Rzepak i nawożenie [połączone]

[loquito 240]

Na jednej z działek na której mamy rzepak jest taka sytuacja: co roku słoma jest zbierana, rzepak posiany po 5 latach przerwy, przez 5 lat pod zboża podawany byl potas w polifosce 70÷90kgK, rzepak na jesieni dostał 100kgK. Czy podać potas na wiosnę z tego względu ze słoma była zabierana, ziemia do lekkich nie należy, działki zabadanej nie mam wiem duzy to błąd.

 

[20CBR12 209]

10 godzin temu, andrzej78 napisał:

Ja podałem jesienią fosfor , 60% potasu a teraz wiosną 40% potasu( sól potasowa ), magnez ( siarczan magnezu posypowy ) i lepszego rozwiązania nie widzę.

40% sól zdaje się że to ta niemiecka? Czyli droższa niż nasza a więc lepszym rozwiązaniem było naszą zasiać bo taniej

[fezoi 170]

"Naszą" ? Tzn. że w Polsce mamy pokłady soli potasowej ?

[rocco0987 112]

9 godzin temu, 20CBR12 napisał:

40% sól zdaje się że to ta niemiecka? Czyli droższa niż nasza a więc lepszym rozwiązaniem było naszą zasiać bo taniej

Czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie napisał ze zastosuje sól 40 procentową... Napisał że 60% potasu zastosował jesienią a 40 % zastosuje wiosną (prościej - podzielił nawożenie potasem na jesień i wiosne w stosunku 60/40)

[AleksanderX 522]

A po ile ta sól 40 procentowa no i  dlaczego taką stosujesz na wiosnę

Edytowano Luty 5, 2018 przez AleksanderX

[sumek666 5084]

40 procent dawki na wiosnę.

Jaja ogolic i Do podstawówki marsz!

[20CBR12 209]

3 minuty temu, sumek666 napisał:

40 procent dawki na wiosnę.

Jaja ogolic i Do podstawówki marsz!

[problem 0]

Rzapak zjada prawie tyle samo potasu co azotu przy zawartości w glebie w granicach powiedzmy 30 mg na kg śmiało trzeba zastosować w cyklu produkcyjnym jakieś 180 kg potasu na 4.5 tony. A co do dzielnych dawek ok nie ma reguły ale w tym roku ma to sens i to bardzo. 

Edytowano Luty 5, 2018 przez problem

[Tomek90 2263]

Na piachach tak. 

[alvaroalvaro78 141]

Panowie ile przyjmujecie stosunek ziarna do słomy z "plewami"  i korzeniami z rzepaku i pszenicy bo rożne źródła różnie podają. W jednym 0,46 w innym  1-1,3 dla pszenicy natomiast dla rzepaku 1 w innym w innym 1,5-2.

[Fugeo 281]

Panowie kiedy planujecie zacząć siać nawozy azotowe? Będziecie czekać do marca i do momentu aż będzie stosunkowo sucho na polach tak żeby można było wjechać nie robiąc kolein czy powiedzmy za jakieś dwa tygodnie w momencie gdy będzie mróz i zamarznięta ziemia?

[krzychu1833 12]

Ja ruszam na końcu lutego z przymrozkiem jak nie będzie śniegu

[pawlus224 2624]

Wszystko zalezy od warunkow pogodowych . W zeszlym roku ludzie pchali się w bloto , robili koleiny ale jakiegos wyraznie większego plonu z tego powodu nie bylo , porownując do pierwszej dawki "na spokojnie" gdy mozna bylo wjechac bez robienia sajgonu na plantacji .

[20CBR12 209]

Bo w ubiegłym roku problem była temperatura tzn średnie dobowe były niskie i nic nie rosło z wiosny tak jak powinno, jednak jeśli w tym roku wiosna będzie cieplejsze to zapewne ten co rozsieje N wcześniej będzie miał szansę na wyższe plony. Pytanie jest inne, tzn trzeba odgadnąć pogodę jaka będzie i wtedy ewentualnie manewrować z dawka mi, czy ktoś to potrafi? Raczej nie lub garstka ludzi, nie mówię tu o zgadywaniu, bo nam rolnikom to raczej tylko to pozostaje do wyboru i próbować zgadnąć jaki będzie przebieg pogoda, kto ma szczęście ten lepiej trafi od innych... 

[Fugeo 281]

Ja będę próbował siać nawozy na niższych polach pod koniec lutego, bo później zanim to wyschnie to będzie koniec marca/początek kwietnia a to trochę przy późno na I dawkę. Ja wychodzę z założenia, że to azot ma czekać na roślinę, a nie roślina na azot. W momencie ruszenia wegetacji azot powinien już być, bo zazwyczaj jest tak, że jak rusza wegetacja to na polach jest tak mokro, że szkoda gadać.

[agronomek 0]

kiedy myslicie ruszac z kizerytem, Dolnoślaskie

[RoRo 5]

Jest sens dawac poglownie wczesna wiosna polidap? na jednej dzialce mi wyszlo ze mam niska zawartosc a dalem tylko 250 kg poli6 jsienia

[loquito 240]

Raczej nie ma sensu.

[robertmoczko 10]

2 godziny temu, agronomek napisał:

kiedy myslicie ruszac z kizerytem, Dolnoślaskie

Ja planuję jutro wystartować z kizerytem i solą potasową. Trochę przymroziło więc jest okazja. Z azotem poczekam jeszcze z dwa tygodnie ale będzie to oczywiście zależne od pogody.

[lonoh 194]

2 godziny temu, agronomek napisał:

kiedy myslicie ruszac z kizerytem, Dolnoślaskie

ja panuje w czwartek siać,pod warunkiem ze mi jutro kizeryt na przyczepe załadujesz:D:D

[koniu 841]

4 godziny temu, Fugeo napisał:

Panowie kiedy planujecie zacząć siać nawozy azotowe? Będziecie czekać do marca i do momentu aż będzie stosunkowo sucho na polach tak żeby można było wjechać nie robiąc kolein czy powiedzmy za jakieś dwa tygodnie w momencie gdy będzie mróz i zamarznięta ziemia?

jak co roku około 25 lutego.

[robertmoczko 10]

Rozmawiałem teraz z doradcą i trochę ostudził mój zapał do wyjazdu z kizerytem. Twierdzi, że siarka też może rozhartować roślinę i może to mieć zły wpływ przy dużych skokach temperatury. Np. chwilowe ocieplenie i nagły spadek do wartości ujemnych.  Jeśli stożek wzrostu nie jest za wysoko to ryzyko jest mniejsze i wtedy ewentualnie można było by już sypać.    Co sądzicie ? Jechać czy czekać.?  Jakie macie doświadczenia w takiej sytuacji? 

[przemek28_28 2096]

Ja czekałbym. Skoro ziemia i tak zamarznięta to jakbym nawóz ma zacząć działać? No chyba ze masz jakoś nisko pola i wiesz ze nie wjedziesz przez miesiąc ale równie dobrze mogą przyjść opady deszczu i ten nie rozpuszczony nawóz spłukać w dolki

[sybiuszek24 21]

Mam taki sam rzepak i tez się zastanawiam tylko ze ja mam dostępny siarczan magnezu i tak myślę ile go dać na ha.Poradzicie coś?A i z solą można mieszać

 

[koniu 841]

41 minut temu, robertmoczko napisał:

Rozmawiałem teraz z doradcą i trochę ostudził mój zapał do wyjazdu z kizerytem. Twierdzi, że siarka też może rozhartować roślinę i może to mieć zły wpływ przy dużych skokach temperatury. Np. chwilowe ocieplenie i nagły spadek do wartości ujemnych.  Jeśli stożek wzrostu nie jest za wysoko to ryzyko jest mniejsze i wtedy ewentualnie można było by już sypać.    Co sądzicie ? Jechać czy czekać.?  Jakie macie doświadczenia w takiej sytuacji? 

jeśli jakiś zaufany doradca na którym się nigdy nie zawiodłeś to go posłuchaj. Jak to doradca ,,pierwszy lepszy" to olej to co Ci mówił. Rób tak jak w lata poprzednie...