Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Luke16 - A co z ciągnikiem do tej prasy? Czekasz na coś nowego?

Racja! U mnie ogólnie dba się o maszyny, choć zdarza się jakieś zaniedbanie czy uszkodzenie. Znam jednak ludzi, którzy jeżdżą rozklekotanymi ciągnikami. Byleby tylko odpalił i jechał, coś podniósł i pociągnął. Leje się z takiego zewsząd. Facet ma rozrzutnik w takim stanie, że się dyszel odłamał! itd...

Z zachodu to z zachodu.

Opublikowano

Powiem że ja też wolę od handlarzy kupić, bo u nas jak rolnik sprzedaje to przeważnie do remontu a twierdzi ze super, bo on jeździ z 15 lat i nic nie robi, czyli totalny złom.Owszem są też dobre maszyny. Sam kupiłem ciągnik od handlarza i dałem z 10 tyś więcej niż oglądałem u rolników.

Opublikowano

Każdy chwali zachodnie ciągniki bo podobnie jak z samochodami - stary golf z 200-300tys km na szafie mniej się psuł jak nowy polonez, ale sztuką jest znaleźć coś dobrej marki i z małym przebiegiem - wtedy nie dotykasz się do ciągnika przez długie lata.... Poniżej film pokazujący ile wart jest niezjechany, stary ciągnik

 

Opublikowano (edytowane)

Każdy pisze że sprzęt super nie ważne czy rolnik czy handlarz... Chociaż widziałem kilka pras od rolników ostatniego czasu i u handlarzy były tańsze i w ładniejszym stanie i jedna z tatą wpadła nam strasznie w oko ale niestety brak siatki co ją zdyskwalifikowało... A od rolników sorki no ale nie było co do ręki wziąć... Ile razy widzę ogłoszenia super ekstra stan od rolnika bo pierwszy właściciel itp a stan ... niestety masakryczny ... I dla dużo osób nawet nas tutaj stan może być super a dla innych będzie dana maszyna ruiną i w rzeczywistości takową może się okazać ... No i wspominam też o jakości serwisu czyli między innymi części na zachodzie a u nas w PL jak ktoś ma do wyboru dwa razy droższą bo oryginalną to i tak wybierze tani zamiennik, bo tnie się koszta. No i wiadomo na zachodzie nikt nic dobrego za małe pieniądze nie odda, akurat jestem po "rejsie po Niemczech" w poszukiwaniu auta i udalo mi się kupić auto z oryginalnym przebiegiem 150 tys km przepłacając ok. 1000zł niż bym miał u nas w PL kupić ... Patrzyłem również z czystej ciekawości za ciągnikami i ceny za dobry sprzęt są wyższe niż u nas w PL...

Co do ciągnika to możliwe że sobie wezmę drugiego nowego Majora :P

Edytowane przez Luke16
Opublikowano

XMK13 Nie nie Majora taniej kupie :P bo dostałem ofertę za nagranie 3 klientów jednej z firm i w ramach podziękowań chcą mi Majora sprzedać za ok. 100 tys zł i się zastanawiam intensywnie czy czasem nie wziąć drugiego za taką kase ... :P

 

opryskiwacz sąsiada dla niego już za mały:

http://tablica.pl/oferta/opryskiwacz-agp-340-CID757-ID4Tu9b.html#45d5df64d2

 

szczerze jakbym miał wydać tą kase to wolałbym kupić nowego:

http://tablica.pl/oferta/sprzedam-ursus-5714-CID757-ID4soqn.html#92c8e91595

Opublikowano

Luke16 ludzie na zachodzie tak samo umieją kombinować i się na pieniądzach znają. Polska tak daleko nie leży od tego zachodu jednak, dlatego moim zdaniem to, że maszyna pochodzi z bogatszego kraju, to wcale nie znaczy, że miała dobry serwis, tam ceny są dużo wyższe niż u nas więc tym bardziej każdego kto umie liczyć skłania to do kombinowania samemu. Albo chodzi póki może, a potem lepiej nowe wziąc, a stare sprzedać. Wszedzie możesz sie nadziac.

Opublikowano (edytowane)

U nas na wsi jeden koles odlegly ode mnie o 300metrow mial kiedys capa, tak smierdzial(mowiac delikatnie) ze az do mnie dolatywalo z wiatrem 30icon_woot_gif.gif Malo tego kiedys do mnie mleko nosil jak mialem basen zbiorczy, tak jeb.l ze na jego widok uciekalem 2wow2.gif

 

@ursuswspak to maska od czerwonego Pronara 82.

Edytowane przez Junkers
Opublikowano

Bayu86 Częściowo masz racje, ale jednak mimo wszystko rolnicy na zachodzie bardziej dbają o sprzęt i serwisują go z reguły na oryginalnych częściach z dwóch powodów. Raz że mają zprzeważnie dość duże gospodarstwa i nie mogą sobie pozwolić na przestoje podczas prac, wszystkie awarie są usuwane przed sezonem a jeżeli maszyna daje już sygnały że na ich areale usterki będą coraz częstsze to idzie do handlarza, co nie znaczy że maszyna jest szrot i na naszych gospodarstwach nie posłuży jeszcze pare lat bez awarii. Dwa w stosunku do ich zarobków ceny części nie są znowu tak wysokie, inaczej mówiąc nie opłaci im się kombinować z kiepskimi zamiennikami gdy oni zarabiają załóżmy nie 2000zł/mies jak u nas tylko ponad 2000 euro/mies, tak że dla nich oryginał to taki wydatek jak dla nas zamiennik.

Opublikowano

tak czytam wasze za i przeciw kupowaniu od handlarza czy rolnika... ale... ludzie!! chyba każdy z nas ma oczy , jakąś tam wiedzę na temat użytkowania i eksploatacji (bynajmniej większość z was) i chyba widzi co kupuje... no chyba , że jesteście jak sroki i bierzecie wszystko co się świeci (czytaj ładnie pomalowane) to wtedy na takich zarabiają handlarze, a rolnicy cieszą się że znaleźli jelenia na ich "odpicowanego" sprzęta.. no taka prawda... ale znajdą się tacy co i z tym będą polemizować... i szukać dziury w całym...

Opublikowano

FINN każdy ma oczy i ja czy Ty sprzęt dziesięć razy obejrzy przed zakupem ale wiem z własnego doświadczenia kiedy handlowałem trochę autami przyjedzie mąż z żoną i żonie kolor będzie się nie podobał... Ale daleko szukać... Jeździłem z wujkiem w poszukiwaniu ciągnika, znalazłem naprawdę ładną renówkę ceresa cena była ciutkę wyższa niż normalnie chodzą ... Zjechała zaraz z lawety i widziałem jak wygląda brudna . Przyjechałem z wujem i zaczęła się standardowa gadka: że opony słabe (70% bieżnika), że błotnik pęknięty, że błotników z przodu nie ma itp. i tak szybko jak przyjechaliśmy tak odjechaliśmy. Renówki na drugi dzień już nie było... Dlatego w tych obecnych czasach 95% społeczeństwa szuka czegokolwiek najlepiej jak nowego w cenie poniżej rynkowej... Handlarzy my sami kupujący do tego zmuszamy żeby kręcili przebiegi, malowali, picowali bo nikt im ciągnika z pola który będzie miał gdzieś rdzę czy nie ładny lakier nie kupi a nie daj Panie oleju gdzieś ujrzeć... Tak samo jest z rolnictwem jak i autami ... Wystarczy spojrzeć na auta na allegro czy tablicy i gdziekolwiek indziej nie ważne ile lat a każdy ma 180 tys przebiegu bo jak ktoś by zobaczył że ma 300 to by nawet nie zadzwonił ...

Opublikowano

Każdy pisze że sprzęt super nie ważne czy rolnik czy handlarz... Chociaż widziałem kilka pras od rolników ostatniego czasu i u handlarzy były tańsze i w ładniejszym stanie i jedna z tatą wpadła nam strasznie w oko ale niestety brak siatki co ją zdyskwalifikowało... A od rolników sorki no ale nie było co do ręki wziąć... Ile razy widzę ogłoszenia super ekstra stan od rolnika bo pierwszy właściciel itp a stan ... niestety masakryczny ... I dla dużo osób nawet nas tutaj stan może być super a dla innych będzie dana maszyna ruiną i w rzeczywistości takową może się okazać ... No i wspominam też o jakości serwisu czyli między innymi części na zachodzie a u nas w PL jak ktoś ma do wyboru dwa razy droższą bo oryginalną to i tak wybierze tani zamiennik, bo tnie się koszta. No i wiadomo na zachodzie nikt nic dobrego za małe pieniądze nie odda, akurat jestem po "rejsie po Niemczech" w poszukiwaniu auta i udalo mi się kupić auto z oryginalnym przebiegiem 150 tys km przepłacając ok. 1000zł niż bym miał u nas w PL kupić ... Patrzyłem również z czystej ciekawości za ciągnikami i ceny za dobry sprzęt są wyższe niż u nas w PL...

Co do ciągnika to możliwe że sobie wezmę drugiego nowego Majora :P

 

Najpierw piszesz że u handlarza są tańsze i lepsze, a za chwilę że na zachodzie nikt tanio nie odda dobrej maszyny.

To w końcu się zdecyduj jakie to maszyny są u handlarzy.

 

A może masz na myśli że handlarz sprowadza szrot po czym przeprowadza kompleksowy remont i z tego powodu maszyna staje się ,,lepsza,,? To akurat z tym się zgodzę tylko jest jedno ale. Słowo kompleksowy zamienił bym na pobieżny / wizualny i dzięki temu może faktycznie Tobie wydaje się że maszyna jest lepsza.

Opublikowano (edytowane)

Jak kupujesz opryskiwacz za 2k to sie nie dziw .. :D

A po 2 to jak pyli to zalezy w najwiekszej mierze od stanu koncowek i tych małych filterków ;)

Edytowane przez mds212
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v