Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A u mnie nic, ominęło jakoś wszystko ze nawet chmurki żadnej nie widziałem... Dolnośląskie powiat Milicki ,ale współczuje wszystkim których nie ominęły gradobicia  i ulewy bo nie dość że wiosną susz to teraz jeszcze resztę zniszczył grad

Opublikowano

U mnie pod Warszawą przeszła taka nawałnica i tak lało że z ulic zrobiły się rwące potoki i nie było widać sąsiednich domów. Mam to nawet nagrane. Dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę rowerem do lasu a tam normalnie krajobraz jak po deszczu meteorytów- drzewa powyrywane z korzeniami nawet kawały ziemi były powyrywane. U sąsiada zniszczyło prawie cały ogródek (połamane i wyrwane kwiaty i mniejsze drzewa). Na drodze po prostu masakra, gdzie nie patrzeć wywalone drzewa, gałęzie a nawet kawałki ziemi z rowów. A jak tam u was, przeszły jakieś nawałnice?

Opublikowano

prośba do moderatora o zablokowanie tego id..ty rolnik1973 tego się nie już czytać ludzie potracili całe majątki a ten pisze o robocie w niedziele

Opublikowano

Rolnik za tekst o ubezpieczycielach i innych powinni ci bana dac na 3 tyg abyś odpoczoł bo pier**lisz takie głupoty jakby ci się zęby wycinały, tak Pan Bóg steruje i o ten był to ok jego sąsiad nie był to jemu zrównamy z ziemią, anomalia takie były sa i będą wczoraj w Łagiewnikach pokazywał term w samochodzie 41,5st w cieniu, ludzie nie dziwcie się że takie cuda się dzieją bo kontrast termiczny ogromny między płn a płd prawie 20st to jest ogromna róznica w ciśnieniu powietrza gdzie moga się właśnie tworzyć superkomórki a te sa najgroźniejsze niestety, u mnie powiat proszowicki o godz 21 zaczął się armagedon takiego wiatru nie pamiętam dobrze że wiało z płd na płn to mi tunele przeżyły a tak to by był domek z kart, niestety w dzisiejszej dobie to tylko ubezpieczenia nas ratują, nie wyobrażam sobie nie ubezpieczyć dziś budynków czy upraw, w jednym roku zapłace i nie ma a niech przyjdzie grad i zostaje tylko kredyt a tak zawsze jakieś odszkodowanie zostaje. I jeszcze raz rolnik opamiętaj się, nie wiem ile masz lat ale ciągnie mi takim gimbusem że szok, a dwa kolego to że chodzisz do kościoła w niedziele i nie pracujesz to ni znaczy że zachowujesz dni święte bo mozesz zgrzeszyć inaczej, bardziej nagannie;)

Opublikowano

Jeśli kazdy by sie patrzył w żniwa czy niedziela akurat jest.Ja rok temu uratowalem prawie całe plony bo kosilem w niedzielę a w poniedziałek nawałnica i kto zostawił nie mial co zbierać akurat mieszanka była.Jeśli kosisz sam dla siebie to żaden grzech

Opublikowano

Dziwni co poniektórzy są z tym kombajnowaniem w niedzielę.

W mojej parafii od dziesiątków lat są tacy księża, że błogosławią tych którzy po obiedzie będą zbierać plon. I bez znaczenia czy swój, czy u sąsiadów za pieniądze. Nikt się krzywo nie patrzy na kogoś, kto wyjeżdża kombajnem w niedzielę po porannych mszach.

Obecny proboszcz twierdzi nawet, że grzechem jest NIE zebrać owoców długiej pracy. Atym są żniwa.

No ale ten (i poprzedni proboszczowie) ze wsi pochodzili, z gospodarstw. I szacunek dla chleba mieli we krwi.

I nie plećcie o grzechu niedzielnych żniw.

Opublikowano

U mnie wczoraj ulewa że świata nie było widać, a dzisiaj po południu sąsiad w rzepak wjechał i wilgotność 9,2 a na drugim polu 8,5 młócił aż sie kurzyło.Kujawsko-pomorskie

Opublikowano

to raczej nie ten temat ale się was zapytam

czy u was też po ostatnich opadach jęczmień jary puszcza odrosty u mnie najwięcej w basicu natasia troszkę mniej bryl masakra

Opublikowano

Spokojnie przeszło, 8 l wody spadło.

Pytanie do poszkodowanych ilu z was lub sąsiadów waszych robiło w polu niedzielami?

@Rolnik z tego co piszesz na forum,to domyślam się że cię nikt na wsi nie lubi.wszystkiego żałujesz jak ktoś się czegoś chce dorobić.

ponad pół nocy nie spałem po przejściu burz,ogrom pracy i widok co zostawiły po sobie burze.

Nigdy nikomu nie życzyłem,ale TOBIE życzę aby coś cię dotknęło.może byś inaczej zaczął myśleć i pisać.

takiemu to się nie przemówi do rozumu,jak tego nie widział,lub nie doświadczył...................

Opublikowano

Noe znam się na uprawie rzepaku, tyle co przeczytam czasem komentarze. Czy sklejanie łuszczyn w jakiś sposób oszczędziłoby plon i dało się coś wymłócić?

Opublikowano (edytowane)

Nie będę mówił o kogo chodzi ale się wypowiem .Jak tylko była pogoda a mieli jęczmiona czy zielonkę to robią bo pogoda a nawałnica u każdego przejdzie czy robi czy nie.U mnie wczoraj w czasie burzy woda przeszłą przez stodołę nic nie było robione w polu.Przechodzi zawsze przy większej wodzie


W końcu żniwa się zbliżają i jestem ciekaw czy znajdzie się jeden użytkownik tego forum co nie będzie kosił lub przy słomie robił w niedzielę?Jeśli jest pogoda się robi bo skąd mam wiedzieć jak będzie w poniedziałek.

Edytowane przez farmtrac8244
Opublikowano

jak chcecie sobie pogadać o pracy w niedzielę to temat jest odpowiedni na forum.u mnie wczoraj poszła nawałnica, tutaj to jeszcze pół biedy bo parę km w bok grad poszedł i trochę plony ucierpiały... byłem akurat w okolicach augustowa i tam też się w końcu doczekali deszczu i też nieźle polało.ogólnie sporo popadało szkoda tylko że na rano wszystko wsiąkło i kolejna taka porcja by się przydała. bilans taki że mi położyło parę arów mieszanki a u niektórych wyłożyło całe pola, chyba mogę tu mówić o szczęściu

Opublikowano

Powiat proszowicki, północne krańce, o 21 zaczeła się w niedzielę straszna wichura, szczęście moje że zaczęło wiać z południa na północ bo by z tuneli nic nie zostało taki szkwał był, u kuzyna wyłamało 3 ha kukurydzy, mówi że będzie wjeżdżał w kiszonkę już bo nie ma sensu trzymać bo się nie podniesie , najgorsze to że znowu upały zapowiadają i powtórkę w piątek z burzami

Opublikowano

Noe znam się na uprawie rzepaku, tyle co przeczytam czasem komentarze. Czy sklejanie łuszczyn w jakiś sposób oszczędziłoby plon i dało się coś wymłócić?

Jeżeli byłby to grad wielkości porzeczki to tak. Większy grad zrobi duże szkody w zbożach więc nie ma co marzyć że rzepak to wytrzyma.

 

U mnie ok 17-18 w niedziele przeszła nawałnica, dopiero wczoraj ok 12 włączyli na stałe prąd. Sporo drzew położyło, linie energetyczne pozrywane. Kilka dachów zerwało na szczęście u mnie bez szkód. Do deszczomierza wpadło 15mm, ale chyba więcej spadło. Choć gleba jest tak spragniona wody że pół godz po burzy nigdzie nie było kałuży.

DSCN0441.JPG

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez asharot
      XXI Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH 2015 Kielce
       
       
      Ponad 58 tysięcy zwiedzających, setki wielkich maszyn.  21. Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH  w dniach od 27 do 29 marca 2015 roku.  Wybieracie się? Bo Agrofoto.pl na pewno będzie.
       
      Sprawdź jak dojechać na Agrotech w Kielcach
       
      Zdjęcia z ubiegłorocznej edycji
       
       
       
      Potężne targi techniki rolniczej ale strasznie późno w tym roku,co nie którzy będą już po zakończeniu wiosennych prac polowyc.
      Jak dla mnie to już chyba siódme targi i tak samo w tym roku obecność obowiązkowa,
      a jak Wy wybieracie się w tym roku do Kielc?
    • Przez InspektorGrzegorz
      Witam mam do sprzedania pług 3-skibowy idealny do c-360, Rok 1998. Konserwowany od nowości. Lemiesze do naklepania.  W ciągłym użytkowaniu. Województwo wielkopolskie. Więcej informacji udzielę po nr 660-977-701.





    • Przez kacsio
      Witam nie wiem czy dobrze trafiłem szukałem takiego tematu lecz nie znalazłem nic w tym stylu. 
      Mianowicie jestem absolwentem Liceum Ogólnokształcącego . Trochę źle wybrałem... ale czasu nie cofne niestety. 
      Szukam szkoły związanej z rolnictwem mechanizacją rolnictwa a jeżeli nie szkołę to kursy . Co byście polecili ? i czy wogóle są takie kierunki obecnie mam 20 lat.
       
    • Przez RageMan
      Witam. Od pewnego czasu noszę się z pomysłem zbudowania sobie przyczepy na podstawie ramy od przyczepy ciężarowej. Mam jednak kilka wymagań, które być może wyeliminują ten pomysł, nie potrafię tego sam sprawdzić. Interesują mnie jedynie dwuosiówki, wywrotki 3-stronne, maksymalnie 12 ton ładowności. Potrzeba matką wynalazków, a że w ogłoszeniach ciężko trafić na zadowalającą mnie ofertę gotowej przyczepy, chciałem poszperać trochę w internecie i wykonać małe rozeznanie w dostępności takowych podzespołów. Zainspirowany projektem szwagra (objętościówka na tandemie, dlatego nie mogę podpytać o konkrety - inne zapotrzebowania), znalazłem ramy między innymi od przyczep Kassbohrer. Zastanawia mnie jednak, czy nie będzie ona zbyt długa... Chciałbym, żeby burty boczne nie były dzielone, bo może to być problemem przy wyładunku zbóż do kosza zasypowego na gospodarstwie. Stąd moje zmartwienia o długość, bo długa burta może szybko ulec odkształceniom, a następnie rozszczelnieniom (a przyczepa musi być szczelna, bo siejemy rzepaki). Poza tym, wywrot do tyłu też może być utrudniony na tak długiej ramie - trzeba byłoby porządnie wzmocnić górną ramę.
      W związku z tym, zanim zacznę robić sobie zbyt wielkie nadzieje, chciałbym spytać się Was, czy nie widział/słyszał/robił już podobnej modyfikacji? Czy jest to w ogóle opłacalne? Jaką długość ma rama takiej przyczepy ciężarowej (bez dyszla)? Jak to jest z rejestracją przyczep ciężarowych w gospodarstwie? Trzeba je przerabiać na rolnicze?
      Pozdrawiam serdecznie .
    • Przez krzychu12
      Poszukuję katalogów:
      - Agroma - Ursus C-385 i Maszyny Współpracujące - Agroma - Ciągnik T-25/A1 i Maszyny Współpracujące - Agroma - Ciągnik Jednoosiowy Dzik-2 - Informatora Agromy na lata 1989/90 - Katalogów Agroma, m.in. Technologia Zbioru Zielonek z sieczkarnią Fortschritt na okładce - Książek i albumów związanych z Fabryką Maszyn Żniwnych w Płocku w szczególności albumu „Płockie Bizony”, Biuro Wydawnictw HWiU „LIBRA”, Warszawa 1982   Kontakt na PW lub na e-mail: krzyk3@op.pl
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v