Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
masa24  -  Ty  przypadkiem  nie jesteś  jednym  z tych  rządowych etatowych   Hejterów  bo  na to   wszystko wskazuje

Wiesz  co ty  piszesz w ogóle   pomyśleć żeby dostać  więcej z PROW  no jak bym słyszał  Sawickiego  na początku roku JAk  Rolnicy Strajkowali  to  sie śmiał i to samo co ty powtarzał.   Rząd  robi  wszystko   żeby  dać  jak najmniej  jak może zwykły  szaraczek  wygrać  z Urzędnikami   Pierwszy wynik  przy nowym  naborze  MR   chętnych  brak  bo wymagania  z kosmosu.  Przepisy  są  tak konstruowane żeby dać  jak najmniej.  Pomoc  suszowa nie  liczy  się  dla  Ministra  Szacowanie  Komisji  tylko  mapy  IUNG   tylko  ci  dostaną  Szansę  na Kredyt  co  są  na obszarze na mapach  więc  co  ma rolnik zrobić  żeby dostać  Kredyt suszowy  narysować  sobie  mapy  żeby  pasowały  do  jego pól.

I  powiedz  mi  jak ma rolnik  co gospodaruje na 10-20ha  mieć  kasę  na ziemie  jak  1ha kosztuje  50-100 tyś   no  jak  ma kupić   Kredyt  wziąć   żarty  sobie  robisz  dostanie Kredyt  na 15 lat  max to  ma przy ceni  75 tyś  5 tyś  rocznie spłaty  Raty.  I taki zysk  jest  z 1ha.  A  do tego  doprowadziły dopłaty  do  takich  Nierealny  cen ziemi  wziętych  z Kosmosu

Opublikowano

No Masa sobie ziemi do piaskownicy nakupował a teraz hoduje sałatę i pasie ślimaki , tekst jak z gimnazjum nie ma pojęcia o czym pisze ;)

Opublikowano

za młodego rolnika kupił 30 ha ziemi ? gdzie taka tania ziemia jest .do tego tyle dzierżawi a podobno rolnikiem jest od roku czym to obrabia chyba ma jeszcze oprócz mr milion kredytu 

Opublikowano

u mnie akurat ziemia jest po 20 -25

mlody rolnik + kredyt  = 16 hektarow + budynki

kredyt cks = 14 hektarow

 

malo mnie interesuje co mowi sawicki,  kazdy program prow ma regulamin i punktacje.   zamiast siedziec i biadolic nalezalo zappoznac sie z nim i kreatywnie pomyslec

 

Opublikowano

no ja niestety wymysliłem w w MR tylko 16.24 punktów  i po dołożeniu do puli pieniedzy miał bym szanse gdyby nie czas ogłoszenia tej dodatkowej puli pieniedzy gdzyż wtedy gospodarstwo posiadałem juz wiecej jak 18 miesiecy  a ziemia u mnie jest od 100 tyś w górę wiec nie tak łatwo coś dokupić nie mówiąc o tym ze mieszkam blisko lotniska modlin i im blizej tym cena rosnie  nawet do absurdalnych 2 milionów za ha 

Opublikowano

subkrzys , ja rozumiem ze przy takiej cenie ziemi jest gorzej cos zdzialac.  chodzi mi o to ze nie mamy wplywu na obecna sytuacje  z doplatami itp i chodzi mi o to ze zamiast narzekac trzeba zaakceptowac sytuacje i probowac cos z tego wyciagnac dla siebie

i nie zazdroszcze sytuacji,  to jest lipna sytuacja jak ktos naprawde siedzi w rolnictwie, chce sie rozwijac a nie moze bo np musial przejac gospodarke 18 miesiecy przed naborem na mlodeg rolnika np. a z drugiej strony kase z tego tytulu podostawaly dzieci rolnikow ktore z rolnictwem nie maja nic wspolnego

 

Opublikowano

witam wszystkich forumowiczów, mam 2 pytania odnośnie dopłat bezpośrednich i ONW:

mam znajomego który w 2011 roku przejął gospodarstwo po ojcu,w 2012 złożł wnioski o dopłaty bezpośrednie i ONW.
Jest zmuszony do sprzedaży 4 ha ziemi, czy będzie musiał oddac dopłaty bezpośrednie i ONW za te 3 lata należnie pobieranych pieniędzy,jak na to patrzy agencja?
okres 5 lat jest w przypadku ONW (a wiec musi zwrocic kasę za te 3 lata?),a jak sie ma do dopłat bezpośrednich?
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam

Opublikowano

Panowie powiem tyle lata 80 to była unia 1 ha lnu 1 ha konopi i 0,5 ha tytoń i reszta pszenica 4,5 ha i były świnki 25 szt rocznie sprzedane i co powiem dom postawiony traktor nowy kupiony i na wszystko było stać. Dziś co można zrobić nic choć są dopłaty a będzie jeszcze gorzej dziś kredyt 100 tyś to durnota się zadłużyć co będą dzieci spłacać a nie daj boże katastrofy w uprawach i co wtedy komornik... Powtarzam lata 80 to była unia dziś dziadostwo...

Opublikowano

witam wszystkich forumowiczów, mam 2 pytania odnośnie dopłat bezpośrednich i ONW:

mam znajomego który w 2011 roku przejął gospodarstwo po ojcu,w 2012 złożł wnioski o dopłaty bezpośrednie i ONW.

Jest zmuszony do sprzedaży 4 ha ziemi, czy będzie musiał oddac dopłaty bezpośrednie i ONW za te 3 lata należnie pobieranych pieniędzy,jak na to patrzy agencja?

okres 5 lat jest w przypadku ONW (a wiec musi zwrocic kasę za te 3 lata?),a jak sie ma do dopłat bezpośrednich?

Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam

 

Pięcioletnie zobowiązania ONW były do 2009r, czyli w 2014 roku się skończyły, tzn że jak ktoś wpisał ONW w 2012 to zobowiązanie nie trwa 5 lat tylko rok. Takie info uzyskałem w agencji, ale żeby potwierdzić przedzwoń do swojego oddziału będziesz miał jasną odpowiedź. Pierwsze słyszę żeby zwracać dopłaty bezpośrednie za poprzednie lata przy sprzedaży działki

 

 

 

Opublikowano

ziemia u mnie jest od 100 tyś w górę wiec nie tak łatwo coś dokupić nie mówiąc o tym ze mieszkam blisko lotniska modlin i im blizej tym cena rosnie  nawet do absurdalnych 2 milionów za ha 

 

taka cena chyba specjalnie pod parking lub inny biznes związany z lotniskiem... 

Opublikowano (edytowane)

Kasę z MR i PROW dostali ci, pod których wymagania były tworzone. I sprzedały się te maszyny i urządzenia, pod które były tworzone wytyczne. Mały rolnik nie ma szans, bo jest po prostu pomijany w rozpatrywaniu wniosków. Jakie realne szanse ma ten, co gospodarzy na 10ha na kupno 3-4ha ziemi po 30 czy 40 tys/ha? Przecież nikt mu nie udzieli kredytu, a jak już - z czego go spłaci. Dywersyfikacja - fajnie powiedziane. Przy tych płacach i bezrobociu, rolnik może co najwyżej pomarzyć o dodatkowym zarobku na wsi. Poza tym jeśli komuś bez ziemi i wykształcenia udało się dostać dofinansowanie, to znaczy, że przepisy są złe, a wymagania jeszcze gorsze. Bo skoro ktoś, kto już troszkę ma nie może nic wskórać, a cwaniak z ulicy dostaje kasę, to coś tu nie halo.

Edytowane przez jahooo
Opublikowano (edytowane)

Pięcioletnie zobowiązania ONW były do 2009r, czyli w 2014 roku się skończyły, tzn że jak ktoś wpisał ONW w 2012 to zobowiązanie nie trwa 5 lat tylko rok. Takie info uzyskałem w agencji, ale żeby potwierdzić przedzwoń do swojego oddziału będziesz miał jasną odpowiedź. Pierwsze słyszę żeby zwracać dopłaty bezpośrednie za poprzednie lata przy sprzedaży działki

Dobrze Kolego, że dopisałeś aby się dowiedział. Nie masz racji w tym co piszesz. 5-letnie zobowiązania były do 2013 roku, czyli biorąc po raz pierwszy ONW w 2013 roku, masz zobowiązanie do 2018 roku. Wiem to na własnym przykładzie. Dopiero w 2014 roku biorąc ONW, musisz deklarować się co roku. Czyli w 2015 roku znowu pisać o ONW.

Ze zbyciem ziemi też nie jest problem. Osoba która kupuje musi przejąć zobowiązanie ONW, ale tylko na ten okres który pozostał. Jednak jest to tylko jego dobra wola! Ja przejąłem zobowiązanie od sprzedającego (on wziął po raz pierwszy ONW w 2012 roku) i kończy mi się w 2017 roku. Jednak, jeżeli kupujący nie będzie chciał przejąć (bo po co mu dodatkowa kasa, albo będą to działki budowlane jednak wtedy zapłaci podatek pcc), to niestety będzie do zwrotu pobrana kasa i nie wiem czy jeszcze nie będzie musiał zapłacić kasy której nie weźmie, bo zobowiązał się do uprawiania ziemi przez 5 lat.

Ot taka ciekawostka:-)

 

To dotyczy tylko ONW, dopłat bezpośrednich nie zwraca. Co innego rolnośrodowiskowe, o ile nie skończyły się.

Edytowane przez Polus0
Opublikowano (edytowane)

Stąd, że biorąc po raz pierwszy ONW w 2013 dostałem informację o zobowiązaniu do 2018r. W 2014 roku było info o deklaracjach ONW tylko na rok.

 

Tu jest deklaracja na 2013 rok:

http://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/PB_2013/ONW/2_Definicje_2013.pdf

 

A tu na 2014 rok:

http://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/PB__2014/ONW/2._Definicje_2014.pdf

 

"Rolnicy, którzy po raz  pierwszy ubiegają  się o przyznanie płatności ONW w roku 2014 lub  zakończyli realizację 5-letniego  zobowiązania ONW wyłączeni  są z  obowiązku prowadzenia działalności rolniczej na obszarach ONW prze  pięć kolejnych lat, licząc od dnia otrzymania płatności."

 

Jest tylko informacja o konieczności gospodarowania przez 5 kolejnych lat.

Edytowane przez Polus0
Opublikowano

moja teściowa sprzedawała ziemię w ubiegłym roku o tej porze mniej więcej,nic nie zwracali i jeszcze dostali dopłatę na ta sprzedana ziemię

 

Opublikowano

Dużo pomysłów jak poprawić nasz los (sytuację), zlikwidować dopłaty itd. Opowiem Wam jak to u nas wygląda.

Mam własnych prawie 80 ha, to co na nich robię, to chore, paranoja, ale pozwala mi na w miarę spokojne życie. Dlaczego? Bo taki jest system i próbuję się w nim odnaleźć. W tym, co pisał Masa jest wiele prawdy, ale nie dla każdego. Pech, a może raczej ignorancja naszych polityków, złe przepisy i prawa.

Na dzień dzisiejszy - wypas: 84% gruntów na Natura 2000, 96% pow. 500 m npm, czyli ONW 320/ha (ma być 450/ha), RS- czajka, półnaturalne łąki świeże.

Jednym słowem - żyć nie umierać. Wystarczy skosić i zebrać (albo i nie zbierać, bo i tak nikogo nie interesuje co się ze zbiorami dzieje).

Dlaczego napisałem że to chore, paranoja? Bo kiedyś mając 80 ha, mógłbym robić coś sensownego. I z tego żyć.  Dzisiaj mi tego nie wolno, albo nie ma sensu (ekonomicznego).

Nie wolno mi orać, bronować, włókować. Za szkody łowieckie nikt nie płaci, a Gmina wydzierżawia moją prywatną ziemię kołom łowieckim. Bez pytania. 

Wolno mi kosić i zebrać (nie tylko wolno - mam obowiązek. Bez względu na to, jak bezsensowne to jest, bo co zrobić z sianem koszonym po 01.sierpnia?). Trzy lata temu sprzedawałem je do brykieciarni po 220 zł/t. Teraz cena to 90 zł/t. Nie pokrywa kosztów. Kanał.

Wolno mi trzymać 1 DJP/ha, to jedna krowa lub 0,8 buhaja, albo 10 owiec. Wcześniej na tym samym areale pasło się ok. 2500 owiec i (!) ok. 40 szt. bydła. Starczało dla wszystkich.

Przez 4 lata hodowałem bydło mięsne.Ekologicznie. Najbliższa ubojnia 560 km ode mnie. Lesko albo Toruń. Odpuściłem, kiedy się okazało, że godzina mojej pracy to ok. 1,30 zł.

Bydło mleczne? Zapomnij!

Kiedyś były mleczarnie: Lądek (3 km), Kłodzko, 22 km (nowa, postawiona w 2003, nie przerobiła nawet 1 litra mleka, syndyk doił ją 3 lata), Bystrzyca 21 km, Międzylesie 38 km. Wszystkie padły lub zostały doprowadzone do upadku.Teraz najbliższa, to Grotków, 96 km. Ludzie wybili bydło, a mleko mamy ze sklepu. Z Pomorza, z Mazur, Podlaskie... Po co nam mleko z odległości 500-600 km? Mieliśmy swoje i zdrowe dzieci... 

Było, minęło...

Sfustrowany tym wszystkim, wołam - niech żyje Unia i dotacje!

Szkoda jedynie tych, co mają chęć, wolę i wiarę, by być prawdziwym rolnikiem.

Dlatego postawa Masy ma podstawy, taki jest system i trzeba się w nim odnaleźć albo paść (nikt się nie przejmie).

Albo w końcu weźmiemy swoje sprawy w swoje ręce i zrobimy porządek.

Na to jednak nikt nie ma czasu... 

Opublikowano (edytowane)

A ja koszę na RŚ po 1 sierpnia i sprzedaję za minimum 200zł/tona, 40 balotów poszło na pniu, prosto z łąki. W tym roku drugiego pokosu w zasadzie nie było, więc myślę, że sprzedam za 300zł/tona, chociaż trzeba będzie poczekać do nowego roku.
To, że kiedyś były mleczarnie, a teraz nie ma, to nie koniecznie jest wina EU. Ludzie w pewnym momencie przestawili się na pracę w mieście, sprzedali krowy, to z czego te mleczarnie miałyby produkować? W Częstochowie mleczarnia upadła całkiem niedawno, no ale kogo za to winić, Unię?
Owce. A ile osób znasz, któte chodzą w korzuchach, używają produktów wełnianych i tęsknią za baraniną? Dawniej było inaczej. Po prostu. Świat się zmienia.
Rozumiem, że przez Naturę 2000 masz ograniczenia, co do działalności rolniczej, ale dopłaty mają to właśnie zrekompensować. Onw 320, ptaki 1200, Jpo 850,x 80ha, tak jak piszesz - "pozwala na w miarę spokojne życie". Spokój to w życiu jedna z wyższych wartości.

Poza tym to nie jest temaA ja koszę na RŚ po 1 sierpnia i sprzedaję za minimum 200zł/tona, 40 balotów poszło na pniu, prosto z łąki. W tym roku drugiego pokosu w zasadzie nie było, więc myślę, że sprzedam za 300zł/tona, chociaż trzeba będzie poczekać do nowego roku.
To, że kiedyś były mleczarnie, a teraz nie ma, to nie koniecznie jest wina EU. Ludzie w pewnym momencie przestawili się na pracę w mieście, sprzedali krowy, to z czego te mledzarnie miałyby produkować? W Częstochowie mleczarnia upadła całkiem niedawno, no ale kogo za to winić, Unię?
Owce. A ile osób znasz, któte chodzą w korzuchach, używają produktów wełnianych i tęsknią za baraniną? Dawniej było inaczej. Po prostu. Świat się zmienia.
Rozumiem, że przez Naturę 2000 masz ograniczenia, co do działalności rolniczej, ale dopłaty mają to właśnie zrekompensować. Onw 320, ptaki 1200, Jpo 850,x 80ha, tak jak piszesz - "pozwala na w miarę spokojne życie". Spokój to w życiu jedna z wyższych wartości.
Poza tym, to nie jest temat pt. "moje refleksje na temat dopłat", tylko "Dopłaty 2015" i byłby większy porządek, gdyby się pilnować tematu.

Edytowane przez panmino
Opublikowano

Gratulacje! Przyjedź to sprzedam Ci nie 40, lecz 600 balotów, po 150 zł/t. W okolicy nie ma komu...

To nie ludzie wybili bydło, a później padły mleczarnie, lecz najpierw doprowadzono mleczarnie do ruiny. I z tego powodu rolnicy (nie mogąc sprzedać mleka), wybili bydło.

Nigdy nie twierdziłem, że UE jest odpowiedzialna za wszystko to, co u nas jest złe. W większości przypadków to bezmyślność, brak kontroli i przepisów doprowadziła do takiego stanu, jaki mamy dzisiaj.

I wbrew pozorom to co piszę jest związane z dopłatami. Wydajemy miliony dla rozmaitych organizacji "wspierających" i "promujących" nasze rolnictwo, jednak baraniny w sklepach nie ma. 80% w Niemczech pochodzi z Nowej Zelandii i jest droższa od wołowiny...

Rzecz w tym, że wyrugowano hodowlę opasową z terenów nadających się wyłącznie do tego, w zamian promując ją na ziemiach dających utrzymanie ze zbóż.

Oczywiście każdy woli kupić drogą wołowinę, wieprzowinę czy drób napakowany antybiotykami, sterydami i hormonami, niż jakąś "zwykłe" mięso. Mamy możliwości i areał na produkcję dobrej żywności. Niestety, to nie jest "nowoczesne"...

Opublikowano (edytowane)

Rozumiem, ale temat bardziej dotyczy tegorocznych dopłat.
ARiMR będzie wypłacać zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich od 16 października 2015 roku. Piszcie, jak im idzie z przelewami.
Link do informacji ze strony ARiMR http://www.arimr.gov.pl/aktualnosci/artykuly/znany-jest-kurs-wedlug-ktorego-beda-obliczane-stawki-tegorocznych-doplat-bezposrednich-1.html

Edytowane przez panmino
Opublikowano

otrzymujecie raporty z kontroli foto czy macie jakies zastrzeżenia do raportów z tego co się orientuje firmy które  przeprowadzają kontrole w pierwszej kolejności przygotowują raporty z gospodrstw podlegających dywersyfikacji i obszarów FTA  raporty sa przesyłane do arimr po zatwierdzeniau do rolnika  następnie raporty pozostałe

Opublikowano

http://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/platnosci-bezposrednie/stawki-platnosci-bezposrednich-obowiazujace-w-roku-2015.html

 

Zapraszam do zapozania się.

 

Na wstępie, warto porównać płatności dla

-roślin wysokobiałkowych 239 euro, a jest 422 zł

-burak cukrowy 400 euro, jest 2.127 zł

-pomidor 400 euro, jest 4.298 z

-opasy 69 euro, jest 261 zł

-krowy 69,20 euro, jest 314 zł

 

w euro podałem prognozę, a w złotych obowiązującą płatność na 2015.

 

Wysokobiałkowe rzeczywiście sie opłacały <_<

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Celownik07
      Panowie i Panie, 23 października rusza wspomniana interwencja.
      Jak ktoś zainteresowany to temat będzie temu służył. Uruchamiam go bo ... Jestem zainteresowany i chętnie będę wymieniał się informacjami. Mnie interesuje zakup rozsiewacza wapna rcw dla gospodarstwa do 10ha a który mógłby posłużyć również na uslugi- u mnie w okolicy ciężko o takowe.  Gospodarstwo na naturze 2000 dodatkowy punkt. Minimalna liczba punktów to 6. W załącznikach co można zakupić. Grupa rolników (min.3) dofinansowanie do 80%, pojedynczy rolnik do 65%. Min. Wartość zakupu 20kPLN.  Biorę po 200zl i słucham Państwa!. 





      Po weekendzie powrzucam informacje jakie uda mi się znaleźć w necie. Dla mnie świeży temat, którym się jeszcze nie interesowałem.
    • Przez karolr2
      Witam chcę założyć nowy temat poświecony modernizacji małych gospodarstw na terenach południowowschodniej części Polski.Słuchałem dzisiaj ministra Kalemby i podobno sie szykuje jakaś dla nas pomoc.Jeśli ktoś coś wie to proszę niech się wypowie w tym temacie. Z tego co wiem ja to ma być pomoc dla gospodarstw o wielkości średniej wojewódzkiej ilości posiadanych ha
    • Przez Roki212
      Skoro wysartowała nowa kampania to niech będzie i nowy temat z tym związany, nie ma co zaśmiecać tego z 2024 problemami i zapytaniami jeśli chodzi o aktualny nabór  
    • Przez TomZet
      Witajcie. 
      Z tego co udało mi się do tej pory wyczytać od 2023 zasady przyznawania premii dla młodego rolnika ulegną znacznym zmianom. 
      Pierwsza z nich to powiększenie dotacji z 150 na 200 tysięcy. 
      Kolejna bardzo ważna, ale chyba jeszcze nie potwierdzona to brak wymaganej ziemi. Do tej pory rolnik musiał w ciągu 9 miesięcy od otrzymania pozytywnej decyzji powiększyć gospodarstwo do minimum średniej województwa lub kraju.  Dzisiaj wiemy, że najprawdopodobniej ten wymóg niknie, zostanie zastąpiony nieco większą niż dziś wielkością ekonomiczną gospodarstw. 15 tysięcy euro. 
      Co sądzicie o tej zmianie? 
    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v