Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano
2 godziny temu, odrion napisał:

LHR więc chyba się łapie na zagłębie fasolowe 😉. W wiosce ludzie sieją i mogę tam zasięgnąć wiedzy, ale od lat ludzie sieją pszenicę, czy rzepak a o uprawie większość ma blade pojęcie. W temacie rzepaku czy pszenicy jest wiele materiałów w polskim i zagranicznym internecie. O fasoli jest bardzo mało. O usługi, czy rynek zbytu się nie boję bo wiem co sam mogę zrobić, a do czego nająć usługę. 

Dzięki. W końcu coś do czego można się odnieść. PK jest dość złudne bo jak są dobre zasobności to rośliny będą ładnie rosły nawet jak sie nic nie da. Ale prowadzi to do zubożenia gleby I w końcu może się odbić na plonie (również roślin nastepczych). 

W tym roku poszedł tylko fosfor bo nawozy drogie, a optymalne zasobności dla fasoli są mniejsze niż dla kukurydzy, rzepaku czy buraków, gdzie potas przynajmniej 20mg powinien wynosić na lekkich glebach, a na ciękich to ze 25 by się przydało. W poprzednich latach szło 250kg polifoski 6, a bywało że i 500, ale wtedy za bujna była fasola, za to kukurydza po fasoli oddawała 12t suchego ziarna, gdzie po innych uprawach ciężko było 9t przekroczyć. Jak na polu bida to trzeba więcej nawozu, a jak zasobności wysokie to i bez nawozu urośnie.

  • Like 1
Opublikowano

Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Składa się to z tym co planowałem, czyli ok 300kg polifoski 6.  Chociaż zobaczymy jeszcze jak będzie z cenami nawozów, to najwyżej się trochę zejdzie. Zastanawia mnie N na wiosnę. Te 50-70N warto dać? W tym poradniku o soi jest napisane że podany azot może spowodować problemy (wybujalosc i wyleganie +hamuje rozwój brodawek)

A jak z uprawą? Orka na zimę po pszenicy?

Opublikowano

Dawałem azot przez inne lata, w tym zero azotu, i fasola ładna, na początku wydawała się blada, ale jak zrobiło się ciepło to zciemniała, czyli bakterie pracują. W sumie na jednym polu kawałek niezaprawiałem bakteriami, ale nie mam czasu jechać sprawdzić czy jest różnica.

Opublikowano

W tym roku fasoli brakowało tylko ciepłego startu, bo maj był zbyt zimny, można było opóźnić siew. Reszta dopisała. Zarówno wody i słońca nie brakowało i nie brakuje. 

Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, Łukaszek napisał:

Wrzucajcie zdjęcia jak wyglądają fasole obecnie ,bo każdy lubi się chwalić jak fajnie wygląda a mało kto wstawia jak coś nie wychodzi.

Bylem od drugiej strony pola niz wczoraj i tutaj jest juz mniej tych jasniejszych roslin no i chcialem zrobic foty ale aparat jakos wypacza te jasne kolory i slabo widac. Ale jest zdjecie gdzie znalazlem 1 caly jasniejszy krzak. Oprocz tego, ze wlasnie jasnieje i tego, ze nadal puszcza te swoje "czółki" i kurna nadal kwitnie jak powalona i nawet wiaze jakies kikuty z tego to chyba jest wszystko ok. Jakies pojedyncze straki z plamka sie trafiaja. 

IMG_20230718_094657_edit_951519617055328.jpg

IMG_20230718_094721.jpg

O tutaj na drugim zdjeciu widac taka jasniejsza roslinke. Od drugiej strony pola wiekszosc jest wlasnie w tym kolorze od dolu do polowy rosliny. Od polowy w gore nadal zielone i nadal kwitnie 🤦‍♂️

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Nie dałem rady, 4 ary poszło pod desykacje. Żółtlica przejęła dołek i szkoda było kolan. Zobaczymy co na to fasola. 

Ciekawostką są 3 rządki wzdłuż ziemniaków, czyste i piękne. Od linijki. Ziemniaki pryskałem miesiąc temu  basagranem z sencorem w dość sporej dawce. Jedna końcówka wystawała na fasolę i nie chciało mi się wyskakiwać jej zamykać. Okazało się, że fasola przeżyła i tam nie ma dosłownie żadnej żółtlicy tylko sporadyczny szarłat. Chciałbym mieć takie całe poletko. Czyżby fasola odporna dolistnie na metrybuzyne?

Opublikowano
25 minut temu, ravoj napisał:

Nie dałem rady, 4 ary poszło pod desykacje. Żółtlica przejęła dołek i szkoda było kolan. Zobaczymy co na to fasola. 

Ciekawostką są 3 rządki wzdłuż ziemniaków, czyste i piękne. Od linijki. Ziemniaki pryskałem miesiąc temu  basagranem z sencorem w dość sporej dawce. Jedna końcówka wystawała na fasolę i nie chciało mi się wyskakiwać jej zamykać. Okazało się, że fasola przeżyła i tam nie ma dosłownie żadnej żółtlicy tylko sporadyczny szarłat. Chciałbym mieć takie całe poletko. Czyżby fasola odporna dolistnie na metrybuzyne?

Jak fasolę sianą  co 25 cm.  mógł zdominować chwast , jak siana co 45 cmm. zakryła międzyrzędzia.

Opublikowano

 

Też jestem w szoku i zadaje sobie to pytanie. Spierdołem coś, nie wiem co, może kiedyś to odkryje, tak jak wczoraj odkryłem powód przypaleń pszenicy sprzed miesiąca. Długo nie wiedziałem czemu po oprysku grzybówką pożółkła a okazało się że miałem oprysk tebukonazol 500 a nie 250  i po prostu odmierzyłem go za Dużo.  Wczoraj dopiero  przeczytałem ilość substancji aktywnej a poszedł litr.  Idiota, bo inaczej się nazwać nie mogę. Pośpiech, rutyna. 

Na tym akurat kawałku  gdzie obecnie walczyłem z chwastami zmniejszyłem do 120 kg wysiew i w rządkach są "dziury" tam chwast miał gdzie się wybijać. To pole tzw ogrodowe, bank nasion potężny, jeszcze miliard nasion sam wysypałem na własne życzenie, ale Benz sobie nie poradził. Pryskałem 5 razy wieczorami  po 1.5 litra. Już potem nawet bez mocznika i siarczanu, tylko z olejanem i że tak powiem guzik to dało. Na koniec w czerwcu poszedł basagran. Było w miarę czysto. Niestety przez właśnie ostatnie dwa tygodnie coś się zadziało. Wydziabany szarłat rozkrzewia się i rośnie dalej. Muszę chodzić jeszcze raz i wyrywać. Uwierzcie mi, ja nic innego nie robię od dwóch tygodni w domu tylko siedzę na polu po robocie po 2-3 godziny. 

Zdjęcie dziś wrzucę 

  • Sad 1
Opublikowano
21 minut temu, ravoj napisał:

 

Też jestem w szoku i zadaje sobie to pytanie. Spierdołem coś, nie wiem co, może kiedyś to odkryje, tak jak wczoraj odkryłem powód przypaleń pszenicy sprzed miesiąca. Długo nie wiedziałem czemu po oprysku grzybówką pożółkła a okazało się że miałem oprysk tebukonazol 500 a nie 250  i po prostu odmierzyłem go za Dużo.  Wczoraj dopiero  przeczytałem ilość substancji aktywnej a poszedł litr.  Idiota, bo inaczej się nazwać nie mogę. Pośpiech, rutyna. 

Na tym akurat kawałku  gdzie obecnie walczyłem z chwastami zmniejszyłem do 120 kg wysiew i w rządkach są "dziury" tam chwast miał gdzie się wybijać. To pole tzw ogrodowe, bank nasion potężny, jeszcze miliard nasion sam wysypałem na własne życzenie, ale Benz sobie nie poradził. Pryskałem 5 razy wieczorami  po 1.5 litra. Już potem nawet bez mocznika i siarczanu, tylko z olejanem i że tak powiem guzik to dało. Na koniec w czerwcu poszedł basagran. Było w miarę czysto. Niestety przez właśnie ostatnie dwa tygodnie coś się zadziało. Wydziabany szarłat rozkrzewia się i rośnie dalej. Muszę chodzić jeszcze raz i wyrywać. Uwierzcie mi, ja nic innego nie robię od dwóch tygodni w domu tylko siedzę na polu po robocie po 2-3 godziny. 

Zdjęcie dziś wrzucę 

W żniwa zrób wałki 6 rządków a nie 12 a master wylocie ten chwast bez jęknięcia,gdzie jakiś mijak to po ścięciu wybierzesz naprzyczpe chwast,szkoda zdrowia tygodniami plewic w polu

  • Thanks 1
Opublikowano

Tak zrobię, a tu fotka tego co zostało, ar może dwa 

IMG_20230720_164614_copy_1040x780.jpg

A tu pasek wzdłuż ziemniaków, nie wiem czy będzie widać. Na ziemniaki nie patrzcie bo one posadzone w ugór bo mi zostały w sadzarce

IMG_20230720_164658_copy_780x1040.jpg

Widać wyraźnie że tam żółtlica się nie przebiła

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

IMG_20230720_144457.jpg

IMG_20230720_143300.jpg   

 

 Tu zdjęcie z 2 ha ,Moja siana 6 maj  , w miarę czysto tylko na dole gdzie zasuwałem  rów trochę czciny  wylazło , siew tradycyjny co 45 cm. nawożenie standardowe , opryski jak zawsze ,  po 2 latach nie urodzaju zanosi  się nieżle   jak da zebrać . wczoraj poszło 250  azoksystrobiny i 100 tebukonazolu .

Edytowane przez Zbyszek3939
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Kurcze i u mnie ma tych strakow. A praktycznie na ekologii. Nie cale 100kg saletrzaku i tyle. Cos czuje, ze bedzie ilosc i zegnaj ceno 😂 jeszcze 100 tebu? Na bogato poleciales z grzybowka :D fajnie w tym toku praktycznie wszystko wisi nad ziemia. Bedzie sie fajnie wycinac 😁

Edytowane przez kamil800
Opublikowano

Nie za dużo strubiluryny w tym momencie?Ja wczoraj jedną beczkę wypryskalem ale dałem 150g. Myslalem pryskać dzisiaj dalej ale polało fest.

Nie no Łukaszek nie przesadzaj 2-3 tyg do zbioru raczej 3-4

Opublikowano
2 minuty temu, Łukaszek napisał:

Za późno na grzybówkę  do 10 jeszcze to miało sens ale nie 2-3 tygodnie przed zbiorem.

Nic bardziej mylnego i bzdurnego , jak mocno nie zgrzeje i nie przysuszy  fasola nie wyjdzie wcześniej jak po 15 sierpnia tak że jeszcze ze 4 tygodnie, a antraknoza jeszcze może mocno przyatakowac.

1 minutę temu, Łukaszek napisał:

Stawiam 50 groszy że koło 10/15 pierwsze fasole będą leżeć na pokosach kto podejmuje rękawicę ?

Te wcześnie siane i byle jak nawożone na słabych stanowiskach na pewno.

  • Thanks 1
Opublikowano

 Z waszego toku rozumowania to jedynie przedstawiciele handlowi są zadowoleni , zamiast dawać w fazie gdzie jest potrzeba to leczycie dochodzącą fasolę na siłę. Ile wy lat zajmujecie się fasolą ?

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Łukaszek napisał:

 Z waszego toku rozumowania to jedynie przedstawiciele handlowi są zadowoleni , zamiast dawać w fazie gdzie jest potrzeba to leczycie dochodzącą fasolę na siłę. Ile wy lat zajmujecie się fasolą ?

Ja od 1985

2 minuty temu, Łukaszek napisał:

 Z waszego toku rozumowania to jedynie przedstawiciele handlowi są zadowoleni , zamiast dawać w fazie gdzie jest potrzeba to leczycie dochodzącą fasolę na siłę. Ile wy lat zajmujecie się fasolą ?

Ja nie leczę bo jest czysto tylko zapobiegam ,a przepraszam od 1982

 

Edytowane przez Zbyszek3939
  • Thanks 1
Opublikowano
1 minutę temu, Łukaszek napisał:

I co roku lecisz z grzybem przed żniwami jeśli tak to szacunek za wytrwałość.

Nie  zawsze  ale od kilku lat  czy sucho czy mokro  mocno atakowała antraknoza , takie wżery na strąkach i póżniej dużo odpadu

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Ja tez dawalem w sobote. Straki sa ladne zielone bez oznak grzyba wiec jakie tu jest leczenie? To zapobieganie. I u mnie tez nie widze tego aby zbierac ją w polowie sierpnia. Bardziej pod koniec. Koniec czerwca to u mnie dopiero dobrze zaczynala kwitnac 😂

Edytowane przez kamil800
  • Thanks 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v