien czas myśle dorobić na tirach lub autokarach . Teraz to taki zawód ze pracować można kiedy się chce i ile... bo jak nie to się zmienia pracodawcę ;-)

Edytowane przez soler
Info
Opublikowano (edytowane)

 No to który według Ciebie szybciej się spali ^_^?

A tak poważnie to jak sądzisz , ile Kolega zaoszczędzi spalając w roku ze 200l ON średnio  ?  Jakie to będą różnice i co zafunduje sobie za zaoszczędzone pieniądze kupując niby ten bardziej ekonomiczny ?

Edytowane przez zetorki12
Opublikowano

Cześć jaki polecacie ciągnik w przedziale 30-37tyś na jakieś 13ha ziemi z planami powiekszenia areału, aktualnie oglądam sie za zetor 7245 a John Deere 2140 ?

I jak jest z dostępnością częsci w JD i spalaniem w porównaniu do np zetora 7245

Opublikowano (edytowane)

Piszesz  z gosciem ktory chce kupic traktor za 40tys.zl zeby zrobic na zlosc rodzinie i sasiadom, wiec pewnie jego akurat stac na przepal tych kilkunastu litrow ropy rocznie

Edytowane przez bratrolnika
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie o tym spalaniu tez myśle (choć to ostatni argument) , ale to wychodzi według mnie podobnie. Wiadomo zetor połknie trochę ale zato ciut większy agregat lub pług pociągnie . Mf 255 napewno oszczędny bardziej bo u nas jeździ tego sporo , i jak chodzi o spalanie to chwala ludzie. 

Fakt spadku nie dostałem , każdy grosz to ciężka praca tutaj, ale chciałbym choć trochę przyjemności z pracy ciągnikiem mieć i satysfakcji. Może dziecinne marzenia haha , ale dlatego nie chce właśnie ciapka.

Jestem naprawdę wdzięczny wszystkim tutaj za dobre rady.

napewno będę informował o postępach i może Panowie zajrzą tutaj przed świetami , bo chętnie bym kilka linków wrzucił co znajdę , a warto by sprawdzic. 

Choc ciekawi mnie trochę różnica miedzy pługiem i agregatem lub stara kopaczka do ziemniaków miedzy takim zetorkiem a 3512, ????

Jak chodzi o mały komunalny traktorek z postów wyżej to miało by sens gdybym same tunele i truskawki miał . Bo faktycznie u nas jest bardzo dużo mikro gospodarstw gdzie używają takich sprzętów lub samorobek... tylko ja mam doświadczenie z tunelami i wiem ze 10 nie postawie bo już nie jeden u nas poszedł za wczasu na cmentarz- naprawdę chyba najcięższa z prac jaka miałem przyjemność robić ... chodzi o temperatury. Tak ze temat iseki itp nie dla mnie, choć sporo nad tym myślałem .

 

Edytowane przez soler
Opublikowano
10 godzin temu, zetorki12 napisał:

Od jakiej sumy to już rozrzutność ?

No przecież Zetor musi dużo palić, wiec zapewne rozrzutność to ilość jaka on spali, a nie-rozrzutnosc to ilość jaka spala inne ciągniki :)

A teraz już na powaznie-wiadomo, że spalanie ważna rzecz, zwłaszcza w czasach, gdzie paliwo nie należy do tanich(choć i tak dobrze, że tych 5zl nie dotyka). Tylko w zależności od planowanego profilu gospodarstwa chyba mozna mniej więcej policzyć ile przejazdów rocznie z jakim sprzętem będzie robił ciągnik, info o spalaniu (choć orientacyjne) jakieś na necie można znaleźć i sobie z grubsza policzyć. No i wtedy każdy sam musi sobie odpowiedzieć, czy dana różnica pomiędzy ciągnikami to juz rozrzutność, czy coś, co na areale 4ha jest jeszcze do pominięcia.

 

  • Thanks 1
Opublikowano

Soler, bez urazy, ale wg mnie mały obszar, dobra ziemia = warzywa i tunele. Rozumiem, że masz sentyment do tego miejsca. Wrócisz z UK, zobaczysz jakie są realia na polskiej wiosce. Póki masz pieniądze będzie ok, zainwestujesz w gospodarstwo i kiedyś będziesz chciał mieć jakieś korzyści z niego.  A  z  tak małego obszaru naprawdę ciężko będzie coś wycisnąć. Wymyśl coś ciekawego, może coś, czego nie ma w Polsce, a widziałeś za granicą. Przewalanie ziemi, aby ją przewalać znudzi Ci się po 3 latach, a traktor to nie najważniejszy sprzęt w gospodarstwie.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Dobra . Chodziło mi o różnice w spalaniu według Twojej teorii . Teraz zrozumiałeś i odpowiesz , czy nadal będziesz rzucał ogólnikami ? Chodzi o to czy jesteś w stanie napisać jak to będzie oszczędność w ciągu roku pomiędzy Zetorem , a MF-em . Moim zdaniem ta różnica będzie tak mała że nie należy tego brać pod uwagę przy poszukiwaniach . Na takiej powierzchni i tak tego nie odczuje .

Opublikowano

Z podanych przykładów zetor jest na pewno najmniej ekonomiczny ale czy na takim areale się tym przejmować? Dla przykładu z tego co wiem na 100 % 60 konny zetor przy odśnieżaniu tego samego kawałka pali tyle co 80-cio konny mtz, przy rotacyjnej wypada jeszcze gorzej. Ten ciągnik nie ma biegów do jazdy w polu  a nadganianie gazem z powodu ich braku kończy się większym spalaniem.  Zresztą każdy silnik ze starszych zetorów nigdy pod tym względem nie błyszczał. Pytanie czy to aż takie ważne na takim kawałku? Tam nie będzie wiele roboty w skali roku.

  • Thanks 1
Opublikowano

@seweryn

W odśnieżaniu może po prostu był za słaby? W kosiarce w sumie nigdy nie mierzyłem ile Zetor spali a ile np 60tka. 

Biegi to w zasadzie coś między 2 a 3 by się przydało do cięższych prac, a do lżejszych coś między 3 a 4.

@zetorki

Raczej od razu zrozumiał, ale po co odp konkretnie tyle i tyle,, albo nie wiem, jak mozna jakiś frazes rzucić.

  • Thanks 1
Opublikowano

Wolnossąca  100konna 6 perkinsa na rotacyjnej pompie spali na godzinę podobnie co zetor 70 konny np w pługu 4x30 a pojedzie kilka km/h szybciej - znajomy zmienił zetora 7745 na mf-a ok 100koni i mierzył dokładnie. 

  • Thanks 1
Opublikowano

Do odśnieżania tego przy czym były porównywane mocy nie trzeba. Dziurawe ulice, jazda na czwórce zetorem na wolnych obrotach. Ten silnik nie jest oszczędny i nic tego nie zmieni.  70-cio konny zetor u nas czwórki nie pociągnie z uczciwą prędkością i ze spalaniem jest w tyle względem choć by  nawet ruskiego. 

Ogólnie ja bym spalania na godzinę w polu nie liczył a na hektar. A tu przepaść robi się jeszcze większa bo sam ciągnik na zegarową spali więcej i dłużej robi.

 

  • Thanks 1
Opublikowano

Seweryn - który byś wybrał mając do wyboru Mtz 824x4 lub 7245, 7745 w takim samym stanie technicznym i za te same pieniądze ? Pytam z czystej ciekawości .

Opublikowano

U nas 4x30 -zapomnij. U mnie 8145 z 3x40 nie ma lekko.

A porównywanie 100konnego do 70-no sorry ale nie trzeba być geniuszem żeby się domyśleć, że mocniejszy będzie miał dużo lżej i przez to może spalić mniej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Marcin70707
      Dobry wieczór! Po wielu latach użytkowaniach przeróżnych modeli serii średniej Ursusa tj. 4011-360 i to WIELU egzemplarzy postanowiłem zmienić mojego C-360 3P na coś.. innego. Szukam ciągnika o mocy maksymalnej 70km i cenie do 70tys. Rozważam dość poważnie Zetora 4340 i dlatego chcę wiedzieć jakie są jakie podstawie zalety ale przede wszystkim jakie są jego wady. Nie mogę znaleść informacji na temat mostu carraro, chociaż jakiś czas temu słyszałem że jest kosztowna naprawa. Dlatego chciałbym, aby zabrali głos użytkownicy Zetora, by wypowiedzieli swoje zdanie na temat tego modelu bądź innych pośrednich. Ciągnik będzie mi służył głównie do transportu oraz do koszenia łąk. Nie ukrywam również że będzie mi też służył jako lokata kapitułu😊. Dlatego byłbym bardzo wdzięczny za pomoc oraz jest na otwarty na inne alternatywne ciągniki. Rozglądam się również za Ursusem 4514, MF 362 bądź innymi modela Massey Fergusona,ale może jest jakiś ciągnik który ktoś mógłby mi polecić niekoniecznie z wyżej wymienionych marek.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v