Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z doswiadczenia wiem ze te zakuwane to sa nie wiele warte. A jesli chodzi tu o sprzeglo to bym nie ryzykowal. W razie zakucie pusci a ktos bedzie np podpinal maszyne to bedzie bieda jak przycisnie. Dlatego bym namawial na oryginalna mimo ze drozej wyjdzie chyba ze tymczasowo zakujesz

Opublikowano

Panowie wczoraj pojawił się problem - pękła mi linka od sprzęgła ;[

Wieczorem ją wymontowałem i na allegro nie ma do reni 110.54 (kabina na sztywno) niby są podobne do tych

http://allegro.pl/li...4029596672.html

http://allegro.pl/li...3998729103.html

ale nie ma do 110.54 z kabiną bez amortyzacji.

Mam do was prośbę - ma ktoś katalog aby podać nr linki?? Gdyby gościu nie maił katalogu to nie chcę wysyłać kilka razy i przymierzać

 

Wojtek daj maila prześlę Ci katalog.

Opublikowano

@Harnas88 powiec Ci ze w tamte zniwa zerwala sie linka w Johnie, nowa cena kosmos, dobrac cos nie realne, ale w sklepie dali nam namiar na goscia od zakuwania, koszt z tego co pamietam ok. 100zl.

jak narazie nie ma problemow a przejezdzila 1.5 sezou

mysle ze nie ma roznicy, dobrze zakuta linka wytrzyma tyle samo co nowa ze sklepu

Opublikowano

Czyżby 3,5- 4,5tyś?:) wiem bo wymienialiśmy w kombajnie tylko ze 3 sztuki po małym pożarze ale to inna bajka. Brat 3 razy zakówał linkę od biegów w kombajnie mf średnio co dzień i za kazdym razem w innym zakładzie az w koncu kupił nową i jest ok. Moze takie akurat u nas zakłady ale mimo wszystko ze sprzęgłem bym uważał

Opublikowano

Jak jest coś dobrze zrobione i podstawa aby było z dobrego materiału to nie ma problemu z dorabianymi rzeczami. Też jestem zdania że oryginały (nawet używane) wytrzymają więcej niż ten polski bubel. Jednak nie dam za kawałek linki ponad 3 stówy , ponadto w okolicy oryginału nie dostanę a po trzecie nie będę się wygłupiał z używaną linką.

Opublikowano

Daj Boże, żeby owa zakuwana linka służyła ci 200 lat, ale gdyby miała się urwać i coś przez to komuś zrobić - warto dać i 400zł.

U mnie jeden gościu stwierdził, że obudowa wałka WOM od rozrzutnika nie jest mu potrzebna potłukł ją siekierą na kawałki. Pech chciał, że 2 tygodnie później w tenże wałek wkręciło go tak, że ubranie robocze nie puściło i stało się nieszczęście. Śmierć w męczarniach na własne życzenie.

Opublikowano

Przepraszam ze pytam ale czy masz paragon? I czy gosc pod tym jakos sie podpisal? Oby nie bylo problemu ale czy wrazie biedy on odpowie glowa za jakosc wlasnego wyrobu?

Opublikowano

Nie popadajmy w paranoję... Idąc tym tokiem myślenia nie można używać zamienników części, bo producent nie nalepił na niej swojego logo.

A co do bezpieczeństwa, jeśli walnie Ci stara linka , czy to nie to samo? Czy inaczej zareagujesz?

Zresztą wobec zakupu z f.vat nie ma podstaw do zakładania że to produkcja garażowa, zakuwana dwoma młotkami...

Opublikowano

Majac rachunek jest jakis punkt zaczepienia w razie wypadku. Czesci ktore odpowidaja za bezpieczenstwo maja homologację lub atest nawet jesli jest to zamiennik. Przyjzyj sie starej lince, napewno ma homologację. W przypadku jesli peknie linka oryginalna i spowodujemy wypadek smiertelny, prokurator moze nas nie oskarzyc ale jesli swiadomie zamontujemy linke bez homologacji i dojdzie do takiego wypadku to mamy zapewnione powazne problemy. Spojzcie na to z tej strony, wiem ze sie czepiam ale mysle ze juz wiecie o co mi chodzi

Opublikowano

Jeśli miał bym brać świat tylko w czarnych barwach to z takim podejściem musiał bym jechać prosto do serwisu (i to na lawecie bo sprzęt nie sprawny)!!!!! :D Nie ważne że kupisz oryginał, nie odpowiedni montaż (osoba nie uprawniona) i twoją oryginalną linke mozna sobie w du..pę wsadzić. Właśnie jestem po 2 dniu pracy tym ciągnikiem, a linka zakuta na kamieniu już dawno by się rozleciała.

Więcej nie będę dyskutował w tym kierunku. bo prowadzi to do niczego a każdy ma jakąś swoją racje!!! Życzę wszystkim powodzenia w pokonywaniu przeszkód stawianym przez los... ;)

Opublikowano

"Wojtek987" cieszymy się razem z tobą, z faktu, że linka działa bez zarzutu, powodzenia :D

Nie wszystko trzeba brać do siebie. Myślę, że "Harnas88" nie ma nic przeciwko tobie. Nakreślił nam przypadek, być może dla większości skrajny i mało realny, ale prawdziwy.

Tak to w życiu jest np.: z ubezpieczycielami. Składkę ubezpieczeniową może zapłacić żona, dzieci, rodzice a nawet sąsiad i nie przeszkadza to nikomu. :P Natomiast w razie wypadku wszystkiego będzie się czepiał właściciela i może mu nic nie wypłacić. :(

W żadnym wypadku nie dotyczy to ciebie, to taki przykład ;)

Opublikowano

Witam ponownie - dodam tylko że linka jak na razie działa :)

Teraz mam do was inne pytanie - gdzie dostanę (czy jest to realne) same plastikowe nakładki na dźwignie od sterowania hydrauliki??? Jestem w trakcie wymiany linki (znowu linka :unsure: ) od sterowania zewnętrznej hydrauliki i aby ściągnąć tą obudowę od dźwigni musiałem uszkodzić te nakładki.

 

Jeśli nigdzie nie dostanę to dorobię jakieś z aluminium lub tworzywa ale wole oryginał - pomożecie??

Opublikowano

Szczerze? Ja byłem u handlarza... Damasławek jest ich wylegarnią:-) Podczas oglądania jakiegoś starego szrota który oczywiście na budziku miał 6tys mtg, pożyczyłem sobie taka końcówkę a nawet dwie:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez grzesiekgie
      Witam pacjent Renault Ares 620rz problem z WOM po załączeniu walka pracuje za każdym
      razem około 20sekund po czym wałek się wyłącza na wyswietlaczu zaczyna mrugać pomarańczowa kontrolka od wom, następnie jeśli ponownie włącznikiem go wyłącze i włączę ponowny objaw. Dodam ze w ciągniku przełączniki na błotnikach od wom zmutowane na „krótko” sprawdzony elektrozawor oraz cewka (bez uwag). Jakieś pomysły? 
    • Przez lukasz51195
      Witam, Panowie mam taki dziwny problem z renault 461 a mianowicie po ok 3-4 godzinach postoju ten zbiorniczek na paliwo do świecy płomieniowej jest pusty. Świeca  nowa ok, brak wycieków założyłem też zaworek zwrotny na powrocie od wtryskiwaczy i też nic nie pomogło.Nie wiem od czego zacząć diagnozę i liczę na waszą pomoc. Pozdrawiam 🙂🤚
       

    • Przez krzysiek16m
      W tym temacie, prosiłbym o zamieszczanie instrukcje obsługi, katalogów części do ciągników marki Renault.
    • Przez Aprilars125
      Witam.Mam problem z moim Renault 120.54 A mianowicie dziś przy pracy nagle nie mogłem cofać do tylu A do przodu mogę jechać tylko na 2 polbiegu A na pierwszym i trzecim ciągnik nie może ruszyć. Wie ktoś co może być przyczyną? Sprawa pilna
    • Przez Michałł
      Witam od nie dawna założyłem tu konto i jakoś nie mogę się tu odnaleźć i dużych tematów więc jak zaczynam nowy to sorry. 
      Mam problem taki że oddałem pompę do regeneracji bo ciekła a wcześniej przed pompą sprawdziłem wtryski w moje renault 103.54 z ciekawości bo coś za dużo dymiła jak się okazło każdy lał. Kupiłem drugie za 150zl sztuka  ustawione na 190 bar założyłem a ciągnik nie chce zapalić więc pompa poszła do roboty. Przed wyjęcie czytałem oglądałem co zrobić że nie da się przestawić zapłonu bo ten talerzyk pasuje tylko w jednej pozycji i konieć nie do końca wierzyłem i zaznaczyłem dodatkowo na trybach znaki. Po zrobieniu pompy przyszedł czas na montaż. Poskładałem co i jak trzeba opdpowierzyłem pompę filtr paliwa przewody do wtryskiwaczy itd. Kręcę a ciągnik nie pali jakiś dymek leci ale słabo to wygląda. Jeszcze raz odpowierzyłem a tu dalej nic. Na starych wytryskach palił i pompie również choć paliwo z niej się lało i to ostro był po prostu brak siły.  Dodam że wtryski kupiłem i ustawiał mi je znajomy a pompę oddzielnie dałem do firmy która się tym zajmóje, i może źle zrobiłem bo pompę ustawiają pod wtryski, chociaż jak oglądałem filmiki to wtryski sam chłopak w garażu ustawił a pompę oddał do regeneracji i gitara i niego ciągnik odpalił po drugiej próbie. A  umnie  teraz jest bieda proszę pomóżcie co robić 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v