Pszenica Ozima i jara

[JozB 181]

12 godzin temu, jonatansad napisał:

czy chwastoxem w przenicy mona pryskać  od chwastów dwuliściennych ,pszenica jest w fazie krzewienia

 

A czemu by nie można. Zobacz jaki masz chwastox, bo jest ich kilka i możesz nie złapać wszystkich dwuliściennych

[ChiquitaB 758]

U was tez tak sor podrozalo? Ja na t1 zlozylem sobie faxer 0.62l + soligor 0.75 + regullo 0.125 + antywylegacz 1l. Chcialem wirtuoz ale u nas nigdzie niedostepny

[Uziu92 7975]

zalezy co, np regulatory ciut w dół, ale fungi i herbicydy droższe.

[ChiquitaB 758]

No regulatory tak ale np atak czy mirage 50% w gore. Dzisiaj chcialem pryskac bo pszenica juz czas ale pizdzi jak nie wiem co.

[mathewc385 21]

Panowie czym poprawić chabra w pszenicy żeby było w miarę tanio i skutecznie?

[szymek85 18]

Kup jakiś fluroksypyr wystarczy 0.5l na hektar i masz po chabrze wyjdzie coś w okolicach 30zl.

[NowyRolnik2 19]

13 godzin temu, yacenty napisał:

Miałem ofertę na 3400

Z jakiej firmy ta oferta? Mi mowili 4003zl gdzie 3 lata temu za ten pakiet placilem 2500 brutto

[adam19750609 11]

Panowie co sądzicie o takim zestawie Zamir 1l plus tilt turbo 0.6l i stabilan 2l siarczan magnezu 15kg.?? Oczywiście na hektar?? Jakieś sugestie??? Lubelskie faza krzewienia i oczekiwania na deszcz

[ravoj 1294]

22 minuty temu, szymek85 napisał:

Kup jakiś fluroksypyr wystarczy 0.5l na hektar i masz po chabrze wyjdzie coś w okolicach 30zl.

po chabrze,  przytuli i jeszcze kilku innych cwaniaków, nawet powój jak łeb wychyli to go przyhamuje. Samego chabra taniej można ogarnąć. 

polecam aplikację Vademecum na androida, wpisz Chaber bławatek i masz 114 środków

9 minut temu, adam19750609 napisał:

Panowie co sądzicie o takim zestawie Zamir 1l plus tilt turbo 0.6l i stabilan 2l siarczan magnezu 15kg.?? Oczywiście na hektar?? Jakieś sugestie??? Lubelskie faza krzewienia i oczekiwania na deszcz

taki nie tani zestaw powiem, drogi nawet. i po co tebukonazol? Sam Mondatak wystarczy albo podobne,  jak zapobiegawczo stanowczo za bogato, trochę zbędnie z tym tebu i czemu tak wcześnie? 

Po co Stabilan? dokrzewiasz? U nas zimno, pszenica stoi - tylko ta o obsadzie 400+ idzie w górę z racji konkurencji no i tam grzyb atakuje, to chyba że...

Edytowano Kwiecień 3, 2019 przez ravoj

[adam19750609 11]

9 minut temu, ravoj napisał:

po chabrze,  przytuli i jeszcze kilku innych cwaniaków, nawet powój jak łeb wychyli to go przyhamuje. Samego chabra taniej można ogarnąć. 

polecam aplikację Vademecum na androida, wpisz Chaber bławatek i masz 114 środków

taki nie tani zestaw powiem, drogi nawet. i po co tebukonazol? Sam Mondatak wystarczy albo podobne,  jak zapobiegawczo stanowczo za bogato, trochę zbędnie z tym tebu i czemu tak wcześnie? 

Po co Stabilan? dokrzewiasz? U nas zimno, pszenica stoi - tylko ta o obsadzie 400+ idzie w górę z racji konkurencji 

Mam Zamir z tamtego roku. A samotnie to chyba za słabo podziała. I tak myślę że jeszcze z tydzień trzeba czekać z tym opryskiem.

Z n2 też czekam 3marca poszedł saletrosan 250 na ha. 2 ma być saletra 200 na ha tylko deszczu brak...

[marian_machler 326]

Z Zamirem idealnie komponowałby się Talius, ale koszt nie do zaakceptowania.

[ravoj 1294]

No w solo tak zapobiegawczo podziała, zależy co męczy pszenicę, trudno coś doradzić i nawet nie próbuję. Jak masz septorię czy mączniaka albo rdzę (wątpię)  to można go dać, ale on trochę za drogi.

Z azotem też czekam bo na beton nie ma sensu go sypać. Ciekawi mnie co z prognozami na weekend, bo niby ma padać przelotnie i pytanie czy przelotnie czy jednak pobada, strasznie sucho z wierzchu, głębiej jeszcze nie jest tragicznie i tylko zimne noce hamują pszenice, ale to w sumie dobrze bo bez azotu byłyby na głodzie.  Nie ma powodów do paniki. 

[galan99 7589]

FAXER i mondatak  , czymś się różni czy to to samo .

[ravoj 1294]

Na T0 -  30 października dałem 0,6 Zamira zapobiegawczo - podkreślam "zapobiegawczo" i jestem zadowolony bardzo, ale to zapobiegawczo było  i nie miałem nic pod ręką tańszego, tak z przymusu trochę a taniej mogłem ogarnąć kupując oddzielnie prochloraz i tebu. Ale przyznam, że efekt jest fajny, tylko ta cena no i tebu  bardziej do ochrony liści jest, na flagę większość go stosuje. 

1 minutę temu, galan99 napisał:

FAXER i mondatak  , czymś się różni czy to to samo .

noż przecież to samo, poza ceną zapewne. 

[ChiquitaB 758]

To samo

[eddi87 8]

Po jakim przedplonie przenica jest najbardziej narażona na choroby grzybowe?

[adam19750609 11]

Narazie u mnie nie widać nic złego pszenica Kilimandżaro

[dzikiWschód 230]

1 minutę temu, eddi87 napisał:

Po jakim przedplonie przenica jest najbardziej narażona na choroby grzybowe?

Jęczmień

[Uziu92 7975]

2 godziny temu, ravoj napisał:

Jak N1 było miesiąc temu to raczej teraz nie liczyłbym już na ten azot. Chyba, że się mylę... jednak cała nauka tematu utwierdza mnie w swoim przekonaniu. 

4 tony i skracacie tam Moddusem ?? Najdroższym środkiem? To u nas na 1 i 2 klasie producenci zbierający 6-7 ton jadą tylko na Antywylegaczu i nic nie leży - jak trafią w termin (mało który się zna, ale jednak trafiają) Moddus to na 8T i więcej, gdzie kłosów więcej i waga kłosa większa, pszenice gęstsze również w wyniku konkurencji są wyższe, rzadsze są niższe.

A co do Moddusa ciężko nim przypalić, chyba że namieszasz jak ja kiedyś, to tak.  

N1 było 22 i 23 marca także pewnie jeszcze będzie działać.

[marian_machler 326]

dzikiWschód napisał:

1 minutę temu, eddi87 napisał:

Po jakim przedplonie przenica jest najbardziej narażona na choroby grzybowe?

Jęczmień

Bzdura. Pszenica po pszenicy.

[dzikiWschód 230]

1 minutę temu, marian_machler napisał:

Bzdura. Pszenica po pszenicy.

Od kilku lat sieje pszenicę po pszenicy potem poplon i owies następnego roku i nie mam problemu z chorobami a kiedyś jak sialem jęczmień to wiecznie coś się działo. Ale fakt monokultura nie jest dobra jeśli nie jest prowadzona prawidłowa ochrona

[krzy24 2]

Witam! Panowie piszecie o fungicydach,także pewnie namięszam,ale potrzebuje porady na temat herbcydu (Axial Kompakt) w pszenicy ozimej. Jak się spisuje? I jaka dawka,bo pisze od 1-1.3l/ ha teraz wiosną.Czy 1l wystarczy? Stosowałem Lancet,ale środek jest wymagający pod względem pogody...

[Soulshakin 82]

6 godzin temu, yacenty napisał:

a skoczki jak zwalczyć? Późno siana pszenica jest 3x mniejsza od tej sianej w terminie.
W twoim przypadku ile razy pryskałeś na robala? Kiedy ostatni raz? Wielu uważa ze w grudniu już nie ma po co pryskać bo jest zimno, a moim zdaniem robactwo dalej szaleje w najlepsze.

No na skoczki nie ma zaleceń ani progów szkodliwości. Zwalczanie tylko niezgodne z etykieta substancjami używanymi na inne szkodniki (w książce szkodniki roślin rolniczych skuteczność substancji oceniania jedynie na  średnią).

Akurat  mszyce i skoczki monitorowałem cała jesień i samych mszyc nie było aż tyle, to skoczków owszem czasem były chmary. Pryskałem dwa razy na mszyce ale już nie pamiętam dokładnych dat.

Mówię o opóźnianiu o 2-3 tygodnie. Bo ostatni kawałek na którym siane było i długo wschodziło bo był po poplonie to nie ma  żadnych objawów, to samo u sąsiadów u których było siane później - objawy są albo mniejsze albo wcale. Dodatkowo problem mocno terytorialny charakter, na jednych polach większy na innych mniejszy. Niektórzy nie pryskali i maja praktycznie czysto.  U mnie jeszcze nigdy źle nie wyszliśmy na późno sianej pszenicy, a czasami to nawet lepiej sypała więc myślę ze w tym roku to będziemy opóźniać  najmniej 2-3 tygodnie.

Filmik z października jak skoczki skaczą na polu

[suzuki18l 52]

8 godzin temu, Soulshakin napisał:

Dla wszystkich niedowierzających pladze chorób wirusowych.  Pobrałem kilka próbek z pól i wysłałem na badanie laboratoryjne. We wszystkich  potwierdzone występowanie wirusa karłowatości pszenicy WDV .

Jak dla mnie jest to wina raczej dużej pladze skoczków zbożowych niż mszyc. Jesienią nasilenie skoczków było bardzo duże i widać na polach objawy.  Pomimo zwalczania mszyc wiele plantacji cierpi, i jak na ten moment widzę ze jedyną skuteczną metodą zapobiegania jest opóźnianie siewu. Pszenicy z późnych siewów wyglądają zdecydowanie lepiej kondycyjne niż te porażone. 

i ja się do grona tych co mają tego wirusa zaliczam, u mnie wygląda tak samo jak na zdjęciach po zimie nic się nie ruszyło wogule to nie rośnie tylko pożółkło, tyle mojego szczęścia że zasiałem kwalifikat dość bogato bo 210 kg patrasa, a wirus jest regularnie porozmieszczany, tak jak by w rzędach co 30-40 cm jest rozkrzewienie z wirusem, poprostu mi przyżadził, mam go tylko na działce tam gdzie pierwsza najszybciej posiana, nigdzie więcej , a pszenżyto  jeszcze wcześniej posiałem i pięknie nic wirusa nie ma, tylko w pszenicy, tak więc pszenica na koniec, 

[ravoj 1294]

to nie srałbym się z N2 tym bardziej, luźna faja.