Skocz do zawartości

Opryskiwacz samojezdny a ciągany


ŻakowskiSławomir

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym poruszyć ciekawy temat. Być może w najbliższym sezonie czeka mnie wymiana opryskiwacza, docelowo miał pracować z nim mf 255, ale jak wiadomo ciągnik swoje lata ma, nie jest za szybki i w razie awarii nie miałbym co podpiąć do nowego opryskiwacza bo reszta składu albo za mała, albo za duża. Naszła mnie myśl o mniejszym samojezdnym wynalazku. co prawda obrabiał by 1/5 standardowego areału który robi u naszego zachodniego sąsiada :D  ale rzepak, buraki + kawałek dojazdu do pola robi robotę. Ma ktoś coś z tańszych modeli i jest w stanie się wypowiedzieć? za dobrego hardiego czy amazone też trzeba połozyć pod 40, więc różnicy cenowej zbyt nie ma.

pod uwagę brałem modele od 2000-3000l pojemności, belka będzie skrócona na 18 lub 21. nie będzie się nudził bo dojdą usługi. poniżej zamieszczam kilka przykładowych ogłoszeń i zapraszam do dyskusji, pozdrawiam.

https://www.olx.pl/d/oferta/opryskiwacz-samojezdny-berthoud-CID757-IDXYqmx.html

https://www.olx.pl/d/oferta/opryskiwacz-samojezdny-delvano-3000-litrow-belka-27-m-CID757-IDX1rFj.

https://www.olx.pl/d/oferta/opryskiwacz-samojezdny-delvano-3600-l-27m-CID757-IDXT8YH.html

https://www.olx.pl/d/oferta/opryskiwacz-samojezdny-atlas-CID757-IDWJX0W.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JD1052 napisał:

Chyba najbardziej zaboli jak walnie hydrostat albo hydromotor, reszta nic strasznego, konstrukcja zrobiona na zwykłym ciągniku dla mnie nie przemawia a takie też bywały w tych starszych, sam mam smak teraz na takiego samojazda 

właśnie to jest to, hydrostat wygoda ale jednak koszty. generalnie są to stare konstrukcje i stosunkowo proste, części dostępne. na pewno szybciej pójdzie naprawić tego z 1995 niż te wynalazki z np 2010. tylko pytanie czy jest sens pchać się w te tańsze, żeby nie kupić za 45 i 25 wsadzić :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież MF 255 da radę z ciąganym 2000l. Z tym czy części dostępne to nie byłbym taki pewny, bo ty tutaj slyniesz z tego że do opryskania paru hektarów potrafisz się parę dni zbierać to co dopiero będzie jak będziesz na kuriera z częściami czekać 🤣 a tak zupełnie serio to części do zwykłego ciaganego idziesz i na miejscu zazwyczaj kupujesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako operator samojezdnego powiem tak. Wygoda o wiele większa jak ciągany, lance z przodu czy z tyłu wydaje się bez różnicy. Największą różnicą do zwykłego opryskiwacza są koszty utrzymania. U nas samojazdy słyną z pękających wężyków, kapiącego wszędzie oleju hydraulicznego plus wpieprzania tego oleju na potęgę (3 opryskiwacze 100l w układzie 6 beczek oleju w sezon). Niestety hydrostat ma swoje zalety ale wadą jest ilość hydrauliki jaka mu towarzyszy do tego koszty regeneracji tego nie należą do najprzyjemniejszych

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gimmeshelter napisał:

Przecież MF 255 da radę z ciąganym 2000l. Z tym czy części dostępne to nie byłbym taki pewny, bo ty tutaj slyniesz z tego że do opryskania paru hektarów potrafisz się parę dni zbierać to co dopiero będzie jak będziesz na kuriera z częściami czekać 🤣 a tak zupełnie serio to części do zwykłego ciaganego idziesz i na miejscu zazwyczaj kupujesz 

niestety jak ma się coś więcej zasiane niż jęczmień i kukurydzę to pryska się więcej niż 4 razy w roku :D to opryskiwacze berthoud czy delvano więc nie wiem czemu miałby być problem z częściami, tym bardziej że  w wielu konstrukcje są bardzo ale to bardzo podobne.

9 minut temu, GranicaMen napisał:

Jako operator samojezdnego powiem tak. Wygoda o wiele większa jak ciągany, lance z przodu czy z tyłu wydaje się bez różnicy. Największą różnicą do zwykłego opryskiwacza są koszty utrzymania. U nas samojazdy słyną z pękających wężyków, kapiącego wszędzie oleju hydraulicznego plus wpieprzania tego oleju na potęgę (3 opryskiwacze 100l w układzie 6 beczek oleju w sezon). Niestety hydrostat ma swoje zalety ale wadą jest ilość hydrauliki jaka mu towarzyszy do tego koszty regeneracji tego nie należą do najprzyjemniejszych

 

można pv?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Hej, postanowiłem wymienić zawory sekcyjne w opryskiwaczu.
      Przy okazji wymienię resztę, czyli przepływomierz i czujnik ciśnienia.
      O ile zawory to prosta sprawa, bo będzie Arag 863, o tyle mam problem z doborem przepływomierza.
      Co radzicie? Niby jest tani i dobry polmac, ale kuszą też przepływomierze elektromagneztyczne. Cy to Arag Orion czy Polmac 463.
      Kto z was używa elektromagnetycznego? Jak to jest wtedy z rsm? Liczy 1:1 czy trzeba robić korekty? Jak to jest z wytrzymałością przepływomierzy?
      Podpowiedzcie, co wybrać
      Pozdrawiam
      yacenty
    • Przez jakubpawelcc
      Cześć! Mam do wyboru dwa opryskiwacze: Krukowiak Goliat 3000l PHB i Unia Heron 3018 3000l. Który z nich Waszym zdaniem będzie lepszy? Chciałbym poznać Wasze doświadczenia i opinie na temat ich wydajności i jakości. Będę wdzięczny za każdą wskazówkę!

      opryskiwacz 2.jfif
    • Przez kristofer9318
      Witam! Ma ktoś może instrukcje obsługi do tego komputera? Chodzi mi najbardziej o to jak usuwać z pamięci litry oraz powierzchnię danego pola? Przeprowadzał ktoś kiedyś kalibrację przepływomierza turbinowego? Zauważyłem że na jeden litr wychodzi za dużo impulsów. Chodzi mi o jak najbardziej dokładny sposób na kalibrację 
    • Przez karol210589
      witam. Szukam najlepiej użytkownika opryskiwacza Hardi Master Twin Stream belka 15 m i zbiornik 850 l. Sterownik HM 1500
      opryskiwacz do podłączenia ma 4 weze hydrauliczne. Jeden jest do podnoszenia i opuszczania całej belki wiec go pomińmy
      pozostałe 3 ida do takie dużej kostki/rozdzielacza z tylu opryskiwacza kolo wentylatora. Oznaczone sa przy niej literami P, T i D
      P to jest zasilanie czyli wentylator. T jako powrót oleju do zbiornika
      na wezu D rozkłada sie belke ale i tez pochyla co zmienia sie przełącznikiem przy sterowniku. Opryskiwacz dzis fajnie rozłożyłem i również przechyliłem. Niestety nie moge go złożyć i przechylić w druga stronę
      dodam ze przy komputerze jest również sterowanie wentylatorem.bodajze zmniejszanie i zwiększanie predkosci wentylatora bo taki jest piktogram oraz korekcja belki z rekawem- czyli wieje do w kierunku ciagnika lub do tylu
       
      moge sie mylic w tym co pisze...jesli tak prosze mnie poprawić. Jednak nic innego zrobic nie mozna. Dodam ze wentylatora jeszcze nie podłączałem jednak twierdze ze nie jest on potrzebny do składania belki. Jutro postaram sie dodać zdj
      kupiłem okazyjnie ten opryskiwacz dlatego taki wybór. Rocznik 2000, sprowadzony przeze mnie z Francji
      Z góry dziękuję za pomoc
    • Przez kogucikrtg
      Witajcie. Pytanie dotyczy podstawy manometru opryskiwacza tecnoma tx 1000. Czy w podstawie, w miejscu wskazanym strzałką powinna być ciecz? Jeśli tak to jaka? 
      Musiałem zmienić manometr. Gdy odkręciłem stary w podstawie bym jakiś płyn. Nie wiem czy powinien tam być czy dostał się przypadkiem. Na logikę, to powinien być, bo co niby przenosi ciśnienie z membrany podstawy na manometr? 




×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v