Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)

a nie mają czego na tebukonazolu? nawet może być oprysk na pszenicę od grzyba to daje się tego do 15ml na sto kilo i szlus. a reszta z flaszki mam na pszenicę od grzyba tuż przed kłoszeniem
ne wiem nie pamiętam co to za orius ani to drugie i muszę poczytać
chyba waldii1 je mnie o oriusa pytał i to jakieś trzy albo dwie substancje w tym strobiluryna tak że trochę nie bardzo bo pewnie drogie aleśmy orzekli że do fasoli otatecznie można
zaraz poczytam to drugie

o,o Ty ten certicor lepszy i pewnie tańszy
bierz certicor a ja podumam ile tego na fasolę można

no na kontrę to jakieś 70-80ml/100kg wystarczy bo setka to już max

Metalaksyl-M jeszcze nieco przed rdzą fasoli i alternariozą po wschodach ze trzy tyg ochroni.
a nie
pomyliło mi się i ten orius to sam tebukonazol czyli o połowę tańszy i tu już sam decyduj
ale ja już bym wolał jaki oprysk nalistny na tebukonazolu bo nalistny ma do 500g w litrze a zaprawa góra 50g tak że łatwo policzyć co taniej wychodzi a efekt grzybobójczy identyczny czy dasz dziesięć militrów oprysku czy setkę zaprawy
Orius oprysk ma 250 a zaprawa orius ma 2g w litrze no i wszystko na temat
co n
w zaprawie to chyba ię za samą farbkę płaci :D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Certicol najdroższy litra 122zl a orius 47 i on ma tebukanazol tylko nie jest różowy to co dać tego Priusa czy certicor on ma i tebukanazol i metalaksyl to.dam.na 100kg 100ml certicol +100ml primus b plus 100ml pyrinex ?? Czy dać zamiast certicol to 150ml orius??? Chodzi o fasolę  kontra duże nasiona w tym roku chyba że dam 200ml 200ml i 100ml pyrinex to będzie akurat 500mlnna 100kg

Opublikowano (edytowane)

certikol trochę lepszy od oriusa ale nie wiem czy na tyle aby aż tyle przepłacać

58 minut temu, Mateusz0110 napisał:

to.dam.na 100kg 100ml certicol (tu Ci napisałem co i jak i jeśliś przegapił daj znać bo taniej orius wyjdzie duuużo taniej zwłaszcza oprysk ale jeśli pomylisz oprys z zaprawą to załatwisz fasolę bo oprysku dziesięć razy mniej trzeba niż zalecaja zaprawy)  +100ml primus (primusa nawet z półtorej setki) b plus 100ml pyrinex (jeśli masz dużo słomy czy suchych chwastów na polu lub torfowe pole to do półtorej setki można bo robactwo lubi wlaśnie pulchne i słomiaste pola ale setka jest spoko i rzadko kiedy więcej trzeba bo ma być ciepło a w ciepło to najlepiej działa no i kontra) ?? zwyczajnie nietrzeba co do militra mierzyć bo tam o trzydzieści procent tolerancja dawki to można i na oko lać choć ja uzywam butelki po "szczeniaczku" setkowej to jest okazja "szczeniaczka kupić z jakim fikuśnym trunkiem ;) :Pniby że na miarkę :ph34r:

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Tomek rozmawialiśmy o scenic'u i dałem go 50ml na 100kg do tego 200primus b i 100dursban. Wszystko wymieszałem z 50ml wody potrzebnej do opłukania butelek. Wiec wyszło mi ogólnie 400ml na 100kg i szczerze powiem że to i tak dużo, chociaż scenic  w porównaniu do sarox to kisiel. Primus też gesty. Ale cukiereczki wyszły ładne w kolorze wściekłej czerwieni 😁

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

a zapomniałem... pomieszały mi się te handlowe nazwy tych bełtów przeróżnych bo ja pamiętam substancje czynne
łatwiej bo ich nieporównanie mniej
coraz łatwiej bo coraz mniej choć przez to w polu się coraz trudniej robi
ot taka gra słowna

i co
posiałeś tych "cukiereczków co nieco czy czekasz na ten deszcz obiecany
patrz z "obiecaną ziemią" się kojarzy
 co ja mam dzisiaj z tymi skojarzeniami?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ja też po substancjach kupuję i składam opryski, bo środków nie spamiętasz a w każdym inny skład. Do zaprawy dałem Orius universal bo mi z z pszenicy został ( tebu i prochloraz) A co do deszczu, to chyba się nie doczekamy, im bliżej tym słupki spadają i znikają.

Rozsiałem nawóz na drugi kawałek i  poczekam jeszcze bo powój wyszedł po 4 listki tam gdzie zwykle wyłazi to  prysnę całość glifosatem z fluroksypyrem, bo ręcznym zawsze coś pominę. O dziwo komosy pięknie powschodziły mimo suszy, zieloniutko na polu się robi, jakieś inne dwuliścienne jare też już są. Im susza nie groźna, byłem pewien, że nic nie powschodzi a tu proszę, ciepło się zrobiło i goście już są. Dzień po oprysku przemieszam nawóz i zawałuję pole. Tak będzie sobie czekało chociażby do 20 maja na deszcz. 

To pierwsze siane w sobotę to porażka, leży sobie ziarenko jak w worku w suchym. Część pewnie ma wilgoć, to wyjdzie, reszta nie i pole jak mozaika będzie. 

Opublikowano (edytowane)

i dla tego basagran z osiem setek tak ze dwa tyg po siewie a jak ciepło to i dziesięć dni z automatu.
bo jak ta mozaika dostanie chwastów w fazie jednego liścia to już litrem basaranu lub więcej a tu te marudery fasolowe co w razie jakiego deszczu akurat się zbiorą do wschodzenia nie przeżyją dawki wyższej  wtedy co ? motyka? w fasoli? nieee
szwagier marchew ze dwa tyg temu posial i pryskać dzisiaj zamierzał od chwastu i w końcu mnie woła
- co tu robic? - pyta no ani chwastu ani nic oprócz prochu
grzebiemy na rządku a nasionka sobie leżą jak dziś posiane a widać bo na zielono zaprawione.
no rzeczywiście trzeba jakie deszczownie na przyszłość, retencję budować i łapacze wody z dachów a nawet szos bo jak tak ten klimat ... no ale to temat szerszy niż fasolowy
no rzeczywiście tak sucho że nawet z prognoz deszcz paruje zanim się sprawdzą.
wczoraj miało padać na jutro z rana a teraz ma padać jutro wieczorem
no to we czwartek po południu może co pokropi idąc tym tropem
księżyc w nowiu to trudno o deszcz

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
8 godzin temu, dysydent napisał:

a zapomniałem... pomieszały mi się te handlowe nazwy tych bełtów przeróżnych bo ja pamiętam substancje czynne
łatwiej bo ich nieporównanie mniej
coraz łatwiej bo coraz mniej choć przez to w polu się coraz trudniej robi
ot taka gra słowna

i co
posiałeś tych "cukiereczków co nieco czy czekasz na ten deszcz obiecany
patrz z "obiecaną ziemią" się kojarzy
 co ja mam dzisiaj z tymi skojarzeniami?

Posiałem kawałeczek 5ha i zaraz jade dalej siać. Od października ziemi nie ruszyłem i jest całkiem wilgotno. Zobaczymy co z tego będzie, do 14 muszę zdążyć bo będzie padać 😁

Opublikowano (edytowane)

Strzał w 10, tylko ciekawi mnie jak wygląda zachwaszczenie, bo zima była łagodna i na pewno masz zielono, Zrób fotkę Waldi. Taka uprawa pasowa Ci wyszła. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
12 godzin temu, dysydent napisał:

i dla tego basagran z osiem setek tak ze dwa tyg po siewie a jak ciepło to i dziesięć dni z automatu. 

 

glifosat pójdzie tak samo jak ub. roku, oby tylko gleba zaczęła pękać nad liścieniem. Basagran zbyt drogi a ceny fasoli niepewne. 

Opublikowano (edytowane)

ja inaczej finansuję i rok miniony finansuje mi rok bieżący  tak że przecież nie dam rady przepić wszystkiego z reszty fasoli jaka zawsze u mnie na taką okoliczność zostawiona do wiosny. bo zostawiłem po starych cenach :D
Gdybym kalkulował fasolę w tym roku jako biznes to nie siał bym jej nic ponad sobie do garnka i utrzymanie nasion na jakie dwa ha.
w zasadzie to nie zamierzałem a le siła rozpędu i tradycja "trofiejnych pól" zadziałała no i co prawda Nobla mi za to nie dadzą ale jak zwykle - "nie chcem ale muszem" a i jeszcze mogę bez dokładania spoza fasoli do tego... tej tegorocznej plantacji
Z resztą nigdy jak sieję fasolę to nie liczę na biznes ani nawet że zbiorę.
i tak nie zdołam wszystkiego wsadzić w nowe plantacje z tego co sobie ze starych zostawiłem to niech tam i basagran :)

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Moje wszystkie zyski,  plus dokładanie z pracy idą w inwestycje, w tamtym roku fasola sfinansowała przyczepę, w tym roku jest plan na nowy ciągnik w ramach PROW, to muszę być ostrożny. Samej zaliczki chcą 5000zł więc trzeba kalkulować, ale nie żałować oczywiście. Basagran już od dwóch miesięcy mam w zapasie, 10 litrów wystarczy na pewno, ale trzeba szanować. 

Opublikowano
5 godzin temu, ravoj napisał:

Strzał w 10, tylko ciekawi mnie jak wygląda zachwaszczenie, bo zima była łagodna i na pewno masz zielono, Zrób fotkę Waldi. Taka uprawa pasowa Ci wyszła. 

Właśnie  nie wyszła bo redlice ł upały takie bryły że nie zagartało ziarek. Więc brat przerabiał brodą wahadłową z podwójnym wałem daszkowym. A ja zaraz za nim siałem. Chwastów nie było żadnych aż sam się dziwiłem że tak czysto jest. 

Opublikowano (edytowane)

Trzeba było w marcu przerwać parowanie a nikt się nie spodziewał że taka susza będzie? moja fasolka jutro tydzień jak siana i gdzie wilgoć to korzonek puszcza a gdzie sucho to jakby trochę napuchnięta?spacer.png

IMG_20200429_170857_1CS.jpg

Edytowane przez Andpol
Opublikowano

U mnie ziemia ruszona w marcu ale głębiej bardzo mokro taka gliniasta na ziemia w czorsj zasiaalem 1ha ziemia w tym roku masakra w jednym miejscu groch 3cm poszedł w innym chyba z 8cm i takie bryły wielkie mokre się wyoraly że masakra ale pojeździłem wałem.pksiewnym płaskim i nawet się to pole wyrównało zaprawił mi się to tak na dwa razy bo tak na szybko ale powiem szczerze że ja już sieje groch 3 lata i nigdy nie pryskalrm nalistnie na żadnego grzyba ani nic bo miedzian bardzooo drogi.zobaczymy jak to będzie że wschodami bo właśnie groch jeden rządek na wierzchu a drugi mega głęboko ale leży na twardym mokrym podlozu a przysypany lekka piaszczysta ziemia.dzisiaj popadalo jutro dam 2l stompa i 0.15 command jak będzie wschodzić podeślę zdj

Opublikowano
27 minut temu, Mateusz0110 napisał:

U mnie ziemia ruszona w marcu ale głębiej bardzo mokro taka gliniasta na ziemia w czorsj zasiaalem 1ha ziemia w tym roku masakra w jednym miejscu groch 3cm poszedł w innym chyba z 8cm i takie bryły wielkie mokre się wyoraly że masakra ale pojeździłem wałem.pksiewnym płaskim i nawet się to pole wyrównało zaprawił mi się to tak na dwa razy bo tak na szybko ale powiem szczerze że ja już sieje groch 3 lata i nigdy nie pryskalrm nalistnie na żadnego grzyba ani nic bo miedzian bardzooo drogi.zobaczymy jak to będzie że wschodami bo właśnie groch jeden rządek na wierzchu a drugi mega głęboko ale leży na twardym mokrym podlozu a przysypany lekka piaszczysta ziemia.dzisiaj popadalo jutro dam 2l stompa i 0.15 command jak będzie wschodzić podeślę zdj

To siałeś groch czy fasolę bo to jest różnica.

Opublikowano
2 godziny temu, Andpol napisał:

Trzeba było w marcu przerwać parowanie a nikt się nie spodziewał że taka susza będzie? moja fasolka jutro tydzień jak siana i gdzie wilgoć to korzonek puszcza a gdzie sucho to jakby trochę napuchnięta?spacer.png

IMG_20200429_170857_1CS.jpg

I co by dało przerwanie parowania? Byś miał suche to co ruszyłaś. Zrobiłem tak 2 lata temu. Od tamtego czasu pole wyrabiam na jesieni a później dopiero przed siewem, wschody są równe i dobre. 

Opublikowano

W sumie też jakiś sposób dobry jest, też o tym myślałem, żeby tak zrobić. Może w tym roku tak zrobię na próbę, wszystkie nawozy na jesień, dobrze uprawię i zostawię aż do siewu, bo teraz w tych czasach to jakaś paranoja z tym deszczem .

Opublikowano

Z drugiej strony to jakby miała być śnieżna i wietrzna zima to lepiej w ostrej skibie zostawić to wtedy więcej tego śniegu na polu zostanie i jak tylko na wiosnę da się wejść nawet w lutym to uprawić i zostawić do siewu, bo jak uprawisz na gładko w jesieni to wszystko zwieje. Nie da się jednoznacznie określić co lepsze i sprawdzi się w danym roku. Jest ryzyko, jest zabawa. 

  • Like 1
Opublikowano

PK na jesieni i orka. Wiosną płytka uprawa jak tylko skiby obeschną. Później drugi raz przed siewem. Od kilku lat tak robie i podczas siewu redlica wyciąga jeszcze miejscami wyraźnie wilgotną glebę. Warunkiem jest jak najpłytszy pierwszy zabieg wiosną. Mile widziane ciężkie wały zamiast strunowych

Opublikowano (edytowane)

@losktos po orce nie zrobisz zbytnio płytkiej uprawy, bo trzeba wyrównać pole. Chyba że masz długi agregat, przynajmniej 4 -5 rzędów pazurów, to może się uda. Fasola musi być posiana na równym, bo inaczej nie wytniesz, jeden nóż w ziemi a drugi w powietrzu. Im równiej tym mniej pracy ręcznej. 

Druga uprawa przed siewem faktycznie jak najpłytsza a najlepiej wcale przy tej pogodzie. 

PK od lat idzie pod pług, polifoska 6 pod agregat

Edytowane przez ravoj
  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v