Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

U mnie na krzakach jest nawet dużo strąków ale kwitnie dalej. Ziarka są naprawdę duże, nie wiele brakuje im do odmian tyczkowych. Zobaczę co z tego wyjdzie. Raczej ziarko za wiele się nie  zmniejszy jak będzie wysychać.

Opublikowano

W tym roku się nawet perła gruba zanosi jak ob. roczna Aura jeśli tak mokro będzie bo u nas już zdążyło porosić i dzisiaj co miało być bez opadów.
Bardzo źle żniwa zbożowe się zapowiadają i to największy kłopot na teraz. Byłem na fasolach dopiero co ale jutro poskładam zdjęcia i linka podrzucę ale ciekawie wyglądają bo najmłodsze liście jasnozielone. Tak wlało że azotu korzeniowe bakterie nie są w stanie pobrać w glebie czy raczej błocie i widać od razu po fasolach niedostatek, ale kwiatu już niewiele nawet na później sianych u mnie to i dobrze bo strąków i tak dużo nawiązane. Teraz nadmiar wody może być ograniczeniem wzrostu jak tak będzie dolewać bo skąd się azot w glebie weźmie jak pełno wody?

Opublikowano

U mnie to dziś polało zdrowo. Na pole nie da się wejść. 

Faktycznie młode liście są jasno zielone ale co się dziwić jak od 2 tygodni praktycznie codziennie pada. A jeszcze tyle rzepaku rośnie że głowa mała, a już pszenice gotowe tylko pogody teraz trzeba. Jak trzeba było deszczu na wiosnę, to mieliśmy lato a teraz to mamy już chyba jesień, pochmurną i deszczową.

  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, dysydent napisał:

efekty mojego łażenia z aparatem po moich trzech z pięciu działek fasolowych, no w fasolowe żniwa bezrobocie mi nie grozi
https://drive.google.com/open?id=1KRYxz_1PinIfUX6xTFcDJv-L6qCja86I

Dużo u Ciebie strąków małych czyli do żniw daleko! ale może to być zbawienne bo  pogoda deszczowa się zanosi przed chwilą sprawdzałem na windy.com tam prognozują cały tydzień deszcz ze wschodu a początek drugiego z zachodu moja fasola ma strąki już duże ale zaczynają gnić jak dalej będzie padać to kto to potem przebierze? o ile da zebrać :ph34r:

Opublikowano

Byłem na kontrze dopiero i tam strąki w oczach podrosły przez trzy dni tak że na następną niedzielę nałuskam sobie na zupę. a zaraz, sprawdzę pierwej karencję agila:34_rolling_eyes:
W tym roku siałem później te akurat pola ze zdjęć bo w ostatniej chwili obgadane dzierżawy i na ryzyko jak i konserwatyzm z wieku chyba wynikły bo można było potężne nawożenie kompleksowe (wszystkich składników dużo) i wczesny rzadki siew na planowanych dwu innych działkach chociaż, ale to w tym roku bo dwa poprzednie lata nie było szans i taki elastyczny to ja już nie jestem zwłaszcza w coraz mniej dochodowej fasoli, bo te wieloletnie nawyki nawet z planowaniem sekwencji prac polowych pod kalendarz gdzie pierwszeństwo mają bardziej wymagające uprawy warzyw z natury opłacalniejsze z jednostki powierzchni, fasola na końcu czyli "przy czasie" i aby pole odłogiem nie leżało.
No i te kwiatki https://drive.google.com/open?id=1Mk-T7GVUStXeQCkuuDXWOk_XuC81AzXe bo kto ma taki duży kwietnik przed domem? :D

Opublikowano (edytowane)

A na prognozie co ja sprawdzam to deszcz jakiś od jutra popołudnia i coś tak by miało być do weekendu a później niby pogoda.. ale to praktycznie co drugi dzień inaczej 😃abym rzepak jutro skończył.. pszenicy szkoda bo ze dwa dni pogody i możnaby młócić 😉

Edytowane przez skywalker89
Opublikowano (edytowane)

Żaden .. znaczy żadna bez przeróbek a każda po. Jeden bęben młócący nie domłaca, starszego typu sztyftówki niby nieco lepsze bo mniej biją (prawie wcale) ale więcej niedomłotów ale i cepowe zespoły młócące też dają radę tylko sztuką dobrać obroty do wilgotności strąka i ziarna. Oczywiście wszelkie odrzutniki należy pominąć jakie są np w lubliniankach. Są w ofertach na portalach ogłoszeniowych gotowe poprzerabiane do fasoli i nawet szczegóły konstrukcyjne niektórzy podają. Ja mam lubliniankę sztyftówkę a parametry obrotów szajb musiał bym poszukać tylko musiałem dodać osobną dmuchawę aby leciało ziarno gotowe do przebierania tyle że nie do worka a do wanny obok.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Tak. W najgorszym wypadku trzeba będzie dwukrotnie fasolinie przepuścić jeśli np. strąk będzie wilgotny. U mnie idą wszystkie odmiany od półtyczki po perełki,. 
zaraz poszukam jakie.
ziarno_odmian_fasoli_l_92da49ffe28af6eae

najistotniejsze obroty
bęben młócący ok 500-400rpm
napęd (koło) podsiewacza i wytrząsaczy 180-190rpm
Nie jestem do końca pewien ale taka skala bo musiałbym dokładnie pomierzyć szajby.
Silnik 1,5kW spokojnie daje radę i może być nawet jednofazowy bo takiej mocy powszechnie dostępne dla zwykłej instalacji 230V 10A
o tutaj i tutaj   silnik ma obroty 1440rpm a na zdjęciu można w przybliżeniu ocenić przełożenia szajba na silniku ok 8cm średnicy ale też musiałbym sprawdzić
Dobrze ustawiony kombajn i omłot prosto z pokosów o wiele praktyczniejszy a i jakość ziarna niewiele gorsza niż po tej lubelce a ile mniej roboty stąd o wiele praktyczniej dogadać się z usługodawcą niż bawić w przeróbki o ile to oczywiście możliwe. 
Fasola borlotto powinna się lepiej młócić niż czerwona ale nie zniechęcam do majsterkowania przy młocarniach stacjonarnych. Kto co lubi.

Prosił bym o zdjęcia tej odmiany z plantacji bo nie wiem jak ta odmiana wygląda na polu, dobrze aby też po ścięciu lub wyrwana pojedyncza roślina już zaschnięta ale chyba jeszcze za wcześnie na takie zdjęcie?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Jak tam fasole u Was? Zaczyna coś troche dojrzewać? Przy tych upałach zauważyłem że co raz więcej strąków zaczyna zmieniać barwe na seledynowo-żółtą i całkowicie żółtą. A nawet trafiają się prawie suche strąki.

Edytowane przez waldii1
Opublikowano

U mnie siany jasiek 20 kwietnia a w sobotę rozpocząłem scinanie bo już 80-85% strakow dojrzałych. Nie wiem dlaczego tak szybko no ale tak jest i trzeba ciąć. Mam jeszcze pytanie, bo są miejsca gdzie fasola ma trochę zielonych strakow, czy ziarno w tych strakach się dosuszy i zbytnio nie pomarszczy? 

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli strąki takie białawo zielone się robią a ziarno w nich ma już białą łupinę to po doschnięciu będzie nieodróżnialne od reszty jeśli ziarno ma zielonkawą skórkę to poszarzeje. 
U mnie fasole niedawno kwitnienie zakończyły i nawet nie byłem na polach już drugi tydzień bo po co? denerwować się że chwasty rosną? Półtyczka wcześniej siana jednoznacznie wskazuje wyższość orki wiosennej bo na sianej tylko po agregacie też przed czasem dojrzeje a miejscami nie skryła całkowicie ziemi.
Być może tylko w tym roku tak, ale ...
rok temu ten post na temat jakie strąki można lub nie ścinać
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/47878-fasola/?page=203&tab=comments#comment-2146664
W tym roku na podstawie obserwacji tych wcześniej sianych wynikało by że strąk dojrzewa do zbioru w stałą ilość dni od zawiązania z kwiatu i jeśli wcześniej siana to tylko wcześniej do zbioru. Wyższe nawożenie opóźnia kwitnienie ale zwiększa ilość strąków tak że termin siewu niewiele wpływa na plon dopiero połączony z silniejszym stanowiskiem ma sens. Tylko co gdy nawalisz nawozu, posiejesz wcześnie, wymarznie i trzeba przesiewać to zbiór wyjdzie w zaduszki?
Jest i na to rada bo siejesz gęściej przesiewkę lub inną odmianę o krótszej wegetacji.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Dziękuję dysydent za info. A jeśli chodzi o orke wiosenna pod fasolę to już niejednokrotnie słyszałem że to zły pomysł niby mówią że lepsza byle jaka a jesienna orka. Jak z tym jest? 

Opublikowano (edytowane)

w tym roku lepiej i to zdecydowanie wyszła mi na wiosennej.
znaczy - wyjdzie jeśli sensownie uda mi się zebrać bo większe krzaki później kwitła (nie tyle później co dłużej) i więcej strąków oraz mniejszy wpływ niedoboru potasu niż na sianej tylko po zimowej orce bo na polu nieco tego potasu maławo bo fasola po fasoli i proporcje nawożenia moje to 1:1:1 NPK a fasola jednak wyjadapotas z gleby i po sobie sianej trzeba to uwzględnić zmieniając te proporcje w drugim roku uprawy.
Jeśli kto ma czerwoną lub inne drobne to nie czekać z cięciem na zaschnięcie strąków tylko celować tak aby zasychały równo z badylami czyli ciąć jak jeszcze mięsiste a już żółkniejące. Oczywiście nie ma tak dobrze aby wszystkie na raz ten warunek spełniały ale tak "z grubsza"..
wpływ orki u mnie na glebach gliniastych na innych może być inaczej.

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
29 minut temu, waldii1 napisał:

A załóżmy że jasiek nadaje się już do cięcia a np nie ma jak bo kosimy zboże albo siejemy rzepak to jak poczekam tydzień to będzie to miało negatywny wpływ? 

Dużo zależy od pogody, temperatury, opadów. Kiedyś zostawiłem trochę za długo czerwoną, to miałem po pierwsze trochę zczarniałe ziarnka jakby przypalone no i strąki same się otwierał, sypał się mocno. 

 

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano (edytowane)

Tydzień opóźnienia cięcia raczej w jaśku osypywania nasion nie spowoduje. Więcej tylko zaschnie strąków na pniu. Czasami sama pogoda opóźni ścinanie bo trafi się mokry okres i lepiej ściąć po deszczu niż przed jeśli już suche strąki.... Co? siew rzepaków? już? W tym roku po wcześniejszych fasolach pewnie jeszcze można będzie zdążyć z rzepakiem. U mnie jeszcze co najmniej dwa tygodnie abym bodaj rozważać zaczął cięcie najwcześniej dojrzałych placów na jednym z pól.
Mi wyjdą fasole na koniec sierpnia a jeden pasek to nie wiem czy zbiorę bo jeszcze kwitnie i to kontra ale to tylko dwudziestoarowa ciekawostka pod koniec maja siana ze wschodami miesiąc później. Miałem to skasować ale .. niech tam, co wyjdzie to wyjdzie. Może w "babie lato" utrafi :ph34r:
Stare zabobony mówiły że pogoda odmienia się po Przemienieniu Pańskim czyli po pierwszej dekadzie sierpnia i jeśli lipiec mokry to sucho się robi lub na odwrót. Nie wiem czy to bzdura czy jakaś klimatyczna prawidłowość ale lipiec raczej mokry i mogło by się sprawdzić z fasolowego punktu widzenia .

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Jeszcze nie z rzepakiem ale zanim skończę zboże bo na 3 dni mi zostało to pewnie z siewem trzeba będzie ruszać. A w dodatku leje jak złe więc 2 dni wolnego jeśli już będzie spokój z tymi burzami. Do fasoli teraz nie zaglądam bo nie chcę się stresować bo mam inne rzeczy na głowie. Chociaż ta koło domu to z każdą chwilą robi się  co raz bardziej dojrzała i zaczyna żółknąć w oczach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v