Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Mateusz1q napisał(a):

pamiętam jak byłem na jakimś spotkaniu zimą i był i opowiadał że rzepak MUSI zdrożeć. później tylko taniały do żniw 

Wysłuchać wykładu  czy obejrzeć film to jedno a stosować się do tego co mówi to drugie. Odniosłem się do posta powyżej gdzie potencjalna ilość zwyżki plonu pokrywała się z tym co mówił na swoim filmie, aby podać potencjalne źródło takiego przekonania

Edytowane przez arnoldino
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Kedar88 napisał(a):

5 wjazdów z fungicydem na wiosnę? Może trochę mniej tego youtube.

Jakie pięć? Gdzie Ty te brednie słyszał lub wyczytał? 2-3 i wystarcza aby rzepak był w miarę zdrowy, chyba że ktoś powtarza zabieg po deszczu.Lubelskie zapowiada się rok przekropny to choroby będą szaleć. I jak wcześniej pisałem kolega nie robił na płatek zabiegu to może 70% grzyb zjadł łuszczyn.

Edytowane przez GRZES1545
Opublikowano
6 godzin temu, lukasz067 napisał(a):

Ja nigdy nie robiłem, odmiany rzepaku siane zawsze najtansze typu chrobry itp plon w granicach 2.8-3,2 tony, ten rok miał być w pełnej ochronie ale przez te pogody  udało się tylko zrobić zabieg na zielony pak 17.04 

Raz tylko   nie  prysnołem  na pryszczarka i  więcej  tego  błędu  nie  zrobie .

2/3 plonu  mniej ale  to  było  bardzo  dawno.

  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, GRZES1545 napisał(a):

Jakie pięć? Gdzie Ty te brednie słyszał lub wyczytał? 2-3 i wystarcza aby rzepak był w miarę zdrowy, chyba że ktoś powtarza zabieg po deszczu.Lubelskie zapowiada się rok przekropny to choroby będą szaleć. I jak wcześniej pisałem kolega nie robił na płatek zabiegu to może 70% grzyb zjadł łuszczyn.

Największe plony miałem przy 2 zabiegach jesień i 2 wiosna. Teraz po 3 i jakby gorzej. Może człowiek chce dobrze, ale wychodzi na odwrót? 

  • Like 1
  • Root Admin
Opublikowano

z mojej perspektywy była woda, w kwietniu, maju czerwcu, a teraz?

image.png

to się wprost przekłada na plon

dziś przeglądając łan, mam wrażenie ze więcej jak połowa łuszczyn jest pusta lub chora i to nie zależnie od odmiany, a mam ich z 10 w tym roku

  • Like 1
Opublikowano
7 godzin temu, GRZES1545 napisał(a):

Jakie pięć? Gdzie Ty te brednie słyszał lub wyczytał? 2-3 i wystarcza aby rzepak był w miarę zdrowy, chyba że ktoś powtarza zabieg po deszczu.Lubelskie zapowiada się rok przekropny to choroby będą szaleć. I jak wcześniej pisałem kolega nie robił na płatek zabiegu to może 70% grzyb zjadł łuszczyn.

Kolega powyżej pisał że planuje 5 wjazd. Przecież zareagowałeś na jego post, więc nie udawaj greka.

  • Haha 1
Opublikowano
Godzinę temu, Kedar88 napisał(a):

Kolega powyżej pisał że planuje 5 wjazd. Przecież zareagowałeś na jego post, więc nie udawaj greka.

Zareagowałem po czasie jak Twój komentarz został przeczytany.

5 godzin temu, Tomek90 napisał(a):

Największe plony miałem przy 2 zabiegach jesień i 2 wiosna. Teraz po 3 i jakby gorzej. Może człowiek chce dobrze, ale wychodzi na odwrót? 

Może i tak być 

Opublikowano

Cześć, jaką odmianę polecacie? Stanowisko klasy 3a-4a w centralnej Polsce. pH uregulowane, zawartość fosforu wysoka a potasu średnia. Planuję siać strip till czajkowskim, jednak wcześniej w celu zlikwidowania samosiewów chcę płytko stalerzować ściernisko a następnie opryskac roundapem. Co o tym sądzicie?

Opublikowano

Jak  pogoda tylko pozwoli  to  jadę z 5 opryskiem. Opryskiwacz 28 metrów rzepak ma około metra wysokości,  koła  25 cm szerokie, więc straty praktycznie żadne. Teraz deszcze i zimno wiec  choroby będą szaleć. Rzepak jest po gradzie  trochę, a  mam doświadczenie , bo raz po gradzie nie opryskałem, posłuchałem sie doradcy że nie ma sensu,  i przy koszeniu kombajn był biały. Koszt to jakieś 50 zł/ha. 

W tym roku bardzo mocno postawiłem na ochronę fungicydową rzepaku. Koszt wszystkich zabiegów wyjdzie z  250 zł 

Do tego oglądałem Hektar wiedzy i tylko upewniłem sie że trzeba. 

Opublikowano (edytowane)

Jaki to cudny środek  za 50 zł , pewnie azoksy,będziesz niszczył rzepak i nic na robaka nie dasz , specyficzne myślenie masz

5 zabiegów grzybobójczych na wiosne za 250 , czyli każdy średnio po 50 zł , chyba wodą pryskasz

Edytowane przez wilkołak
  • Thanks 1
  • Root Admin
Opublikowano

nie pryska topowymi koncernówkami i tak może być. U mnie dobre (nie najlepsze) koncernówki dały koszt na poziomie 350zł - wliczając jesień.

Teraz jak tylko da się wjechać w pole wjeżdzam - pójdzie protio z azoksy plus robak, belka 24m więc strat dużych nie bedzie.

Opublikowano (edytowane)

Dokładnie topowymi  nie pryskam bo pochodzą z  tego samego źródła. Oczywiście są wyjątki że tylko oryginałami jadę. 

Też myślałem o azosky i piotio, ale po obejrzeniu godzinę temu hektara wiedzy   zmieniłem na piotio i  metko.

piotio i metko  po 0,5  cen nie pamiętam ale coś około 50-60 zł za litr kupuję.  Do tego z 250- 300 litrów wody,, jeszcze rękaw  powietrzny na 50% adiuwant, zakwaszacz, 

W tym roku poszło po 0,5 litra piotio,  tebu, azoksy one są po 35-60 zł litr, i boskalid 170 gram  koszt 70 zł, za 500 gram płaciłem 210 zł. 

Robak idzie do każdego oprysku, 2 tygodnie poszedł bardzo mocny,   i teraz coś delikatnie dorzuce. 

 

17 minut temu, tomek73 napisał(a):

 

 

Edytowane przez tomek73
Opublikowano
23 minuty temu, tomek73 napisał(a):

Jak  pogoda tylko pozwoli  to  jadę z 5 opryskiem. Opryskiwacz 28 metrów rzepak ma około metra wysokości,  koła  25 cm szerokie, więc straty praktycznie żadne. Teraz deszcze i zimno wiec  choroby będą szaleć. Rzepak jest po gradzie  trochę, a  mam doświadczenie , bo raz po gradzie nie opryskałem, posłuchałem sie doradcy że nie ma sensu,  i przy koszeniu kombajn był biały. Koszt to jakieś 50 zł/ha. 

W tym roku bardzo mocno postawiłem na ochronę fungicydową rzepaku. Koszt wszystkich zabiegów wyjdzie z  250 zł 

Do tego oglądałem Hektar wiedzy i tylko upewniłem sie że trzeba. 

Ty patrz na swoje morgi rzepaku, a nie na hektary wiedzy ! 😆

19 minut temu, wilkołak napisał(a):

Jaki to cudny środek  za 50 zł , pewnie azoksy,będziesz niszczył rzepak i nic na robaka nie dasz , specyficzne myślenie masz

5 zabiegów grzybobójczych na wiosne za 250 , czyli każdy średnio po 50 zł , chyba wodą pryskasz

Może protiokonazolem w dawce ok. 170 g/ha 🤔

Opublikowano

Z tego co mówił na tym swoim wykładzie by wychodziło że zabieg teraz byłby konieczny przez przeciągające się kwitnienie i jeśli była strategia jedno zabiegowa. Można wziąść to co mówi  pod uwagę  jak ktoś preferuje jednozabiegowa ochronę w danych fazach ale ślepo wierzyć to bez sensu. Ma chłop wiedzę ale traktować go jako jakiś autorytet czy wrzozec to tak średnio 

  • Like 1
Opublikowano

U mnie jedna działka chyba pod talerzówkę pójdzie a dokładnie LHS ponad hektar strąki nie zawiązane albo żółte i okoliczne podobnie tak mają. Tam jest dołek i mróz zawsze dłużej trzyma i wymroził.

  • Sad 1
Opublikowano

Ludzie z roku na rok dostają coraz większej głupawki. Robienie t3 w rzepaku jak w tym roku czesto nie ma racji bytu a co mówić o 4 czy piątym zabiegu.

Po pierwsze ludzie przekonają się że wjazd na przekwitnięte rzepaki spowoduje nierówne dojrzewanie. Jak ktoś ma swój kombajn może zostawić sobie ścieżki na później, ale większość nie ma tego luksusu. 

Po drugi, jak ktoś dal zabieg na początku maja to mamy 2 tyg od tego czasu, więc bez przesady. 4 tyg markowy środek działa. A może i do 5 tyg dociągnąć jak była odpowiednią dawka. 

Mnóstwo ludzi ma niskie ciagniki I wąskie opryskiwacze. Jechać na siłę i łamać rzepak, to nieporozumienie.  Walka że zgnilizna zaczyna się od plodozmianu, gęstości siewu, czy odpowiednich zabiegów już od jesieni. 

Rzepak jest w tym roku stosunkowo mały więc nawet te ostatnie deszcze mimo że stwarzają warunki do rozwoju chorób, inaczej wpływają na lan, który jest bardziej przewietrzony.

W roku gdzie widac ze nie będzie szału z plonem, pakowanie się w dodatkowe koszty nie wiem czemu ma służyć.

Nakręcanie się na te dodatkowe zabiegi, również przez hektar wiedzy nie wiem czemu służy. On musi zrobić jakiś materiał, ale ze ludzie którzy robili zabieg np 1.05 szykują opryskiwacze, mocno mnie dziwi. 

Dla mnie uzasadnienie do zabiegu teraz jest kiedy ktoś nie wjechał przed ochłodzeniem. Wtedy nie ma wyjścia, trzeba jechać w oknie wtorek-czwartek. Albo kiedy ktoś pojechał na pąk ok 20.04 licząc na właściwy zabieg ok 5.05. Z racji pogody nie miał jak wjechać to teraz po 4 tyg od zabiegu wypadałoby opryskac.   

2 godziny temu, yacenty napisał(a):

Teraz jak tylko da się wjechać w pole wjeżdzam - pójdzie protio z azoksy plus robak, belka 24m więc strat dużych nie bedzie.

Daj znać później jak podanie w takiej fazie azoksy wpłynie na termin zbioru. Jestem bardzo ciekawy. Ile tego azoksy chcesz dac?

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano

ochrona przeciw sclerotoni to czas od 30 do 50 % kwitnienia rzepaku. pozniejsze zabiego nie przyniosa efektow. jesli sie nie ma wysokiego opryskiwacza to dodatkowo polamie sie sciezki,ktore dojda po 2 tyg. przetestowalem niechcący spozniona ochrone platka, oraz wjechanie w rzepak gdy juz sa luszczyny. w 1 przypadku grzyb byl tak okropny, ze kombainu nie bylo widac, a w 2 wykosilem rzepak, a sciezki dopiero po 2 tyg, bo byly zielone.

Opublikowano
3 godziny temu, tomek73 napisał(a):

Jak  pogoda tylko pozwoli  to  jadę z 5 opryskiem. Opryskiwacz 28 metrów rzepak ma około metra wysokości,  koła  25 cm szerokie, więc straty praktycznie żadne. Teraz deszcze i zimno wiec  choroby będą szaleć. Rzepak jest po gradzie  trochę, a  mam doświadczenie , bo raz po gradzie nie opryskałem, posłuchałem sie doradcy że nie ma sensu,  i przy koszeniu kombajn był biały. Koszt to jakieś 50 zł/ha. 

W tym roku bardzo mocno postawiłem na ochronę fungicydową rzepaku. Koszt wszystkich zabiegów wyjdzie z  250 zł 

Do tego oglądałem Hektar wiedzy i tylko upewniłem sie że trzeba. 

Chłopie rzepak jak ma w trakcie kwitnienia metr wysokości to tam nie ma sensu juz z niczym wjeżdżac

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v