Pszenica Ozima i jara

[greg91]

Panowie taka ciekawostka piorun mi strzelił w pszenicę i spaliło się trochę tagrze z ogniem niema żartów.

[Samsung123321]

Zrobiłem dziś Arkadie... Plon 5 100. Myśle że jak na te susze, jakiegoś wielkiego dramatu nie ma, ale szału też nie. Wizualnie patrząc liczyłem na 6t ale trudno. Została mi Ostroga i Patras + Pszenżyto.

 

Jedyne co to to iż są niedojrzałe ziarenka. Trafiają się zupełnie zielone, a tak to reszta twarda jak skała. 

[kuliberda]

6 godzin temu, rafal4610 napisał:

tylko chodzi o to, że mam z 70kg zamokłej saletry i kombinuje jak ją wykorzystac  Skoro i tak ma sie zmarnowac to opryskam sobie tą słome i może coś da  Tylko czy to wystarczy ? Wiadomo, że przed siewem pójdą jeszcze nawozy, a może nawet i obornika rzuce. Pole mam przerąbane, bo "prawdziwy" dojazd mam strasznie kiepski i długo schodzi jechac. A tak po żniwach jade przez ścierniska i mam duużo szybciej  Zapomniałem dodac, że będę ciął słome z pszenżyta, a to urosło mi spore, więc będzie troche materiału do rozkładu.

a ta druga osoba jest zadowolona ze mu po polu jerzdzisz?

[aezakmi666]

Przed Izbica woj Lubelskie widze wali bizon pszenice cos szybko 

[Gość]

Panowie mam 6ha pszenicy co mam tam perz , chcialbym to po zniwach zrandapowac ale pytanie jest takie czy czekać jal wszystko odbije po koszeniu i pryskac czy pole potraktować drapakiem albo porządnie gruberem? Co mi radzicie?

[d4rek]

Pryskaj przed koszeniem 2 tyg mianowicie teraz, pozniej bedziesz czekac wciul ile, az perz odbije do 15cm okolo,  a jak susza uja rosnie a czas leci - mowie z praktyki

[jahooo]

Możesz pryskać teraz jeśli nie będziesz siać swoim ziarnem

 

[poosa21]

A co się może stać jak pszenica dojżała.

[Andrzej363]

Pszenica Skagen, woj. Lubelskie. W nastepnym tygodniu pod kosę, na więcej niż 4t/ha się nie zanosi. 

[Taurus83]

nic się nie stanie

[jahooo]

Oprysk glifosatem nawet na dojrzałą pszenicę powoduje obniżenie zdolności kiełkowania ziarna. 

Zazwyczaj pszenice z zielskiem kosi się wyżej, żeby nie pchac perzu w kombajn i spokojnie można opryskać zaraz po żniwach, zwłaszcza tak jak teraz, wczesniejszych.

[ravoj]

dokładnie jak Jaahoo napisał, też będę kosił wyżej  zboża na łąkach, żeby jeszcze raz prysnąć to co między roślinami wyszło. Po wierzchu pójdzie tylko tam, gdzie wyszła  trzcina pospolita. 

Glifosat według mnie  zmniejsza zdolności kiełkowania, bo po glifosacie w ubiegłym roku miałem Natulę i na tym forum pisałem jaki problem z tym się pojawił. Połowa nie wschodziła w 4 próbach. 

[kuliberda]

13 godzin temu, Andrzej363 napisał:

Pszenica Skagen, woj. Lubelskie. W nastepnym tygodniu pod kosę, na więcej niż 4t/ha się nie zanosi. 

faktyczni nic specyjalnego moze 4t będzie

[rafal4610]

18 godzin temu, kuliberda napisał:

a ta druga osoba jest zadowolona ze mu po polu jerzdzisz?

gadałem z nim i nie ma problemów. Jak trzeba to i przez moje jeżdżą, co sie polu takiego stanie? Trzeba byc człowiekiem  

[Gość]

Nie jeżdżę po nie moim, i nie lubię jak ktoś jeździ.

[rafal4610]

są różne przypadki. W zeszłym roku jakbym sąsiada nie puścił przez moje pole to chyba na taczce by wywiózł te buraki... Wiadomo, że jak zboże rośnie to nie jade, ale jak ściernisko albo na wiosne goła ziemia(wtedy agregat w dół) to co sie stanie jak raz przejade? Zresztą nie o tym temat  

Edytowane 11 Lipca 2018 przez rafal4610

[JozB]

2 godziny temu, kuliberda napisał:

faktyczni nic specyjalnego moze 4t będzie

A mnie ciągle zastanawia jak można było tak podzielić działki, że są po 1,5 długie, a wąskie na 8 metrów.  Jak skosisz, to napisz jaki był plon, bo niektórzy u nas mieli w poprzednim roku gorsze i poza 8 ton nie schodzili

[kuliberda]

1 minutę temu, JozB napisał:

A mnie ciągle zastanawia jak można było tak podzielić działki, że są po 1,5 długie, a wąskie na 8 metrów.  Jak skosisz, to napisz jaki był plon, bo niektórzy u nas mieli w poprzednim roku gorsze i poza 8 ton nie schodzili

poniektórzy chwalą się ironicznie jak małe dzieci

[Gość]

Z tym randapem to zrobie tydzien po koszeniu a jeszcze jedno Panowie po zniwach i po kukurydzy na tych działkach co ma być pszenica ozima planuje rozrzucic po 30ton obornika. Jaki wtwdy nawóz i w jakiej ilości zastosować pod korzeń ? I czy wted pod pług czy pod agregat?  Zawsze gdy nie dawalem obornika było to 200-250 polifoski 6. klasa ziemi to 2 3a 3b rzadko 4a. Dziękuję za podpowiedź

[jahooo]

Napisać 8t można zawsze a ile było na wadze to inna sprawa

[slonju77]

6 godzin temu, Zapracowany napisał:

Nie jeżdżę po nie moim, i nie lubię jak ktoś jeździ.

Kup kilometr siatki i sobie zagrodz  wszystko,ludzie opamiętajcie się jak czytam że przez pole nie mozna przejechać po ścierniu albo gdzieś na tym forum czytałem że sąsiad wjechał przednimi kołami w sąsiednie pole i zniszczył 20 kg zboża i wielkie halo, to jak żyć w zgodzie z takimi ludżmi

Edytowane 11 Lipca 2018 przez slonju77

[nie]

sąsiedzi młócą już to plony o 50% mniejsze

[Andrzej363]

6 godzin temu, JozB napisał:

A mnie ciągle zastanawia jak można było tak podzielić działki, że są po 1,5 długie, a wąskie na 8 metrów.  Jak skosisz, to napisz jaki był plon, bo niektórzy u nas mieli w poprzednim roku gorsze i poza 8 ton nie schodzili 

6 godzin temu, JozB napisał:

A mnie ciągle zastanawia jak można było tak podzielić działki, że są po 1,5 długie, a wąskie na 8 metrów.  Jak skosisz, to napisz jaki był plon, bo niektórzy u nas mieli w poprzednim roku gorsze i poza 8 ton nie schodzili

Na pierwszy rzut oka wyglada nawet i na te 8 ton ale przestaje sie robić kolorowo jak się zajrzy do kłosa. Z braku wody sam poślad, ziarno się zaschło jak na patelni

[Gość]

1 godzinę temu, slonju77 napisał:

Kup kilometr siatki i sobie zagrodz  wszystko,ludzie opamiętajcie się jak czytam że przez pole nie mozna przejechać po ścierniu albo gdzieś na tym forum czytałem że sąsiad wjechał przednimi kołami w sąsiednie pole i zniszczył 20 kg zboża i wielkie halo, to jak żyć w zgodzie z takimi ludżmi

Kilka razy już tak miałem że ujeździli mi takie drogi, że ani grubera nie wbijesz ani pługa nie wsadzisz o strukturze gleby nie wspomnę. Są u nas niestety tacy co drogi orzą a po polach jeżdżą.

[Gość]

wy to tak na serio z tym jeżdzeniem po ścierniskach? ja to na pola zawsze lece ścierniskami, bo polne mamy tak rozwalone, że strach kombajnem jechać żeby heder się nie urwał a tak to na ściernisko i dzida po moich też jeżdzą i problemu nie widzę.