Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Rafcioo96 napisał:

Kolega nie siał fasoli w 2020 roku i teraz ma plan zasiac 12hektarow, nasion ma tyle co w słoiku na zupę, chyba czeka na cenę po 2.50 aby sensownie wyjść z kosztem nasion 😄

Są tacy co mieli tylko sprzedali bo mokra i bali się że kiełek już puściła a nie kupili suchej bo z kasą wiadomo zawsze brak 99 do 100:P. Jest też dużo takich co wymłócili mokrą jakoś dosuszyli i będą nią siać i też  będzie różnie? Bo jak leżała ponad tydzień mokra i zcięta ?

Edytowane przez szot
Opublikowano (edytowane)

 A są tacy co mają po 20 ,30 ,50 ton  i chodzą i się drapią jedni po głowie inni jeszcze gdzie indziej😃 i niewiedzą  co zrobić sprzedawać czy nie. Obstawiam że towaru  po nowym roku nie zabraknie  ani na konsumpcję  ani na nasienie.

Edytowane przez Zbyszek3939
  • Haha 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Zbyszek3939 napisał:

 A są tacy co mają po 20 ,30 ,50 ton  i chodzą i się drapią jedni po głowie inni jeszcze gdzie indziej😃 i niewiedzą  co zrobić sprzedawać czy nie. Obstawiam że towaru  po nowym roku nie zabraknie  ani na konsumpcję  ani na nasienie.

Stare przysłowie mówi :" dużo czy mało zawsze wystarczy, bo musi" tylko po ile?:D Ty już sprzedał więc Ci wszystko egal ;)

Opublikowano
48 minut temu, Rafcioo96 napisał:

Myślę że będzie czuć niedosyt towaru, im bliżej lata tym mniej go będzie na rynku

Im bliżej lata tym towaru mniej idzie, część skupów nie bierze. Wiadomo ze będzie mniej fasoli ale rwania tez bardzo nie będzie. 
Wiosna, początek lata zaczyna się handel zieleniną a nie fasola. 

  • Haha 1
Opublikowano

Tak czy siak nie wiadomo jak będzie ale cena 5 zł wydaje się zaporowa jeszcze niedawno  jak dochodziła a nawet była 5 zł  nie bardzo  kto miał ochotę sprzedawać a dziś po 5 zł chętnych jest bardzo dużo co by sprzedało a nikt nie chce tyle  dać . 

Opublikowano (edytowane)

Dlatego mówię, że jak przebije punkt oporu 5zł i ruszy w górę, to już się nie zatrzyma. Jak jeszcze miesiąc utrzyma się w granicy 4,7 - 4,9 to poleci niżej. (podstawy analizy technicznej na GPW) 

Może się mylę, ale rzadko. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Rafcioo96 napisał:

To jak wytłumaczysz cenę z tego lata? Pamiętam jak w czerwcu byla cena najwyższa w sezonie, nie jest tak co roku, ale dość często się zdarza

Dość czesto?? Ostatni raz wysoka cena była chyba z 6 czy 7 lat temu. To samo jest z innymi produktami które raz na kilka lat mają wysoka cenę. Jedna z rozsądniejszych opcji jest posianie drobniej gdyż  cena od paru lat oscyluje w granicach 5 zł. 

Orzełek - w tamtym roku praktycznie żadni handlarze nie kupowali, kolega miał wymłócone około 6 ton, obdzwonił wszystkich możliwych handlarzy, jeden wziął mu tylko dwie tony, resztę parował bykom.. Dziś dochodzi do 8 zł a i tak go nie ma. 

Sprzedaliście orzechy w skorupie w tym roku? Za złotówkę nie chcą kupić bo ciemny. 

Wszystko ma swój czas i swoją cenę. 
Obstawiam ze Vital-Pol już niedługo  będzie miał import jasia albo drobnej. Kwestia czasu. 

Edytowane przez kysiekb
Opublikowano
Nie chodziło mi o rekordowe ceny, ale o to że najwyższa cena jest przed nowym zbiorem. Nie mówię też że zawsze tak jest, ale dość często, masz rację że cena 7zl była dość dawno
Opublikowano
12 minut temu, Rafcioo96 napisał:

Nie chodziło mi o rekordowe ceny, ale o to że najwyższa cena jest przed nowym zbiorem. Nie mówię też że zawsze tak jest, ale dość często, masz rację że cena 7zl była dość dawno

Jakby było 7 to bym się nie obraził 😄  

Czy ktoś z was siał taka odmianę jak MALINKA?  Może ktoś przybliży temat? 

Opublikowano

A jaka cena jaśka była w okolicach maja i czerwca ktoś pamięta? Bo kupowaliśmy gorczycę na poplon po jęczmieniu ozimym od jednego z handlarzy to pytał czy mamy fasolę, bo by kupił po 6,7 zł płacił.

Opublikowano (edytowane)

 

1 godzinę temu, beata12596 napisał:

A jaka cena jaśka była w okolicach maja i czerwca ktoś pamięta? Bo kupowaliśmy gorczycę na poplon po jęczmieniu ozimym od jednego z handlarzy to pytał czy mamy fasolę, bo by kupił po 6,7 zł płacił.

 Ja wtedy sprzedałem po 6.5 a kolega z tego forum  po 6.8 , Janowiaki  wychylili się wtedy  niby po 7 ale to było ze 2dni i nie bardzo potwierdzone i zaraz ześli do 6.5

Edytowane przez Zbyszek3939
Opublikowano
9 minut temu, traktor11 napisał:

Dziś Warszawiak brał u znajomego pomagałem ładować dał mu 4,92 na konto 14 dni mówił że za ładnego daje nadal 5 zł 

A jak inni płacą? Pan C.... 5 zł. 

Opublikowano
14 minut temu, traktor11 napisał:

Dziś Warszawiak brał u znajomego pomagałem ładować dał mu 4,92 na konto 14 dni mówił że za ładnego daje nadal 5 zł 

na bazarze miał cały samochód załadowany , ludzi jak zwykle tłum i kolejka do krzyżówki 

Opublikowano

Warszawiak jest ok , sprzedałem tydzień temu i już jest kasa a miał jeszcze tydzień na przelew , tylko towar chce pierwszej klasy dlatego daje więcej jak inni

Opublikowano

Panowie czy zawsze wykonujecie orkę zimowa pod fasolę ? Zastanawiam się czy jest to konieczne zwłaszcza że fasola posiada stosunkowo płytki system korzeniowy. W tamtym roku po marchwi nie oralem, nie miałem już kiedy, mogłbym coś wywnioskować ale niestety bandur pokrzyżował ki plany. W tym roku znowu będę sial fasolę po marchwiach (oczywiście nie jest to idealny przedplon) i biorąc pod uwagę fakt że kopałem marchew w grudniu to nie dałem rady zgleboszowac a tym bardziej zaorac. 

W tym momencie jest takie błoto, że gleboszowanie odpada, a jak mam orac to wolę zrobić głębsza uprawke scierniskowcem. Na wiosnę agregat i siew. 

Podsumowując, chciałem zapytać czy sieje ktoś fasolę w uproszczeniach, jeśli tak to z jakim rezultatem ? 

Dodam, że w mloim przypadku uproszczenia w pszenicy i rzepaku sprawdzają się bardzo dobrze. 

Opublikowano

fasole późno się sieje i z powodzeniem może być nawet i wiosenna orka a odnoszę wrażenie że po wiosennej jest jak by odporniejsza na ew suszę w lecie o ile zbyt głęboko się nie zaorze. W mijającym roku akurat nie było różnicy ale ten był mokry. Jedynym mankamentem to więcej chwastów jednorocznych po wiosennej niz przedzimowej a bardziej ... wcześniej wieloletnie wyłażą po zimowej orce gdy występują
Wiosenna orka wymaga większej wprawy w uprawie przedsiewnej jak i technice samego siewu bo można trafić na suchy okres a orka - co by nie mowił - przesusza wierzchnie warstwy  przy jednoczesnym uwrażliwieniu na ew deszcz zaraz po to znów w tedy bardziej gleba się maże, lepi niż przeleżała przez zimę i "odpłukana" z wierzchu z najdrobniejszych cząstek koloidalnych.
Jeszcze kwestia fosforu to gdy ten nie dany jesienią to aby wiosenny podziałał w pełni koniecznym jest go przyoranie na co najmniej 12-15cm choć i głębiej nie zaszkodzi.
Przedzimowa orka jest statystycznie nieco lepsza ale nie w każdym roku.
W przedostatnich dwu latach poprzednich nieco lepiej fasole czy to jaśki czy drobne nieco lepiej mi wychodziły po wiosennej bo suche lata były a jednak orka wiosenna utrzymuje więcej wody w warstwie podpłużnej.
 

Opublikowano

Cały widz polega na tym że pole po marchwi jest tak zajeżdżone przez ciężkie maszyny że głębosz jest konieczny, nie ważne co by tam miało być. Dylemat jest tak, że mam głębosz z wałami mulczujacymi więc jeśli by lekko przyschlo to jestem w stanie to super wyruwnac i dosyć dobrze wymieszać. Tak więc powietrze puszczone a na wiosnę tylko agregat i nie będzie znaku po resztkach. 

Sek w tym czy ktoś juz to robił, teoria teorią a pozniej może być różnie. Na pewno część tak zrobię, reszta co się da to zaoram. 

Najgorzej ojca taki ,, bałagan,, w oczy kole 😛

 

Opublikowano

Jeżeli nie jest konieczne - nie orać. Dobrym sprzętem lepiej wyrobisz jak ja pługiem 3 skibowym. Problemem mogą być pozostałości ŚOR, ale to musisz sam ocenić, pewnie doglebówka już dawno się rozłożyła. 

Co do orki to spokojnie wiosną można orać, byle jak najwcześniej. W miesiąc większość uciążliwych chwastów wyjdzie, nawet szarłat się pokaże a komosa na bank. Na powój próżno czekać, bo z nim to wiadomo.... 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v