Skocz do zawartości
  • 11

Ceny pszenicy 2025


Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, marks50 napisał(a):

To że nie przybywa w Polsce  polaków to nie oznacza że nie przybywa ludzi bo od zachodu jadą

ogólnie w rejonach gdzie jada się przenicę ludzi ubywa , nawet w chinach , tam gdzie przybywa to ludzi nie stac na import żywność z UE , obecnie Rosja chce zmienić diete afrykańczyków na przenice z manioku , sorga 

  • 0
Opublikowano
W dniu 24.08.2025 o 08:42, marks50 napisał(a):

Przecierz Serbia nie jest w UE to jak może pchać na rynek UE ?? Tym sie parają juz prędzej hamerykanie tak jak z gazem , kupuja ruski gaz przez Indie, Kazachstan a potem odsprzedają np.Polsce za potrójna cenę ale USA ma dostęp do rynku UE . Serbia nie jest ani w Schengen, ani w UE a nawet nie ma w planie akcesji do UE więc nie ma umów handlowych tak wiec Serbowie to maja problem handlu nawet na swojej granicy :) a gdzie im do Bałtyku :) .

Uryńce budują terminal przeładunkowy na 5 mln w Odessie (Urbański) co jest dla nas w sumie dobra informacja bo to oznacza że oligarchowie odpuszczają sobie Polskę i będą wozić przez morze czarne a nie jak obecnie przepychano idiotyczne pomysły by wozić swoje zboża przez Polskie porty :) z drugiej strony za chwilę Odessa może być kacapska więc moze być różnie .

Jeszcze będą zboże z Polski wozić do tego terminala. Ukraińskim agroholdinga zależy na sprzedaży przetworzonej żywności. Drób, mleko, oleje roślinn, cukier o to się toczy walka.

16 godzin temu, misiak napisał(a):

Zastanawia  mnie  fenomen zapotrzebowania  na słomę  w ostatnich  latach .Czyżby  podłoże  pod pieczarki  a może  eko opał?

u mnie w regionie robią pelet ze słomy plus ogromne zasiewy kukurydzy. 

2 godziny temu, marks50 napisał(a):

To że nie przybywa w Polsce  polaków to nie oznacza że nie przybywa ludzi bo od zachodu jadą "legalni migranci " ( nie mylić z nielegalnymi) a od wschodu mamy inwazję uryńców i też ich nie mylić z tymi którzy przybyli wcześniej tylko obecnie kolejka autobusów na trzy, cztery dni a bo obecnej sytuacji załamywania się frontu, odcinania pomocy , kolejnej degradacji i załamania państwa (przestaje działać ich kneset) ludzie ruszą na zachód i to by nie uciekać przed wojną a biedą która zacznie sie wraz końcem wojny której tam już nikt nie chce ale zamiast zrobić majdan i usunąć podżegaczy wojennych wolą uciekac , pojedynczo być wyłapywani na front lub biernie przygladać się sytuacji . Upadek ukrainy jest faktem bo te tak zwane odbudowy to tylko paliwo dla korupcji , oligarchów i zachodniego biznesu , zwykli ludzie po wojnie to raczej nędza .Z tej tragedii wyniknie przyrost nienaturalny w PL , część na zachód pojedzie ale jak to sami niemce drapią sie po głowach dlaczego ukraińcy decyduja się na Polskę skoro zarobili by trzy razy tyle u nich .

A ogólnie to na świecie przybywa ludzi i nie ważne czy my ich wykarmimy tam czy przyjdą do nas , co jak co ale jeść i pić  muszą 

Gadasz jak przedstawiciel handlowy. Koło dziesięciu lat temu jedna z większych firm handlowych w rolnictwie przedstawiała sytauacje w ralnictwie jak Ty. Pokazywali wykresy ile ludzi przybędzie na świecie itp. Opowidali jak to postęp hodowlany musi przyspieszyć, jak rolnicy muszą więcej produkować. Minęło 10 lat od tego momentu.

Postęp hodowlany jest.

Rolnictwo bardziej wydajne jest

Tylko ceny zostały z przed 10 lat.

Teraz tylko czekać na zbiór kukurydzy i płacz nad ceną. W niektórych rejonach będzie trójka z przodu w cenniku za 30% wilgotności. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Zwiększanie ludności jest faktem na ziemi , nikt tego nie podważa oprócz ciebie , zaskoczeniem jest tylko to że planowali na 2017 rok 6,5 mld a przeskoczyło 7 mld ludzi . Oczywiście ze Europa ma niż demograficzny , Chiny też do tej ściany doszli ale Indie , Afryka itp.nie zwalniają i żadne manioki i sorga nie wykarmią ich .Szukaja altrnatyw jedzenia jak Europa energi i obydwa projekty na psu budę . Wiatraki niewypał , gaz niemcy już zresetowali jak im gaz rurke przedziurawili , węgiel zakazany , fotowoltaika wiecej kosztuje niż produkuje :) . Tak samo szukaja jedzenia na południu, podlewanie pustuni(arabia saudyjska) zakończyła projekt w 2017 roku bo zauważyli że może jeść bedą mieli co ale pić już nie :) , ostatnio wałkowaliśmy temat Chin i upraw na pustyni - po co idą w tak idiotyczne projekty skoro żywności jest na górkę ? Projekt wycinania amazoni też hamują grożąc ze będzie zakazana sprzedaż żywności z wylesionych terenów .Pogoda też robi swoje i np. Wietnam obecnie pływa tak jek przed chwilą pływała Japonia i po części Chiny , Po prostu nikt nie informuje o tym w mediach o tym a i my przywykliśmy do informacji bo jak usłyszałem że spadło w azji 800 milimetrów na metr kwadratowy to pomyślałem że i u nas w tym roku tak bywało tylko tylko po chwili sie zorientowałem że to nie 8 cm a 80 cm na metr kwadratowy. takie czasy że jeszcze powiedzą o zgubionym kotku w trawie ale o zagłodzonych dzieciać cisza bo to nie dobra o tym mówić .

Co do cen to za tamten tydzień na giełdzie zboża w górę ale żaden  optymizm gdy wszystko siedzi na mieliźnie . Rynkowy marazm niskich cen odbija się w Polsce choć dużo niżej niż na giełdzie mamy ceny zdołowane na dnie . Podano przewozy z kierunku wschód to praktycznie jest spadek przywozów z uryny we wszystkich krajach UE prócz węgier -tam zanotowano wzrost przywozów . W sumie nie ma co sie dziwć bo kto przywiezie zboże do Polski przy takich cenach ? Tak więc przywóz kolejowy spadł o 17 % do PL .Wszyscy czekaja co się wydarzy , kto miał sprzedać ten sprzedał , kto magazynuje to bedzie magazynował i impas trwa .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

@marks50

Nigdzie nie napisałem że nie ma wzrostu ludności. Mój post odnosi się do tego że wzrost ludności nie powoduje wzrostu ceny żywności. A taki wniosek można wysnuć z Twoich postów.

Po co mają podlewać pustnie jak mogą za kasę z ropy kupić choćby Polski cedrob? Co do źródeł energi to moja fotowaoltaika już się zwróciła a dopiero mam ją 4 lata. Wraz z unowocześnieniem magazynów energii będą powstawać ogromne fermy fotowoltaiczne. Polska ma dużo słabych gleb gdzie takie fermy mogą powstać i nie ma oporu społecznego jak przy wiatrakach. Transformacja energetyczna jest faktem i czy Ci się podoba czy nie będzie postępować. 

Dużo piszesz i dużo wniosków próbujesz wysnuć a realia są takie że cena 1000zł/tona za pszenice pozostaje w sferze marzeń. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, kibix napisał(a):

@marks50

Co do źródeł energi to moja fotowaoltaika już się zwróciła a dopiero mam ją 4 lata. 

stare zasady? czyli całe społeczeństwo ci dokłada do tego że zimą sobie odbierasz prąd a latem produkujesz chociaż jest on niepotrzebny 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

twoja woltaika ???? kupiłeś bez dotacji :) ? Wszelakie wyliczenia nawet tych naganiaczy panelowych wykazują że fotopsoto zarabia najwcześniej po 7 latach a skoro ty zarabiasz juz po 4 latach  to jakaś innowacja :) , zgłoś się do następnego programu innowacja z takimi rewelacjami to znów dosypia ci kasy ze wspólnoty i powiesz " mój projekti zarabiam " a my sie dołożymy na OZE w cenie prądu :)  - bezczelne -ale fakty :) 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, kibix napisał(a):

cena 1000zł/tona za pszenice pozostaje w sferze marzeń. 

1000 za tonę to żadna rewelacja w porównaniu do średnich zarobków czy nawet minimalnej płacy i kosztów na hektar

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Minimalna płaca na rękę netto w Polsce od 1 stycznia 2025 roku wynosi około 3510,92 zł . x 12 = 42131,04

12 ha pszenicy powinno dać taki sam minimalny zarobek w raz z dopłatami . 42131,04 .

Dla jasności sprawy dla jednej osoby na gospodarstwie .

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, marks50 napisał(a):

Afryka itp.nie zwalniają i żadne manioki i sorga nie wykarmią ich

Poczytaj na tema rolnictwa w afryce i ich zasobów ziemi , oni spokojnie są samowystarczalni tylko jest zła polityka tak samo jak Rosja , najwieksze zasoby czarnoziemów a z głodu zmarły mln. ludzi , afryka ma bardzo dobre ziemie  urodzajne 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
Godzinę temu, galan99 napisał(a):

Minimalna płaca na rękę netto w Polsce od 1 stycznia 2025 roku wynosi około 3510,92 zł . x 12 = 42131,04

12 ha pszenicy powinno dać taki sam minimalny zarobek w raz z dopłatami . 42131,04 .

Dla jasności sprawy dla jednej osoby na gospodarstwie .

Tak to było by przy cenie około tysiąca,i to na dobrych klasach ziemi, kto potrafi zdjąć te 8/9 ton 

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, Mateusz1q napisał(a):

stare zasady? czyli całe społeczeństwo ci dokłada do tego że zimą sobie odbierasz prąd a latem produkujesz chociaż jest on niepotrzebny 

Nie ja ustalam zasady. Każdy mógł brać na takich zasadach. 

3 godziny temu, marks50 napisał(a):

twoja woltaika ???? kupiłeś bez dotacji :) ? Wszelakie wyliczenia nawet tych naganiaczy panelowych wykazują że fotopsoto zarabia najwcześniej po 7 latach a skoro ty zarabiasz juz po 4 latach  to jakaś innowacja :) , zgłoś się do następnego programu innowacja z takimi rewelacjami to znów dosypia ci kasy ze wspólnoty i powiesz " mój projekti zarabiam " a my sie dołożymy na OZE w cenie prądu :)  - bezczelne -ale fakty :) 

Kupiłem z dotacja prawie 60% to autokonsupcja. 

Dopłaty rolnicze działają podobnie,.my dostajemy a reszta społeczeństwa się dorzuca. Czyli rozumiem że nie bierzecie dopłat rolniczych ani nie korzystacie z żadnych programów żeby nie obciążać społeczeństwa? @marks50 @Mateusz1q

2 godziny temu, witejus napisał(a):

1000 za tonę to żadna rewelacja w porównaniu do średnich zarobków czy nawet minimalnej płacy i kosztów na hektar

Możemy jojczyc na forum ale to nie my ustalamy ceny. Trend jest jasny. Żeby utrzymywac się z rolnictwa trzeba mieć coraz hektarów. Taka spirala 

  • 0
Opublikowano

Historia kołem się toczy znowu szlachcice magnateria i oligarchowie a reszta parobki.mieli tyle ziemi że czasami nie wiedzieli gdzie ją mieli.przyszła rewolucja wojna i komunizm ze wschodu wyrównała po zmianach 89 od nowa cykl się zaczyna

  • 0
Opublikowano

Jakie dopłaty? Żadnych dopłat! Jeszcze 1 taki rok i może zacznie to wszystko wracać do normalności a nie podbijanie nawzajem dzierżaw 2 tys, 3tys, 4 tys, 5 tys. Każdy mógł przyzwoicie zarabiać ale nie, lepiej nabijać komuś kasę za 5 klasę ziemi albo kupować po 150 tys za hektar

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, alfa napisał(a):

Na kukurydzy pewnie zobaczymy 3 z przodu

Wczoraj zabrany ostatni samochód reszta zostaje . 795 netto z odbiorem pasza 

Jeśli kukurydza jak u nas to tak 3 z przodu i coś po przecinku w plonie suchej

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, krilan06 napisał(a):

Kto normalny takie coś proponuje? Już ja widzę te machloje jakby to weszło 

Teraz wystarczy ta wiadomość że trafiła taka propozycja do Ministra nikt nie będzie się spieszył by podnosić cenę skupu . I tak powiozą bo mają spłatę kredytów nowe zasiewy , spłaty nawozów .

  • 0
Opublikowano
11 minut temu, krilan06 napisał(a):

Kto normalny takie coś proponuje? Już ja widzę te machloje jakby to weszło 

Akurat na transport ukraińskiego by im się opłacało

  • 0
Opublikowano

Rząd dopłaci nie 200 a 300 do tony ale dopiero za rok , bo wybory i dlatego jęczmień sieje hahah . Jak żeście tak uprawiali że same rekordy to  do kogo macie pretensje ?  od nadmiernych przychodów się podatek płaci wyższy , a nie grabe po jałmużne wyciąga !!!  Pewnie będzie nacisk z żoliborza  na beneficjentów żeby dymy robili  w rolnictwie , ale czy to wystarczy ? się okaże .

  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, Agrest napisał(a):

Akurat na transport ukraińskiego by im się opłacało

A daj spokój z ukrainą , tam syf kiła i mogiła . Tak jak niedawno dyskutowaliśmy co się stało ze zbożem na terenach skażonych po czarnobylu gdzie sieli pod produkcje wódki Atomic a nawet jednej butelki nie wyprodukowali tej wódki ale następnie kowalczyk otworzył granicę na zboża bez badań to myślicie że kto to zjadł . A na tej urynie nic sie nie zmieniło , nadal produkuja na skażonych terenach ;

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-08-26/nielegalna-hodowla-slonecznika-na-skazonej-ziemi-efektem-milionowe-straty-i-postawione-zarzuty/

Ten kraj jest tak niebezpieczny bo korupcja moze spowodować wybuch elektrowni atomowej czy skażenie kolejnych terenów takimi zachłannymi działaniami.

15 godzin temu, jarecki napisał(a):

Poczytaj na tema rolnictwa w afryce i ich zasobów ziemi

Ja tu będę czytał o Afryce a oni mi zaraz do domu wlezą :) . Posiadanie ziemi to jedno a chęć wykorzystania to drugie . Obliczono kiedyś że każdy człowiek potrzebuje tylko pół hektara by przeżyć i wyprodukować sobie jedzenie , w badaniach tych stwierdzono że ludziom wystaryczyła by Australia by ich wykarmić powierzchniowo i tyle teorii a praktyka jest taka że by umarli by ludzie z pragnienia gdyby ich tam umieścić . To samo z afryką gdzie połowa to pustynie ale na pasie równika jak by wyciąć puszczę jak w Brazyli to by się cała Afryka wykarmiła i tu pytanie dlaczego afrykańczycy sie za to nie biora ??? tylko tłoczą się w miliomowe skupiska a za rolnictwo się nie biorą .Wolą po płotach w Europie skakać niż się wziąć do uczciwej pracy . Popatrzcie na same Niemcy , niby świadomość i zachłanność ziemi jak w Polsce ale jak popatrzeć kto ma pracować i "sprawa najwyższej wagi -szparagii" to pokazuje że każdy chce posiadać ale nie pracować fizycznie /Nie posiadanie ziemi czyni brak głodu tylko chęć uprawy tej ziemi i wystarczy by pracownicy znaleźli inną pracę nie na roli i sam niemiec będzie głodował bo roboty nie nauczony tylko do perfekcji opanował manipulowanie i wykorzystywaniem innych . Tak zwane niewolnictwo dzisiejszych czasów , po co łapać niewolnika w siatkę , budować im czworaki czy obozy , karmić ich pilnować a i tak nie bedzie efektywny, wystarczy dać złudzenie wolności , to niewolnik sam kupi bilet, sam zapłaci za wikt i opierunek , sam na pole dojedzie by zbierać szparagi bo go sytuacja zmusi gdyż zaciagnąl kredyt w niemieckim czy eskimoskim banku i trzeba go jakoś spłacić :) .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez Bartek933
      Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v