Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
1 godzinę temu, mirro napisał:

kiedyś posiałem szparagówkę z dozownikiem mikrogranulatu. Dałem 30 kg MPX startowego. Mikrogranulat leżał przy nasionach. Nasiona rozpuściły się jak galareta, Mocznik dawałem współrzędowo, ale ścieżka  nawozu ustawiona jakieś 5 cm od nasiennej. Tu wszystko było OK.

Że mikrogranulat rozpuścił nasiona fasoli ?? 

1 godzinę temu, ravoj napisał:

Głębosz może pomóc na zastoiska - ponoć, bo nie próbowałem, na moje łąki nie pomoże, ale o dziwo tam wsiąkło.  Z drugiej strony dziwi mnie ten efekt zastoisk, bo przecież aż tak dużo opadów nie było, może chłodno i dlatego stoi woda. 

Grunt, że fasola w ziemi a deszcz pada. Siałem z mocznikiem i fajnie siewnik dozował nawóz między ziarnami,  więc strasznie mnie ciekawi efekt, o ile go zobaczę.  Znalazłem na starej posesji 5kg linurexu w proszku, szczelnie zapakowany, charakterystyczny drażniący smród, ciężko go pomylić z czymś innym, jeszcze z lat 90-tych, ktoś rzucił na strych i zapomniał chyba, ciekawe czy podziała na zółtlice. 

 

Jak pisałeś prawdę na profilu to jesteś jednak młodszy 4 lata, co oczywiście nie na znaczenia jeśli chodzi o mądrość czy doświadczenie, żeby nie było. 

Jeżeli woda stoi na normalnych polach powiedzmy w lekkich dołkach to są to moim zdaniem ewidentne błędy w agrotechnice, kiedyś pamiętam jeziora na polach stały u nas po zimach, od 15lat może z raz miejscami jakies koleinki lekkie sie zrobiły.. kiedys była na wiekszosci działek monokultura co jakis czas na niektorych dzialkach z burakiem, sprzęt stary kultywator, podorywki i nie za glebokie orki ruskim plugiem.. u mnie przez wszystkie dzialki przeszedł już nie raz rzepak i burak, od 10lat gruber, kilka orek dobrym plugiem, ale jakos odchodzę od tego (na jesieni między deszczami nikt w rzepak nie wjezdzal, ja bez większych problemow wjezdzalem ), głębosza nigdy nie używałem, jakies miedzyplony jeszcze... Także tako poza tematem, na łąkach jak woda stoi no to cóż.. albo probowac drenowac albo cierpliwie czekać 

  • Like 2
Opublikowano

Znajomy ma pole gdzie mial zawsze 2 zastoiska z woda. Nie pamietam roku, zeby tam woda nie stala na wiosne. W tamtym roku na jesien zrobil gleboszem i w tym roku jak praktycznie kazdy ma problem z wjechaniem w pole to u niego woda nie stoi. 

Opublikowano
29 minut temu, skywalker89 napisał:

Że mikrogranulat rozpuścił nasiona fasoli ?? 

Ano właśnie. Warunki były z dużą wilgotnością gleby i ciepło. Przezyło tylko to, co nie dostało granulatu, czyli miejsca rozpoczęcia siania.

Opublikowano
1 godzinę temu, mirro napisał:

Ano właśnie. Warunki były z dużą wilgotnością gleby i ciepło. Przezyło tylko to, co nie dostało granulatu, czyli miejsca rozpoczęcia siania.

Bardzo dobrze wiedziec, bo zostało mi granulatu i mialem we Wtorek dawać ze 20kg 😃

Bedzie bez

Opublikowano

Czyli uprawa bezorkowa sprzyja tworzeniu się zastoisk wodnych czy odwrotnie @skywalker89??  Bo ja nie mam z tym co prawda problemu, bo orka raz na dwa lata obowiązkowa, niby jak o  fasolę zadbać doglebówką,  kiedy tony słomy na wierzchu.  

Opublikowano

Gdzie sŁoma do siewu fasoli ?? 😃 na jesieni 2x dobrze przemieszać to na wiosne nie bedzie większego sladu po slomie, chybaże masz skopaną ziemie i nie rozklada słomy to trzeba prysnąć sciernie jakimczymś.. 

Nigdzie nie widzę, żebym stwierdził że dzięki bezorce nie ma zastoisk, tylko plodozmian i odpowoednia agrotechnika, jak np widzę jak niektórzy na raz orzą sciernie ze słomą pod rzepak  to co sie pozniej dziwic takim czy innym zjawiskom jak zastała woda na polu?

A dzięki temu że posialem rzepak w bezorce to nie topilem sie między deszczami, dzięki temu, że sloma jest wymieszana z ziemią to ziemia szybciej wode przyjmuje no ale żeby trzeba bylo takie oczywiste rzeczy mowic?

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ravoj napisał:

Czyli uprawa bezorkowa sprzyja tworzeniu się zastoisk wodnych czy odwrotnie @skywalker89??  Bo ja nie mam z tym co prawda problemu, bo orka raz na dwa lata obowiązkowa, niby jak o  fasolę zadbać doglebówką,  kiedy tony słomy na wierzchu.  

Ja mam fasole bezorce po pszenicy ktora na tym kawalku dala okolo 9t i sloma zostala ścięta. Po kombajnie talerzowka a potem przed zima głęboka uprawa agregatem bezorkowym. Jak bede jutro pryskal to zrobie zdjecie i wrzuce to zobaczysz jak wygladaja "tony" slomy na wierzchu 😁

Edytowane przez kamil800
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

O to będzie ciekawe, czekam. Porządne sprzęty macie, ja niestety nie mam porządnego mieszacza słomy. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)

byle jaka talerzówka zaraz o żniwach wystarczy bo pługiem podorywek coraz mniej się robi i nie musi być jakiś dedykowany agregat ścierniskowy choć taki nawet lepszy od podorywki bo nie tylko przykrywa a miesza z glebą  jak w dobrym kompostowniku. jeśli słoma pozostaje na polu to z góry wiadomo że leżąc na powierzchni gleby rozłoży się dopiero w cieniu łanu plantacji (lub ugoru) w roku następnym bo tempo rozkładu to funkcja temperatury ale bardziej ciągłego utrzymania wilgoci aby przesuszenie nie zabijało grzybni grzybów które mają tę słomę rozłożyć. Byle jak ale wymieszać z glebą słomę póki jeszcze ciepło zaraz po żniwach a azot na słomę to już ewentualnie bo teraz drogi i nie każdy... bo tydzień w temperaturach dodatnich dwucyfrowych więcej znaczy niż kilka miesięcy gdy temperatury oscylują w okolicy zera i opóźnianie uprawy pożniwnej z góry skazuje wiosną na siewy w słomę i dodatkowo jeszcze w chemię która w tej słomie się  zakonserwowała bo n glifosat w glebie rozłoży się w max tydzień gdy w słomie tak długo aktywność zachowa jak długo ta się nie rozłoży a dla fasoli szczególnie groźne chlopyralid i aminoyralid z oprysków na zboża podobnie i o ile glifosat w słomie dla fasoli nie jest groźny a bardziej dla ziemniaków to te pyralidy już tak i później kręci fasolę zanim ta słoma się jako tako nie rozłoży czyli do połowy lipca w skrajnych przypadkach kiedy to już nie zdoła fasola nadrobić... a o sulfonamidach to sam nie wiem jakie powinowactwo mają do słomy bo te i bez słomy tym dłużej w glebie zalegają im mniej kwaśna i to odrębny temat

zatem nawet jeśli technicznie da się w słomę coś posiać to trzeba uwzględniać herbicydy poprzedniego sezonu wnikliwiej niżby ta słoma się rozłożyła

akurat fasola jako gatunek ewolucyjnie kształtowała się w klimacie ciepłym okresowo suchym gdzie pożary (prerii) są zjawiskiem naturalnym i cyklicznym i po to "grubonasienność" tam roślinom potrzebna aby lepiej znosiły te pożary bo zanim żar dotrze do zarodka to pożar dawno wygaśnie i stąd owa zdolność fasoli do wchodów z uszkodzonych częściowo nasion czy to mechanicznie czy przez nadgnicia byle zarodek nie był uszkodzony
aurat dla motylkowych grubonasiennych najlepszym było by wypalenie słomy bo to jest ich naturalne środowisko tylko że w imię obrony Natury spłodzono sztywne przepisy które akurat w tym przypadku są wbrew naturze z resztą nie jedynym
No i nie pozostaje nic innego jak pod motylkowate bodaj tę słomę zbierać a popiół ze spalarni jako nawóz bo już np rzepak lubi słomę w glebie ale to inna grupa ewolucyjna z innych klimatów i środowisk

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

@ravoj

Chodzilem na pole sprawdzic czy nie ma duzego blota i od razu zrobilem fote. Po tych deszczach troche zmylo ziemie ze slomek i widac ich wiecej niz jak sialismy ale i tak sa to pojedyncze slomki (albo po prostu jest ciemna mokra ziemia i teraz ladnie ja widac niz jak jest sucha) a nie cale kłęby wiec oprysk powinien bez problemu wnikac nawet pod te slomki. W sumie nie jeden oracz ze slabym plugiem tyle ma na wierzchu 😁 w doglebowym najwazniejsze aby nie bylo grudy sloma nie jest duzym problemem bo kolega pryska rzepak po striptillu doglebowo i jak sa warunki to nie robi poprawki. A w st to juz slomy troche jest

 

IMG_20230508_125909_edit_11905512643170831.jpg

Tutaj ze zdjecia to ta dzialka co dala 9t. Na innym polu gdzie bylo 7t to bedzie polowa tego. Mam tez jedno pole gdzie skosilem zboze przy samej ziemi bo bylo pryskane lancetem i oddalem slome to tam jest calkiem jak zaorane i mam nadzieje ze nic ten lancet tam nie odwali. 2 lata temu nie mialem jeszcze bezorkowoego i po kombajnie poszla talerzowka a na zime troche glebiej scierniskowy i byla tam fasola i wtedy tez było dosc wilgotno i doglebowki dzialaly to chyba nie robilem zadnej poprawki albo przelecialem raz polowa dawki basagranu +butoxone. Ale fasolke mialem czysta do konca 😁 wiec mozna i troche "slabszym" sprzetem. Mozna tez dac wapno na slome na zime to jeszcze lepiej rozlozy. Powiem ci, ze nawet odmiana pszenicy ma znaczenie. Mialem dubaja to ona sie tak tnie, ze juz po talerzowce nic nie zostaje. A mialem tez reform to ona sie tnie juz gorzej. Sieczka bardziej jak po jeczmieniu niz po pszenicy, taka "poszarpana" i po tej jest juz trudniej. No wszystko ma znaczenie. Im lzejsza ziemia tym tez lepiej sie wszystko miesza i rozklada 😁

A zobacz jak fajnie groch rosnie po kukurydzy na ziarno zasiany bezorkowo. Pierwszy raz tak zasialem i bardzo mi sie podoba. 

IMG_20230508_134810_edit_11907851934235058.jpg

IMG_20230508_134818_edit_11907821142491313.jpg

Co do wypalania slomy to ja bylem zwolennikiem. Pod buraki zawsze wypalałem i buraki byly sliczne. Nasiona chwastow tez to likwidowalo. Co do rzepaku to ci powiem, ze on tez lubi wypalone. Mialem wiazke ze sloma ktora sie rozwalila i ją spalilem to w tym miejscu co byla spalona sloma rzepak byl od samego początku duzo lepszy, lepiej rosl mial lepszy wilgor. Od poczatlu do konca bylo widac ta "plamę" na polu gdzie byla spalona wiązka slomy

 

Edytowane przez kamil800
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

no wiązka słomy z jakiej powierzchni zebrana i po spaleniu na jaką oddała minerały? tak że to akurat słaby przykład

Słomolubność rzepaku ozimego m in to że zimą słoma w glebie lepszy izolator niż sama gleba gdy korzenie w kapustnych wrażliwsze na mrozy od liści i łodyg a i rozkład słomy o rzepaczanymi liśćmi w cieniu od wiosny jak i jeszcze jesienia sukcesywnie oddaje składniki które rzepak wykorzystuje przecież dłużej niż fasola bo ma dłuższy okres wegetacji. To właśnie dla tego relatywnie do PK w nawozach za wysokie dawki N jakie rolnicy wprowadzają pod rzepak powinny sprawić wybujanie części generatywnych a niedożywienie nasion rzepaku gdyby takie proporcje jakie w nawozach dostaje... na takich tylko rzepak bazował
słoma jest buforem bo i trochę tego azotu podkradnie rzepakowi a za to uwolni inne minerały głównie wtedy gdy ziarno dorasta bo wtedy już ciepło i najintensywniej się rozkłada

fasola szybo rośnie i szybko nalewa nasiona; ogólnie to "ekspresowa roślina" i preferuje w glebie składniki w formach mineralnych a na N jej nie zależy bo na pogorzeliskach jego nie ma gdyż w pożarach ucieka w atmosferę stąd musiała sobie radzić jakoś inaczej no i się nauczyła ...
Popiół co prawda podnosi zasolenie gleby i po tej wiązce spalonej słomy kto wie czy fasola by strąków szybciej nie zrzuciła w jaki suchszy okres niż na reszcie pola

 bo mimo iż popiół słabiej się rozpuszcza niż nawozy sztuczne (przynajmniej te co lepsze) to i tak tyle go w jednym miejscu... fasola dużo wrażliwsza na zasolenie niż rzepak ale już mi się nie chce rozpisywać dlaczego

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

No tak. Rzepak rosnie prawie rok. W sierpniu siany i w sierpniu nie raz zbierany. No z tym, ze fasola to ekspresowa uprawa to racja. Jak cieplo to rosnie to w oczach 😂 a i groch rosnie strasznie szybko. To na zdjeciu ile on teraz ma Max 10cm a w czerwcu bedzie kwitl i bedzie juz mial pod 1,5m, czasami nawet i wiecej. A do czerwca juz nie daleko 😁

Opublikowano (edytowane)

ładny ten groch tylko (pono) słaby interes jeśli nie liczyć stanowiska o wiele lepszego niż nawet po fasoli

groch szybko rośnie bo ma "kopa" zapasu w relatywnie grubych nasionach jak wszystkie grubonasienne a "wychował się" w klimacie chłodniejszym niż fasola to i poniżej plus sześć potrafi rosnąć gdy fasola już choruje i ledwo przeżywa nawet jeśli poniżej zera nie spada to groch znosi nawet co mniejsze przymrozki bezobjawowo przy których fasola ginie.

niby ta sama rodzina botaniczna ale pochodzą z różnych klimatów to i optymalne terminy siewu w polskim różne

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

@kamil800 jakiego masz bezorkowca? Ja sie zastanwiam czy do swojego gruberka 3ciej belki nie dospawac, dołożyć 3 łapy sprężynowe takie jak mam i zmienic dluta na "kręcące", troche wzmocnic konstrukcje i możeby latało?

Tydzień po 3,5l Gallupa, jesienią poszła talerzówka i pozniej siew zestawem gorczycy, z dobry miesiac temu przerobilem to gruberkiem na dobre 20cm, teraz robię na jakies 10cm.. w piątek wirówka i siew, słomy malo co, to wieksze to badyle z gorczycy ale mysle że po wirowce jeszcze dużo sie wymiesza 

20230508_160554.jpg

Opublikowano (edytowane)

@dysydentmoze i rekordowe zyski nie sa ale w tym roku wyjdzie i tak lepiej niz rzepak. 2 lata temu 4t/ha po 1600zl/t +700zl doplaty do grochu. Rok temu porazilem go troche i dal 3.7t/ha sprzedany po 1500zl/t +700zl doplaty. Wiec czy az taki zly interes na roslinie ktora sie sieje pryska od chwastu robaka i mloci? 🤔

@skywalker89agrolifta 2,5m. No ladnie ladnie masz. Duza ta gorczyca wyrosla? Ja tylko po kombajnie talerzowka przed zima bezorkowy i na wiosne przed siewem zwykly agregacik bierny 5m na 5cm i tak to wyglada. Wydaje mi sie, ze jak na 3 przejazdy od zbioru do siewu to jest git :D. No wirowka ci te patyki rozwali w proch. Tym bardziej jakbys mial taka jak ja w ktorej ktos podniosl obroty to wirniki smigaja jak w sieczkarni haha 

😂

Edytowane przez kamil800
  • Thanks 1
Opublikowano

No ja mam  1000obr.. 

Ona później zeszla bo dużo słomy było, miala byc facelia jeszcze ale już wiem żeby mieszanek takich nie siać na wkladkach do drobnonasiennych, ogolnie dobre 0,5-0,8m miala bo badyle spore były jak niszczylem 

Agrolifty wlasnie jeden znajomy co handluje gratami chwali i robilem wlasnie taką talerzówke, może po żniwach bede mial na próbę takiego bezorkowca na sprezynach 

Opublikowano

A to tez bedzie ziemia tylko latac na rama 😂

Fajna maszyna. Jedyne do czego sie moge przyczepić to to, ze robi kopczyki mieczy przejazdami. I trzeba ogolnie przestawic talerze bo fabrycznie sa zle rozmieszczone. Niby na nic te kopczyki nie wpływaja ale troche boli w oczy. Ale z drugiej strony widzialem w zime, ze na tych kopczykach zatrzymuje sie snieg wiec jest to tez trochę plus 😁

Opublikowano

To tak jak agromazury na yt mówił, żeby w gruberach wywalac talerze i wały, bo to najwieksza glupota jaką producenci robią żeby rowniotko pole bylo zrobione, bo robią samymi łapami robimy takie kopczyki, dzieki czemu zwiekszamy powierzchnię pola o jakies 30% i zwieksza sie powierzchnia na której samosiewy i chwasty mogą kielkowac, woda opadowa splywa miedzykopczyki no o sniegu nie trzeba mówić . Nie mialem jeszcze okazji tego spróbować.. 

  • Like 1
Opublikowano

Też to oglądałem i ma chłop rację ale ciężko zrobić poligon na polu jak wszyscy w około mają gładko jak na stole na polu.
Ja mam starą zachodnioniemiecką konstrukcję rabewerk (to samo co lemken achat) 4 belkowy gruber na redlicach sercowych bez podcinaczy. Robił kiedyś u mnie jako ścierniskowiec i kilka razy próbowałem bezorki.  A teraz na jesieni wszystko cała pszenica poszła pod grubera + wirówka i siewnik. Robię tym z zetorem 10641 - 105koni i powoli jakoś to idzie.
Agroliftu też mi się maszyny podobają ale niestety nie bardzo mi się widzi wydać kilkadziesiąt tysi za maszynę co zrobi trochę lepiej jak ten mój gruber. Ma szerokość 2,2m i planuję go poszerzyć na 2,5-2,7m tak aby był pod większy ciągnik 145KM. 

Opublikowano

No niestety ceny mają kosmiczne i pewnie nie spadną prędko bo nowy nabor na modernizacje ogłoszony.. ciekawe jak bedzie z chętnymi jak podstawowe płody lecą na ryj? 

Ja tam sie nie przejmuje i nie patrze na innych, robię takie rzeczy co na pewno nie jeden sie smieje, ale efekty tego są fajne. Np posialem pszenice po kuku po gruberze, 1x bez podcinaczy glebiej, drugi raz plycej bez podcinaczy. Coś tam przed zimą wyszlo, do niedawna troche tych resztek jeszcze bylo widac, i byla troche rzadsza niż obok pp burakach w tej samej technologii, ale na dzien dzisiejszy jest elegancka pszenica.. a mowie o tym bo w okolicy to raczej plug ewentualnie ktoś jakiś większy gosp dlutowcem zrobi pod pszenice czy pod rzepak..

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, skywalker89 napisał:

Ja tam sie nie przejmuje i nie patrze na innych, robię takie rzeczy co na pewno nie jeden sie smieje, ale efekty tego są fajne. Np posialem pszenice po kuku po gruberze, 1x bez podcinaczy glebiej, drugi raz plycej bez podcinaczy. Coś tam przed zimą wyszlo, do niedawna troche tych resztek jeszcze bylo widac, i byla troche rzadsza niż obok pp burakach w tej samej technologii, ale na dzien dzisiejszy jest elegancka pszenica.. a mowie o tym bo w okolicy to raczej plug ewentualnie ktoś jakiś większy gosp dlutowcem zrobi pod pszenice czy pod rzepak..

Tez mam pszenice po kukurydzy. Nie mam zdjec jak teraz wuglada ale mam z wczesnej wiosny jak fajnie to wygladalo. Takie rzadeczki w tej slomie 😂

To zdjecie gdzies z poczatku marca

 

IMG_20230508_204556.jpg

A to moze z 2 tyg pozniej 

IMG_20230508_204613.jpg

Z teraz nie mam ale wyglada jak zwykla troche pozniejsza zimowa pszenica 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Ja też mam pomysł na bezorke ale nie powiem, bo będziecie się śmiać. Jak się uda to zdradzę tajemnice. Kiedyś łąki tak przerabiałem na pola z pszenicą 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v