fasola

[dysydent]

ale w czym? bo nie z tego screenaś wyczytał no chyba że ja coś "selektywnie widzę" no ale po czym? ja dziś nic oprócz kawy...

 

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[Sylwi]

''Dziadki'' w tym roku zaszaleli z ceną imazamoksu.  160 za litr to 800 za piątkę a piątka pulsaru 860 netto w oryginale z basfu i nie jakieś tam bełty grom wie czego.

[dysydent]

no ale bodaj i z rozlewki kupisz małe ilości co Pulsara to nie wiem czy w litrówkach gdzie widziałem w necie czy od piątki wzwyż?

[Sylwi]

Na górze swojego postu nie mogłeś wywnioskować ilości substancji aktywnej vipera

I własnie małym opakowaniem zdobywają rynek

Piątka najmniejsza

[dysydent]

i nadal nie mogę stąd pytam skąd Ty? z innego jakiego źródła?
no dobra - pewnie jest w necie z gugla do wyszukania a tego - przyznam już mi się nie chciało bo nie po to czytam jakiś "ważny" dokument ( ) żebym jeszcze musiał dane dociągać z portali dla wszechpospólstwa tak na klik do wyszukania

[Sylwi]

W wyszukiwarce jest

Ty masz jakieś nadprzyrodzone możliwości przewidywania opadów. 

Powiedz kiedy będzie deszcz?

Na moich prognozach dwa tygodnie bez deszczu po 27-28 stopni

[Zbyszek3939]

18 minut temu, Sylwi napisał:

''Dziadki'' w tym roku zaszaleli z ceną imazamoksu.  160 za litr to 800 za piątkę a piątka pulsaru 860 netto w oryginale z basfu i nie jakieś tam bełty grom wie czego.

I jeszcze nie bardzo go chcą samego sprzedawać,  dla nich czas staną w miejscu , myślą że to nadal towar deficytowy.😜

 

[dysydent]

@Sylwi o deszcz pytasz?

a kiedy będzie pełnia? tak w okolicy jeśli kiedyś ma szansę coś spaść to właśnie wtedy
a czy to przełamie suszę i zacznie się względnie wilgotniejszy okres to tego nikt nie wie ani jakich obszarów owa zmiana nie obejmie jeśli z południa do południo wschodu jaki front/niż nie nadciągnie to wsch Polska przy zachodniej do pn zach cyrkulacji frontów burzowych może liczyć tylko na te tzw punktowe opady a te zależy na kogo trafi i potopi nawet a obok kilka km ni kropli nie spadnie i tego nawet na godzinę przedx tym deszczem nie zgadnie którędy to sobie chmurka pójdzie a co ominie. Oczywiście rejony z natury podmokłe czy jakie większe zbiorniki wodne częściej na siebie ściągają takie burze ale i ta reguła miewa wyjątki tak że na razie to ... no małe szanse na regularne opady takie całofrontowe nad fasolowym zagłębiem Polski bo cyrkulacja ma być zachodnia

mooże co w środku tygodnia
no ja posianych w proch i prochem przykrytych ogórków ani zamierzam podlewać
co bedzie to bedzie; najwyżej nie będzie u mnie ogórków bo zawsze jak się w końcu wqrwię i podleję to zaraz zaczyna lać że tylko na głupka wychodzę i w tym roku już mi wszystko jedno - najwyżej nie będzie wcale ogórków u mnie, o

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[ravoj]

Dokładnie @dysydent tylko nam pełnia może zmienić obecny układ. Potem czekamy do nowiu. 

Na marginesie - masz najładniejszą fasolę jakiej zdjęcie tu kiedykolwiek wrzucałeś. 

Aha - mogę dać Ci trochę pulsara na testy, nawet przywiozę jak opryskasz ze 20 arów dawką 1l/ha i podzielisz się opinią. 

Moja przyjeła 480g bentazonu i 16g imazamoksu+ 0.5 olejanu w dwóch dawkach, pierwsza rano, więc idealnie bo gorąco, druga na następny dzień wieczorem, bo mi nagle opryskiwacz zaczął działać zgodnie z tabelami a nie 10-letnią praktyką.

Nie wiem czy było to konieczne, ale niech tam. Ziemniaki pryskałem ta samą doglebówką, tylko sucho było,  to od  szarłatu mam już zielono i czas na oprysk po liściu. 

Edytowane 19 Maja 2024 przez ravoj

[dysydent]

20 minut temu, ravoj napisał:

masz najładniejszą fasolę jakiej zdjęcie tu kiedykolwiek wrzucałeś.

no tak, grunt to dobrze zrobione zdjęcie bo bywały lata że jeszcze ładniejsza bywała choćby miniony rok ale jakoś zdjęć za wiele, prawie wcale z ub r nie mam

i tak nie sądzę aby kiedykolwiek udało mi się zrównać z tą

zważywszy że ta to kontra i plon z tej akurat osiągnął dwie i pół tony/ha jedynki co w tej odmianie już jest rewelacją gdy w tym roku te jaśki co fotki... to nie wiem czy po za dwójkę wyskoczą

a czekaj - mam i ub rocznej i co chcesz?

zatem jak wyżej - sztuka nie tylko coś dobrze zrobić ale jeszcze to dobrze sfotografować

albo ta czerwona

i dużo jeszcze m in w moich załącznikach jak i po folderach dysku i zdjęć google do których linki co i raz wstawiam i nawet mnie korci jeszcze raz ... no ale może później

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[ravoj]

Kurde, lubię ten widok kwitnącej fasoli. Też kiedyś miałem piękne fasole: 

To akurat zdjęcie z roku ataku motylowego 🦋 

Edytowane 19 Maja 2024 przez ravoj

[dysydent]

a bywały lata z takimi cenami że tylko dla tego widoku się toto siało bo zmianowanie można łatwiejszymi chwastami zrobić

[dysydent]

1 godzinę temu, ravoj napisał:

Aha - mogę dać Ci trochę pulsara na testy, nawet przywiozę jak opryskasz ze 20 arów dawką 1l/ha i podzielisz się opinią.

a no połaże i poszukam czy gdzie by nie znalazł jakiej zachwaszczonej tak akurat pod ...
u mnie jedynie na fito można bo Benz już poszedł po całości tak że i pewnie ten trójkącik kontrolny mało co chwastów ocaleje bo opryskany i to o bieg niżej wystawioną z drogi lancą bodaj tym Benz-em skoro doglebówek nie było a na czystej to jakoś nie ma motywacji pryskać tylko po to by sprawdzić czy przeżyje czy nie fasola zwłaszcza taka jak na tych tam widać i nawet dwu arów mi szkoda na zbędny hazard i fasoli no i jakoś coraz leniwszy z wiekiem to i pryskania czystej fasoli od chwastów których nie ma to i trochę głupota no i aż taki charytatywny kabareciarz dla wioski to ja nie jestem by taki ubaw dawać za friko "postronnym"
Zapamiętam i na uwadze zachowam, sąsiedzi, znajomi i nawet takie mam pod - nazwijmy - nadzorem plantacje które dopiero ledwie skiełkowały
no może na 20 arów nie wystawię czyjejś na testy bo przecież musowo wykluczyć bentazon aby nie zafałszował wyników czyli jednak ryzyko jest i ew motyki no wtedy kto? no ten co namawiał a czyichś fasoli ja? z motyką? nno jakie trzy góra pięć arów a i to nie wiem czy bezpiecznie było by przebywać w promieniu jakich stu metrów czyli rzutu motyką ode mnie na czas zanim się nie wydziabię z takiego eksperymentu

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[androproteam]

2 godziny temu, Sylwi napisał:

W wyszukiwarce jest

Ty masz jakieś nadprzyrodzone możliwości przewidywania opadów. 

Powiedz kiedy będzie deszcz?

Na moich prognozach dwa tygodnie bez deszczu po 27-28 stopni

Jak będzie dwa tygodnie jeszcze bez deszczu,to z pszenica mi słabo bedzie

[ravoj]

I z moją przesiewaną fasolą również. Jak dziś czy jutro nic nie spadnie, to będę ją zbierał  w październiku 

[dysydent]

a akurat jeszcze zdjęcia miałem swoje otwarte to był taki rok że co wzeszło to wzeszło a co nie to miesiąc później dopiero po pierwszym deszczu a że była kompleksowo i od robaka i grzyba zaprawiona to w zdrowiu se doleżała swego
ta fasola była tylko raz siana tzn za jednym przejazdem siewnika tylko w twardsze zjeżdżone pole przez kolejarzy poszła płycej i se tak leżała aż polało
zbierana była wszystka razem tylko mniej strąków miała ta późniejsza ale niemal się zrównały z dojrzewaniem

marudery dowschodziły już po tym jak wszystkie opryski z nalistnymi włącznie poszły a te oparzenia na większej to miks basagranu i to wcale nie takiego ndużego bo z 1,4litra plus jakies targopodróby też coś ponad litr i atpolan też coś ponad litr i to wszystko na raz z rana samo przed tak słonecznym dniem że ultrafiolet z atpolana zrobił folię parzącą na liściach a graminicyd jak zwykle jeszcze zdekatyzował na mleczno biało, z daleka wyglądała jak kwitnący jasiek choć to skąpokwiatowa zwyczajna czerwona

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[androproteam]

Dziwny rok jest, najpierw mokro teraz usycha wszystko 

[dysydent]

a bo pogoda to martwe zjawisko podlegające tylko statystyce o dość szerokiej histerezie tak że i miesiąc nieprzerwanego deszczu mieści się w tej statystyce i dwa miesiące bez jednej kropli i to mniej więcej w takim przedziale dla pd wsch Polski tak że bardziej prawdopodobne są tu nazbyt długie suche okresy jak nazbyt mokre dla wegetacji roślin i jako tylko mechanicznemu ale trupowi pogodzie zwisa czy ginie coś z anomalii czy nie. w rolnictwie nigdy nie wolno liczyć na przychylność pogody a tylko wykorzystywać bezwładność ową statystyczną po za którą na pewno nie wykroczy i akurat fasole akurat teraz wody aż tak nie potrzebują jeśli już powschodziły a zwłaszcza głębiej korzeniące jaśki i jeszcze kolejne trzy tygodnie bez deszczu teraz wcale nieurodzaju fasoli nie spowoduje co i tak - obserwując co się dzieje z pogodą jest niemożliwe czy tak mało prawdopodobne że jednak na ten deszcz się zbierze szybciej bo nie mieściło by się to w statystyce wieloletniej a ta nigdy nie jest zawodna.
Ja bardziej obawiam się nawałnic i gradów niż jeszcze kolejnych dwu tygodni suszy w tych fasolach jakie powschodziły. te straty są bardziej prawdopodobne na razie niż z uschnięcia
dopiero nazbyt suchy lipiec czyni spustoszenia w plonach fasoli, maj nazbyt suchy nie. byle powschodziły a przecież powschodziły to na razie idzie "zgodnie z planem" przynajmniej w fasolach

Edytowane 19 Maja 2024 przez dysydent

[kamil800]

Oczywiscie, ze juz lepsza susza niz nawalnice i podtopienia. Akurat w fasoli odziwo jest jeszcze duzo wilgoci i to nawet na moim jednym polu z piaskiem. 3cm kurzu i nornalnie mokra gleba. No ale to tylko na fasolach a reszta juz sie konczy bo rosliny jednak wyciągają. Ja nie mam tylko fasoli i np groch juz zaczyna kucac pszenica jeszcze parę dni da rade ale te zapowiadane upaly pod 30 stopni jednak mogą juz ja zaczac dobijać. O rzepak i kukurydzę sie jakos nie martwie. Najbardziej mi szkoda tej pszenicy bo udala mi sie w tym roku jak nigdy. Jak z obrazka. Piekne dlugie klosy i potencjał byl na rekord. Osobisty oczywiscie.

Edytowane 19 Maja 2024 przez kamil800

[dysydent]

ja tam idę posprzątać jednak co by mogło niepotrzebnie zmoknąć w obejściu
no przecież posiałem ogórki... kiedy to? wczoraj rano a ja do ogórków mam rękę (czy pecha bo cholernie tego zbierać nie lubię) od kilkunastu już lat to znaczy do urodzaju czyli ... z resztą na zachód ode mnie z dziesięć km Windy już jakiś rosnący deszcz pokazuje czyli prędzej będzie za mokro niż za sucho w najbliższych dniach przynajmniej u mnie co jestem we wpływie zalewu w Nieliszu i odkąd Wieprza ... zatamowali to w promieniu z piętnastu km od średnia letnia opadów niemal się podwoiła

[kamil800]

Idz podlej ogorki i zostaw, nic nie sprzataj. Moze akurat cos popada to zrzutke dla ciebie zrobimy 😂

[dysydent]

nie podlałem a i tak aż głupio mi Wam donieść że - no qwa u mnie pada!  fatum ogórkowe nadal mnie nie opuściło i znów kręgosłup we zbiory mój dostanie
nijaki to deszczyna ale jak tak z pół godziny pociapie to na te ogórczyny na rozruch kiełkowania wystarczy

[kamil800]

Nie podlane? To dlatego u mnie nic nie pada i nawet to co szlo nagle sie rozeszlo na radarze. Wszystko jasne dlaczego. Dzieki!!

[dysydent]

jeden mi każe czystą fasolę od chwastów pryskać, drugi ogórki w deszcz podlewać no i co ja mam o tym wszystkim myśleć?
co to z forum? Montiego  Pythona? bo Jaś Fasola na to wszystko za mało absurdalny

[Łukaszek]

Jakbym się słuchał wszystkich absurdów na tym forum to pewnie bym  w kolejce do mopsu stał ale każdy ma a przynajmniej powinien mieć rozum aby  odsiać prawdę o plew.