john deere 115M vs kubota m108s

[Andzej125 0]

Witam

Zastanawiam się nad zakupem nowego ciągnika i zastanawiam się który z tych dwóch wybrać. Mam 60 ha a ciągnik głównie wykorzystywałbym do pracy w polu. Chciałbym się zapytać ile palą te ciągniki w orce na ha? Czy części do tych ciągników są drogie? Który polecacie? Jakie są wasze spostrzeżenia? Wielkie dzięki za każdą informacje.

[janusz20 106]

Miałem okazje jeździć 115M w kabinie oczywiście super, Miękki przód bajka wszystko solidne i dopracowane (wskaźnik spalania paliwa i licznik ha w standardzie) o zaletach skrzyni pisać nie trzeba, tylko przerażał mnie ogrom maski która zasłaniała naprawdę kawał świata, (6030 ma smuklejszą maskę) a to wszystko przez DPF pod maską.

[Igor110 54]

nom ja ci polecam JD 6115m a z tą maską dobrze zrobili a zwłaszcza do obciążnika jeździłem 6430 z takim obciążnikiem samorobką na tuz-ie ti jak sie zrobi ciemno tto masakra trzeba obciążnik prawie do samej ziemi opuszczaś żeby było widać te światła a tak teraz z tą maską można do samej góry i wszystki widzisz

nie wiem jak kubota ale ten nowy JD ma ten filtr cząstek stałych

ps.nie mam pojęcia do czego on jest może mi ktoś wytłumaczyć?

[Gość]

@lgor jest to związane z normami zanieczyszczeń spalin. Filtr ten czyści spaliny.

[katator 473]

Igor zawsze mozna dołożyć reflektory h4 na ramie kabiny i nie będzie problemu że coś światło zasłania.

 

[KIRK80 12]

Ale M108S już chyba nie produkują, teraz jest M110GX

[krowka62 22]

Miał ktoś okazje jeździć Kubota M110GX z powyższych agrofotowiczów? Bo powiem wam Kubota w tej serii naprawdę zrobiła wielki postęp

Edytowano Kwiecień 13, 2013 przez krowka62

[hubertuss 4653]

Postęp moze i zrobiła.Ale czy jest tam coś lepszego czego nie ma jd?

Edytowano Kwiecień 13, 2013 przez hubertuss

[krowka62 22]

Żaden producent wielkiej rewolucji nie zrobi, raczej ewolucję. Kubota ma doskonały skręt co zapewnia Bi+Speed Turn. System zarządzania mocą silnika, który możemy według potrzeb aktywować.

[hubertuss 4653]

Ten system skrętu jak dla mnie jest wielce dyskusyjny. Może i zapewnia zwrotność ale na twardszych podłożach szybko zniszczy drogie opony.

[krowka62 22]

Nie tyle co zniszczy a raczej przyspieszy ich zużycie. W przypadku pracy na łąkach darń jest uszkadzana. Nie ma rozwiązań idealnych. Bi- Speed Turn jest funkcją która może być aktywowana przez operatora. Normalnie promień skrętu jest porównywalny z innymi markami choć zastosowanie przekładni stożkowej ma zasadniczą zalety - nie występują tutaj krzyżaki, które z czasem ulegają zużyciu. Przekładnia ta zatopiona jest w kąpieli olejowej i pozwala na pracę na pełnym skręcie i pod dużym obciążeniem bez ryzyka uszkodzenia przedniego mostu. A w pracy skręt ma zasadnicze znaczenie na uwrociach - przyspiesza prace z maszynami zawieszanymi.

[hubertuss 4653]

Bi speed turn wymusił zastosowanie takiej przekładni. Układ napędowy przy użyciu tego "dobrodziejstwa" zwłaszcza na twardym podłożu poddawany jest dużym obciążeniom. Krzyżaki, które w innych ciągnikach działają bardzo długo pomimo, że nie wielu je smaruje. W tym przypadku uległy by szybkiemu zniszczeniu. Dla mnie to przerost formy nad treścią. Podobny efekt łatwo można osiągnąć przyhamowując jedno z tylnych kół. Obciążenia układu napędowego będą mniejsze.

Edytowano Kwiecień 14, 2013 przez hubertuss

[krowka62 22]

Raczej nikt poważny nie będzie tego stosował na twardym podłożu - chyba że faktycznie chce zniszczyć sobie przedwcześnie opony i poddawać dużym obciążeniom układ napędowy szczególności przedni most. Na uwrociach przy pracy z ładowaczem na nieutwardzonym podłożu zda egzamin. Ogólnie Bi Speed Turn zadziała jeżeli maksymalnie skręcimy przednie koła wtedy przednie koła zaczną się szybciej kręcić o około 60% zacieśniając skręt.

 

A co do użycia pedału hamulca do szybkich nawrotów, jest to może jakaś alternatywa. Ale jeżeli w czasie orki pługiem obrotowym ileś tam razy nawraca się w miejscu to oprócz obsługi rewersu, gazu, podnośnika, układu hydrualicznego (obrót pługa) miałbym jeszcze obsługiwać, zacieśniać skręt za pomocą hamulca przy włączonym napędzie na 4 koła to mi to nie odpowiada. Nie wspomnę też o zużyciu tarcz hamulcowych z tego powodu.

 

Inni producenci też stosują ten rodzaj napędu między innymi John Deere ze względu zapewne na hermetyczność przedniego mostu - brak krzyżaków, które w wodzie raczej w błocie napewno długo by nie pociągły. Filmik poniżej

 

Nie wspomniałem także o zwiekszonym prześwicie

 

http://www.youtube.com/watch?v=q406ZlgFOnU

Edytowano Kwiecień 14, 2013 przez krowka62

[hubertuss 4653]

NIe używać na twardym, darń też się zniszczy, wyżwirowane podwórko szybko zostanie spulchnione, uprawione pole na uwrociach poorane. To gdzie tego używać? W powietrzu. Już pomijam fakt, że większość prac z ładowaczem wykonuje się na podwórkach, w oborach, stodołach. Gdzie podłoże jest twarde. Kazdemu użytkowi zależy, aby na podwórku był pożądek bo jak się je kołami poorze to potem masa błota. Więc po co ludzie mają płacić za coś co będzie im praktycznie nie potrzebne, lub używanie tego zostanie okupione większymi stratami niż pożytkiem.

W małym ciagniku jd zastosował tą oś ze względu na prześwit. Co do szczelności to argument chybiony chyba, że w takim środowisku. Jak już pisałem olbrzymia większość producentów w tym jd używa w dużych i średnich ciągnikach normalnych osi i służą one długie lata bez problemu.

[krowka62 22]

Mnie taki system odpowiada w szczególności na uwrociach. W szczególności kiedy większość pól u mnie jest w tzw klinie bądź mam pola w kształcie rombu czy trapezu. Z tego powodu także kupiłem sobie pług obrotowy by szybciej wykonywać swoje prace.

System zacieśniania skrętu aktywuje się przyciskiem na konsoli - nie jest on załączony na stałe.

 

Ps. Ja już w swoim MF 3080 po 6tyś h wymieniałem, krzyżaki znajomy po 2 tyś h w Claasie Arion 610 - może jakieś wadliwe były.