unhz 500 pękające rurki

[AlaCapone 5015]

Jeśli chodzi o siłownik podpory tłoczysko jest grubsze, gdyż UNHZ 500 ma 50 mm, a w NUJN 100 40 mm, jak pisałeś poprzednio. Ta różnica ma znaczenie, gdyż nawet oryginalne siłowniki mają tendencję do przeciekania, dlatego podejrzewam, że te cieńsze byłyby za słabe, ale to jest moja prywatna opinia. Co do skoku trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć, będzie miało znaczenie, czy nie, ale mniejsza średnica dyskwalifikuje go, gdyż podczas opuszczania podpór biedzie inna długość, co przełoży się na brak wypoziomowania i prawdopodobnie niestabilność ładowacza.

[Tomasz78 1029]

chyba nie masz racji ,ponieważ Gładz fi40 czy 50 to nic innego jak wytrzymałość ,a srednica tłoczyska ta sama fi 80 czyli manszeta ta sama i wyporność ,jedynie przy podnoszeniu odczujesz różnice ,fi 40wolniej pójdzie lecz i tak podciągniesz go do góry  co do stabilności tak jak napisałem wcześniej one sa na zapas i pomimo ze długość jest rożna i tak poziomują się ciśnieniowo

[AlaCapone 5015]

Średnica tłoka jest ta sama, czyli 80 mm, zaś tłoczysko 50/40 mm. Masz rację co do opuszczania, będą opadać równomiernie, ale przy podnoszeniu będzie różnica. Nie wiem, jak użytkujesz ten ładowacz, ale ja podczas podjazdów nie podnoszę podpór całkowicie do góry tylko parę centymetrów ponad ziemię a w tym przypadku (dwa różne siłowniki) podnoszenie na maksa będzie koniecznością sprawiającą dyskomfort dla operatora. Po drugie, jak wspomniałem poprzednio, że to cieńsze tłoczysko będzie za słabe i nie wytrzyma, ale zaznaczam to jest moja prywatna opinia. Niemniej śmiem twierdzić, że ładowacz z dwoma różnymi siłownikami będzie mniej stabilny i bardziej narażony na przewrócenie.

 

"Manszeta" w tłumaczeniu na język polski znaczy "uszczelniacz" - to tak celem wyjaśnienia, gdyż często spotykam się z tym "dziwnym" określeniem.

[Tomasz78 1029]

hmm czy słabsze nie wiem raczej nie ,w moim miałem dwa o srednicach tych samych ale długosci tłoczyska byly inne ,nie miało to wpływu na stabilność ,mimo to i tak nie podnosiły sie równocześnie  jak w wiekszosci czeskich ,

masz rację co do podnoszenia na kilka cm ,lecz to chwilka aby je unieść przy moim miałem pompe od cyklopa  i strzelam ok5sek i były podniesione ,

u nas manszeta i uszczelniacz to jedno ,choć  przyjeła sie ta druga nazwa i dlatego jej używam ,ale dobrze że wiadomo o co chodzi

 

[AlaCapone 5015]

Jeśli twierdzisz, że siłowniki 80/50 i 80/40 są jednakowe (żaden z nich nie jest słabszy) oraz zastosowanie jednego z nich po jednej stronie a drugiego po drugiej jest dobrym pomysłem (podczas, gdy producent zabrania takiej operacji) i zachęcasz innych do takiego użytkowania mówiąc, że nie wpłynie to na stabilność ładowacza to dalej nie dyskutuję, nie ma sensu.

[Tomasz78 1029]

jeju jak Ty sie zaraz zlościsz ,po co ? nikogo nie zachecam to jedno ,pisze ,ze jest taka opcja Wyporność i siła udzwigu ta sama ,jedyne co to teoretycznie słabsze  tłoczysko o 10mm ,a jaki to ma wpływ ,zaden łapa ma swoja wytrzymalość i jej obowiązkiem jest podparcie ,a silownik jesli nie jest narażony na żadne siły ,oprócz wzdłużnej ,sie nie złamie i nie wygnie ,prędzej puści jakies mocowanie, no tak?

[AlaCapone 5015]

Takie wstawki odnośnie mojej osoby są nie na miejscu a świadczą tylko i wyłącznie o Tobie. Właśnie dlatego z niektórymi osobami nie warto dyskutować, bo wcześniej, czy później będą odnosić się do osoby a nie do problemu.

 

Nie tylko zachęcasz, ale także proponujesz sprzedaż takiego siłownika.

 

[Tomasz78 1029]

Nie wiem w czym masz problem ,staram sie byc grzeczny ,stąd to moje stwierdzenie abys sie nie złościł,(ja w przeciwieństwie do ciebie odniosłem sie do tematu ),jak cenie Twoja wiedze, tak teraz brak Tobie argumentów aby udowodnic swoja racje ,i niedobrze ze nie umiesz sie poddac z pokora tak jak nieraz ja to zrobiłem ,to nas różni ,ale tak to jest jak sie ma wiedze ksiązkową

siłownik juz nie aktualny to kąsek który idzie sprzedać szybko  ,

fakt pora kończyc dyskusje

[MatiRol92 72]

Dziekuje za propozycje, ale wole jednak mieć oryginał.

Widzisz @Tomasz78, ja nie zadałem jakiegoś pytania które miało na celu obrazić kogoś czy coś. Zapytałem tylko czy zna ktoś rozmiar siłownika od łapy do unhz500 tyle. Jak ktoś ma ochote to udziela mi odpowiedzi a jak nie, to nie. Jednak zamiast krótkiej odpowiedzi o wymiarach, dostałem lawinę pytań: po co mi to? do czego? czy mi ukradli siłowniki? czy sam konstruuje taki ładowacz? czy nie mam w domu suwmiarki? Jejku ja tylko chciałem wymiary.... przepraszam!

Jak sam widzisz jak jest, teraz i Ty jesteś w gronie tych który "obrażają" innych...

Dzieki za  przeciągniecie konwersacji, w niej dostałem odpowiedź na moje pytanie o wymiarach, chyba rzeczywiście w akcie desperacji kolega musiał w końcu pójść i zmierzyć rozmiar siłownika.

 

[luteks77 8]

Witam,co może być przyczyną wolnego obracania się wieżyczki w unhz 500,dodam że uszczelnienia na tłokach obrotu wymieniłem ale dalej jest jak było,rozkręciłem zawory pod tłokami i rozebrałem ,tłoczek chodzi ciasno sprężyny całe i mocne.

Edytowano Kwiecień 6, 2017 przez luteks77

[Wicher821 40]

Witam

podłączam się pod temat, mam mianowicie problem z UNHZ 500 a polega on na tym, że bardzo pieni się olej, nawet po minucie pracy, po prostu kipi wlewem (nawet gdy jest zalane tylko 25 l oleju), prawdopodobnie też z tego powodu gdy opuszcza się wysięgnik to nie robi tego płynnie tylko bardzo trzęsie.

Dodam, że kilka lat temu Teściu wymienił pompę na regenerowaną ale problem nie ustąpił. Ratujcie .....   :blink: 

z góry dziękuję za pomoc  

 

[Tomasz78 1029]

Witam,co może być przyczyną wolnego obracania się wieżyczki w unhz 500,dodam że uszczelnienia na tłokach obrotu wymieniłem ale dalej jest jak było,rozkręciłem zawory pod tłokami i rozebrałem ,tłoczek chodzi ciasno sprężyny całe i mocne.

wina rozdzielacza puszcza w wolny spływ  na oringach, to ich wada, suwaki po jakimś czasie je wycierają

 

 

wicher  a jest w układzie olej hydrauliczny?moze inny i to powoduje cuda, filtr jaki jest ? samoczyszczący?  te ładowacze są super proste w budowie i nie powinno byc piany ,siłownik jesli szarpie spróbuj go odpowietrzyć ,choc przypuszczam inna usterke 

[amkerb61 3]

W zbiorniku oleju może być woda dlatego olej się pieni woda dostaje się przez ten kołnierz na górze zbiornika.

Albo zasysa powietrze na pompie uszkodzony zemering.

[Tomasz78 1029]

To skrajne przypadki wody w oleju i objaw nie ten

co do pompy to mylisz sie  zupełnie ,uszkodzony uszczelniacz powoduje wypychanie oleju w przekładnie

[Wicher821 40]

Olej wymieniłem w tamtym roku bo podejrzewałem że może być jakiś pomieszany ale to nic nie dało. Filtr mam samoczyszczący, obraca się w miarę łatwo. Wody w oleju raczej nie ma bo zawsze przed uruchomieniem luzowałem korek.
Dziś dodatkowo zauważyłem że po uruchomieniu (wałka->pompy) olej się pieni nawet gdy nie dotykam rozdzielaczy

[AlaCapone 5015]

Twój problem dotyczy powietrza w układzie.

Skąd powietrze w układzie? – z nieszczelności.

Gdzie ta nieszczelność? – po stronie części ssawnej, a więc wszystko co jest przed pompą i w pompie (filtr, mocowanie filtra, przewód filtr – pompa, pompa hydrauliczna).

Filtr może być zapchany, zużyty, niedokręcony, zużyta uszczelka.

Przewód może być pęknięty, przetarty, przedziurawiony, sparciały, porowaty lub niedostatecznie dokręcone opaski.

Pompa tu zwróć uwagę na stan uszczelnień oraz uszczelniacz wału (bardzo częsta przyczyna pobierania powietrza zwłaszcza przy regenerowanych pompach).

Jak zlokalizować nieszczelność? – skrupulatny przegląd każdego elementu po kolei.

Zacznij jednak od spuszczenia wody po nocy, następnie zlej cały olej, także z węża ssawnego. Teraz czas na właściwy przegląd. Zwróć uwagę na wszystkie elementy, które wcześniej wymieniłem.

 

Wycieków oleju raczej nie zobaczysz, bo mamy tu do czynienia ze „ssaniem”, czyli ciśnieniem niższym niż atmosferyczne.

Przy okazji pytanie o olej: Jakim olejem zalałeś układ?

Powodzenia

 

*Woda w układzie. Niewielka ilość wody zawsze przeniknie do układu z atmosfery, jednak jeżeli codziennie musimy ją spuszczać, gdzieś muszą być nieszczelności.

[Wicher821 40]

Sprzet ten jest używany u mnie srednio dwa-trzy razy do roku po dwa dni,resztę czasu spędza w garażu,wodę spuszczałem tylko przed pierwszym użyciem w sezonie (pewnie bywało mniej jak szklanka). Co do oleju to zalany jest olejem hydraulicznym L-HL 68 więc wydaje mi się że odpowiedni. Dziś z rana kupiłem węża sławnego i biorę się za dalsze dłubanie

[Wicher821 40]

kolego AlaCapone a powiedz mi czy ten uszczelniacz wału Gufero 28x38x7 da się wyjąć i włożyć bez rozbierać pompy,bo nie mam narazie nowego i nie chciałbym tego starego pokiereszowac, muszę się dowiedzieć czy w sklepie na stanie mają

[AlaCapone 5015]

Uszczelniacze wymienia się zawsze na nowe - to podstawa. Z kupnem nie powinno być problemu, kupisz w prawie każdym sklepie rolniczym lub z hydrauliką siłową. Cena też nie powala 5-25 zł (zależnie od producenta).

Olej odpowiedni do tego sprzętu, powiem więcej nawet „za dobry”, spokojnie wystarczyłby L-HL 46.

[Wicher821 40]

Trochę się nie zrozumieliśmy, nie myślałem nawet o zakładaniu starego, chodziło mi o sposób jego zdejmowania, czy trzeba rozbierać pompę, ale to już nie ważne, dowiedziałem się organoleptycznie :mellow:  (jakby kogoś interesowało to zdejmuje się bez rozbierania pompy po odkręceniu przekładni i wyjęciu segera).

Ale zmierzajmy do finału, jak już wcześniej pisałem kupiłem wąż ssawny 2 x po 75 cm i 4 opaski = 50 pln, do tego doszedł uszczelniacz 38pln (straszni zdziercy u nas) i dwie podkładki miedziane fi 33i 34 za 15pln.

Po skręceniu wszystkiego i ponownym zalaniu olejem w zbiorniku przestało się "gotować" a wysięgnik opuszcza się normalnie.

Jupiii.....

Dziękuje serdecznie wszystkim za rady. Pozdrawiam

 

[AlaCapone 5015]

Trudno, nie wszystko muszę rozumieć.

Najważniejsze, że sam poradziłeś sobie z naprawą ładowacza, z niewielką pomocą kolegów. Gratulacje

[piatek86 0]

WITAM

potrzebuję instrukcji od tego ładowacza(nigdzie w necie nie mogę znależć)

ile oleju trzeba mu wlać??

zlałem około 30litrów ale chyba było mało 40 wystarczy???

tak jak kolega pisał hl46 powinien dać rade

 

 

pozdrawiam

[AlaCapone 5015]

Pisz na PW może się dogadamy.