Polecane posty

PRIMO    8046

Ty - Niewierny - idź ty może do swoich wierzących w nic . :ph34r:

Zerwałeś już parkiet ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Właściwie tak , ale jutro jeszcze z kupą na polu się pobawię . A co , chciałeś zaoferować pomoc sąsiedzką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

sam nie wierny bo nie potrafi napisać jak pytałem w co wierzy  :D  :D  :D 

do kościoła nie chodzi a ze mnie się naśmiewa  ..co ja mam chodzić jak proboszcz posuwa nie swoja żonę co chłopu odbił  :D


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damo    26

No niestety ,areał natomiast tylko 7,5 ha .

 

Widzę że tu suzą się ludzie wożą ,cóż też takową posiadam z silnikiem 1,6 120 KM ....Spalanie ...to zależy od ciężkości nogi ,przy normalnej jeździe 6-6,5 l benzyny ją zadowoli . Lecz i 8 potrafi spalić ,ale tak nie wolni jeździć  :P

18 km to prawie w domu :unsure:  do najdalszego znacznie dalej mam..... spalanie 8 litrów to tylko w snach widzę ....ale Miecio 3.2 benzyna  ma 220 kucyków bo konie mu już pozdychały :D po 500 tys przebiegu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

To co się dziwić ,że tyle chla ,tyle  koni wyżywić ?  :D

 

 

500 tys przebiegu....

 

No to już niezły wycieruch szos ....już nie robią takich samochodów .  ;)

 

 

Poważnie ,masz dalej pola ? 

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Właściwie tak , ale jutro jeszcze z kupą na polu się pobawię . A co , chciałeś zaoferować pomoc sąsiedzką ?

Ja się znieczulam bo ręce odpadają  :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

sam nie wierny bo nie potrafi napisać jak pytałem w co wierzy  :D  :D  :D

do kościoła nie chodzi a ze mnie się naśmiewa  ..co ja mam chodzić jak proboszcz posuwa nie swoja żonę co chłopu odbił  :D

Patrz na siebie a nie na innych, do proboszcza chodził do kościoła,       :P  no to jest artysta.       :D  Nie sądź abyś nie był sam sądzony.    ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damo    26

46 z domu do najdalszego pola a między skrajnymi polami wg wójka google troszkę ponad 70 km w 2 woj 3 powiaty 6 gminach.... Miecio to tak w 16 literkach się przeważnie mieści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

sam nie wierny bo nie potrafi napisać jak pytałem w co wierzy  :D  :D  :D

do kościoła nie chodzi a ze mnie się naśmiewa  ..co ja mam chodzić jak proboszcz posuwa nie swoja żonę co chłopu odbił  :D

 

A co , jak by swoją posuwał to wtedy byś chodził ? :rolleyes:

 

PRIMO i Ty po tym jakże fascynującym zajęciu ? Ja się nie znieczulam , ale sporo czytam , z tym że ciągle taki sam napis widzę " SPRÓBUJ PONOWNIE " :P;) .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

46 z domu do najdalszego pola a między skrajnymi polami wg wójka google troszkę ponad 70 km w 2 woj 3 powiaty 6 gminach.

O kurde ,to czym maszyny wozisz ,chyba nie jedziesz na kołach ?  :huh:   

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Człowiek nie wielbłąd , napić się musi :D .     Coś ty , ja abstynent . :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

   piłeś coś ? :D  :D  :D

Znajdź mi kogoś kto teraz nie pije :huh:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

No , tym bardziej że człowiek bez płynów długo nie pociągnie ... :ph34r:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

 tez nie pije jak jadę ..zawsze się zatrzymam , po co rozlewać   ;)


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damo    26

niskopodwoziowką...ale spora część i tak musi na kołach...... transport i spedycja u nas na wysokim poziomie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie zazdroszczę ....ale podziwiam . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

 tez nie pije jak jadę ..zawsze się zatrzymam , po co rozlewać   ;)

Smoczek na butelkę i nic nie rozlejesz nawet jak jedziesz  :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

niskopodwoziowką...ale spora część i tak musi na kołach...... transport i spedycja u nas na wysokim poziomie :D

żniwa to pewnie wyzwanie spore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 tez nie pije jak jadę ..zawsze się zatrzymam , po co rozlewać   ;)

 

Dobre :D :D :P , wypożyczam , troche se ponosze i oddam . :lol:

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marko-kolo    709

Smoczek na butelkę i nic nie rozlejesz nawet jak jedziesz  :lol:

no nie ten etap ...trza na razie trenować ;)  


wszystkie RYŚKI to fajne chłopaki , chwała im za to 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damo    26

żniwa to pewnie wyzwanie spore?

Nie czemu??? 3 kombajny koszą 8 naczep w obrocie  wystarcza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj