Polecane posty

Maksol    1

Witam posiadam od dawna MF 255 i chciałbym zapytać czy opłaca się zwiększać dawkę paliwa w nim? Czy w ogóle wystąpi jakikolwiek przyrost mocy? Czy będzie tylko mocniej kopcił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

W silniku diesla od momentu gdzie nie mamy dymu do mocy maksymalnej jak można uzyskać z silnika  można jesze sporo paliwa dołożyć. Tylko powoduje to silne dymienie i wysoką temperaturę. 

Jak kolega wie jak zwiększyć dawkę, to można ruszyć do lekkiego dymu, tylko nie męczyć tak silnika bez przerwy dodatkową mocą.

Jak chce się więcej to jakieś małe turbodoładowanie, ale to raczej w pewnym silniku z porządnym wałem korbowym.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4691

Zwiększanie dawki da nie wielki przyrost. Zostaje tylko wymiana silnika na taki sam turbo występowały np w mf 350 lub 355 lub 4 cylindrowy. Zostaje jeszcze montaż turbo w tym silniku co jest ale nie wiem czy nie występowały w ori turbo inne tłoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonek98    2652

były i 3 garowe perkinsy w turbo,ale do tego składanego u nas to nie wiem czy bym ryzykował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

Lekko dawkę można ruszyć, albo sprawdzić u pompiarza, bo może jest ustawiona na niższą moc niż powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4691
Napisano (edytowany)

Ustawienie na niższa moc np w mf 235 polegało na zablokowaniu obrotów do max 1800. CO z tego, że dasz więcej paliwa jak silnik nie będzie miał więcej powietrza. Ruszenie dawką da nie wiele. Dawka paliwa jest dobrana do ilości powietrza jakie wdanej chwili może zassać silnik. Mówimy oczywiście o silniku poprawnie działającym z poprawnymi parametrami. Jej korekta to minimalne uzyski względem fabryki a potem dymienie czyli wywalanie nie spalonego paliwa. 47 KM to chyba max moc tego silnika bez turbo. Z turbo były chyba max 60 KM w mf 355

Pytanie podstawowe w jakim stanie jest ten silnik może remont kapitalny doda mu mocy.

Edytowano przez hubertuss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

Wolnossący 3.1524 miał 52 konie. Nie wiem jakie są różnice w stosunku do 3.152 ale z tego co kojarzę niewielkie.

Nastawy pompy wtryskowej warto skontrolować, bo pompiarze potrafią czasami ustawić niewłaściwą dawkę.

Pytanie jakich osiągów i przyrostów oczekuje założyciel tematu i do czego mu jest potrzebna ta moc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grab12    76
Napisano (edytowany)

T3.1524 o takim oznaczenie był 3 p z turbo w ładowarce hanomag i było sporo różnic konstrkcyjnych

Edytowano przez Grab12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4691

Tych silników turbo 3 cyl mało jest na rynku. Dokupienie gratów do przeróbki też może kosztować. Chyba, ze polepić coś na częściach ze szotu typu jakieś tam turbo z auta. Ale silnik chyba trzeba odprężyć tam jest 15,5 do 1 nie wiem ile jest w wolnossącym. Albo kupić silnik a4 236. Ale to kolejne przeróbki maski itd. Jeśli z tyłu koła 32 to opony szersze kolejny problem. Szkoda zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

Dopóki autor nie napisze czego oczekuje to można sobie gdybać i wymyślać. Czasami nie warto robić nic, czasami można podkręcić dawkę, żeby używać krótkotrwale większej mocy kilka razy w sezonie, a kiedy indziej lepiej założyć turbo, albo zmienić ciągnik. Każda ingerencja ma swoje konsekwencje, negatywne, czy pozytywne.

 

 

  @robert1226 może napiszesz coś sensownego na temat zamiast wyśmiewać? W wolnossącym dieslu granica widocznego dymienia to AFR ok 18-17 zależnie od silnika, a moc maksymalna to AFR w okolicach 14.5-15 zależnie od silnika. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1617

Jak mam pisać takie wymysly jak ty, to wolę nie pisać nic.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

Co jest wymysłem? Czy strach się rozpisać żeby kolega sobie wstydu narobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1617

Chłopie jak już chcesz to ci napisze .

Jak to ty wymyśliłeś że silnik który nie kopci tyle mu zwiększyć dawkę by zaczął kopcić to mu mocy doda , większej głupoty nikt nie wymyślił jedyne co się zwiększy to spalanie , bo praca silnika to nie tylko paliwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451
Napisano (edytowany)

Spójrz na wykres i zobacz gdzie pojawia się dym, a ile jeszcze mamy powietrza do wykorzystania z którego dostaniemy większą moc. Mamy spory przedział miedzy delikatnym dymkiem, a mieszanką stochiometryczną. Można z tego uzyskać dodatkową moc.  Tyle, że trzyma nas temperatura ze spalania, zanieczyszczenia, czy ekonomia/ sprawność, ale kosztem tego można zwiększyć moc.

I jak pisalem ktoś sobie zaczyna wstyd robić.

 

unnamed-3.jpg

A tu jeszcze wykres z hamowni ile mocy przybyło w dieslu po podlaniu paliwa żeby wejść na lewo od ,,smoke limit" na poprzednim wykresie. Na wykresie jest naniesiony AFR i wszystko widać 

IMG_20240508_071838.jpg

Edytowano przez Alchemik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451
Napisano (edytowany)

  

X

 

 

Edytowano przez Alchemik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogdan_ja    3018
11 godzin temu, robert1226 napisał:

Chłopie jak już chcesz to ci napisze .

Jak to ty wymyśliłeś że silnik który nie kopci tyle mu zwiększyć dawkę by zaczął kopcić to mu mocy doda , większej głupoty nikt nie wymyślił jedyne co się zwiększy to spalanie , bo praca silnika to nie tylko paliwo .

przykry człowieczku nie masz zielonego pojęcia to nie otwieraj dzioba 😲

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksol    1

Przepraszam że spowodowałem kłótnię ale chciałem się tylko dowiedzieć od tych co próbowali lub tych co się znają, czy warto spróbować zwiększyć dawkę nawet w ramach testu na jeden sezon? Czy różnica w sile ciągnika będzie sięgać np. 5% czy 0,2% bo jeśli to drugie to uważam że szkoda paliwa.

Ps. SILNIK STAN IDEALNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alchemik    451

Jak dla samej idei to raczej nie warto. Kiedyś przy okazji jak będzie pompa u pompiarza, to poprosić żeby przy korekcie dawki była jak trzeba, ale w górze limitu dla tego silnika. Do tego dbać o filtry i resztę. W wolnossącym silniku przyrosty słabo się odczuwa, a zawsze to ma wpływ na żywotność silnika. Jak ,,podlewamy" więcej paliwa to z dymem rośnie szybko temperatura spalin. Jeszcze w osobówce jak potrzebujemy mocy do startu za świateł, to można pokręcić więcej. Korzystamy tam sporadycznie i ma silnik czas na powrót do normalnych temperatur itp. W ciągniku raczej korzystamy z prawie całej mocy długotrwałe (uprawa w polu) i takie długofalowo podniesione temperatury i ciśnienia ma destrukcyjny wpływ.

Jak się już bawić, to według mnie jakaś turbosprężarka wchodzi w grę. Nadmiarem powietrza da się utrzymać w miarę normalne temperatury. Tu już widać odczuwalną moc, ale i tak zawsze trzeba mieć z tyłu głowy, że z tego powodu możemy mieć szybciej awarię, albo wyjdzie to czego nie było widać wcześniej.  Wszystko też swoje kosztuje i czasami finalnie lepiej zmienić ciągnik na większy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4691

Z tym dymem chodzi o to, ze zwiększamy dawkę do momentu jego pojawienia się. Jeśli się pojawi to znaczy, ze osiągnęliśmy wszystko co możliwe przy tym zaopatrzeniu silnika w powietrze i dalej nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez bamberszol
      Wymieniałem dzisiaj olej w skrzyni biegów swojego mf255. Przez otwór spustowy zauważyłem jakiś kawałek metalu co to może być? Ciągnik był rozpolawiany 7lat temu pamiętam że ciężko nam coś wskoczył na frezy i wtedy coś jakby strzelilo. Okazało się że pękła tarcza sprzęgła walka wom i trzeba było rozjeżdżać na nowo.Biegi chodzą perfekcyjnie.. Co to może być za element?

    • Przez andrev1822
      Witam. Panowie stoję przed zakupem Massey Ferguson 690 z 1984. Ciągnik ok. Właściciel mówi że ogółem oleju nie bierze ale jak dostanie w d*pę to potrafi cytuje "setkę na 2 ha wziąć" w ciągniku wymienione są 2 pompy zębata i tloczkowa(jak źle napisałem to poprawcie) pompa wody itd itp. Trochę doinwestowany ogólem. Przy zapalaniu dyma nie puścił nie był odpalany wcześniej. Przy przejażdżce wszystko ok "zbiera "się przy przygazowaniu nie widać żeby puszczał bąka czy jakoś obficie dymił. Jest czym się przejmować? Ogółem dodam że nie posiadam sprzętu do mierzenia ciśnienia silnika. Według licznika niecałe 7tys mth
    • Przez andrev1822
      Witam wszystkich. Czy ktoś z was wymieniał wałek przekładni napędu co łączy się z wałem nasuwana mufą ? MF 690. Jak to zrobić? Trzeba przodem odjechać czy da radę na ciągniku ?
    • Przez biszu
      Witam
      Tak jak w temacie robił to ktoś już u siebie w MF 698t i na co zwrócić uwagę przy demontażu montażu głowicy i innych elementów. 
      Pozdrawiam.
    • Przez Haczyk93
      Witam, mam problem z Mf255. Na każdym biegu szarpie. Jedzie tak jakby coś przeskakiwało i za chwilę łapał od nowa. Przy wyższych prędkościach aż cały przod podskakuje. Jakieś sugestie co to może byc ? Dodam że jest po remoncie skrzyni biegów i wymianie pompy podnosnika.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj