grabers

Ursus3512/Mf255

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
grabers    0

W moim Ursusie 3512 miałem wyciek uleju z silnika od strony koła zamachowgo.Wymieniłem zarówno simering jak i uszczelkę pod deklem właśnie z tej strony wału.Przebieg czynności wydawał mi sie prawidłowy uszczelkę osadziłem na silikonie do silników a simering prawidłowo osiadł.Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu silnika wyciek nadal jest w takim samym stopniu jak był.Czy istnieją jakieś miejsca które musiałbym jeszcze sprawdzić.Poradźcie co mam robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Sprawdź czy koło pasowe nie jest wytarte i siedzi ciasno na wale, i czy sam wał nie ma luzu na panewkach. Jak koło pasowe ma luz to simmering nie uszczelni.

 

Edit

Sorki pomyliłem się. Jak od strony koła zamachowego to jedynie luz na panewkach (także wzdłużnych) przychodzi mi do głowy. Możesz też sprobować wbić simmering płycej niż był, żeby chodził w nowym nie wytartym miejscu. Dużo zależy też od simmeringu, są one różnej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grabers    0
Sprawdź czy koło pasowe nie jest wytarte i siedzi ciasno na wale, i czy sam wał nie ma luzu na panewkach. Jak koło pasowe ma luz to simmering nie uszczelni.

 

Jakie koło pasowe?Chodzi chyba o powierzchnię wału czy nie jest wytarta przez simering?Pisałem że wyciek jest od strony koła zamachowego.Czyli ewentualnie w gre wchodzi luz na panewkach głównych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Już poprawiłem, z początku źle przeczytałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grabers    0
Już poprawiłem, z początku źle przeczytałem.

 

Tak zauważyłem.Też myślałem o tym składając wszystko i pod deklem zastosowałem 2 uszczelki żeby simering ślizgał w innym miejscu, natomiast wbiłem go na taką głębokość jak był oryginalny.Wał nie był zbytnio wytarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojciech102    0

Witam.

Wydaje się że będę mógł pomóc.

Jestem świeżo po składaniu mojego ferdynanda.

Jeżeli rozpołowiłeś traktor, odkręciłeś koło zamachowe i na simmeringu na wale korbowym nie było znaków wycieku to a cala obudowa na dole jest mokra od oleju to masz wyciek z pod uszczelnienia misy olejowej.

Uszczelka misy składa się z 4 części.

2 po bokach z kryngielitu czy jakoś tak i 2 korkowe z przodu misy pod kołem pasowym i z tyłu przed ostatnią podporą wału.

trzeba rozłączyć traktor i uszczelnuić misę olejową.

Ciężka i żmudna praca jak wszystko przy Ferdku.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grabers    0
Witam.

Wydaje się że będę mógł pomóc.

Jestem świeżo po składaniu mojego ferdynanda.

Jeżeli rozpołowiłeś traktor, odkręciłeś koło zamachowe i na simmeringu na wale korbowym nie było znaków wycieku to a cala obudowa na dole jest mokra od oleju to masz wyciek z pod uszczelnienia misy olejowej.

Uszczelka misy składa się z 4 części.

2 po bokach z kryngielitu czy jakoś tak i 2 korkowe z przodu misy pod kołem pasowym i z tyłu przed ostatnią podporą wału.

trzeba rozłączyć traktor i uszczelnuić misę olejową.

Ciężka i żmudna praca jak wszystko przy Ferdku.

Pozdrawiam

Witam.

dzięki za podpowiedz. Wymieniłem uszczelki pod misą i wszystko gra. Jeszcze raz dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz1515    2

ja też mam pytanie, mamy w mf 255 ten sam problem że mamy wyciek z okolic wału od strony koła zamachowego i musimy sie za to zabrać ale nie wiemy jak, jeszcze nigdy nie zmienialiśmy tych uszczelnien sami ale teraz musimy, chciałbym wiedzieć czy po rozjechaniu trzeba odkręcać całą miskę olejową aby wymienić simering na wale??? B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yogi    13

jak rozpołowisz ciągnik to musisz tylko koło zamachowe odkręcić ale miski to napewno nietrzeba B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojciech102    0
ja też mam pytanie, mamy w mf 255 ten sam problem że mamy wyciek z okolic wału od strony koła zamachowego i musimy sie za to zabrać ale nie wiemy jak, jeszcze nigdy nie zmienialiśmy tych uszczelnien sami ale teraz musimy, chciałbym wiedzieć czy po rozjechaniu trzeba odkręcać całą miskę olejową aby wymienić simering na wale??? :)

Witam.

Mój znajomy mechanik powiedział mi kiedyś,że ok 80 -90% przecieków od strony koła zamachowego bierze się z pod uszczelnienia ostatniej podpory wału a nie z simeringu na wale korbowym. Jak to sprawdzić? ano:

Jeżeli z przodu silnika pod kołem pasowym jest przeciek oleju lub zebrała się duża ilość zabrudzeń to na 99% cieknie również z pod uszczelki ostatniej podpory wału a nie z pod simeringu.

Jeżeli już rozpołowisz traktor i zdejmiesz koło zamachowe to na simeringu widać czy cieknie olej czy simering jest suchy.

Najlepiej radzę wymienić simering i uszczelki misy olejowej sprawdzić stan tarcz sprzęgłowych w razie potrzeby wymienić, sprawdzić stan łożyska wyciskowego, sprawdzić i wyregulować koniki na koszu sprzęgłowym,potem złożyc i nie zaglądać ptrzez następne 10 lat.

Sam tej zimy robiłem naprawy bieżące i regulacje przy swoim 255 i chodzi teraz jak Rolex.

Miłej pracy przy Ferdku.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adi8    0
Witam.

Mój znajomy mechanik powiedział mi kiedyś,że ok 80 -90% przecieków od strony koła zamachowego bierze się z pod uszczelnienia ostatniej podpory wału a nie z simeringu na wale korbowym. Jak to sprawdzić? ano:

Jeżeli z przodu silnika pod kołem pasowym jest przeciek oleju lub zebrała się duża ilość zabrudzeń to na 99% cieknie również z pod uszczelki ostatniej podpory wału a nie z pod simeringu.

Jeżeli już rozpołowisz traktor i zdejmiesz koło zamachowe to na simeringu widać czy cieknie olej czy simering jest suchy.

Najlepiej radzę wymienić simering i uszczelki misy olejowej sprawdzić stan tarcz sprzęgłowych w razie potrzeby wymienić, sprawdzić stan łożyska wyciskowego, sprawdzić i wyregulować koniki na koszu sprzęgłowym,potem złożyc i nie zaglądać ptrzez następne 10 lat.

Sam tej zimy robiłem naprawy bieżące i regulacje przy swoim 255 i chodzi teraz jak Rolex.

Miłej pracy przy Ferdku.

Pozdrawiam

 

witam czy mógł byś bardziej wyjaśnić o co chodzi z tymi" uszczelnienie ostatniej podpory"

i co ma do tego przód do tyłu wału z tymi przeciekami

bo widzisz wymieniłem już w swoim 3p 3x uszczelniacze z przodu i ztyłu i lipa dalej leje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Pod siedzeniem przełóż rączkę w prawo, do dźwigni podnośnika.

Daj dźwignie z podnośnika na stały wydatek, na maxa w górę i wtedy podpinasz węża i kiprujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kris14    267

A jak nie używasz to chociaż dźwignię podnośnika przesuń do tyłu w pozycję 'opuszczanie' żeby pompa nie potrzebnie się siłowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rider    4

Witam, odświeżę trochę temat, próbuję uszczelnić swojego 3512, ponieważ jest spory wyciek od strony silnika/koła zamachowego, uszczelniacz na wale OK, więc pozostaje miska olejowa. Czy aby ją zdjąć trzeba rozpoławiać ciągnik? odkręciłem wszystkie śruby i siedzi dość mocno węc nie chcę czegoś uszkodzić

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojcik1989    2

da sie wyjac bez rozpoławiania, tylko zobacz czy napewno wszystkie sruby wykreciłes sa dwie w takich wgłebieniach moze o nich zapomniałes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek026    76

mój też ma wyciek na misie olejowej, rozumiem że tak jak ciągnik stoi to da się tą misę zdjąć tylko czym uszczelnić kupować uszczelki czy na sam silikon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rider    4

Witam, faktycznie były jeszcze schowane dwie śruby od strony sprzęgła. Aby zdjąć miskę trzeba odjechać przodem, ja kupiłem zestaw uszczelek miski, są tam dwie uszczelki z korka i dwie papierowe. Złożyłem to na silikon RTV w minimalnej ilości, zobaczymy jaki będzie efekt. U mnie stopniowo wyciek się powiększał, aż do tego stopnia, że tarcza sprzęgłowa od WOM była w oleju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akmaly    709

Nie trzeba odjeżdżać przodem tylko odkręcić śruby. Najważniejsze to uszczelka korkowa, trzeba uważać aby się nie przesunęła. Najwygodniej jest odwrócić silnik do góry nogami ale to przy składaniu po naprawie głównej, a tak to trzeba się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez 6465
      Witam. Mam problem z masseyem 6465,a mianowicie podczas wyłączenia przedniego napędu szarpie kołami. Podczas włączania działa płynnie prawie nieodczuwalnie a jak wyłączam to szarpnie,  dodam że stało się to nagle. 
    • Przez kamilb1996
      Witam, mam pytanie do posiadaczy Massey Ferguson 29xp. Po odpaleniu załącza się unicontrol i zaczyna piszczeć. Świeca się wtedy 2 błędy w górnym rzędzie druga i trzecia kontrolka od lewej. Odlicza od 20 i po 20 sekundach gaśnie. Czytałem coś w tym temacie i niby że to kontrolka od ciśnienia oleju hydraulicznego. W którym miejscu znajdę czujnik? Jeden jest w zbiorniku oleju a myślę że musi być jakiś drugi? Ewentualnie czy posiada ktoś instrukcje obsługi w pdf ? Myślę ze tam też mógłbym coś znaleźć . Z góry dziękuję za odpowiedzi.
    • Przez Robert452
      Witam, czy roztaczał ktoś kiedyś kule od cięgła i czy się da to zrobić, albo czy wiecie czy są może kule które mają  w środku 52mm od kat.4 a na zewnątrz 64mm od kat.3.
    • Przez Michalekk
      Witam mam taki problem ponieważ mój MF 255 ciągle się zakleszcza gdy pociągnę za lewarek do góry kupiłem już sprężynę do lewarka ale nie wiem czy do jej wymiany muszę odkręcić całą pokrywę czy tylko sam lewarek 
    • Przez calverdu
      Witam. Posiadam traktor MF 5435 od nowości z 2010 roku. Problem zaczął się na wiosnę 2020, podczas siewów kukurydzy. Ciągnik podczas zimnych poranków nie chcę jeździć/zmieniać kierunku jazdy/w trakcie jazdy rozłącza się układ jezdny. Występowało to tylko rankami po czym przestawało i ciągnik całe dnie pracował bezawaryjnie. W lato problem w ogóle nie występował z racji wysokich temperatur w ciągu całego dnia. Przyszła jesień, zimne noce i poranki - problem powrócił. Traktor potrafi ruszyć po czym po chwili przestaje jechać i trzeba czekać... Czasami moment, czasem 5-10 minut i tak w kółko. Jest to bardzo uciążliwe, ponieważ ciągnik pracuje z turem... Wyświetlają się komunikaty na skrzyni biegów ( migająca 1 i 4). Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać ? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj