Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Mianowicie mam problem z podpinaniem maszyn rolniczych do szybkozłączy w ciągniku John deere 6300. Stan gniazd w ciągniku oceniam na bardzo dobry, ale być może jestem zbyt mało doświadczony i nie potrafię tego zrobić. Czy jest na to jakaś reguła, zasada? Problem jest także w zaczepianiu chwytaka, w którym są szybkozłącza żeńskie. Dopiero po spuszczeniu troszkę oleju z nich, mogę podczepić chwytak. Prosiłbym o jakieś dobre rady, traktor nabyłem niedawno i jeszcze nie poznałem wszystkich opcji.

 

Pozdrawiam

Fineasz007

Opublikowano (edytowane)

Ciśnienie we wężu uniemożliwia schowanie się grzybka w szybkozłączu i jego podpięcie- w ładowaczu mam to samo.

Edytowane przez kris14
Opublikowano

Jeżeli masz tura podpiętego pod rozdzielacz to rób na luz i poruszaj joyem wtedy zmniejszysz ciśnienie na danej sekcji ładowacza. Albo po prostu gaś ciągnik przed podpinaniem i poruszaj joyem przed podpięciem i od pięciem chwytaka czy też łyżki

Opublikowano

Podpinaj na wylaczonym silniku i zredukowanym cisnieniu w wezach.Najlepiej po wylaczeniu silnika ruszyc joystikiem od tura tak jakbys otwieral i wylaczal narzedzie.

U mnie pomaga.

Opublikowano (edytowane)

wystarczy bardzo powoli przesunąć joy przy załączeniu trzeciej sekcji, wtedy ciśnienie spada i odkręca się złącze bez najmniejszych problemów.

Edytowane przez b0gdan
Opublikowano

ludzie szybkozlacza mozesz zakladac na zapalonym ciagniku natomiast wypinanie gasisz ciagnik przekrecasz raz klucz zeby lamki sie zapalily wciskasz pipek w dzoju i ruszasz do przodu tylu lewo prawo i wypinasz przewodziki

Opublikowano

Nie ma tak dobrze musisz zgasic. Poprostu podjeżdzasz podpinasz na tura osprzet gasisz ciagnik przekrecasz kluczyk zeby szedł prad (jesli masz na joystyku to musisz przekrecic kluczyk a jesli na zwykly rodzielecz to nie) i wciskasz guzik w joystyku i bierzesz joystyk w lewo, prawo i git. Jesli masz na zwyky rodzielacz to wystarczy dźwignią od trzeciej sekcji ruszyc wysiadasz podpinasz złączki i wszystko. A mozecie mi wytlumaczyc jak to jest przy tylnych wyjsciach hydraulicznych zrobione bo nigdy tam nie ma cisnienia i jak sie podpina cos to nie trzeba spuszczac cisnienia.

Opublikowano

Dziękuję bardzo za odpowiedzi odnośnie chwytaka, ale teraz jak sprawa ma się do podłączania np. przyczepy pod tylne zawory? Nie mogłem wsadzić tam szybkozłącza tak, aby nie wypadło. Tutaj także prosiłbym o instrukcję podłączania i odłączania. Z góry dziękuję!

Opublikowano

Niestety szybkozłącza jaja to wadę ze pod ciśnieniem nie da się ich podpiąć. Nie wiem jak jest w tych dużych ciągnikach ale w mniejszych gdzie sprzęgło rozłącza pompę można je wcisnąć i wtedy poruszać rozdzielaczem i ciśnienie spadnie.

Co do przyczepy to jest problem bo wąż odpinamy gdy jest pusta a podpinamy gdy jest załadowana i wtedy wytwarza się ciśnienie w wężu. Pozostaje przycisnąć wtyczkę np: do zaczepu aby trochę oleju poleciało i już po problemie.

Opublikowano

Też mam taki dziwny problem przy podłączeniu krokodyla do ładowacza. Wiadomo przy odpinaniu krokodyla gaszę ciągnik, przekręcam kluczyk na zapłon, żeby działała 3 sekcja i niweluje ciśnienie( aż zęby opadną na sam dół). Następnie odłączam szybkozłącza. Idzie je lekko wypiąć i tak samo bez problemu można je zaraz wpiąć. Problem powstaje np. na drugi dzień jak chce go zaczepić, a w krokodylu jest ciśnienie! skąd? Stygnący olej je powoduje? Cały czas odkręcałem szybkozłącza żeby go podczepić, ale teraz, zaraz po odpięciu wciskam grzybek w końcówce i spuszczam z niej z 50 ml oleju i w miare idzie je pózniej wcisnąć. Wiecie co może być nie tak?

Opublikowano

Ja w tamtym roku kupiłem rozsiewacz do nawozu z hydrauliką i na końcu węża (przy szybko złącze) ma założony zawór kulowy, zakręcam przed odpięciem i już niema problemu podczas podpinania :) ja będe zakładał do wszystkich sprzętów z hydrauliką takie zawory bo szkoda oleju na ziemie lać i sie brudzić

Opublikowano

Może węże dochodzą do "siebie" po pracy (minimalnie się kurczą).

Ja miałem z czymś takim do czynienia przy bardzo dużych upałach-czyli obstawiałbym że ciśnienie w wężach rośnie bo olej się rozszerza pod wpływem temperatury.

Opublikowano

Najlepiej założyć zawory przed gniazdami szybkozłączy i problem zniknie. U mnie najczęściej ciśnienie trzymają gniazda w ciągniku choć latem w gorące dni kiedy osprzęt ładowacza stoi na słońcu to w wężach pod wpływem temperatury olej zwiększa objętość i rośnie ciśnienie.

Opublikowano

Wszystko już jasne w tej kwestii, ale jak podpiąć przyczepę, czy inne urządzenia z tyłu ciągnika John Deere? Niestety nie mogę dobrze umieścić przewodu, bo ciągle wypada.

 

Przy okazji ktoś może będzie wiedział jaki numer katalogowy ma bagnet(miarka) oleju przekładniowego/hydraulicznego? Czy mógłby ktoś zamieścić jej zdjęcie wraz z wymiarami, tj. długość, odległość od końca bagnetu do minimum oraz maksimum.

 

Z góry dziękuję!

Opublikowano

A masz z tyłu gniazda z zbiorniczkiem odzysku oleju? Do nich są wtyki trochę dłuższe niż normalne i pewnie dlatego nie chcą się trzymać. Zauważyłem też przy swojej prasie (włoski wynalazek) też miałem wciskane szybkozłącza, ale miały trochę inną budowę i nie pasowały względem naszych.

Opublikowano

Najlepiej założyć zawory przed gniazdami szybkozłączy i problem zniknie. U mnie najczęściej ciśnienie trzymają gniazda w ciągniku choć latem w gorące dni kiedy osprzęt ładowacza stoi na słońcu to w wężach pod wpływem temperatury olej zwiększa objętość i rośnie ciśnienie.

 

Jest na to banalnie prosty sposób NIESZCZELNOŚĆ oczywiście żartuję (żeby nie było że preferuję maszyny zalane olejem) .

Opublikowano

A masz z tyłu gniazda z zbiorniczkiem odzysku oleju? Do nich są wtyki trochę dłuższe niż normalne i pewnie dlatego nie chcą się trzymać. Zauważyłem też przy swojej prasie (włoski wynalazek) też miałem wciskane szybkozłącza, ale miały trochę inną budowę i nie pasowały względem naszych.

Tak, jest zbiorniczek do odzyskiwania oleju. Przyczyną wypadania mogą być złe szybkozłącza?

Opublikowano

Mogą być przyczyną głębsze gniazda. Jak wciśniesz wtyczkę w gniazdo to sama z siebie wypada i widać że coś ewidentnie nie zazębia, czy wyskakują tylko pod dużym ciśnieniem?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Mateuszek12
      Witam pomoże ktoś może miał ktoś problem tego typu. Niekce działać mi klimatyzacja w john deere 6910s co to może być za przyczyna.
    • Przez Dominik4321
      Witam mam do wyboru dwie prasy pasowe. Jedna z nich to McHale V660 która posiada 3 pasy. Drugą z nich jest John Deere V451M która posiada 6 pasów. Proszę o wypisanie wad i zalet  tych pras i czy lepsze bele są z prasy 3 pasowej czy 6 pasowej.
    • Przez czmochu97
      Witam, ten oto kawał...... robi sobie ewidentnie z nas zarty. Temperatura zewnętrzna powyżej 20 stopni i już wali go w łeb. Aczkolwiek, podczas pracy, o ile to można nazwać pracą, przejechałem jakieś 700 metrów z agregatem i gaśnie, nie odpale, bo zapowietrzony. Delikatne psikniecie plakiem i znowu chodzi i tak później może przejade z kilometr, a może już nie. Co mu może być, dodam że rok temu pod koniec prac letnich też tak zaczął robić, ale tylko jak temperatura zeszła niżej, było okej.
    • Przez endrju
      Witam. Niestety nie znalazłem podobnego tematu pod który mógłbym się podpiąć więc zakładam nowy. Mam otóż taki problem z John deerem 6610 z 1998 roku. Silnik po odpaleniu pracuje równo zarówno na niskich jak i wysokich obrotach, z komina nie wydobywa się żaden niepokojący dym. Natomiast, gdy ciągnik schodzi z wysokich obrotów (np. z około 2tys )  i puszczam gaz to gaśnie po czym można go odpalić  bez problemów i znów pracuje bez zarzutów . Filtry wymienione, zero brudu w filtrze, paliwo z baku spuszczone również nie budzi zastrzeżeń. Gdzie szukać przyczyny ?  Poniżej filmik

      2019-06-10_09_21_56.mp4
    • Przez AchimR
      Udało nam się przerobić eS-kę na wersję brazylijską.
      Nieważne czy wersja z 9l czy z 13l silnikiem. Wszystkie kombajny JD z DPF i dodatkowym kompresorem śrubowym można przerobić na wersję brazylijską, czyli z odłączonym kompresorem co dodaje mocy!!!
      Wkrótce więcej zdjęc.
      Kombajn już po testach.
       
      Tak było


      A tak jest teraz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v