Monisiak

uszczerbek na zdrowiu komisja

Polecane posty

Monisiak    0

Witam

W lipcu 2023 r. Miałam wypadek przy pracy rolniczej w wyniku którego doznałam poważnego urazu lewego podudzia. Dokładniej wieloodłamowe złamanie kości piszczelowej, oderwanie łękotki bocznej. Byłam operowana (4 śruby i płyta tytanowa) po 6 miesiącach -jestem dalej w trakcie leczenia, przyznano mi świadczenie rehabilitacyjne na rok. Mimo że jeszcze leczenie nie jest zakończone zostałam wezwana na komisję lekarską o jednorazowe odszkodowanie. Przeszłam badanie na którym lekarz orzekł 10 % trwałego uszczerbku na zdrowiu...  Nr poz w tabeli 158A...  Czy to nie jest za mało? Mam niestabilność kolana, zanik mięśni uda, brak pełnego wyprostu, niepełne zgięcie ok 110*... Warto się odwoływać? Proszę o poradę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miami    0

tak jężeli  sie  odwołujesz  to  znaczy  sie  niezgadzsz  z  orzeczeniem dla  swietego  spokoju  kilka  procent  ci  dozucą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiak    0

Zastanawiam się tylko czy mogą mi dać mniej... Bo po odwołaniu staje się na komisji w trzy osobowym składzie, czy możliwe jest ze rozpatrują zaocznie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2471

odwołać się zawsze możesz bo taki masz prawo mniej Ci raczej nie dadzą


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz2623    22

Z tego co piszesz to 10% wydaje się być zbyt mało, zdrowia nie wróci ale odwolaj się zawsze szansa na inny obrót spraw i zmianę decyzji na plus 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jurek321    129

Na stronie krusu powinna być tabelka ile procent przysługuje za daną dolegliwość, przeanalizuj i będziesz wiedzieć czy warto się odwoływać. Od decyzji komisji też możesz się odwołać.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matek19    56

Ja miałem złamane dwie kości śródstopia, mam płytkę i śrubę i dostałem 3%

Ale to było z 5lat wstecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toooomaszewski    500

Jak się idzie na komisję to się idzie o lasce,a jak każą odłożyć, to się trzeba przewrócić.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza103    2462
31 minut temu, Matek19 napisał:

Ja miałem złamane dwie kości śródstopia, mam płytkę i śrubę i dostałem 3%

Ale to było z 5lat wstecz

 To jak oni to liczą , bo np za skręcenie kostki w nodze jest w tabelce że uszczerbek może  być na poziomie nawet 15% a jak bardziej skomplikowane skrecenie 4 stopnia to i 25% może być , a wy tu za takie poważne urazy ( tak mi się pr ynajmniej wydaję,  podostawaliscie po 3-4%  ? Sam mam obecenie właśnie skrecenie kostki 2 stopnia z naderwanymi wiązadłami i naderwanym koszyczkiem stawowym, ale jeszcze nic nie składałem do kursu bo jestem na razie jeszcze w trakcje leczenia, ale ciekawe jak o i do tego podejdą,  ale raczej na żadną komisję nie trzeba się udawać,  bo mają karty choroby . Komisja to chyba jak piszę autorka , ale ona jest wydaję mi się że ponad pół roku na zwolnieniu, i wówczas na komisję każdą osobę kierują która jest na chorobowym ponad pół roku . Chyba że coś się zmieniło teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matek19    56

Mi komisyjne orzeczenie uszczerbku na zlecenie krusu robił ordynator oddziału na którym leżałem, więc już nie było co podważyć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marecki2922    517

Jest dostępna w internecie tabela według której lekarz z komisji ustala procent uszczerbku na zdrowiu , możesz sprawdzić ile ci przysługuje, oczywiście tabela jest orientacyjna

Ja jak zsumowałem po wypadku swoje uszczerbki to wyszło mi około 80%

Na komisji w powiecie dostałem 13 , odwołałem się i na komisji wojewódzkiej dostałem 29%


Kupię rozsiewacz do wapna o ładowności 5 ton i więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisiak    0
Dnia 5.02.2024 o 09:56, mysza103 napisał:

 To jak oni to liczą , bo np za skręcenie kostki w nodze jest w tabelce że uszczerbek może  być na poziomie nawet 15% a jak bardziej skomplikowane skrecenie 4 stopnia to i 25% może być , a wy tu za takie poważne urazy ( tak mi się pr ynajmniej wydaję,  podostawaliscie po 3-4%  ? Sam mam obecenie właśnie skrecenie kostki 2 stopnia z naderwanymi wiązadłami i naderwanym koszyczkiem stawowym, ale jeszcze nic nie składałem do kursu bo jestem na razie jeszcze w trakcje leczenia, ale ciekawe jak o i do tego podejdą,  ale raczej na żadną komisję nie trzeba się udawać,  bo mają karty choroby . Komisja to chyba jak piszę autorka , ale ona jest wydaję mi się że ponad pół roku na zwolnieniu, i wówczas na komisję każdą osobę kierują która jest na chorobowym ponad pół roku . Chyba że coś się zmieniło teraz?

 

Do Kursu składa się wniosek o odszkodowanie jeśli był wypadek przy pracy- oni wysyłają pismo z oznaczeniem sprawy i  zaświadczeniem o stanie zdrowia do wypełnienie przez lekarza prowadzącego. po dostarczeniu zaświadczenia dostaje się informacje o terminie komisji i wówczas z pełną dokumentacją idzie się na badanie do lekarza orzecznika. Lekarz może orzec uszczerbek zaocznie jeśli osoba jest niezdolna osobiście się stawić na komisji.

Ja stawałam na dwóch komisjach. Jedna na mój wniosek o przedłużenie chorobowego - dostałam jeszcze na cały rok!

Druga komisja była o uszczerbek na zdrowiu.

Lekarz zrobił badanie powierzchownie i tylko na dokumentacji się skupił ,,bo ma dużo do liczenia'' a we wypisie z orzeczenia przyszło 10% i komentarz tabela pozycja chyba 158 a ( czyli wziął najniższą mozliwa odnosząca się do złamania piszczeli... Wogule nie obliczał nic za szycie łękotki, uszkodzenie torebki stawowej, naderwanie więzadeł ciecia-blizna 25cm, zaniku mięśni ani ograniczenia ruchomości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj