Restrukturyzacja małych gospodarstw [połączone]

[Kos_pl]

13 godzin temu, maroon napisał:

I jak ktoś już wyżej pisał - jaki jest sens kupować nowy siewnik za 20-30 tys zł skoro za 1,5-2 tys zł rocznie można zapłacić za usługę i mieć w tej cenie dodatkowo paliwo, pracownika, traktor i zero zł za zużycie tegoż siewnika i traktora?

Też tak myślałem (a w teorii wygląda to bardzo zachęcająco, tak jak napisałeś), dopóki nie przetestowałem tego w praktyce. Dużych często nie obchodzą usługi za 1,5-2 tys. zł przychodu. Czyli dla przykładu - siejesz kiedy oni chcą albo i wcale jak nie mają czasu. Nieraz jeszcze trzeba się ustawić w kolejkę (i to nie jest żart), żeby coś w ogóle porozmawiać , a najpierw to jeszcze trzeba zastać decyzyjną osobę lub dodzwonić się na jej telefon. Nie jest też taką oczywistą rzeczą, że każdy będzie chętny, aby przyjść na usługę - jak się domyślasz - z bardzo różnych powodów. A już tym bardziej jeżeli te kilkanaście ha masz w kilkunastu działkach. A jak zaczniesz jeszcze "wydziwiać" z ustawianiem siewnika pod konkretną MTN, kiełkowalność twoich nasion i zakładaną obsadę roślin, to za rok możesz mieć kłopot ze znalezieniem kogokolwiek, kto ma siewnik, na taką usługę. Na dalszą rodzinę też bym za bardzo nie liczył, nieraz znacznie szybciej dogadasz się z kimś teoretycznie dla ciebie zupełnie obcym.

Do pewnego stopnia musisz radzić sobie sam (tyle ile możesz), jeżeli chcesz mieć wszystko dobrze i na czas zrobione. W mojej okolicy, to w tym roku, jak ktoś nie zasiał ozimin w kilkudniowym oknie pogodowym z w miarę optymalną wilgotnością gleby, to ma pusto na polu. W ubiegłym... z kolei co drugi dzień padało. Nieraz można coś nawet szybciej pożyczyć niż czekać na usługę (wiele oczywiście zależy od tego jak z daną osobą żyjecie), ale jak mówicie że nie warto jest zainwestować w traktor, to nic z tego, bo byle czym maszyny od dużego rolnika nie pożyczycie - i denerwujecie się sami i jego... swoim natręctwem.

I jeszcze w międzyczasie by wypadało pójść do innej pracy...

Edytowane 23 Października 2018 przez Kos_pl

[maroon]

Tak - to jest jedyny istotny argument jaki przemawia za swoimi maszynami Z tym że to już zależy od okolicy Jeśli gdzieś są firmy nastawione na usługi rolnicze to siła tego argumentu słabnie Jeśli jest z tym problem to jego siła rośnie znacząco Ale jak pisałem jest to argument pozaekonomiczny Gdyby ten program nie polegał na bezzwrotnej dotacji tylko na pożyczce którą trzeba zwrócić nawet bez odsetek to tylko nieliczni wydaliby to na nowy sprzęt  który nie przyniesie realnego zysku A i to byliby to rolnicy którzy faktycznie albo obrabiają więcej hektarów albo nastawią się na usługi 

[Gość]

Tata podzielił gospodarstwo na 2 części mi przepisał 12 ha sobie zostawił 8 i do tego niepisane dzierżawy, w sumie coś koło 30ha. Ja wziąłem młodego rolnika i wymieniłem praktycznie 75% maszyn, pozostałe 25% wymieni tata. Nasze gospodarstwo będzie miało całe nowe zaplecze maszyn, ciągnik też kupiłem case 5140. Pewnie uważacie że za duży itd, ja chcę kupować ziemię jeśli tylko będzie się dało więc dla mnie każdy program jest dobry, ważne żeby korzystać puki jest, jak braknie programów  to małe gospodarstwa co nie skorzystały i się nie rozwinęły umrą śmiercią naturalną.

[maroon]

I bardzo dobrze że skorzystałeś Tylko że tak realnie to ten program w założeniu nie był skierowany do ciebie Ale na takim areale to te nowe maszyny które kupiłeś będą mogły przynajmniej popracować

[Gość]

Skoro nie dla mojego taty to dla kogo? Uzupełniamy maszyny podnosimy esu, wydajność z hektara i skracamy pracę w gospodarstwie, otwieramy nową ścieżkę produkcji- bydło mięsne. Teraz czekam na program na modernizację budynków inwentarskich bądź jakiś inny na budowę obory. Wiadomo, gospodarzymy we dwóch, mamy wspólne maszyny no ale tylko w taki sposób tata przechodząc na emeryturę za jakieś 6 lat zostawi mi gospodarstwo które mam nadzieję pozwoli mi utrzymać rodzinę bo puki co trzeba się ratować pracą dodatkową ( organizacja czasu pozwala na to).

[GRZES1545]

Jak nie do niego program? bardzo mądrze postąpiłeś, i tata bardzo dobrze zrobił że podzielił gospodarstwo na papierze bo dzięki temu będziecie mogli skorzystać nie z jednego a co najmniej z dwóch programów, 30hektarów to nie jest jeszcze duże gospodarstwo.

[Gość]

Jeszcze jeden program nam został o ile będzie jeszcze, przekazanie gospodarstwa.

[maroon]

Chodziło mi tylko o to że gdyby wpisał uprawę z tych 30 ha to na pewno by przekraczał dochodowość na ten program Ale bardzo dobrze że udało się skorzystać bo przynajmniej te maszyny na tym areale sobie popracują a nie będą stać i rdzewieć Tylko o to mi chodziło 

[GRZES1545]

Będzie tyle że co rok traci tato część premii, bo obliczana jest jak wiesz 120% dopłat naliczonych do 2020r.

[Gość]

Jak wpisaliśmy taty uprawy do RMG to brakowało 4000eu do spełnienia wymagań, stąd powrót do bydła.

[PRZMAS19821982]

macie moze namiary na dobrego dilera opryskiwaczy ?

planuje zakup opryskiwacza a muj diler ma tylko jedna firme i drogi jest ....

 

Edytowane 24 Października 2018 przez PRZMAS19821982

[pawel86lhr]

Dzwoniłem do agencji dowiedzieć się co z tym moim wnioskiem to odpowiedzieli mi że mają 210 dni na rozpatrzenie

[kopin]

no i czego nie rozumiesz,STANDARD 😉

8 minut temu, PRZMAS19821982 napisał:

macie moze namiary na dobrego dilera opryskiwaczy ?

planuje zakup opryskiwacza a muj diler ma tylko jedna firme i drogi jest ....

 

Zadzwoń do Agrol Karolina Piotrowska,kupowałem tam parę rzeczy chociaż daleko mam do nich ale byłem zadowolony

[PRZMAS19821982]

ok dzieki kopin

[Czarnuleczka1234]

HEY pytanie do osob  kupujacych ziemie z RMG.  Czy  w  akcie  notarialnym  trzena  umieszczac wpis ze  pole  jest  kupione za fundusze   rmg. 

 

[freetaxi]

Nie ma takiej potrzeby.

[Buszmen11]

11 godzin temu, gustaww napisał:

Jak wpisaliśmy taty uprawy do RMG to brakowało 4000eu do spełnienia wymagań, stąd powrót do bydła.

Ja zwiększyłem areał pod ziemniak. Ze zbóż też nie wychodziło Do. hodowli nie mam zamiaru wracać.

Dziś poprawka nr 3, mam nadzieję że już ostatnia.

Edytowane 24 Października 2018 przez Buszmen11

[karol1988]

Witam. Mam pytanie do osób które ubiegały się o 60 tyś, czy dużo jest wymogów aby je uzyskać? i czy te 12 tyś z drugiej raty najpierw trzeba wyłożyć ze swoich a oni pożniej oddadzą?

[galan99]

32 minuty temu, karol1988 napisał:

Witam. Mam pytanie do osób które ubiegały się o 60 tyś, czy dużo jest wymogów aby je uzyskać? i czy te 12 tyś z drugiej raty najpierw trzeba wyłożyć ze swoich a oni pożniej oddadzą?

Czy dużo wymogów , to zależy w jakim kierunku inwestycja , jak uporządkowane są księgi wieczyste działek rolnych , reszta to pestka .

12 tysięcy trzeba zainwestować swoje a potem o dadzą .

[theta]

a jak zamierzacie uzyskać dochodowość > 10 tys euro jak kupujecie tylko maszyny? 

[kopin]

Zmiana uprawy,w zeszłym roku np bardzo popularne były słoneczniki na kwiaty

ot taki wymysł papierowy do dochodowości .ale działał

[theta]

ale to trzeba realnie  uzyskać te 10 tys euro  rachunki itp przecież to będą kontrolować. We wnioskach to cuda  wpisywane a co później tam co roku trzeba raportować.

[kopin]

powiem tak ,masz mieć plan podniesienia dochodu i masz obsiać to co zaplanowałeś,jak sprzedaż zboże na targu albo ten śmieszny słonecznik  na straganie jako kwiaty to skąd masz mieć fakturę TY masz małe gospodarstwo więc na giełdy z kwiatami czy do portu ze zbożem nie pojedziesz 😉

[theta]

tam jest taka uproszczona księgowość jak znajdę to dam linka na formularz jak to wygląda

 

http://www.wodr.poznan.pl/baza-informacyjna/pomoc-krajowa-i-unijna/prow/item/7467-uproszczona-rachunkowosc-rolna-nowy-obowiazek-w-prow-2014-2020

Edytowane 28 Października 2018 przez theta

[kopin]

Wiem jak to wygląda bo sam prowadzę,dochodowość masz osiągnąć z zasiewów ,produkcji,hodowli,a nie z faktur