Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
melon10641    1218

Licz się z tym że eliminując kombinatorów to i "prawdziwych" rolników też bedziesz eliminować, nigdy nie bedzie sprawiedliwie trzeba sie cieszyć z tego co jest bo mogłoby nie być w tym roku.

Nie dziw się ludziom bo gdyby twoi rodzice mieli więcej pola to i na twoje rodzeństwo też by przepisali (chyba że jesteś jedynakiem) i nic nie mówiłbyś o kombinowaniu.

 

Gdyby moje gospodarstwo dało się podzielić w całości to też siostra byłaby MR, kase dostałaby a my z ojcem obrabialibyśmy wszystko we 2 albo jak mnie nie ma to on sam. No ale cóż nie moge tego zrobić więc jest tylko część przepisana na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

przy rozdzielaniu ciężko, żeby pieniądze trafiły do prawdziwych rolników, ale wystarczyło by kilka niezapowiedzianych kontroli i bardzo łatwo agencja mogła by ustalić, czy rolnik samodzielnie prowadzi gospodarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

ludzie co z wami się dzieje? Co to znaczy prawdziwy rolnik? Co taka kontrola da? Sprawdzą że rolnik nie siedzi w oborze 24/24 to znaczy że już nie jest prawdziwy? :lol:

Śmieszni są co niektórzy, jak ktoś sobie najmie pracowanika (może być nim pan Władzio spod sklepu albo tata, mama,dziadek, brat) do wszystkich prac to już nie jest prawdziwym rolnikiem? :huh:

 

Poza tym @majkel207 jat Ty sobie wyobrażasz przejąć gospodarstwo bez podziału innego? Podpowiem, rzadko się zdarza, że w domu jest się jedynakiem (mówie o rocznikach 80-2000)

Edytowano przez melon10641

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

ludzie co z wami się dzieje? Co to znaczy prawdziwy rolnik? Co taka kontrola da? Sprawdzą że rolnik nie siedzi w oborze 24/24 to znaczy że już nie jest prawdziwy? :lol:

Śmieszni są co niektórzy, jak ktoś sobie najmie pracowanika (może być nim pan Władzio spod sklepu albo tata, mama,dziadek, brat) do wszystkich prac to już nie jest prawdziwym rolnikiem? :huh:

 

Poza tym @majkel207 jat Ty sobie wyobrażasz przejąć gospodarstwo bez podziału innego? Podpowiem, rzadko się zdarza, że w domu jest się jedynakiem (mówie o rocznikach 80-2000)

 

mmi nie chodzi o podziały, mi najbardziej chodzi o tych co wezmę premię a będą pracować w mieście, jest wymóg na MR żeby przez 5 lat samodzielnie prowadzić gospodarstwo, jak by było z 5-10 niezapowiedzianych kontroli, i na każdej by rolnika nie było w gospodarstwie to powinien być zwrot z odsetkami, agencja ma dbać o to, żeby pieniądze pomagały rozwjiać nasze rolnictwo, a nie do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

ale argument taki, że rolnik ma być obecny na niezapowiedzianej kontroli to nie argument. Chyba można opuszczać teren swojego gospodarstwa np. pojechać do kościoła albo na pole orać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

A jeżeli ktos ma kaprys mieszkać w mieście albo i innym województwie. To co wtedy? Zabieramy premię bo nie mieszka na wsi?


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lebek5    56

A można przepisać gospodarstwo z męża na żone i dostać pręmię na młodego rolnika? Czy to byłoby za proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

mmi nie chodzi o podziały, mi najbardziej chodzi o tych co wezmę premię a będą pracować w mieście, jest wymóg na MR żeby przez 5 lat samodzielnie prowadzić gospodarstwo, jak by było z 5-10 niezapowiedzianych kontroli, i na każdej by rolnika nie było w gospodarstwie to powinien być zwrot z odsetkami, agencja ma dbać o to, żeby pieniądze pomagały rozwjiać nasze rolnictwo, a nie do miasta

Ale kolego bredzisz. To że mieszkamy z żoną w mieście i do pracy na gospodarstwie dojeżdżamy w okresie tego wymagającym ponieważ gospodarstwo tylko produkcja roślinna, to nie powinniśmy dostać dotacji?

 

EDIT: Żeby ci żyłka nie pękła to pocieszę cię że nie pracujemy u nikogo, utrzymujemy się tylko z gospodarstwa. Jesteśmy prawdziwymi rolnikami tylko mieszkającymi w miasteczku.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

 

mmi nie chodzi o podziały, mi najbardziej chodzi o tych co wezmę premię a będą pracować w mieście, jest wymóg na MR żeby przez 5 lat samodzielnie prowadzić gospodarstwo, jak by było z 5-10 niezapowiedzianych kontroli, i na każdej by rolnika nie było w gospodarstwie to powinien być zwrot z odsetkami, agencja ma dbać o to, żeby pieniądze pomagały rozwjiać nasze rolnictwo, a nie do miasta

 

 

Po to jest tylko rok w KRUS żeby ten mały młody rolnik z 10ha nie zdechł z głodu... Obrobi swoje 10 ha i może iść do jakiejś pracy nawet dorywczej. I druga sprawa jeśli ma się powiedzmy 2ha truskawek i 9 ha zboża to co taki rolnik ma zimą robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChiquitaB    754

To ja powiem jeszcze tak. Ok zatrudniasz ludzi do pracy w gosp. to proszę pokazać umowę o pracę bo bez niej krzywdzisz pracownika. Co do miejsca zamieszkania każdy może mieszkać gdzie chce, ale powiedzmy ty pracujesz na "czarno" 7 dni w tyg. posiadasz 20h ziemi, której tak naprawdę nie obrobisz w terminach bo praca z nimi koliduje, no chyba że ktoś ma taką pracę od 7-15 od pon-pt. Inaczej z pola nie zbierzesz za dużo a jeszcze możesz dołożyć. A że teraz ludzie się rzucili na premie bo 20tys wniosków inaczej nazwać nie można i że większość w przyszłym roku już nie będzie spełniała wymogów na MR i tak podział gosp się nie powiedzie aby kasę szarpnąć i będzie musiał ojciec przepisać ziemię na jednego syna/córkę. Po za tym 3gosp 10h są mniej liczące i konkurencyjne na rynku niż jedno 30h które tak naprawdę jest w tych czasach i tak małe aby się utrzymać godnie z samej roślinnej. No chyba że uprawy specjalistyczne. Dodam że każdy może mieć swoje zdanie na ten temat i nikogo tu nie krytykuje jak robi tak chce. I proszę o to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

Ale kolego bredzisz. To że mieszkamy z żoną w mieście i do pracy na gospodarstwie dojeżdżamy w okresie tego wymagającym ponieważ gospodarstwo tylko produkcja roślinna, to nie powinniśmy dostać dotacji?

 

EDIT: Żeby ci żyłka nie pękła to pocieszę cię że nie pracujemy u nikogo, utrzymujemy się tylko z gospodarstwa. Jesteśmy prawdziwymi rolnikami tylko mieszkającymi w miasteczku.

kolego od bredzenia, czytaj uważnie co piszę a kto wam broni, jeździć w niedziele do kościoła, albo mieszkać w mieście i dojeżdżać do pracy na wsi, poprostu jak by było z 10( albo jakaś inna spora liczba ) kontroli w dłuższym okresie czasu i ani razu by was nie było w gospodarstwie to nie prowadzicie samodzielnie gospodarstwa i tyle, można we wniosku przecież wpisać by było co się i w jakim okresie czasu uprawia, irytują mnie ludzie których noga nawet na ich ziemi z wniosku nie postanie, a przez nich pieniędzy nie dostaną ludzie którzy bardzo tego potrzebują(nie mam tu na myśli siebie)

Edytowano przez majkel207

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Kolego od wpychania się ludziom do łóżek. Nic Tobie jak i innym do tego jak uprawiają ludzie ziemię. Czy to robią przez telefon, gg czy kilka dni w roku. Żadnymi kontrolami nie udowodnisz tego, w jaki sposób to ktoś robi. Chyba, że ustawowo wprowadzisz terminy kiedy rolnik ma pracować a kiedy może być poza gospodarstwem. Ale to już idiotyzm.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freetaxi    947

Poprawnie to ująłeś :)


Wypełniam wnioski w ramach PROW. Doradzam w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Współpracuję z klientami z całego kraju. 

Tel: 511-293-290

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego od wpychania się ludziom do łóżek. Nic Tobie jak i innym do tego jak uprawiają ludzie ziemię. Czy to robią przez telefon, gg czy kilka dni w roku. Żadnymi kontrolami nie udowodnisz tego, w jaki sposób to ktoś robi. Chyba, że ustawowo wprowadzisz terminy kiedy rolnik ma pracować a kiedy może być poza gospodarstwem. Ale to już idiotyzm.

 

 

Dokładnie, za 100tyś. dałbyś się pokroić na kawałki pewnie. Chciałbyś żeby kontrolowali każdy Twój krok i bez zgody urzędnika nie mógłbyś się za przeproszeniem wysrać na własnym podwórku? A co kontroli o każdej porze to ciekawe czy zmieniłbyś zdanie gdyby kontrola wpadła a Ty byś akurat wyjechał na wczasy. Gospodarstwo albo nie funkcjonuje albo prowadzi je za Ciebie ktoś inny (ojciec, brat) więc kasa do zwrotu tak?


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

szkoda dyskusji, ja piszę jedno, wy czytacie chyba zupełnie coś innego, spora część pieniędzy pójdzie w ręce cwaniaczków których jak pisałem wcześniej, nawet noga przez te 5 lat nie dotknie ziemi którą niby mają obrabiać i wam z tym dobrze to wasza sprawa, mi to się nie podoba i mam się nie odzywać jak wy temu przyklaskujecie? jest w MR wymóg, ze trzeba samodzielnie prowadzić gospodarstwo przez 5 lat ( nie wujek, ciotka, brat, ojciec, sąsiad, wiadomo, że czasem można kogoś do czegoś nająć, ale nie do tego żeby prowadził całe gospodarstwo za MR) sposób kontroli przez agencję w przeszłości to śmiech na sali, i dlatego cwaniaki składają wnioski bo wiedzą, że będą bezkarni i nie będzie im groził zwrot, agencja jak by chciała, to podeszła by do kontroli w inny sposób, kolego wyżej ja podałem przykład 10 kontroli niezapowiedzianych, może ktoś z agencji by wymyślił inny sposób, dzisiejsza technika daje szerokie możliwości ( może być to 5-8, byle nie 1-2), nie wiem jak ty, ale ja wciągu 5 lat nie jeżdżę 10 razy na wakacje, więc by mi to nie groziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

Kolego ale prowadzenie gospodarstwa ni jak ma się do chodzenia po polu. Mając głowe na karku i oleju w głowie można prowadzić gospodarstwo używając tylko pracowników a ciężką pracą się nie hańbić. Można tak robić, mamy w miarę wolny kraj. Pamiętaj że NIE jesteś chłopem pańszczyźnianym i możesz wychodzić poza teren swojego gospodarstwa, nic nikomu do tego. Nie zależnie czy składasz na MR czy cokolwiek innego. I nikt nie ma prawa odbierać Ci premii tylko z tego powodu że ktoś Ci robi niezapowiedzianą kontrole a Ciebie 10 razy nie ma w domu.

Ja może i też nie jestem za tym żeby premie brali cwaniaki. Ja próbuję Ci uświadomić, że Twoje wyobrażenie o samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa jest co najmniej nie słuszne i w żadnym stopniu nie wyeliminuje cwaniaków. Można prowadzić gospodarstwo chodząc tylko w "krawacie", znam takich ludzi i wierz mi wyciągają więcej kasy niż ja i ty razem wzięci i podejrzewam, że nawet jakbyśmy stawali na głowie nie dojdziemy do ich poziomu ;)

Wiem, że zaraz powiesz że mają dużo ha, mają i co z tego. Znam też kobiete, której mąż jest chory i ona prowadzi to gospodarstwo i wcale nie ora pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freetaxi    947

Nie ma czegoś takiego jak niezapowiedziane kontrole w działaniach z PROW. Przynajmniej przez swoje bogate życie zawodowe się z czymś takim nie spotkałem.


Wypełniam wnioski w ramach PROW. Doradzam w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Współpracuję z klientami z całego kraju. 

Tel: 511-293-290

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Wiesz jaki jest najprostszy sposób wyeliminowania cwaniaków? Brak dotacji. Jest darmowa kasa, którą żeby dostać trzeba spełnić określone warunki. Jeżeli takie warunki spełniają i cwaniacy, to wybacz ale nic nie poradzimy. Chyba nie ma sposobów kontrolowania tego, co i jak prowadzisz chyba, że totalna inwigilacja młodych rolników przez ARiMR. Ale pewnie jako i pierwszy będziesz krzyczał, że komuna wróciła i urzędnicy Ci wolność zabierają. A może dla pieniędzy zrobisz i wszystko dlatego Ci takie kontrole by nie przeszkadzały.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melon10641    1218

Ja wiem że nie ma czegoś takiego jak niezapowiedziane kontrole, tylko lolega @majkel207 sobie coś ubzdurał a ja próbuję mu to uświadomić :P

@Krassus masz 100% racji. Jest darmowa kasa, to i są cwaniaki nie ma co płakać, nic tego nie zmieni jedynie brak darmowej kasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

nic sobie nie ubzdurałem, jak byś opanował umiejętność czytania ze zrozumieniem to byś wiedział, że jedynie uważam, ze coś takiego jak niezapowiedziane kontrole wg mnie powinno być,a nie takie kontrole jak są teraz, że nawet MR nie musi być na kontroli

 

chyba jedynie Krassus ma rację, może nie powstrzyma się cwaniaków miastowych prze braniem dotacji, ale zawsze można by im trochę utrudnić to, choćby jak to co ma być w nowym MR czyli 70% ziemi na własność, bo 100% dzierżawy to była właśnie chyba furtka dla takich ludzi, albo KRUS nie na rok, tylko na 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krassus    97

Ale im większe wymagania wobec MR tym i rolnikom będzie trudniej uzyskać dotację. Robiąc KRUS na 5 lat, blokujesz drogę tym mniejszym, którzy mają czas i chęci dorabiać sobie poza wsią. Chyba, że tego też zabronisz.


BÓB HOMAR WŁOSZCZYZNA

 

JE DONALD TUSK KRÓLEM JEST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Żeś się uwziął tych miastowych cwaniaków. Człowieku przecież nikt nie jedzie za tą kasę na wakacje. Trzeba ją wydatkować na cele rolnicze. I bez znaczenia czy będzie to osoba z niedużego miasteczka jak moja żona która nie stanie nogą na tym polu bo wszystko będę wykonywał ja, czy chłop taki jak ty w gumiakach z widłami w ręku co stolicę widział raz w życiu i najchętniej to by zamieszkał w swojej oborze co by kontrola nie zarzuciła mu że za dużo leży w domy a za mało gnoju przerzuca w gospodarstwie, to jedno i drugi muszą wydać to na cele rolnicze.

 

A jeśli wiesz że ktoś mieszka w mieście i specjalnie wydzierżawił pole od znajomych aby dostać 100 tys a to pole bez zmian ten znajomy jak uprawiał tak uprawia. Porób zdjęcia napisz pismo uprzejmie donoszę i to jest jedyna droga aby eliminować cwaniaków

 

Jeśli chciał byś mi robić zdjęcia że uprawiam zamiast żony to od razu cię uprzedzę że najbliższa rodzina może bez żadnych umów o pracę. Ma to także zastosowanie w DG a ZUS i US nie może się do tego doczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelol111    1342

nic sobie nie ubzdurałem, jak byś opanował umiejętność czytania ze zrozumieniem to byś wiedział, że jedynie uważam, ze coś takiego jak niezapowiedziane kontrole wg mnie powinno być,a nie takie kontrole jak są teraz, że nawet MR nie musi być na kontroli

 

chyba jedynie Krassus ma rację, może nie powstrzyma się cwaniaków miastowych prze braniem dotacji, ale zawsze można by im trochę utrudnić to, choćby jak to co ma być w nowym MR czyli 70% ziemi na własność, bo 100% dzierżawy to była właśnie chyba furtka dla takich ludzi, albo KRUS nie na rok, tylko na 5 lat

 

Szkoda że nie opanowałeś umiejętności myślenia. Nie ma takich przepisów i takiej kontroli która ograniczyłaby cwaniactwo. Tam gdzie kasa jest od państwa tam są przekręty, łapówki, tu coś ukradną, tam coś przywłaszczą. Tak jest było i będzie. Każdy rolnik wolałby żeby mu za towar dobrze zapłacono i żadna dopłata, dofinansowanie itp nie są potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkel207    21

myślący, w 100% zlikwidować się nie da, ale można ograniczyć, porównaj sobie pierwszego MR, kiedy wymagali 1h ziemi i wydawałeś na co chciałeś hajs, do tego co będzie w nowym PROW, dużo dobrych zmian które trochę ograniczą ten proceder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez Leni933
      Witam,
      w tym roku muszę odbyć miesiąc praktyk administracyjnych w urzędzie związanym z rolnictwem. W pierwszej kolejności pomyślałem o ARiMR jednak nie wiem co tam każą robić studentom na praktykach. Nie chce cały dzień siedzieć i przekładać czy liczyć kartki. Może ktoś był na takich praktykach w tym urzędzie i jest w stanie co nieco powiedzieć czego tam wymagają, jakie zadania dostają studenci. Z góry dziękuje za odpowiedź!
    • Przez aga19892010
      witam,czy jest tu ktoś miał w zeszłym roku kontrol z Arimr odnosnie obszarowki i wzajemnej zgodności ?w tym roku znowu kontrol,dzis kontrolerzy zawitali,czy ktos tez mial 2 lata pod rząd kontrol?ile lat jeszcze tak bedzie?moze ktos podzielic sie doswiadczeniami...
    • Przez zelus132
      Witam, wiem że takich tematów jest masa, ale każdy przypadek jest nieco inny. Wkrótce składam podanie o młodego rolnika i muszę już mniej więcej wiedzieć jaki ciągnik chce kupić. Ma pracować jako główny przy około 17ha, gleba średnia, miejscami ciężka, ale przede wszystkim mam tu góry na każdym polu. Chciałbym żeby ciągnik uciągnał 4 skiby 4x40 (ponoć pługi kaverland stawiają mniejszy opór, wiec pewnie taki kupie). No w przyszłości pewnie rozrzutnik 6 ton i agregat z siewnikiem, nie wiem jaka szerokość.

      Chciałbym żeby ciągnik sie przede wszystkim nie psuł, ponieważ mechanika nie jest moją wybitnie mocną stroną i był tani w uzyciu, chce go oszczedzac zeby był na lata.

      Do tej pory uzywalem c-360 bez kabiny gdzie sprzęgła nie idzie wcisnac, skrzynia zgrzyta a biegi wyskakują i mf 255 z zerwaną sprężyną siedzenia, wybitą szybą, bez drzwi itp. i jeśli miałbym opisać te ciągniki, to w zaklądce komfort z jazdy wpisałbym: "nie występuje". Dlatego pod względem komfortu wszystko bedzie dla mnie lepsze niz to co mam teraz, wymagam tylko kabiny i tyle, zeby sie dalo jezdzic na deszsczu.

      Doradzi ktoś coś? Z tego co sie rozgladalem to belarus 820 na moscie krzyzakowym dobrze pasuje. Sąsiad ma pronara 82 i daje rade z pługiem czwórką, idzie pod góre aż miło patrzeć.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj