Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

Ciekawe czy gaz na ogrzewanie, albo prąd tak poleci w dół. Z Tym popierdolonym rządem to niemożliwe raczej, bo socjal trzeba dawać, przecież to nie ich kasa. Jak się wkurwie to rzucę robotę i przejde na utrzymanie państwa. Będę miał więcej czasu na ręczne pielenie fasoli. 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano
1 godzinę temu, kamil800 napisał:

No i u mnie to samo to ze biala to nic. Jej i tak juz raczej nie wezmie... Nie pisałem o niej nawet bo ją akurat bierze corum czy basagram ladnie ale normalnie sobie rosnie. W tym roku na fasole dalem specjalnie oryginalny comand i gowno. Przepuszcza

Możliwe że śor mogą  celowo mieć zaniżaną skuteczność.

W tym roku musiałem rozważać oprysk na  chwasty w pszenicy i ku mojemu zdziwieniu w 20 gramowym opakowaniu brakowało 3 gramy, dodam że waga ma 0.1 grama dokładności i legalizację także okradają  nas jak tylko mogą.

Opublikowano
2 godziny temu, bartekac7 napisał:

Też coś mi się wydaję, że Zbyszek ma rację. Chociaż z drugiej strony tym razem upatrują ludzie w tym, że zimno i może racja. Kurde żeby pryskać fasolę w fazie wschodów od chwastów. 

Albo chrzczone albo nie wiem 3 lata temu zasiałem fasolę piekne czyste pole było od zasiewu aż po zbiór ani szarlatu ani nic tylko ostów trochę powychodziło 

Opublikowano (edytowane)
21 godzin temu, kamil800 napisał:

Jak? Gdzie? Ja szukalem w tamtym roku i nic znalezc nie moglem

W Krasnymstawie w Arganii jest normalnie legalny z BASF

Edytowane przez STIG13
  • Like 1
Opublikowano
10 godzin temu, bartekac7 napisał:

Comannd u mnie puszcza jednoliścienne aż miło. 3lisc i ja lecę z leopardem. 

Już lepiej chyba przed wschodami glifosat. Albo doglebówkę dawać 2x mocniejszą. Nie wiem

Nie polecam  leoparda na tak małą fasolę jest mocno parzący , popdpalasz fasole  najlepsza fusilade lub agil  koszt trochę większy ale bezpieczny .

  • Like 1
Opublikowano
21 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

Nie polecam  leoparda na tak małą fasolę jest mocno parzący , popdpalasz fasole  najlepsza fusilade lub agil  koszt trochę większy ale bezpieczny .

W pełnych dawkach? Fusilada 1l na perz nie działa. Dopiero 1.7 l, agil to widzę w dawkach dzielonych dwa razy po 0.6.

Opublikowano (edytowane)

To daj 0.6l wgl mnie to lepszy niz leopard chociaż nim nigdy nie pryskałem fasoli a fasola to nie jest też za duża 

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano (edytowane)

o! dzięki za footki bo dla mnie to info za ile dni jaka będzie siana 5-ego maja no może odjąć ze dwa bo miała ... ma teraz cieplej i szybciej wegetuje

pisaliście o glifosacie tużprzedwschodowym i np dany tuż przed tymi deszczami mógł/może zniszczyć fasolę ale jeśli by się prognozy miały sprawdzić i ew deszcz dopiero w najbliższy czwartek a jest szansa że fasola jeszcze nie wzeszła a do czwartku powschodzi to jak nieco owieje czyli zapewne jutro może i zaryzykuję glifosat na dodatek do tej zawieszonej pendimetaliny bo i ziemia już "zamknięta" i między grudami nie przeleci a "zawiśnie" na wierzchniej  skorupie którą te deszczyska wytworzyły a fasola wschodząc rozepchnie na boki tę mikrowarstewkę z glifosatem i małe szanse na jakikolwiek jej z tym kontakt a gdy już powschodzi to se może glifosat wsiąkać z ew kolejnym deszczem bo korzeniami rośliny go nie pobierająno igdyby suchy czas miał nastać to powierzchnia w słońcu zacznie wysychać i ruch wody w pierwszych milimetrach warstwy gleby nie będzie w dół (bo co miało wsiąknąć już wsiąknie) a w górę czyli i doglebówki i tenże glifosat będą się "samokoncentrować akurat tam gdzie ... powinny z punktu widzenia i fasoli i plantatora

oczywiście tylko opisuję mechanizmy bo ryzyko zawsze jakieś jest i owo każdy na własny rachunek.

zaś - ktoś tam pisał - odchwaszczanie np Basagranem w momencie wschodów fasoli niczym nadzwyczajnym nie jest bo na dawki dzielone to faza chwastów decyduje o terminie pierwszego (a jak dobrze trafiony to i jedynego) zabiegu a nie faza fasoli

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
11 minut temu, dysydent napisał:

o! dzięki za footki bo dla mnie to info za ile dni jaka będzie siana 5-ego maja no może odjąć ze dwa bo miała ... ma teraz cieplej i szybciej wegetuje

pisaliście o glifosacie tużprzedwschodowym i np dany tuż przed tymi deszczami mógł/może zniszczyć fasolę ale jeśli by się prognozy miały sprawdzić i ew deszcz dopiero w najbliższy czwartek a jest szansa że fasola jeszcze nie wzeszła a do czwartku powschodzi to jak nieco owieje czyli zapewne jutro może i zaryzykuję glifosat na dodatek do tej zawieszonej pendimetaliny bo i ziemia już "zamknięta" i między grudami nie przeleci a "zawiśnie" na wierzchniej  skorupie którą te deszczyska wytworzyły a fasola wschodząc rozepchnie na boki tę mikrowarstewkę z glifosatem i małe szanse na jakikolwiek jej z tym kontakt a gdy już powschodzi to se może glifosat wsiąkać z ew kolejnym deszczem bo korzeniami rośliny go nie pobierająno igdyby suchy czas miał nastać to powierzchnia w słońcu zacznie wysychać i ruch wody w pierwszych milimetrach warstwy gleby nie będzie w dół (bo co miało wsiąknąć już wsiąknie) a w górę czyli i doglebówki i tenże glifosat będą się "samokoncentrować akurat tam gdzie ... powinny z punktu widzenia i fasoli i plantatora

oczywiście tylko opisuję mechanizmy bo ryzyko zawsze jakieś jest i owo każdy na własny rachunek.

zaś - ktoś tam pisał - odchwaszczanie np Basagranem w momencie wschodów fasoli niczym nadzwyczajnym nie jest bo na dawki dzielone to faza chwastów decyduje o terminie pierwszego (a jak dobrze trafiony to i jedynego) zabiegu a nie faza fasoli

Ja siałem 4 maja i na wierzchu już jest 

Opublikowano (edytowane)
46 minut temu, rolnik039 napisał:

Ja siałem 4 maja i na wierzchu już jest 

zatem masz jakieś "ciepłe pole" no i nasiona miały dobrą energię kiełkowania a to nieco inny parametr od zdolności kiełkowania

szwagier niczego z kiełkowania nie sprawdzał a Jego jasiek był bardzo suchy a przechowany we względnie szczelnych workach i nie przeszła dostatecznie dobrze procesu stratyfikacji co u fasoli ma pewne znaczenie bo tuż po zbiorach ma mniejszą energię kiełkowania jak po przechowaniu (oczywiście w odpowiednich warunkach) wiosną
bywa że najlepsze parametry wschodów fasola ma dwuletnia czyli np z ub rocznych zbiorów na siewy w 2024-ym

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Gleba lekka i siane zaraz po deszczu to pewnie dlatego ale ci co siali 1 maja to sucho było to moja zaraz dzień po przebijała się u mnie na przyczepie leżała całą zimę pod dachem 

Edytowane przez rolnik039
Opublikowano
40 minut temu, rolnik039 napisał:

Gleba lekka

i wszystko jasne bo szybko się ogrzewa a w tym roku czynnikiem ograniczającym wschody ciepłolubnych (w tym i chwastów jak szarłaty, żółtlice a nawet prosowate) nie była woda bo tej nie brakowało a temperatura gleby

Opublikowano (edytowane)

Bylem na fasoli i przytulie po deszczu command zaczal brac i mozliwe, ze wezmie bo dosc agrewywnie ją zaatakowal ale reszta stoi... Wczoraj bylo zimno to i chwasty nie urosly ciagle wszystko w fazie liscieni. Czyli jade jutro wieczorem. Jeszcze przez noc cos powychodzi

@dysydentty jedz pryskaj bo u mnie juz miejscami sa rzadki gdzie poludniowa gora a siana dzien pozniej. Zaraz i u ciebie cos sie zacznie pokazywać 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
18 minut temu, kamil800 napisał:

Bylem na fasoli i przytulie po deszczu command zaczal brac i mozliwe, ze wezmie bo dosc agrewywnie ją zaatakowal ale reszta stoi... Wczoraj bylo zimno to i chwasty nie urosly ciagle wszystko w fazie liscieni. Czyli jade jutro wieczorem. Jeszcze przez noc cos powychodzi

@dysydentty jedz pryskaj bo u mnie juz miejscami sa rzadki gdzie poludniowa gora a siana dzien pozniej

Ja myślałem jutro rano pojechać, ale gdzie tam. Nie ma szans

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, kamil800 napisał:

....

@dysydentty jedz pryskaj bo u mnie juz miejscami sa rzadki gdzie poludniowa gora a siana dzien pozniej. Zaraz i u ciebie cos sie zacznie pokazywać 

iem wiem tylko kto mnie z błota wytarga jak się w glinie utopię a samolot od oprysków... no gdzieś mi się zapodział ;)
z resztą jak by nawet to niedaleko niemieckie Patrioty stoją i czort wie co im do łba może - nomen omen - strzelić :D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

A basagran w dawcę 1,25l może zrobić szkodę rzepakowi,który kwitnie? Czy już za duży rzepak żeby bentazon mu krzywdę zrobił. Kur. Mam obok rzepak a jutro w tą stronę ma wiać lekko.

Najwyżej opryskam tylko jedną stronę z daleka od niego. Obok zbóż nie strach, ale przyjarać rzepaku komuś nie mam ochoty.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano

jeśli nawet zawieje na dolne liście i któremu jaką plamkę zrobi to i tak nie ma takiego eksperta który by to od chorób rzepaku odrożnił
na kwiatki jak zawieje to co innego ale aż w taki wiatr to nikt niczym nie pryska bo trudno zgadnąć jaka dawka poszla na własne pole a jaka uciekła na okoliczne

Opublikowano

Jak sprawdzą się Twoje Tomeczku przepowiednie o glifosacie to fasoli nie będę miał, bo przed deszczem 1.5 roundapu i setkę Starane (fluroksypyr) dostała na samosiewy gryki. Na chwilę obecną fasola wschodzi, rządki już widać a moja fasolo-gryka wygląda tak.

Następnym razem gryki nie będę siał, tylko zostawię samosiewy na następny rok, dwa razy talerzowana i rośnie lepiej jak ta co siałem niedawno. Żadne doglebówki jej nie straszne widać w tym roku. 

IMG_20230519_112957_copy_1040x780.jpg

Fajnie nie? 

  • Haha 1
Opublikowano
1 godzinę temu, dysydent napisał:

jeśli nawet zawieje na dolne liście i któremu jaką plamkę zrobi to i tak nie ma takiego eksperta który by to od chorób rzepaku odrożnił
na kwiatki jak zawieje to co innego ale aż w taki wiatr to nikt niczym nie pryska bo trudno zgadnąć jaka dawka poszla na własne pole a jaka uciekła na okoliczne

Witr niby 10km/h, ale cholera tam akurat miedze niskie. Nic zobaczymy jutro popołudniu. Dzisiaj ani jutro rano i tak nie wjadę.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, dysydent napisał:

iem wiem tylko kto mnie z błota wytarga jak się w glinie utopię a samolot od oprysków... no gdzieś mi się zapodział ;)
z resztą jak by nawet to niedaleko niemieckie Patrioty stoją i czort wie co im do łba może - nomen omen - strzelić :D

Oo to juz wiem gdzie pojechaly bo byly u mnie i po swietach zabrali😂

@bartekac7jakie masz koncowki w opryskiwaczu? Ja juz od kilku lat pryskam ezektorami mmat ezk. Robia średnią krople. Dla nich taki wiatr to jest nic. Ale w sumie na tak malutki chwast to moze zalozyc zwykle szczelinowki 🤔 zobaczymy jak bedzie z wiatrem najwyzej na polu przekrece

Edytowane przez kamil800

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v