Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, szymon09875 napisał(a):

Jakby Twoje konie były za słabe to tu jest porzadna moc 🤭🤭

Screenshot_2025-01-15-22-09-31-815_com.facebook.katana.jpg

Stan kolekcjonerski, prawie darmo🤭

Edytowane przez Buszmen11
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Agrest napisał(a):

Zawsze chciałem , mieć takie coś... Ale to nie czarny ciągnik🤣

Kurcze, za dzieciaka późne lata 90, jak się już rozleciały PGR i różny "element" dorabiał się na ziemi to pamiętam jakie wow robilo jak wujas robił u jednego typa i nowymi magnumami 7xxx ryli w polu, albo jak przyjechał kosić do nas nowym Classem - kosmos po prostu na tamte czasy.

Ale to i tak wszystko nic. Nie miało to nawet podejścia do tego, jak jesienią pgr wyjeżdżał orać na kilkanaście 6, wszystkie naraz, w rzadku. Ten ryk jak startowały z placu....ehh do teraz mam gęsią skórkę i widzę to oczyma wspomnien...

No i  była jedna 6 czerwona - wiadomo, napewno najmocniejsza 😅 

Oczywiście pewnie nie było kilkanascie, a co najwyżej kilka, pewnie połowa to 4ki, nie w rzadku, bo większość operatorów pewnie nie dałaby rady utrzymać się w linii, ale jakos wolę mieć ten wyidealizowany obraz w głowie 🤷 😥

Edytowane przez daron64
  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, daron64 napisał(a):

ehh do teraz mam gęsią skórkę i widzę to oczyma wspomnien...

No i  była jedna 6 czerwona - wiadomo, napewno najmocniejsza 😅 

 

Też mam blisko do pgru I tu był bizon w nietypowym kolorze taki fioletowy, z pewnością to była najlepsza maszyna...😁 A i pamiętam jak dzieciaki z pgru do szkoły były wożone tzw budą (bonanzą), przyczepą podczepianą do ciągnika. Ja jeszcze do szkoły nie chodziłem ale przez okno takie cuda widziałem😉

Opublikowano
10 godzin temu, Agrest napisał(a):

1,7m. Kupiony głównie by bardziej komfortowo kasować porzeczki.

No masz, porzeczka drożeje a Ty bierzesz się za kasowanie?

Opublikowano

Gdzie drożeje? To po 9 będzie świeża?

Ja przespałem pewien okres i nieeiedzieć kiedy czas zleciał. Okazało się że plantacje zestarzały się wraz ze mną i teraz jedyne co im pomoże to dobra kosiarka i pług. Można się z nimi bawić przy cenie powyżej 3zł, ale mój nie analityczny umysł podpowiada mi że kolejne 4 lata to przedział 0,5-0,8zł.

Więc kiedy karczować jak nie teraz?

7 godzin temu, KaMel napisał(a):

@Agrest do zapięcia tej kosiarki na przód trzeba zamieniać koła pasowe miejscami?

W instrukcji coś jest o tym, rysunki pokazują zamianę kół góra dół, ale mnie nie interesowało by dopytać bo nie mam z przodu wom.

Ale jest przystosowana do 1000 obrotów

Fajny niemiecki bizon  do wzięcia.

Za fajne pieniądze. Śpieszmy się je wydawać , tak szybko tracą wartość😁

https://www.olx.pl/d/oferta/fendt-ideal-8t-fendt-ideal-8t-nowy-wyprzedaz-CID757-ID13XNOQ.html

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Grzechooo napisał(a):

A i pamiętam jak dzieciaki z pgru do szkoły były wożone tzw budą (bonanzą), przyczepą podczepianą do ciągnika. Ja jeszcze do szkoły nie chodziłem ale przez okno takie cuda widziałem😉

Ja z pgr-em nie mam nic wspólnego (w najbliższej okolicy ich nie było) ale takimi cudami też byłem dowożony do podstawówki i co ciekawe obie te nazwy funkcjonowały - buda i bonanza. Przyczepy były dwie: jedna typowa autobusowa, z niską podłogą, taka "ogórkowata", druga - wysoka podłoga, "kanciata", nadwozie takie jak w "osinobusie", w ostatnich latach podstawówki był też "osinobus" na starze 28...

Opublikowano

i  ja osinobusem jezdzilem .

a teraz idioci kupuja po latach  nowy autobus szkolny.. sam etat kierowcy wiecej wyniesie niz darmowe bilety dla mlodziezy..

1 godzinę temu, Agrest napisał(a):

Gdzie drożeje? To po 9 będzie świeża?

Ja przespałem pewien okres i nieeiedzieć kiedy czas zleciał. Okazało się że plantacje zestarzały się wraz ze mną i teraz jedyne co im pomoże to dobra kosiarka i pług. Można się z nimi bawić przy cenie powyżej 3zł, ale mój nie analityczny umysł podpowiada mi że kolejne 4 lata to przedział 0,5-0,8zł.

Więc kiedy karczować jak nie teraz?

W instrukcji coś jest o tym, rysunki pokazują zamianę kół góra dół, ale mnie nie interesowało by dopytać bo nie mam z przodu wom.

Ale jest przystosowana do 1000 obrotów

Fajny niemiecki bizon  do wzięcia.

Za fajne pieniądze. Śpieszmy się je wydawać , tak szybko tracą wartość😁

https://www.olx.pl/d/oferta/fendt-ideal-8t-fendt-ideal-8t-nowy-wyprzedaz-CID757-ID13XNOQ.html

 

juz sprzedany-ogloszenie zniklo 😂

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, Agrest napisał(a):

proszę, i psiukacza można do kompletu. Nawet nie wiedziałem że fendt opryskiwaczem robi.

Za chwilę to już nie będzie chyba Fendt  ale wszystko AGCO. Rogator to już też ta sama stajnia.

Edytowane przez mirro
Opublikowano
8 minut temu, mirro napisał(a):

Za chwilę to już nie będzie chyba Fendt  ale wszystko AGCO. Rogator to już też ta sama stajnia.

Wszystko przejeły korporacje. Zostało tylko kilka firm. Pokazuje to że nie ważne czy robisz b. dobre maszyny jak np Fendt czy gówno, ważne jest zarządzanie i strategia firmy. Nieduża mało znana firma AGCO poprzejmowała.takie giganty jak MF Fendt czy Valtra.

Opublikowano

Ostatnio byłem na spotkaniu z dystrybutorem nowych maszyn i zadałem proste pytanie

czy nowy opryskiwacz za pół bańki pozwoli mi w ciągu lat na zwiększenie przychodów w gospodarstwie o te pół miliona wpostaci większych plonów, oszczędności na środkach ochrony roślin, oszczędności na paliwie itp

no i tu dyskusja się zamknęła, bo głowny cel nagonki był "kupujcie bo nowe, stare jest be"

żadnych argumentów

tak samo było w AGCO z pytaniem, czy nowy ciągnik będzie tańszy w utrzymaniu niż stary - ceny wymiany filtrów, cześci eksploatacyjnych, ilość spalanego paliwa i dodatków adblue na hektar w porównaniu na przykłąd do dobrze utrzymanego 30-to letniego MF-a, czy potrafi przedtsawić takie dane

cisza, tak samo, kupujcie bo nowe

ten model konsumpconizmu, na zasadzie stare jest niefajne, kupujcie nowe, stare wyrzucajcie, wprowadzono w USA w latach 30-tych jak reakcję na wielki kryzys, gdy okazało się, że magazyny są pełne nowych produktów, ale nikt ich nie chce kupować, bo modernizacja przemysłu doprowadziła do zwolnień i zwzrostu bezrobocia, a jakwiadomo, bezrobotni bez pieniędzy nic nie kupują

to nakręciło spiralę zwolnień, bo o co utrzymywac pracowników, jak nie ma zbytu

i ktoś wpadł na pomysł, który napędził problemy, jakie dziś mamy: po co produkować coś, co będzie służyć wiele lat, jak mozna produkować badziew, ale zareklamowac go tak, że po 2-3 latach ludzie sami polecą wymienić go na nowszy, o ile wczesniej się nie zepsuje

w ten sposób wylreowano nowy styl życia - konsumpcjonizm

żyjąc w PRL nie znaliśmy tego pojęcia, bo tu trudno było coś zdobyć, a jak już się kupiło, to po pierwsze, dbało się, żeby jak najdłużej służyło, po drugie, było dość łatwe w naprawie, producent dostarczał dokumentację napraw i cześci zamienne

potem komunizm upadł i Polska zachłysnęła się zachodnim blichtrem, gdzie wmawiano "kupuj nowe, stare jest już do d..., jak używasz stare, nie jesteś modny"

powiem tak - znam wielu gospodarzy, używających leciwego sprzętu, zadbanego, sprawnego - i nie widzę wielkiej różnicy w plonach w stosunku do tych, co po 2-3 latach wymieniają nowe ciągniki i kombajny na jeszcze nowsze, no może poza tym, że wartość brutto gospodarstwa jest na plus, nie są zadłużeni i lepiej śpią w nocy.

doszliśmy jako cywilizacja do punktu, gdzie albo wrócimy do zasad gospodarczych sprzed 20 wieku, albo nasi wnukowie będą chodzić po ziemi w maskach p-gaz i żyć wbetonowych schronach pod powierzchnią ziemi

  • Like 9
Opublikowano

Nowy sprzęt to nie tylko zachcianki, ale w większości przypadków masa zaoszczędzonego czasu i nerwów na awarie wynikające chociażby z zużycia materiałów. Każdy się zachwyca chociażby Łukaszem Kłosowskim i stadem Magnumów, z boku to może i wygląda fajnie, ale jak się dobrze przyjżeć, to widać odrazu, że conajmniej dwóch ludzi siedzi tylko na warsztacie i cały czas naprawiają, przerabiają, poprawiają, jeżeli ktoś nie ma takiej wiedzy i ludzi prościej jest pracować maszynami nowymi. Dobrym przykładem będzie tutaj kanał "Powrót do korzeni" W poprzednim roku kupili cały sprzęt zielonkarski nowy, odszedł jeden pracownik, a mimo to w podsumowaniu roku twierdził, że dawno nie miał tyle "wolnego" czasu pomimo pracy w dwójkę.

Opublikowano
4 minuty temu, SamaPrawda napisał(a):

Nowy sprzęt to nie tylko zachcianki, ale w większości przypadków masa zaoszczędzonego czasu i nerwów na awarie wynikające chociażby z zużycia materiałów. Każdy się zachwyca chociażby Łukaszem Kłosowskim i stadem Magnumów, z boku to może i wygląda fajnie, ale jak się dobrze przyjżeć, to widać odrazu, że conajmniej dwóch ludzi siedzi tylko na warsztacie i cały czas naprawiają, przerabiają, poprawiają, jeżeli ktoś nie ma takiej wiedzy i ludzi prościej jest pracować maszynami nowymi. Dobrym przykładem będzie tutaj kanał "Powrót do korzeni" W poprzednim roku kupili cały sprzęt zielonkarski nowy, odszedł jeden pracownik, a mimo to w podsumowaniu roku twierdził, że dawno nie miał tyle "wolnego" czasu pomimo pracy w dwójkę.

tylko jak już wskoczysz w nowe to cały czas jazda z wymienianiem na nowe bo one jak już zaczną się psuć to nic nie zrobisz a jak znasz takie maszyny od 20 lat to wiesz co je może trapić

  • Like 2
Opublikowano

Tylko przyjrzyj się że u Kłosowskich mają ponad 10 ciągników, zapas używanych części i w razie problemu po kilku dniach ciągnik dalej pracuje. W nowym ciągniku bez serwisu, podpięcia komputera, można najwyżej wymienić filtry, a naprawy nie są łatwe i szybkie,  szczególnie całej tej "ekologii".

  • Like 3
Opublikowano
3 minuty temu, SamaPrawda napisał(a):

Nowy sprzęt to nie tylko zachcianki, ale w większości przypadków masa zaoszczędzonego czasu i nerwów na awarie wynikające chociażby z zużycia materiałów. Każdy się zachwyca chociażby Łukaszem Kłosowskim i stadem Magnumów, z boku to może i wygląda fajnie, ale jak się dobrze przyjżeć, to widać odrazu, że conajmniej dwóch ludzi siedzi tylko na warsztacie i cały czas naprawiają, przerabiają, poprawiają, jeżeli ktoś nie ma takiej wiedzy i ludzi prościej jest pracować maszynami nowymi. Dobrym przykładem będzie tutaj kanał "Powrót do korzeni" W poprzednim roku kupili cały sprzęt zielonkarski nowy, odszedł jeden pracownik, a mimo to w podsumowaniu roku twierdził, że dawno nie miał tyle "wolnego" czasu pomimo pracy w dwójkę.

To częściowo prawda - jeśli rozwijasz dynamicznie gospodarstwo i masz dwie lewe ręce do pracy

Przy statycznym stanie w gospodarstwie - też się je modernizuje, ale to nie musi polegać na wymianie 3-4 letnich sprzętów na nowe z dobraniem kredytów

Po drugie - stan i kondycja wielu maszyn zależy od serwisu i operatora i tu niestety można eseje pisać. Używam starych maszyn, ale one nie zawodzą w pracy, bo sa dobrze serwisowane i z głową użytkowane. Kapcia w kole nie wliczam, bo to dotyczy tak samo starych jak i nowych maszyn.

Teraz, jaco512 napisał(a):

Tylko przyjrzyj się że u Kłosowskich mają ponad 10 ciągników, zapas używanych części i w razie problemu po kilku dniach ciągnik dalej pracuje. W nowym ciągniku bez serwisu, podpięcia komputera, można najwyżej wymienić filtry, a naprawy nie są łatwe i szybkie,  szczególnie całej tej "ekologii".

bo są tak zaprojektowane, aby jak najszybciej uprzykrzyć życie użytkownikowi, 4-5 lat i sam będzie biegł po nowy

  • Like 1
Opublikowano
13 minut temu, SamaPrawda napisał(a):

Nowy sprzęt to nie tylko zachcianki, ale w większości przypadków masa zaoszczędzonego czasu i nerwów na awarie wynikające chociażby z zużycia materiałów. Każdy się zachwyca chociażby Łukaszem Kłosowskim i stadem Magnumów, z boku to może i wygląda fajnie, ale jak się dobrze przyjżeć, to widać odrazu, że conajmniej dwóch ludzi siedzi tylko na warsztacie i cały czas naprawiają, przerabiają, poprawiają, jeżeli ktoś nie ma takiej wiedzy i ludzi prościej jest pracować maszynami nowymi. Dobrym przykładem będzie tutaj kanał "Powrót do korzeni" W poprzednim roku kupili cały sprzęt zielonkarski nowy, odszedł jeden pracownik, a mimo to w podsumowaniu roku twierdził, że dawno nie miał tyle "wolnego" czasu pomimo pracy w dwójkę.

Ale zobacz jaki tam jest rozpierdol. Gdyby jeszcze trochę dbali o te maszyny i obejście  to w ogóle była by bajka. A co do Kłosowskiego to masz racje. On cały czas siedzi i reanimuje te trupy. 

Opublikowano
jaco512 napisał:

Tylko przyjrzyj się że u Kłosowskich mają ponad 10 ciągników, zapas używanych części i w razie problemu po kilku dniach ciągnik dalej pracuje. W nowym ciągniku bez serwisu, podpięcia komputera, można najwyżej wymienić filtry, a naprawy nie są łatwe i szybkie,  szczególnie całej tej "ekologii".

W samochodach od 20 lat trzeba podpinać komputery i jakoś każdy to akceptuje. A czy w starych są łatwe i szybkie? Jeżeli robisz coś dziesiąty czy dwudziesty raz to zawsze będzie to łatwe i proste, tak jak w przypadku Kłosowskich.


jahooo napisał:

To częściowo prawda - jeśli rozwijasz dynamicznie gospodarstwo i masz dwie lewe ręce do pracy Przy statycznym stanie w gospodarstwie - też się je modernizuje, ale to nie musi polegać na wymianie 3-4 letnich sprzętów na nowe z dobraniem kredytów Po drugie - stan i kondycja wielu maszyn zależy od serwisu i operatora i tu niestety można eseje pisać. Używam starych maszyn, ale one nie zawodzą w pracy, bo sa dobrze serwisowane i z głową użytkowane. Kapcia w kole nie wliczam, bo to dotyczy tak samo starych jak i nowych maszyn. Teraz, jaco512 napisał(a): Tylko przyjrzyj się że u Kłosowskich mają ponad 10 ciągników, zapas używanych części i w razie problemu po kilku dniach ciągnik dalej pracuje. W nowym ciągniku bez serwisu, podpięcia komputera, można najwyżej wymienić filtry, a naprawy nie są łatwe i szybkie,  szczególnie całej tej "ekologii". bo są tak zaprojektowane, aby jak najszybciej uprzykrzyć życie użytkownikowi, 4-5 lat i sam będzie biegł po nowy

Tu nawet nie chodzi o dwie lewe ręce, sam lubie coś podłubać, ale w pojedynkę za dużo się nie zdziała, a znowu nainwestować w żurawie podnośniki itd to już wolę oddać do mechanika. Chociaż znam przypadki gdzie do mechanika prowadzili c360 aby im wymienił błotniki tylnie 🤷‍♂️

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, SamaPrawda napisał(a):

W samochodach od 20 lat trzeba podpinać komputery i jakoś każdy to akceptuje. A czy w starych są łatwe i szybkie? Jeżeli robisz coś dziesiąty czy dwudziesty raz to zawsze będzie to łatwe i proste, tak jak w przypadku Kłosowskich.

masz inne wyjście, niż to zaakceptować ? tu tez jest spore grono ludzi, które zmienia auto co 2-3 lata na nowy model ai jeszcze większe, które użytkuje modele 20-to letnie

różnica jest taka, że w przypadku aut wiedza, jaknaprawiać tym komputerem jest bardziej dostępna a rynek oprogramowania spory, tymczasem maszyny rolnicze w stosunku do aut sąprodukowane w mikro skali a producenci silnie strzegą procedur naprawczych

gdyby nie zmiana prawa w UE, grupa AGCO do dziś nie udostępniła by katalogów do swoich ciągników i maszyn, jak torobi powszechnie w USA

  • Like 1
Opublikowano
Krzysztof81 napisał:

Ale zobacz jaki tam jest rozpierdol. Gdyby jeszcze trochę dbali o te maszyny i obejście  to w ogóle była by bajka. A co do Kłosowskiego to masz racje. On cały czas siedzi i reanimuje te trupy.

Masz racje, ale w połowie, cofnij się do "początków wielkiego sprzątania" a do dzisiejszego obrazu gospodarstwa, jest dość spory przeskok. Fakt mają sporo zaniedbań, tak jak walająca się wszędzie słoma z ścielarki, ale wydaje mi się, że i tak starą się utrzymać jako taki porządek


jahooo napisał:

4 minuty temu, SamaPrawda napisał(a):

W samochodach od 20 lat trzeba podpinać komputery i jakoś każdy to akceptuje. A czy w starych są łatwe i szybkie? Jeżeli robisz coś dziesiąty czy dwudziesty raz to zawsze będzie to łatwe i proste, tak jak w przypadku Kłosowskich.

masz inne wyjście, niż to zaakceptować ? tu tez jest spore grono ludzi, które zmienia auto co 2-3 lata na nowy model ai jeszcze większe, które użytkuje modele 20-to letnie

różnica jest taka, że w przypadku aut wiedza, jaknaprawiać tym komputerem jest bardziej dostępna a rynek oprogramowania spory, tymczasem maszyny rolnicze w stosunku do aut sąprodukowane w mikro skali a producenci silnie strzegą procedur naprawczych

gdyby nie zmiana prawa w UE, grupa AGCO do dziś nie udostępniła by katalogów do swoich ciągników i maszyn, jak torobi powszechnie w USA

Wiedza jest dostępna i jest sporo wyspecjalizowanych warsztatów, w maszynach rolniczych sytuacja jest odwrotna, zazwyczaj miescowi mechanicy klepią stare sprzęty, a serwisy zdzierają ile mogę niekoniecznie niosąc za tym jakąkolwiek wiedzę

Opublikowano

 

Ja tam nie oglądam na tyle. Czasami zerkne. Rzuca sie tylko w oczy ogólny pierdolnik i to że w kabinach maszyn to można błoto i syf szyflą wyrzucać. A i jeszcze szyby upierdolone że mało co widać. Ja bym nie mógł w takich warunkach pracować, mało co widać i ogólnie krótkowidzem jestem i bym jeszcze.kogoś przejechał. Ale ich bajka ich zabawki. 

Opublikowano
5 minut temu, SamaPrawda napisał(a):

 

 

Wiedza jest dostępna i jest sporo wyspecjalizowanych warsztatów, w maszynach rolniczych sytuacja jest odwrotna, zazwyczaj miescowi mechanicy klepią stare sprzęty, a serwisy zdzierają ile mogę niekoniecznie niosąc za tym jakąkolwiek wiedzę

 

Ile masz w gminie ciągników marki np MF, a ile samochodów jednej tylko marki ? to inna skala

druga sprawa jest taka, że jak ktoś liźnie chociaż trochę wiedzy i potrafi podłączyć komputer do ciągnika - to daje na swoje usługi ceny z kosmosu, 200zł za 10 minnut diagnostyki ? Za tanio

Dlatego wiele osób pozbywa się maszyn w wieku 4-5 lat , gdzie niedouczony serwis czasem więcej zepsuje niż naprawi

niestety, regulacje, które dotknęły rynek aut, gdzie producent musi obligatoryjnie dostarczyć wiedzę do każdego wyprodukowanego auta, jak je naprawiać, także dla nieautoryzowanych serwisów, nie dotknęła jeszcze rynku maszyn rolniczych czy innych urządzeń, sam widzisz na przykład, co się dzieje na PKP

to bez zmiany prawa nic się nie zmieni

  • Like 1
Opublikowano

Kilka lat temu w USA był dym z tego powodu gdzie stowarzyszenia farmerów pozwały firme że nic można zrobić samemu w maszynie bez wzywania serwisu tyle napchano jest elektroniki i do tego z zabezpieczeniami.

Amerykanie a zwłaszcza na południu to jednak patrioci i kupują ogóry. Dlatego np Claas w USA jest pod marką CAT żeby kojarzyła się z rodzimym rynkiem.

Oglądałem na YT jednego farmera w USA co mówi że ma kombajn Claasa i jego zdaniem jest lepszy od Johndeera których miał jeszcze 3, ale to nie patriotyczne kupować nie amerykańskie maszyny🤷‍♂️.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie jakie polecacie kamery na gospodarstwo ? Nie jestem szczerze w temacie , nie znam się na tym kompletnie ... widzę jakieś po 100-150 zł a nawet i po 50 zł . Może coś doradzicie ? Lepiej przewodowe czy bezprzewodowe ? Na kartę pamięci ? Wi-fi ? 
    • Przez mszk8
      Czy ktoś z użytkowników AF ma w swoim gospodarstwie zainstalowany monitoring. Czy się sprawdza? Warto się bawić w kupywanie kamerek internetowych ciągnięcie całej linii gdy kamerka jest ok 100m od kompa??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v