Rzepak - ochrona i nawożenie - 2025

[Andpol]

2 godziny temu, Łukaszek napisał(a):

Macie jakieś domowe sposoby na czyszczenie opryskiwacza po herbicydach przed wjazdem w rzepak ?

Od zawsze tylko woda 3 razy i ważne żeby zaraz po oprysku herbicydowym myć i nigdy nie miałem problemu.

[d4rek]

ja dodaje litr boru dobrze czyści filtry 

[toooomaszewski]

2 godziny temu, Łukaszek napisał(a):

Macie jakieś domowe sposoby na czyszczenie opryskiwacza po herbicydach przed wjazdem w rzepak ?

Najlepiej zauważyłem czyści mocznik z osadów. Ja utylizuje resztę z opryskiwacza, płucze zbiornik, napuszczam wody, płucze układ, znowu napuszczam wody, dolewam dimera, mieszam, wypryskuje i wjeżdżam w truskawki i brak przypaleń. Trwa to ok. pół godzinki, no ale nie ma wyjścia. A najlepiej po zakończonym oprysku wypryskać do zera ciecz, przelać wode ze zbiornika do czystej wody i dodać jakiś nawóz dolistny i to wypryskać.

[marek1977]

Godzinę temu, Andpol napisał(a):

Od zawsze tylko woda 3 razy i ważne żeby zaraz po oprysku herbicydowym myć i nigdy nie miałem problemu.

Najważniejsze też to wyszczyścic filtry , reszta jak piszesz .

[tomek73]

4 godziny temu, Łukaszek napisał(a):

Macie jakieś domowe sposoby na czyszczenie opryskiwacza po herbicydach przed wjazdem w rzepak ?

Kupuje  Acze  inny wybielacz lub chlor do basenu, płucze z  6-7 razy  ostatni Bor przed wjazdem w pole spuszczam na  miedzę. 

[SawekBraczyk]

Ja przeważnie. Dwa razy czysta woda przepuszczam, potem filtry na sekcjach i dyszach czyszczę, potem jeszcze raz wszystko przepuszczam wodą i no musi być ok. Czasami jeszcze jakiś środek do czyszczenia opryskiwaczy używam. Ale bywały lata że w ten sam dzień robiłem i chwasty w zbożu i rzepak, to dwa razy płukałem i w pole. Ale jak mam czas to dokładniej 

Edytowane 19 Kwietnia przez SawekBraczyk

[wilkołak]

Tomek ile razy? żartujesz , i powiedz że to jeszcze mały opryskiwacz zawieszany, takiego to wodą dwa razy sie płukało i było OK , teraz po oprysku zaraz na polu 300 litrów [rzeleje najpierw rozwadniacz, nastepnie mieszanie , mycie wewnątrz dysze rotacyjne i na końcu wypryskam przez belke, jazda do domu 300 wody + środek czyszczący i lekkie przepłukanie po środku czyszczącym ,na końcu wymontowanie fitrów, rzadko to sie robi ,planuje tak zabiegi zeby było jak najmniej mycia , najdokładniej po chwastch w kukurydzy , 

Edytowane 19 Kwietnia przez wilkołak

[Grzesiu90209]

5 godzin temu, polskatk napisał(a):

Wystarczy prześledzić ten temat i już wiesz dlaczego tak się dzieje. Jak się pryska na rympał, dokłada insektycyd do każdego zabiegu, bo przecież nie zaszkodzi, a np. szkoda z samym mikro lecieć, jak się nie rotuje substancjami, jak się już leci z opryskiwaczem bo dwa chowacze się do wiadra złapały, to nie dziw się że budują się odporności. Sami sobie krzywdę robicie. 

Już nawet nie wspominam o tym że niektórzy tuż przed kwitnieniem pryskają Sivanto gdzie okres karencji wynosi 10 dni. 

Niektórzy sprzedawcy polecają sivanto na płatek.

[Ernst98]

Mam zamiar dzisiaj jechać pryskać na słodyszka mavrikeim i myślę żeby dodać mikro z siarczanem magnezu. Można jeszcze w takim rzepaku podać mikro, makro?

[STIG13]

10 minut temu, Grzesiu90209 napisał(a):

Niektórzy sprzedawcy polecają sivanto na płatek.

Bo to tylko sprzedawcy

[SawekBraczyk]

1 minutę temu, Ernst98 napisał(a):

Mam zamiar dzisiaj jechać pryskać na słodyszka mavrikeim i myślę żeby dodać mikro z siarczanem magnezu. Można jeszcze w takim rzepaku podać mikro, makro?

Tak można bez problemu 

[GRZES1545]

5 godzin temu, Roxer napisał(a):

W PZU się zgłasza takie rzeczy czy to tylko marnowanie czasu? Większość jest pochylona i poobijana, niektóre połamane z dziurawymi liśćmi 

 

Czytaj umowę, tam masz wszystko opisane jakie uszkodzenia są kwalifikowane. Pytanie czy masz od takich szkód pakiet. Ja bym zgłaszał. 

[poosa21]

7 godzin temu, polskatk napisał(a):

Wystarczy prześledzić ten temat i już wiesz dlaczego tak się dzieje. Jak się pryska na rympał, dokłada insektycyd do każdego zabiegu, bo przecież nie zaszkodzi, a np. szkoda z samym mikro lecieć, jak się nie rotuje substancjami, jak się już leci z opryskiwaczem bo dwa chowacze się do wiadra złapały, to nie dziw się że budują się odporności. Sami sobie krzywdę robicie. 

Już nawet nie wspominam o tym że niektórzy tuż przed kwitnieniem pryskają Sivanto gdzie okres karencji wynosi 10 dni. 

W tym roku już 4 raz dawałem coś na robaka za każdym razem inna substancją a skuteczność taka że po 2 dniach znowu pełno robaków. A pole nie widziało rzepaku od 15 lat.

7 godzin temu, Łukaszek napisał(a):

Macie jakieś domowe sposoby na czyszczenie opryskiwacza po herbicydach przed wjazdem w rzepak ?

Czyszcze tylko tą wodą co mam w opryskiwaczu do płukania, po mustangu tak robiłem i zero przypaleń, ale jak bym użył np granstaru to bym wykonał oprysk z odżywką szczególnie bor.

[kamil800]

Po proszkacz rozbierac wszystkie filtry i myc i nie ma przepros. Ja juz 2 razy przywalilem sobie groch. Raz uzywalem super cuda do płukania i przywalilo a drugi raz boru i to samo. Rozkrecac i tyle, nie ma innej gwarancji

Edytowane 19 Kwietnia przez kamil800

[Raptus902]

Ciekawe doświadczenie rzepak rzucony na ogródek w listopadzie i mamy takie coś 😛

[Łukaszek]

16 minut temu, poosa21 napisał(a):

W tym roku już 4 raz dawałem coś na robaka za każdym razem inna substancją a skuteczność taka że po 2 dniach znowu pełno robaków. A pole nie widziało rzepaku od 15 lat.

Czyszcze tylko tą wodą co mam w opryskiwaczu do płukania, po mustangu tak robiłem i zero przypaleń, ale jak bym użył np granstaru to bym wykonał oprysk z odżywką szczególnie bor.

No ja dawałem rexade , rozpuściłem przed wlaniem do opryskiwacza, po skończonym zabiegu przepłukałem 2x wodą. Po świętach zrobię t1 w pszenicy to jeszcze raz przeplucze się i powinno być chyba ok przed wjazdem w rzepak.

[arnoldino]

Na kanale e-pole  jest film dwa dni temu dodany o zabiegach fungicydowych i insektycydowych w rzepaku w okresie około kwietnieniowym. Obowiązkowo do obejrzenia dla tych co ciągle twierdzą że pryskają a nic nie działa.

[Tomek90]

Proponuję przejść na kukurydzę większości. 

 

[yacenty]

Kilka fotek z dziś 

IMG_2816.heif IMG_2817.heif IMG_2818.heif IMG_2819.heif IMG_2820.heif

[Gimmeshelter]

Kurcze jaki wielki 

[Raptus902]

Dziś lecę na płatka początek kwitnienia tak jak od 4 lat w tej fazie.

[SawekBraczyk]

Kukurydza za trudna do mnie. Raptus też na jeden zabieg na płatek? Ja po świętach planuje. 

Edytowane 19 Kwietnia przez SawekBraczyk

[class33]

1 minutę temu, Raptus902 napisał(a):

Dziś lecę na płatka początek kwitnienia tak jak od 4 lat w tej fazie.

Myślałem że będę pierwszy.

[Raptus902]

SawekBraczyk napisał:

Kukurydza za trudna do mnie. Raptus też na jeden zabieg na płatek? Ja po świętach planuje. 

Tak jeden, już dosyć tego pryskania a wszystko pogoda zweryfikuje. Niech się robi co chce...

[Gość]

Za tydzień konkretne ochłodzenie z przymrozkami