Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jahooo

Dziwne to co mówisz. Nie słyszałem by przez znajomości ze zwykłym pionkiem urzędu, czy tam nawet kierownikiem działu przeskoczono jakieś przepisy. Jedyne co trzeba znać to przepisy i rozporządzenia, aby samemu obmyślić plan omijania przeszkód.

 

A urzędnicy, ODR-owcy, PSL-owcy właśnie znają te przepisy i sprytnie omijają, dostają 60tys do własnej kieszeni, mimo że są w ZUS. Bez żadnych przekrętów, wszystko zgodnie z prawem.

 

Przykład był z MR rolnikiem. Dzięki sprytnemu rozplanowaniu całej akcji ludzie z miasta całe 100 tys przygarniali do swojej kieszeni, przy czym ponosili koszty na paliwo, notariusz itd. max 10tys.

 

Poprzednie rozdawanie kasy było bez sprawdzania a kto pobrał kasę? Też tylko ludzie z ,,miasta'' którzy pracują w biurach i nie mają problemu z przeczytaniem rozporządzeń ze zrozumieniem.

 

Dajcie przykład gdzie dostała to rodzina typu 2+2 - On 30lat pomocnik murarza (opłaca sobie KRUS co by dzieci do lekarza można zaprowadzić), ona 28 bez matury siedzi w domu i wychowuje dzieci, jedyna praca jaką do tej pory wykonywała to kasa w tesko.

 

Ja takiego przykładu nie znam, natomiast znam z mojej dalekiej rodziny. Ciotka jakąś tam dyrektorką w fabryce, wujo pracuje jako handlowiec w niszowej branży dlatego też kręci lody w tym kierunku na swoją rękę, utworzył DG, aby nie na zus to od ojca wziął pola trochę. I bez jakiejkolwiek styczności z rol uzyskali dotację tylko dzięki umiejętności czytania ze zrozumieniem i przystosowania się do tych warunków.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

Nie bój się, oni to są ciemni jak chcesz żeby robili ci wniosek za darmo przez ODR. A pójdź do takiego prywatnie to zobaczysz że wszystko będzie wiedział.

Opublikowano

Chodziło mi raczej o to, że ci co bliżej koryta i znają lepiej przepisy (znają z urzędu, za nasze pieniądze) to sobie coś zawsze na boczku ukręcą, a ty człowieku nie zaznacz jakiegoś przecinka we wniiosku i tak cię wymanewrują, że ch.... dostaniesz. Smutne, ale prawdziwe.

 

Jak za PRL była premia dla młodych rolników, to mój ojciec dostał, mimo, że nawet nie wiedział, że jest. Po prostu spełniał kryteria wiekowe i dostał z urzędu. Niewiele, ale jednak. Przecież ARiMR ma dane o gospodarstwach - nie mogą sami wyselekcjonować, komu teoretycznie się należy i zawiadomić o możliwości udziału ? Nie, to za trudne.

Dla mnie każdy, kto chce się rozwijać, powinien miec możliwość uczestniczenia w tym programie, a tak, to " w mętnej wodzie nagrubsze ryby się łowi" i tyle

Opublikowano

Kolego

damianzbr znasz szczegółowo rozporządzenie w sprawie restrukturyzacji gospodarstw ?.Bo z tego co czytam to według Ciebie wszyscy dostaną  premię za wyjątkiem uprawnionych ,czyli rolników .Kolego przedstaw mi tu rzeczowe argumenty ,a najlepiej kto coś kręci .Jak do tej pory jedynie ferment siejesz ,że ktoś tam gdzieś coś ,jak w przedszkolu .Konkretnie logicznie czarno na białym pisz ,bez bajek !!!.
Opublikowano

a jak ruszy ten przepis ziemi że jak ktoś zrezygnuje z prowadzenia gospodarstwa dostanie dopłaty do 2020 roku w jednej kwocie to będą brali pod uwagę stopień pokrewieństwa np ojciec na syna? bo wydaje sie to zbyt banalne ....

Opublikowano

 

Kolego

damianzbr znasz szczegółowo rozporządzenie w sprawie restrukturyzacji gospodarstw ?.Bo z tego co czytam to według Ciebie wszyscy dostaną  premię za wyjątkiem uprawnionych ,czyli rolników .Kolego przedstaw mi tu rzeczowe argumenty ,a najlepiej kto coś kręci .Jak do tej pory jedynie ferment siejesz ,że ktoś tam gdzieś coś ,jak w przedszkolu .Konkretnie logicznie czarno na białym pisz ,bez bajek !!!.

 

Odsuń rozporządzenia na bok i wczytaj się w moje argumenty a zobaczysz że one potwierdzają iż dotacji nie dostaną mało rozgarnięci ludzie mimo to że zamieszkują tereny wiejskie i poniekąd są rolnikami. Tylko błyskotliwi którzy nie mają nic wspólnego z rol. Oraz błyskotliwi rol, ale jakoś zazwyczaj tych drugich jest mniej niż pierwszych.

 

To było po pierwsze. A po drugie wcale nie sieję fermentu, rozgoryczonym odpowiadam jak jest. Bo większy wpływ na uzyskanie dotacji mają sami zainteresowani, niż rozporządzenia.

 

jahooo masz rację, będą takie przypadki że człowiek nie mający nic wspólnego z rol który wyuczy się rozporządzenia na pamięć, przez roztargnienie popełni malutki błąd i z powodu złośliwości urzędnika pomocy nie dostanie, a serdeczna znajomość doprowadziła by do prośby telefonicznej o usunięcie błędu zamiast do decyzji odmownej. Ale tu chodzi o skalę, no ile będzie takich przypadków 1%?

Opublikowano

Czyli potwierdziłeś moje przypuszczenia i nie podałeś mi żadnej rzeczowej odpowiedzi ,a czekałem na nią !!!. Piszę teraz do Ciebie i do innych zainteresowanych od przepisów interpretowania są odpowiednie osoby i mało tego są też doradcy PRYWATNI !!!!!!!!!! co za kasę zrobią dla was więcej ,jak się spodziewacie .Ja z mojej strony mogę podać adres do bardzo rzeczowej Pani doradczyni ,jak ktoś jest zainteresowany z CHojnic województwo Pomorskie na PRiV. Sam do niej się udam :) .Pozdrawiam .

Opublikowano (edytowane)

Czyli potwierdziłeś moje przypuszczenia i nie podałeś mi żadnej rzeczowej odpowiedzi ,a czekałem na nią !!!. Piszę teraz do Ciebie i do innych zainteresowanych od przepisów interpretowania są odpowiednie osoby i mało tego są też doradcy PRYWATNI !!!!!!!!!! co za kasę zrobią dla was więcej ,jak się spodziewacie .Ja z mojej strony mogę podać adres do bardzo rzeczowej Pani doradczyni ,jak ktoś jest zainteresowany z CHojnic województwo Pomorskie na PRiV. Sam do niej się udam :) .Pozdrawiam .

Więc już wiemy że jeśli nie spełnisz na dzień dobry wytycznych z rozporządzeń, to dostaniesz figę z makiem ;)

A twoja pani doradczyni choć na głowie stanie i uszami klaśnie, nic nie wskóra gdyż nie będzie znać twoich indywidualnych możliwości.

 

qatro44 wątpię by było cię stać zatrudnić na etat np. fretaxi, wtajemniczyć z życie rodzinne, relacje z ludźmi, możliwości rolno/polne itp. Po czym w obowiązkach wykonywanej pracy napisać: Analiza aspektów umożliwiających czerpanie dotacji unijnych, wdrażanie ich do mojego gospodarstwa.

Następnie wydanie notarialnego upoważnienia do brania w dzierżawę oraz wydzierżawiania gruntów, przepisywania ich na potomstwo lub inne zaufane osoby itd.

 

Myślę że doradca prywatny raczej wygląda jak w opisie powyżej.

 

A taki co ma ogłoszenie w centrum miasta powiatowego (pisanie wniosków do ARiMR) to prywatny czy osobisty nie jest, zwykły raczej i nie wyobrażam sobie żeby np. sugerował abyś wydzierżawił kilka ha tylko na papierze od zaufanej osoby bo nie dostaniesz dotacji MR.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

O matko, dawaj Damian zostaniemy doradcami. Napiszemy, że jeszcze prywatnymi i za 2,5 tys złotych będziemy doradzać czy ktoś może dostać coś z PROW czy nie. Gratis wypełnimy wnioski. Przecież będą nas traktować jak Bogów, córki podsyłać żeby wniosek przeszedł.

Opublikowano

Gdyby nie to że mam żonę, to pomysł z córkami całkiem by mi pasował. A tutaj chyba nie ma sprytnych rozwiązań jakie można stosować w PROW :(

Opublikowano (edytowane)

RafaKdziela

Niestety ale Damian ma rację, i piszę niestety nie dlatego, że napisał to Damian.

Widzę, że masz 37 lat a naiwny jesteś jak dziecko. Wały się robiło i będzie robić. Ty się z tym może nie spotkałeś a ja tak. I nie będę podawał Ci tu za bardzo przykładów.

Czy wiesz dlaczego firmy zagraniczne tak chętnie zatrudniają na konsultacje prof. Modzelewskiego?

Co do interpretacji przepisów - żaden pan lub pani, albo większość doradzców,  od wniosków nie weźmie na klatę interpretacji przepisów gdy są one niejasne, i da to jeszcze na papier bo są za ciency w uszach. Chyba, że masz radcę prawnego z agencji to wtedy pewnie tak. Bo pewnie gdy coś do czegoś to w przyszłości sąd.

 

Edytowane przez pic2ek
Opublikowano
Około 862 tys. gospodarstw dysponuje powierzchnią gruntów mniejszą niż 5 ha.

Ponad połowa polskich gospodarstw rolnych (56% ogółu gospodarstw) osiąga

rocznie wartość produkcji rolniczej niższą niż 4 tys. euro (do około 16 tys. zł).

Produkcję o wartości większej niż 8 tys. euro (około 32 tys. zł) osiąga tylko co

czwarte gospodarstwo rolne (26 % ogółu gospodarstw).

Budżet na to poddziałanie wynosi 749 980 666 euro. Przewidywana liczba beneficjentów to 49 900.

Opublikowano (edytowane)

RafaKdziela

Niestety ale Damian ma rację, i piszę niestety nie dlatego, że napisał to Damian.

Widzę, że masz 37 lat a naiwny jesteś jak dziecko. Wały się robiło i będzie robić. Ty się z tym może nie spotkałeś a ja tak. I nie będę podawał Ci tu za bardzo przykładów.

Czy wiesz dlaczego firmy zagraniczne tak chętnie zatrudniają na konsultacje prof. Modzelewskiego?

Co do interpretacji przepisów - żaden pan lub pani, albo większość doradzców,  od wniosków nie weźmie na klatę interpretacji przepisów gdy są one niejasne, i da to jeszcze na papier bo są za ciency w uszach. Chyba, że masz radcę prawnego z agencji to wtedy pewnie tak. Bo pewnie gdy coś do czegoś to w przyszłości sąd.

 

Piszecie tylko same swoje odczucia i jakieś dziwne teorie spiskowe ,ni w ząb nie podaliście jednego przykładu faktycznego tego niby przekrętu .Ja znam ludzi z ODER-u nie jednego z niektórymi się przyjaźnię i przez te wszystkie lata ,jak mam z nimi styczność nie słyszałem nie widziałem o żadnych przekrętach ,jak tu często gęsto padają zarzuty ,a rozmawiamy na różne tematy .Bratku pic2ek bez mi takich aluzji nie znasz mnie  .A to co napisał

damianzbr to nie jeden pracownik ODER-u może pociągnąć go do odpowiedzialności .

Edytowane przez RafaKdziela
Opublikowano

Tu szału nie będzie co 17 gospodarstwo ma szanse na pozyskanie tego programu,najważniejszy będzie biznes plan.Na rozwój danego gospodarstwa,czyli uzyskanie dochodu powyżej 15 tyś euro te wnioski będą miały szanse.Jest  powiedziane najbardziej rozwojowe co przyniosą efekty nie, pomoc socjalną.

Opublikowano

Tak jest zapisane to prawda ale, jeśli będą gospodarstwa z biznes planem powyżej 15 tyś wzrostu to mają naiwiększe szanse,bo mają liczyć się punkty  pomysłowości rozwoju tego gospodarstwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Kicu
      Witam dziasiaj pojechałem orać 1 h pola i wszystko szlo dobrze do 2 ostatnich przejazdów gdy podniosłem pług zaczął opadać. Z trudem zaorałem pole i pojechałem po moja talerzówkę i podnosiłem ja a on tak jak plug opadała. Nie wiem co sie dzieje 4 miesiące temu cala pompa była wymieniana.
      Proszę o pomoc!!!
    • Przez yacenty
      Proszę wszelkie pytania zadawać w tym wątku - poprzedni zamknąłem z powodu olbrzymiej ilości danych w nim zawartych (ponad 300stron informacji)
      Kontynuacja tematu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/6711-w-sprawie-prow/
    • Przez SuperRolnik1
      Witam,mam zamiar skorzystać z modernizacji gospodarstw rolnych z nowego PROW-u.Wybór padł na 2 marki: New Holland TD5.95 lub ZETOR Proxima 100 Power.Cena obu traktorów podobna.Dodam,że oba będą w bogatszym wyposażeniu oraz będą pracować z ładowaczem czołowym.Proszę o radę.
    • Przez Farmer19900
      Witam Was

      Jestem w trakcie przebudowy chlewni  (100m2) na przechowalnię. Wysokość od posadzki do stropu wynosi 2,5m . Chcąc ułożyć 3 skrzyniopalety( 80cm lub 90cm) zostałem zmuszony do potrzaskania posadzki oraz wkopania się w grunt. I teraz moje pytanie, ile muszę zostawić luzu "na oddychanie"  pomiędzy skrzyniopaletą, stropem?  Czy 50-60 cm wystarczy?
      Budynek nie jest wentylowany mechanicznie, umieszczone są dwa wentylatory na dachu.
      W przechowalni mam zamiar składować głównie pietruszkę.

      Drugie moje pytane: otóż, czy w jednej przechowalni rozsądne będzie składowanie jednocześnie pietruszki i cebuli ? Czy rośliny te nie będą negatywnie na siebie wpływały ?

       Z góry dziękuje i pozdrawiam.
    • Przez RolPro10
      Witam!
      Moja rodzina prowadzi małe gospodarstwo rolne od "dziada pradziada". Areał łąk 10 ha i 6 ha lasów. Hodujemy bydło mięsne (głównie byki i jałówki) oraz mamy 5 krów (wszystkiego obecnie 12 sztuk). Pola w moich okolicach są najgorsze! SKAŁA ! Nie siejemy żadnego zboża ani nic nie sadzimy (plony są MARNE). Mamy same łąki i pastwiska. Obora jest z lat 70.(pomieści 12 sztuk bydła). Tata chce przepisać gospodarstwo na mnie. Mam plany związane z nim. Chciałbym postawić większą oborę (35 sztuk bydła mlecznego) i 18 mięsnego , chciałbym kupić większy ciągnik i maszyny lepsze no i pola dokupić. Nie wiem czy to ma sens przy takim ukształtowaniu powierzchni i klasie gleby? Co o tym myślicie warto modernizować gospodarstwo? Przyniesie mi to jakieś zyski? Nie chciałbym oczywiście nabrać pożyczek a później nie mieć z czego spłacić. Wiecie o co chodzi?  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v