Pogoda rolnicza 2025 i inne luźne wątki

[Bananek]

4 minuty temu, Buszmen11 napisał(a):

Widzę że nie tylko ja mam "kochanych" teściów

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

[Karol6130]

6 minut temu, slawek74 napisał(a):

Widzę znowu się opierda..e 🤔🤦

Ładna kosiarka w Agrotechnika stoi, i ten pług 👍

Oczu nie mogłem oderwać. 

1 minutę temu, Bananek napisał(a):

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

Gdybym był złośliwy to bym napisał że tyle czasu ile dzieci potrzebowały na samodzielność 

[Chłoporobotnik]

Godzinę temu, 6465 napisał(a):

Ten zawód trzeba lubić. Szkoda czasu na %. Wróci się na te 2-3dni. Do pobawić się z dziećmi, gola strzelić i do pracy😀

Zawsze podziwiałem tych co się tym zajmują bo nic w tym do lubienia nie ma... Dobre jak ktoś nie ma po co do domu wracać i nie ma zainteresowań innych niż jazda.

[Bananek]

21 minut temu, radekz200 napisał(a):

no elegancka 😛 nacieszyłeś oko to teraz wracaj krowy doić 😂😂

Za taką miłą odzywkę to niejeden pokazałby Ci z bliska gumowca. Dobrze, że nie jesteś z zasięgu ręki kilku osób z tego tematu. 

3 minuty temu, Karol6130 napisał(a):

Gdybym był złośliwy to bym napisał że tyle czasu ile dzieci potrzebowały na samodzielność 

Nie wyczuwam złośliwości, bo nie za bardzo rozumiem przekaz tego zdania. Że niby oni wychowali mi dzieci?

Za pierwszym razem przeczytałem EUTANAZJA. Aż się wystraszyłem co mi tu AF sugeruje. 

[radekz200]

4 minuty temu, Bananek napisał(a):

Za taką miłą odzywkę to niejeden pokazałby Ci z bliska gumowca. Dobrze, że nie jesteś z zasięgu ręki kilku osób z tego tematu. 

Nie wyczuwam złośliwości, bo nie za bardzo rozumiem przekaz tego zdania. Że niby oni wychowali mi dzieci?

jak pedro do ciebie jechał kiedyś to nie byłeś taki cwaniak 😂

[Karol6130]

13 minut temu, Bananek napisał(a):

Że niby oni wychowali mi dzieci?

Wiem że nie

Kiedyś w pogodzie coś pisałeś

O rodzeństwie też

Edytowane 3 Stycznia przez Karol6130

[Buszmen11]

18 minut temu, Bananek napisał(a):

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

Dwa lata mieszkałem u teściów. Najlepszy był tekst jak to się teściowa żaliła że córka ch*jowo trafiła na męża biedaka 🙆

[wojtal24]

Bananek napisał:

4 minuty temu, Buszmen11 napisał(a):

Widzę że nie tylko ja mam "kochanych" teściów

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

dokładnie każdy ma "kochanych tesciow" no może po za Radkiem on jest wyjątkowy 😉

Karol6130 napisał:

6 minut temu, slawek74 napisał(a):

Widzę znowu się opierda..e 🤔🤦

Ładna kosiarka w Agrotechnika stoi, i ten pług 👍

Oczu nie mogłem oderwać. 

1 minutę temu, Bananek napisał(a):

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

Gdybym był złośliwy to bym napisał że tyle czasu ile dzieci potrzebowały na samodzielność 

👍👍👍😁😁😁😁

Buszmen11 napisał:

18 minut temu, Bananek napisał(a):

Życie. Kwestia, żeby wiedzieć kiedy pokazać, że ma się swój honor. Trochę czasu minęło zanim człowiek do tego dojrzał, ale lepiej późno niż wcale. 

Dwa lata mieszkałem u teściów. Najlepszy był tekst jak to się teściowa żaliła że córka ch*jowo trafiła na męża biedaka 🙆

o teściach i niektórych rodzicach to można książki pisać

[radekz200]

a kiedy tak powiedziałem? 

[jarecki]

Moi teściowie nie żyją ale byli ok .

[Karol6130]

6 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Dwa lata mieszkałem u teściów. Najlepszy był tekst jak to się teściowa żaliła że córka ch*jowo trafiła na męża biedaka 🙆

We wsi musieli mieć ubaw, a twoi rodzice też zadowoleni, bo jeśli Ty biedak to żona nie szon

[6465]

10 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Dwa lata mieszkałem u teściów. Najlepszy był tekst jak to się teściowa żaliła że córka ch*jowo trafiła na męża biedaka 🙆

O to grubo. Żyje jeszcze? Mi kazali sprzedać ojcowiznę i do miasta się wyprowadzić. 

Edytowane 3 Stycznia przez 6465

[Desperado]

24 minuty temu, radekz200 napisał(a):

jak pedro do ciebie jechał kiedyś to nie byłeś taki cwaniak 😂

No tobie też rura zmiękła jak Bogdan na kawę się zapowiadał.   

[radekz200]

4 minuty temu, Desperado napisał(a):

No tobie też rura zmiękła jak Bogdan na kawę się zapowiadał.   

a do ciebie pafnucy nie jechał na motorze?

9 minut temu, 6465 napisał(a):

O to grubo. Żyje jeszcze? Mi kazali sprzedać ojcowiznę i do miasta się wyprowadzić. 

i posłuchałeś ale po kilku latach 😂

[Buszmen11]

1 minutę temu, 6465 napisał(a):

O to grubo. Żyje jeszcze?

Zmarła na białaczkę w 2019. Córeczkę tak kochała, że z domu nic nie dostała... Dobra nieważne.

 

5 minut temu, Karol6130 napisał(a):

We wsi musieli mieć ubaw, a twoi rodzice też zadowoleni, bo jeśli Ty biedak to żona nie szon

Wieś duża,  2/3 mieszkańców nie znam, dla niektórych i tak pewnie jestem najgorszy ch*j, jak mnie jeden ochrzcił...

Na masło starcza, więc chyba nie jest źle 🤭 

[Desperado]

Teraz, radekz200 napisał(a):

a do ciebie pafnucy nie jechał na motorze?

Taaa, Pafnucy do mnie jechał.  

[radekz200]

1 minutę temu, Desperado napisał(a):

Taaa, Pafnucy do mnie jechał.  

to tak samo jak do mnie boguś 😛

[Bananek]

33 minuty temu, radekz200 napisał(a):

jak pedro do ciebie jechał kiedyś to nie byłeś taki cwaniak 😂

PorĘbało cię? Jemu wachy starczyło tylko do goniędza. 

 

 

 

 

Dobra, czas zbierać się pomału za kontuar. Wszak dziś pierwszy piątek. Msza wieczorna sama się nie odprawi. 

[radekz200]

3 minuty temu, Bananek napisał(a):

PorĘbało cię? Jemu wachy starczyło tylko do goniędza. 

 

 

 

 

Dobra, czas zbierać się pomału za kontuar. Wszak dziś pierwszy piątek. Msza wieczorna sama się nie odprawi. 

trzeba było zaprosić na fb 😛

[Desperado]

Teraz, radekz200 napisał(a):

to tak samo jak do mnie boguś 😛

Tylko mi nikt nie obiecywał nawet że wpadnie nieproszony , a tobie tak, a co się odwlecze to nie uciecze. 

[malaczarna]

Popadało i u mnie. Ursula zaniemogła. Pan @Rolnik1973 się postaral

[Qwazi]

3 godziny temu, Karol6130 napisał(a):

Chciałbym to zobaczyć 

Nie da rady w tyle 

Dojenie tyłu sztuk i ogarnięcie zbiornika to minimum 1.5h 

Nawet bym powiedział 2

Czasem siostra naparzała że doiło się 7 sztuk na raz, wychodziło z 70minut na 24 sztuki

Chyba że liczymy od podłączenia do odłączenia, wtedy tak

Dodaj cielęta, same się nie napiją 

Paszowóz to nie wszystko, nie wszystkie treściwe się do niego sypie, witaminy i dodatki pod pysk swoją drogą 

Zaraz, prawda teraz nie ma promocji, a więc tak to tak

Samo odrzucanie kup i ścielenie czas zajmuje

Zresztą, gdyby to był budynek dostosowany to też co innego, a tak lataj po oborze, stodole i przylepkach

 

Nawet przy dostosowanym, to się człowiek zdąży urobić, zanim dojarka ruszy. Weź tylko odrzuć gnój do kanału i podściel pod 40 dorosłych sztuk. Potem wypchnij to co odrzuciłeś. Już Ci prawie godzina poszła, a jeszcze dojarki nie włączyłeś. Załóżmy, że druga godzinę będziesz doił, potem pół godziny poił cielaki, a i tak Ci zostanie mieszanie i rozdanie paszowozu, co nie wiem czy zrobisz w godzinę. Razem masz już 3,5 godziny rano. Wieczorem zostanie 2,5 zakładając, że podrzucanie TMR już w tym czasie się zmieści, bo paszowozu nie kręcisz, ale gnój, ścielenie, dojenie i cielaki zrobić musisz. To łącznie w ciągu dnia jest 6 godzin dobrego kieratu samemu, tylko w oborze, a gdzie reszta?

[Baks00]

1 minutę temu, Qwazi napisał(a):

Nawet przy dostosowanym, to się człowiek zdąży urobić, zanim dojarka ruszy. Weź tylko odrzuć gnój do kanału i podściel pod 40 dorosłych sztuk. Potem wypchnij to co odrzuciłeś. Już Ci prawie godzina poszła, a jeszcze dojarki nie włączyłeś. Załóżmy, że druga godzinę będziesz doił, potem pół godziny poił cielaki, a i tak Ci zostanie mieszanie i rozdanie paszowozu, co nie wiem czy zrobisz w godzinę. Razem masz już 3,5 godziny rano. Wieczorem zostanie 2,5 zakładając, że podrzucanie TMR już w tym czasie się zmieści, bo paszowozu nie kręcisz, ale gnój, ścielenie, dojenie i cielaki zrobić musisz. To łącznie w ciągu dnia jest 6 godzin dobrego kieratu samemu, tylko w oborze, a gdzie reszta?

Ty to potrafisz wszystko zepsuć 😤

[wojtal24]

6465 napisał:

10 minut temu, Buszmen11 napisał(a):

Dwa lata mieszkałem u teściów. Najlepszy był tekst jak to się teściowa żaliła że córka ch*jowo trafiła na męża biedaka 🙆

O to grubo. Żyje jeszcze? Mi kazali sprzedać ojcowiznę i do miasta się wyprowadzić. 

to tak jak @aktywnemu przyszły nie doszły teśc😁😁😁

[jahooo]

1 minutę temu, Qwazi napisał(a):

Nawet przy dostosowanym, to się człowiek zdąży urobić, zanim dojarka ruszy. Weź tylko odrzuć gnój do kanału i podściel pod 40 dorosłych sztuk. Potem wypchnij to co odrzuciłeś. Już Ci prawie godzina poszła, a jeszcze dojarki nie włączyłeś. Załóżmy, że druga godzinę będziesz doił, potem pół godziny poił cielaki, a i tak Ci zostanie mieszanie i rozdanie paszowozu, co nie wiem czy zrobisz w godzinę. Razem masz już 3,5 godziny rano. Wieczorem zostanie 2,5 zakładając, że podrzucanie TMR już w tym czasie się zmieści, bo paszowozu nie kręcisz, ale gnój, ścielenie, dojenie i cielaki zrobić musisz. To łącznie w ciągu dnia jest 6 godzin dobrego kieratu samemu, tylko w oborze, a gdzie reszta?

Zaczynasz od paszowozu i się miesza w czasie, gdy robisz co innego, jesteś te pół godzinki do przodu. Wszystko zależy od tego, jak sobie zorganizujesz robotę, ile targasz wszystko do obory.

Dawn dawno temu mieliśmy siano na strychu na oborze, to wystarczyło je zrzucić na dół i rozdać. Słomę trzeba było nosić ze sterty, więc ta musiała być blisko. Pasza w oddzielnym pomieszczeniu w oborze przemiał. To pozwalało zaoszczędzić czas na łażeniu po podwórku. Pół godziny rano, pół godziny wieczorem i się zbiera.