Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[arnoldino]

Tu nie chodzi o kopiowanie czyiś rozwiązań czy techniki uprawy. Co niektóre spostrzeżenia które przedstawiałeś choćby w ochronie na platka były przydatne. Patrząc na między innymi Twoje doświadczenia z intensywnym nawożeniem jesienią mam dość sceptyczne podejście do podawania pod pług jakby nie patrzeć takiej dawki azotu jak i niektórych przypada na całkowite nawożenie. I całkiem możliwe że zwyżkę potencialnego plonu zjedzą koszty zwiększonej ochrony i na końcu zysk wyjdzie taki sam albo i mniejszy niż gdyby podzielił tą ilość na połowę i dał dwóch dawkach jesienią. 

[Ziel]

Wszystko zależy jaką glebę masz z jaką pojemnością sorpcyjną. Na piachu dzielisz dawki maksymalnie, na glebie silnie próchnicznej możesz dać wszystko od razu. Chodzi mi o to że każdy ma inną glebę a często w zależności od regionu, trochę inny klimat. Różnią sie też zasobności oraz pH gleby. Polecam to wszystko brać pod uwagę planując nawożenie a nie czytać co kto na forum napisał i się tym kierować. Wiadomo można się doświadczeniami powymieniać i tyle.

[wilkołak]

Zgadza się , ale tyle azotu w sierpniu, żadne zalecenia, doświadczenia naukowe tego nie potwierdzają

[Siedzacybyk]

na w miare przyzwoitej ziemi, nie znam sie na piaszczystych, nie powinno byc problemu. On przesunal wiesza czesc na jesien, ale wiosna ma to ograniczyc do 200-250 kg saletry.  Sądze, że 200- 220 kg azotu całkowitego w zupełnosci wystarczy. Zgodze sie z Wami, jesli wiosna by jeszcze dodał ze 400 saletry, rzepak bedzie chorował. moze to tez chodzi o zasolenie, potem przychodza gorace dni i roslina leci w oczach. Nie mam az takiego doswiadczenia. w czasach obfitosci nie umiałem zadbac o platka. mialem umberto, wysokie i sprawiało nam trudnosci z opryskiwaniem. Z derrickiem jest łatwiej, ochrona tez wyglada lepiej. 

Edytowane Wtorek o 18:57 przez Siedzacybyk

[kellyq]

Tutaj testowali coś podobnego, w zeszłym roku.

https://www.wrp.pl/5-ton-rzepaku-z-hektara-dzieki-prostej-zmianie-w-nawozeniu-oto-najnowsze-wyniki-z-doswiadczen-rapool-xperience/

 

Fotkę wstawię mojego jak będę na polu

Edytowane Wtorek o 19:48 przez kellyq

[Damianek20]

W dniu 22.11.2025 o 11:52, Andpol napisał(a):

 

Też nie dostałem kredytu . Bank nie dostał limitu . 

[arnoldino]

Czytałem te rewelacje z nawożeniem i to jest robione tak jak te programy "Idę na rekord" żeby tylko klientów nałapać i towar wcisnąć. Cały problem polega na tym że doświadczenia robione są na poletkach a jak już się trafia większe kawałki to "wyniki" są z jego najlepszych fragmentów. Trzeba też dodać że  dane są z jednego roku więc też trzeba to traktować z pewnym dystnsem. Jak na YouTube kosi pszenicę i komputer pokazuje mu 9-10 ton a jak przychodzi do policzenia średniej w całej działki to się potem okazuje że ledwo ponad 7 sypało.

Przy obecnych cenach nawozów i chemii i niepewnej cenie rzepaku w żniwa takie eksperymenty są dość ryzykowne chyba że masz odpowiednie rezerwy finansowe jakby coś poszło nie tak to wtedy można eksperymentować 

[jahooo]

Nie jest problemem osiągnąć rekord, odliczając uwrocia, końce pola czy ścieżki, bo tak liczą te rekordy. Dodatkowo rekord plonu ma się nijak do rekordu opłacalności, jakoś nikt nie podaje, ile w to pole w cagu 2-3 lat wcześniej zostało włożone na górkę, aby bić rekord. Czyli mamy rekord, który przynosi ujemny zysk w ciągu 2-3 lat. Tak się mogą bawić firmy dla reklamy, a potem są ludzie co w to wierzą i kupują magiczne nasiona imagiczne środki, a wtedy się okazuje, że na średnio zasobnym polu roślina nie chce roznąć, a bez jeźdżenia co tydzień z opryskami zjadają ją choroby i szkodniki. Nietsety, producent nie gwarantuje niczego, poza tym, ze roślina wykiełkuje, czyli takie złodziejstwo w białych rękawiczkach, dodatkowo sankcjonowane przez prawo, bo przecież nie wolno ci zasiać tego, co sam zebrałeś. Rolnik coraz szybciej staje się niewolnikiem na włąsnym polu. Popatrzcie na kraje zachodnie - tam rolnik nawet obornika nie może wywieźć na pole, dopóki nie zostanie on przerobiony przez wielkie koncerny na "nawóz zdatny do nawożenia" - oczywiście za słoną opłatą. 

[arnoldino]

Niestety taka smutna prawda. Siałem na jednym kawałku LiD invicto to handlowiec zachwalał odmianę jak zamawiałem że sypie grubo ponad 5 ton u rolników i faktycznie w opisie był jeden co miał takie wydajności tylko że działka na której miał to posiane miała poniżej 0,5 ha.

[Tomek90]

Jakie opinie macie na temat zamienników caramby? 

Po zostosowaniu podjeby caryxa i fajnych efektach zastanawiam się nad metkonazolem, w grę wchodzi jedynie formulacja sl. 

[SawekBraczyk]

Ja z takiego XMet z głupiego Invigo byłem zadowolony, wszystko dobrze wyszło. 

[STIG13]

49 minut temu, Tomek90 napisał(a):

Jakie opinie macie na temat zamienników caramby? 

Po zostosowaniu podjeby caryxa i fajnych efektach zastanawiam się nad metkonazolem, w grę wchodzi jedynie formulacja sl. 

Otwórz etykietę Remocco i przeczytaj samą górę, kto to robi

[Siedzacybyk]

w tym roku kupilem remocco i to co pisze stig sie w pelni zgadza.

[masa24]

Posiadacz zezwolenia BASF ale to chyba nie to samo co producent ? Siedzący byk weź jeszcze raz napisz swoją strategię fungi wiosna jak możesz 

[Siedzacybyk]

w tym roku przez przypadek 15 marca pojechalem 1 litr oriusa. trzymalo go nie zle, bo jak pojechalem 25 marca to siedzial, a u sasiadow normalnie rosl. najpierw sie przestraszylem, ale juz w polowie kwietnia bylo wiadomo, ze to byla dobra decyzja. niski, sztwne lodygi, zielony az milo. taka twarda kapusta. mial juz zielony pak i 20 kwietnia pojechalem protiokonazolem z robakiem, cieplo sie zrobilo i zarlo go wszystko, chyba nawet biedronka przezucila sie na wegetarianizm. na 10 dzien w tym roku, bo pogoda mrozna poszedl 1 platek, czym lepszym typu pictor, by bylo sdhi i strobi, bez robaka, bo szkoda mi pszczol, po 7 dniach zawsze drugi raz robie, choc w tym roku pewnie bym nie musial, jakims tanim srodkiem, kiedys prochloraz, teraz czymkolwiek + robak, ale duzo dawke,by to dziadostwo wybic. slabo to czasem dziala , ale w tym roku bylo zimno i robak przestal latac. wiecej w kwietniu go bylo. wymlocilem jako ostatni w okolicy. sieje derricka. ten oprysk na platka 1 : gdy na gornym pedzie kwiaty i na 2 lub 3 dolnych tez sa juz platki. spoznilem sie , ale grzyb nie wszedl. wiec tolerancja jakas jest, choc sie balem. ktos fajny wykres pokazal, ze najwieksza skutecznosc od 8 do 11 dnia kwitniecia. wazne by nie lecialy platki, bo to za pozno. robie 2 razy, wiec az takiego stresa nie mam. azot 1 raz gdy zolte swiatlo sie zapali, choc w tym roku....🤔😎 400 kg saletry. ot cala moja strategia. wyniki sa dobre, mam to uschematyzowane, dlatego nie zmieniam. lubie wszystko zaszufladkowane, wcisniete w ramy schematu, poukladane 😂 latwiej sie wtedy zyje 🍷

[SawekBraczyk]

To u mnie było, najpierw Miedz systemicznie i chowacz, T1 Tebu z metko, gdy był słodyszek to Azoksytrobina dołożyłem, płatek był w pełni kwitnienia Propulse. Rzepak zielone i zdrowe łodygi i niski był, ale to Derrick był więc jest niska odmiana. 

[mysza103]

W dniu 9.12.2025 o 20:47, kellyq napisał(a):

Tutaj testowali coś podobnego, w zeszłym roku.

https://www.wrp.pl/5-ton-rzepaku-z-hektara-dzieki-prostej-zmianie-w-na

W tym teście nie ma nic podobnego , ponieważ tu azot szedł późną jesienią ( jak najpóźniej) jest to podkreślone , a kolega z forum dał ten azot w pełni lata ( połowa sierpnia ta raczej lato jeszcze na całego)