Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

ostatnio wpadły mi w oczy głównie przyczepy rolnicze z Chin na portalu alibaba.com. Ceny wahają się średnio w granicach 1-5 tyś. $ za przyczepę 1,5-10t. Przy obecnych cenach maszyn za te pieniądze można kupić zdezelowane i odpicowane HL albo Autosany, więc myślę że warto zaryzykować.

Czy ktoś z was kupował może kiedyś maszyny z chin i może się podzielić doświadczeniem na ten temat? 

Czy jest to w ogóle wiarygodne?

Jeżeli tak, to jak wygląda proces sprowadzenia takiego towaru do Polski?

Jakie są dodatkowe koszty?

Może ktoś jest zainteresowany i chcę coś wspólnie zaimportować?

Proszę wyrażać tutaj tylko swoje doświadczenia i pytania a nie opinie. To że chińskie to jest g*wno i że zachodnie są najlepsze już wszyscy wiemy.

Pozdrawiam 

Opublikowano

Z tego co można dowiedzieć się w internecie, to że większość maszyn rolniczych nie jest objęta cłem, (nie wiem jak jest z przyczepami) a jeżeli już trzeba by je opłacić, wynosi max. 1,7% wartości. Czyli w przypadku przyczepy za 5 tyś. $, jest to zaledwie 85 $, a przy obecnym kursie PLN jest to 340,36 zł. Koszt symboliczny. 

Ceny kontenerów podobno wracają do poziomów z przed pandemii. Nie mam niestety konkretnych danych.

Z tego co również się dowiedziałem, to wszystkie produkty z Chin muszą mieć znak CE który potwierdza że produkt jest zgodny z europejskimi normami, a co za tym idzie nie powinien mieć problemu z homologacją. Czy się mylę?

Opublikowano

CE to nie homologacja, cło naliczane jest od całkowitej wartości czyli musisz dodać koszt transportu, do tego musisz naliczyć vat, ile tych przyczep wlezie do kontenera, nawet jak je chińczyki porozkładają to i tak za wiele nie wsadzisz a ktoś potem musi to złożyć a to znowu koszty.

Opublikowano
8 godzin temu, karol259 napisał:

Z tego co można dowiedzieć się w internecie, to że większość maszyn rolniczych nie jest objęta cłem, (nie wiem jak jest z przyczepami) a jeżeli już trzeba by je opłacić, wynosi max. 1,7% wartości. Czyli w przypadku przyczepy za 5 tyś. $, jest to zaledwie 85 $, a przy obecnym kursie PLN jest to 340,36 zł. Koszt symboliczny. 

Ceny kontenerów podobno wracają do poziomów z przed pandemii. Nie mam niestety konkretnych danych.

Z tego co również się dowiedziałem, to wszystkie produkty z Chin muszą mieć znak CE który potwierdza że produkt jest zgodny z europejskimi normami, a co za tym idzie nie powinien mieć problemu z homologacją. Czy się mylę?

Znak CE oznacza tylko jedno. CHINA EXPORT😁

Opublikowano

Nie wprowadzaj ludzi w błąd, znak CE oznacza że dany produkt spełnia wymagania Uni Europejskiej 

CE - Conformité Européenne (tłumaczenie z francuskiego: Zgodność Europejska )

Opublikowano

Sam znak CE to nie wszystko (każda firma może Ci nadrukować taki znaczek gdzie chcesz), maszyny i urządzenia wprowadzane do obrotu na terenie UE powinny posiadać dodatkowo deklarację zgodności (czyli czyjś podpis że maszyna spełnia pewne normy) oraz całą dokumentację czyli m.in. oceny zgodności z odpowiednimi dyrektywami, instrukcję w języku kraju w którym jest maszyna wprowadzana itp itd. Wprowadzający do obrotu na terenie UE (czyli importer) albo będzie miał to wszystko od producenta z chin ale za to trzeba im dopłacić i nie każda tamtejsza firma ma o tym pojęcie albo sam ogarnia całą dokumentację i sprzedaje pod swoim logiem.

Wprowadzającym do obrotu jest również osoba importująca na własny użytek. Więc zakup takiej przyczepy może przejść bez echa ale może też zainteresować urząd celny i przy odprawie zażądają paru dokumentów potwierdzających że maszyna jest przystosowana do norm europejskich. Homologacji to raczej nie posiada więc nie wiem czy rejestracja jest możliwa.

 

 

Opublikowano

Przecież są od dawna, sprawdź ofertę Korbanka :P

2 godziny temu, Inversor napisał:

Sam znak CE to nie wszystko (każda firma może Ci nadrukować taki znaczek gdzie chcesz), maszyny i urządzenia wprowadzane do obrotu na terenie UE powinny posiadać dodatkowo deklarację zgodności (czyli czyjś podpis że maszyna spełnia pewne normy) oraz całą dokumentację czyli m.in. oceny zgodności z odpowiednimi dyrektywami, instrukcję w języku kraju w którym jest maszyna wprowadzana itp itd. Wprowadzający do obrotu na terenie UE (czyli importer) albo będzie miał to wszystko od producenta z chin ale za to trzeba im dopłacić i nie każda tamtejsza firma ma o tym pojęcie albo sam ogarnia całą dokumentację i sprzedaje pod swoim logiem.

Wprowadzającym do obrotu jest również osoba importująca na własny użytek. Więc zakup takiej przyczepy może przejść bez echa ale może też zainteresować urząd celny i przy odprawie zażądają paru dokumentów potwierdzających że maszyna jest przystosowana do norm europejskich. Homologacji to raczej nie posiada więc nie wiem czy rejestracja jest możliwa.

 

 

Znak CE udzielany jest po spełnieniu m.in. norm o których piszesz, w nich znajduje się wszystko czego wymaga UE

Jeśli ktoś sobie sam nadrukował znak CE możesz podać go do odpowiednich służb i będzie po przyczepie :P

Opublikowano
18 minut temu, akmaly napisał:

Przecież są od dawna, sprawdź ofertę Korbanka :P

Znak CE udzielany jest po spełnieniu m.in. norm o których piszesz, w nich znajduje się wszystko czego wymaga UE

Jeśli ktoś sobie sam nadrukował znak CE możesz podać go do odpowiednich służb i będzie po przyczepie :P

Znak CE nie jest udzielany, znak CE nanosi producent (wprowadzający do obrotu) i to jest potwierdzenie że maszyna spełnia normy europejskie. Tym samym jest deklaracja zgodności, potwierdzeniem od producenta, że maszyna jest zgodna z normami ale w rzeczywistości wcale tak nie musi być. Producent może sobie nanieść na maszynę co chce ale jeśli później w trakcie jakiejś kontroli Inspekcji handlowej czy innego organu wyjdzie że maszyna ma oznakowanie CE ale w rzeczywistości nie spełnia wymogów, nie ma dokumentacji itp to taki wprowadzający do obrotu może mieć ciepło.

Chiński sprzęt w Europie jest już od bardzo dawna tylko pod logiem firm europejskich. Teraz widać trend sprzętu chińskiego z ich rodzimych firm, mają know how, technologie, ludzi i sprzęt, teraz głównie chodzi o przekonanie użytkowników że chińskie też jest dobre. 

Opublikowano

Tu nie chodzi o sam znak tylko o certyfikat, który potwierdza że sprzęt jest zgodny z normami europejskimi.

Swoją drogą gdyby taka przyczepa była zgodna z normami europejskimi (CE) to czemu miała by nie dostać homologacji? 

Opublikowano

Tak łatwo nie bedzie z certyfikatem bo to jest konkurencja dla europejskich producentów. Poliotycy będą lobbowac w Brukseli aby nie weszli na europejski rynek. To jest skorumpowany twór. Kiedyś czytałem o polskiej firmie ktora opracowała i opatentowala nowy fotelik samochodowy dla dzieci który był dużo lepszy, bezpieczniejszy niż to co jest obecnie dostepne. Chcieli europejski certyfikat to tak wymyslali aby to nie weszło na rynek że szok. Zmieniali nawet ustawy w stecz ze to testy zle wykonane ze - sramto i tam to itp itd. Tu chodzi o duże pieniadze więc... wiadomo. 

Opublikowano

Certyfikat TUV czy inne certyfikaty, a deklaracja zgodności z dyrektywami europejskimi wystawiona przez producenta to zupełnie inne sprawy. 

To producent odpowiada za to żeby urządzenie było zgodne z dyrektywami i deklaruje to na deklaracji zgodności oraz nanosi znak CE na maszynę. Nikt nie musi mu na to pozwalać, o nic nie musi się ubiegać. To jest tylko i wyłącznie jego deklaracja. Oczywiście są też specyficzne produkty które muszą  spełniać dodatkowe wymagania i posiadać jakieś certyfikaty na przykład zabawki dla dzieci czy fotelik dla dzieci. 

Przykład: Możesz sobie sam zbudować maszynę, możesz na niej nanieść znak CE, podpisać deklarację zgodności, że maszyna spełnia wszystkie wymagania, możesz ją też gdzieś sprzedać ale jeśli na tej maszynie ktoś kiedyś będzie miał poważny wypadek i zainteresuje się tym prokuratura to po nitce do kłębka dojdą do producenta maszyny i będą sprawdzać czy rzeczywiście maszyna spełnia wszystkie wymogi, czy jest kompletna dokumentacja itp itd. 

Opublikowano

Jak Chińczykom będzie zależeć i będzie się opłacać, to wprowadzą je na nasz rynek. Kupią jakiegoś małego producenta przyczep, albo dużego jak zrobili z samochodami osobowymi Volvo. I będą przyjeżdżać w kontenerach w kawałkach, a u nas skręcać i ewentualnie malować. Kwestia czy będzie na tym biznes.

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, karol259 napisał:

 

Swoją drogą gdyby taka przyczepa była zgodna z normami europejskimi (CE) to czemu miała by nie dostać homologacji? 

Świadectwo homologacji to ta maszyna ( pojazd )  ma mieć , a wyciąg z niego jest konieczny do rejestracji .

Opublikowano
7 godzin temu, 1kris1 napisał:

Chiński sprzęt w Europie to tylko kwestia czasu. Już jakieś Suw-y wymyślili. Ich ekoterroryzm nie dotyczy.

kellfri- sprzedaje chinsczyzne pod znaczkiem szwedzkim.. o jakosci kazdy moze poczytac.

ciagniki -oferta juz jest spora..cena adekwatna do jakosci. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez LMB
      Dzień dobry, mamy przyczepę rolniczą zakupioną ok. 1990 r. przez mojego ojca. Posiadamy tablice rej., dowód rej. stary niestety zaginął dowód zakupu- faktura.
      Na przyczepę nie ma przeglądu, OC.
      Nigdy nie była przetestowana na mojego tatę. 
      Chciałbym ją zarejestrować.
      Prosba o pomysly jak podejść do tematu.
       
      Dziekuje 


    • Przez Czarek525
      Witajcie, próbuję uszczelnić siłownik z Autosanki D55 i chciałbym też wymienić te białe plastiki uszczelniające (prowadzące?), ale nigdzie nie znalazłem nowych i podobno nigdy takich nie było. Fabrycznie były takie montowane czy to pomysł "garażowy" ? Czy w Autosanach d55 były montowane takie same siłowniki co w modelu D47?



    • Przez darko1987
      Witam potrzebuje takiego koła tylko gumowe do pługa obrotowego overum 20251117_152658.heic20251117_152658.heic
    • Przez Dastan
      Szukam czegoś co podawało by pellet/owies do kotła ~8m, ale musi być kilka metrów w poziomie, a pod koniec pod kątem sporym. Pomyślałem o tych żmijkach elastycznych ze spiralą, czy posiada ktoś coś takiego? Oprócz powyższego zastosowania nadaje  się to np. do załadunku resztek z płaskiego dna bina? Pod dużym kątem daje to rade? Wydajność nie musi być duża. Ewentualnie co innego zamiast elastycznego stricte do podawania pelletu? Są niby plastikowe rurki, a ale jak już ma bys spierala i motoreduktor to lepiej elastyczne.  
    • Przez marstan
      Czesc! jaki oprysiwacz polecacie? mam na oku Tomled 600l lance 12, jak uwazacie jest dobry? Moze polecacie jakis inny. Mam Fergusona 255. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v