Pszenica Ozima i jara

[koniu]

właśnie co powiecie o środku Kendo? Niby typowy do zwalczania mączniaka. Jutro wieczorem lub we wtorek rano będę robił 10ha ostrogi tym właśnie środkiem bo mączniak na spodzie aż w oczy kole. Na T1 poszedł prochloraz 1l i corbel 0,4l. Także teraz trzeba przelecieć tym Kendo bo do T2 i flagi jeszcze trochę, a szkoda roślin...

[bravo2]

A na jesień jaki środek polecacie. A propo lancetu nigdy nie miałem problemu czyscił ładnie a w tym roku coś nie poszło mimo że pogoda była super

[andrzej1988]

W moich rejonach sprawdza się Snajper 1,5l na ha. Sam na jesieni pierwszy raz zastosowałem i jestem zadowolony. Bez poprawek.

[masa24]

mam dylemat w pszenicy jarej .  mowicie ze  nawozenie na klos ma maly sens. Przedsiewnie dalem za mala dawke aztu bo poszlo 100 kg saletry.

teraz nie wiem czy dac 200 na strzelanie w zdzblo i 100 na klos

czy moze sypnac teraz 100 na 3-4 lisc i na kolanko 200  

czy moze poporstu na kolanko 250 kg. 

co byscie radzili ?  jaki podzial bedzie najlepszy

[Ulman]

49 minut temu, bravo2 napisał:

A na jesień jaki środek polecacie. A propo lancetu nigdy nie miałem problemu czyscił ładnie a w tym roku coś nie poszło mimo że pogoda była super

Jesień można zrobić Tolurexem 2l/ha ale niektóre odmiany są wrażliwe. Expert met - 0,35kg/ha ok 60 pln lub np Boxer 2,5l/ha za ok 75 pln. Do kazdego z nich dobrze jest dodać 0,15l dff i kilka gramów glean na samosiewy rzepaku. Za 80 pln mozna zrobić dobry zabieg i jeśli toleruje się gdzie nie gdzie chwasty w łanie to można nie poprawiać. Jak trzeba poprawić to za 30 pln/ha zrobisz . 

[Macius]

5 godzin temu, wiko napisał:

Jak się nie ma o czymś pojęcia to się nie wychyla przed szereg 

Mówisz o sobie?? Ja Tak robie i z plonów jestem zadowolony. Jutro bede pryskał pszenice zrobie zdjecie i pokarze ci jak podczas suszy wyglada pszenicy dokarmiana dolistnie

[Gość]

Panowie ile dni po herbicydzie w jarce moge polecic odzywkami?

[ravoj]

1 godzinę temu, Ulman napisał:

Jesień można zrobić Tolurexem 2l/ha ale niektóre odmiany są wrażliwe. Expert met - 0,35kg/ha ok 60 pln lub np Boxer 2,5l/ha za ok 75 pln. Do kazdego z nich dobrze jest dodać 0,15l dff i kilka gramów glean na samosiewy rzepaku. Za 80 pln mozna zrobić dobry zabieg i jeśli toleruje się gdzie nie gdzie chwasty w łanie to można nie poprawiać. Jak trzeba poprawić to za 30 pln/ha zrobisz . 

Dokładnie jak wyżej, a tolerowanie chwastów to nic innego jak  próg szkodliwości, który każdy chwast ma inny. U mnie pojawiła się przytulia którą przepuścił zabieg jesienny ale rosła jedna na 20 m,  więc sobie poprawkę darowałem bo jej próg to jedna roślina na 2 m kw. A teraz nie mogę jej znaleźć w łanie,  więc zabieg jesienny według mnie 100% powodzenia oczywiście zawsze staram się żeby na  polu było czysto,  więc presja też nie jest duża

[Uziu92]

i u mnie było czysto po takim zabiegu, teraz na wiosnę poprawiłem mustangiem i czysto być musi, choć mozna było nie poprawiac, bo przytuli praktycznie nie było , tylko inne chwasty 2 liscienne.

[ravoj]

43 minuty temu, Macius napisał:

Mówisz o sobie?? Ja Tak robie i z plonów jestem zadowolony. Jutro bede pryskał pszenice zrobie zdjecie i pokarze ci jak podczas suszy wyglada pszenicy dokarmiana dolistnie

Ja tam się nie znam ale myślę, że jeżeli jest susza to  jest problem z pobieraniem składników z gleby bo do tego potrzebna jest woda o czym się wszędzie pisze. A więc to dokarmianie dolistne w tej sytuacji wyjątkowo ma sens i nie robiłbym hejtu z chłopaka, jeżeli popryska z rana z rosą to nic nie poparzy. Jest wiele opracowań i badań które potwierdzają pozytywne stosowanie nawozów dolistnych w czasie takich właśnie trudnych warunków, bo pozwalają roślinie jako tako przetrwać i się rozwijać.

Ja się w dokarmianie nie bawię bo zboża Wyglądają bardzo ładnie mimo  suszy, szczelnie zakryły glebę i w strefie korzenia jeszcze sporo wilgoci jest, ale to dlatego że w hrubieszowskim są dobre gleby które dobrze trzymają wodę. 

Tylko kolega Maciuś Musi pamiętać że żeby takie dokarmianie przyniosło efekt przynajmniej raz w tygodniu musi z opryskiwaczem na pole pojechać, a to już zbyt duży koszt w porównaniu do możliwych korzyści. Te nawozy po prostu nie są warte swojej ceny a roślina w 80 albo 90% składa się z wody i to jest najważniejszy element. Bez wody to i tona plonovitu i crystalonu nie pomoże 

Edytowane 6 Maja 2018 przez ravoj

[lukasz222]

Po pierwsze należałoby przypomnieć, że każdy oprysk to dla rośliny stres. Więc oprócz stresu wywołanego suszą, dokładamy jeszcze "coś od siebie", a efekt można by porównać do karmienia spragnionego człowieka lekko zmoczonym chlebem. Niby chcemy dobrze, ale nie pomagamy. Jak ktoś pisze, że dokarmia dolistnie w czasie suszy i rosliny dobrze reagują, to albo nie wie co to susza, albo 1000l cieczy roboczej wylewa na hektar.

[globus512]

Panowie na T2 azoksystrobina w dawce 0,8 i epoxykonazol 0.8 będą dobrym wyborem ? 

[warchest]

witam sory moze nie ten temat ale co to za chwasty sa ?

[Macius]

ja czwarty raz tej wiosny jutro lece na pszenice 15kg mocznika 10kg siarczanu i 1L Mikro zboże. Jutro wstawie zdjęcie pszenicy dla tych co mówią że podczas suszy nic nie daje dolistne dokarmianie

[radzix123]

@Macius Co ile dni dokarmiasz dolistnie mocznikiem ? Niby powinno zachować się odstep co najmniej 10 dni w pszenicy  

[misio3p]

A zostawiłeś kontrolę, że wiesz, że to dokarmianie daje efekt?

[Macius]

Różnie nie cześciej jak tydzień przerwy było ale tak od 7 do 14 dni. Kontroli nie mam bo odżywki dodaje też do grzyba czy skracania a nie bede opryskiwacza specjalnie rozrabiał na jeden przejazd. Widze róźnice na polach w miedzy a moimi. Jutro wstawie fotki to bedziemy dyskutować bedzie wszystko ładnie widać

Edytowane 6 Maja 2018 przez Macius

[Ulman]

40 minut temu, globus512 napisał:

Panowie na T2 azoksystrobina w dawce 0,8 i epoxykonazol 0.8 będą dobrym wyborem ? 

azoksy 0,5l wystarczy

[Gość]

Ulman napisał:

49 minut temu, bravo2 napisał:

A na jesień jaki środek polecacie. A propo lancetu nigdy nie miałem problemu czyscił ładnie a w tym roku coś nie poszło mimo że pogoda była super

Jesień można zrobić Tolurexem 2l/ha ale niektóre odmiany są wrażliwe. Expert met - 0,35kg/ha ok 60 pln lub np Boxer 2,5l/ha za ok 75 pln. Do kazdego z nich dobrze jest dodać 0,15l dff i kilka gramów glean na samosiewy rzepaku. Za 80 pln mozna zrobić dobry zabieg i jeśli toleruje się gdzie nie gdzie chwasty w łanie to można nie poprawiać. Jak trzeba poprawić to za 30 pln/ha zrobisz . 

0,15 diflufenikanu (500) to można dawać na piaskach, albo dla spokoju sumienia ;) Od kilku lat daję 0,25 - 0,3 l. na średnich i ciężkich glebach, to wtedy ma to sens, bez poprawek wiosną.

[Zawisza]

Susza pojęcie względne, najwidoczniej w glebie masz jeszcze wodę i stąd taki efekt. Daj odżywki na takie zboże, które będzie zwinięte jak szczypior to nie sądzę, że cokolwiek mu pomożesz.

 

Odnośnie mączniaka, to w jednej odmianie widziałem nalot w dolnych partiach, jednak od T1 minęło nieco ponad tydzień więc jeszcze trzeba się wstrzymać z wnioskami, czekam do końca tygodnia i jadę na kontrol, jak się nic nie zmieni to czymś to poprawię.

[Taurus83]

Dnia 5.05.2018 o 09:33, Bugii napisał:

Mam kuzyna ktory uprawia ziemniaki jadalne. Ma kanaly, wode i deszczownie. Ziemniaki zmianuje z pszenzytem ale deszczowni uzywa tylko i wylacznie do ziemniakow. Zboze 3 lata temu na  3 ha deszczowal i jak obliczyl roznice w plonie i koszty to stacil. Mowil ze by kupil wiecej zboza za te koszty niz mu uroslo. A mosisz dac min 20l na m2 Zboze jest zbyt tanie aby je nawadniac. Warzywa, ziemniaki jadalne , ziola. Ale nie zboze po 600zl za tone

A jakie są koszty przy nawadnianiu? We Francji widziałem sporo pól nawadnianych. Nawet takich małych, wysoko w górach 

[aro321]

panowie lancet przepuścił mi miotłę w pszenicy, czym to teraz w miarę tanio zwalczyć?

[hardkor113]

Tanio to trzeba było na jesieni teraz to axiał 0,6-0,7l/ha

[Bugii]

1 godzinę temu, Taurus83 napisał:

A jakie są koszty przy nawadnianiu? We Francji widziałem sporo pól nawadnianych. Nawet takich małych, wysoko w górach 

To zalezy. Czy nawadniasz ciagnikiem czy pradem. Jakie masz ujecie wody. Rzeka czy staw. Czy masz wode w okresie szuszy w stawie czy mosisz czerpac ja ze studni glebinowej lac do stawu i dopiero po nagrzaniu podlewac itp. Sprawa kosztow jest indywidalna. Ale z tego co kiedys czytalem to wacha sie od 200-400zl na ha jednorazowe 20l na m2.  Kuzyn ma na ciagnik i 300zl/ ha go kosztuje. 

[koniu]

Przeliczcie ile owdy chcecie wylać na metr i pomnóżcie przez 10000 bo tyle ma hektar, wtedy wam się odechce, no chyba że jesteście działkowcami i zboża macie za domem na 20 arach.