ROLNICZE WYKORZYSTANIE ŚCIEKÓW

[traktor11 131]

Art. 84. - [Rolnicze wykorzystanie ścieków] - Prawo wodne.

Dziennik Ustaw

Dz.U.2023.1478 t.j.

Akt obowiązujący

Wersja od: 16 października 2023 r. do: 30 grudnia 2023 r.

Art.  84.  [Rolnicze wykorzystanie ścieków]

1. 

 Ścieki bytowe oraz ścieki komunalne, ścieki przemysłowe biologicznie rozkładalne oraz wody wykorzystane, odprowadzane z obiektów chowu lub hodowli ryb, mogą być oczyszczane przez ich rolnicze wykorzystanie.

2. 

 Przez rolnicze wykorzystanie ścieków, o którym mowa w ust. 1, rozumie się zastosowanie ścieków do:

1) 

nawadniania użytków rolnych;

2) 

nawożenia użytków rolnych przez dodanie materiałów do gleby albo przez rozprowadzenie na powierzchni, albo przez wstrzykiwanie do gruntu, umieszczenie pod powierzchnią gruntu lub mieszanie z warstwami powierzchniowymi gruntu;

3) 

nawadniania oraz nawożenia stawów wykorzystywanych do chowu lub hodowli ryb.

3. 

 Roczne i sezonowe dawki ścieków wykorzystywanych rolniczo, określone w pozwoleniach wodnoprawnych albo pozwoleniach zintegrowanych, nie mogą przekroczyć zapotrzebowania roślin na azot, potas i wodę oraz utrudniać przebiegu procesów samooczyszczania się gleby.

4. 

 Zakazuje się rolniczego wykorzystania ścieków:

1) 

gdy grunt jest zamarznięty, zalany wodą, nasycony wodą lub przykryty śniegiem, z wyjątkiem dna stawów ziemnych wykorzystywanych do chowu i hodowli ryb;

2) 

na gruntach wykorzystywanych do upraw roślin przeznaczonych do spożycia w stanie surowym;

3) 

na gruntach, w których zwierciadło wód podziemnych znajduje się płycej niż 1,5 m od powierzchni ziemi lub od dna rowu rozprowadzającego ścieki;

4) 

na obszarach o spadku terenu większym niż:

a) 

10% dla gruntów ornych,

Jak to ma się w rzeczywistości 

[Pablos_1970 129]

4 minuty temu, traktor11 napisał:

Art. 84. - [Rolnicze wykorzystanie ścieków] - Prawo wodne.

Dziennik Ustaw

Dz.U.2023.1478 t.j.

Akt obowiązujący

Wersja od: 16 października 2023 r. do: 30 grudnia 2023 r.

Art.  84.  [Rolnicze wykorzystanie ścieków]

1. 

 Ścieki bytowe oraz ścieki komunalne, ścieki przemysłowe biologicznie rozkładalne oraz wody wykorzystane, odprowadzane z obiektów chowu lub hodowli ryb, mogą być oczyszczane przez ich rolnicze wykorzystanie.

2. 

 Przez rolnicze wykorzystanie ścieków, o którym mowa w ust. 1, rozumie się zastosowanie ścieków do:

1) 

nawadniania użytków rolnych;

2) 

nawożenia użytków rolnych przez dodanie materiałów do gleby albo przez rozprowadzenie na powierzchni, albo przez wstrzykiwanie do gruntu, umieszczenie pod powierzchnią gruntu lub mieszanie z warstwami powierzchniowymi gruntu;

3) 

nawadniania oraz nawożenia stawów wykorzystywanych do chowu lub hodowli ryb.

3. 

 Roczne i sezonowe dawki ścieków wykorzystywanych rolniczo, określone w pozwoleniach wodnoprawnych albo pozwoleniach zintegrowanych, nie mogą przekroczyć zapotrzebowania roślin na azot, potas i wodę oraz utrudniać przebiegu procesów samooczyszczania się gleby.

4. 

 Zakazuje się rolniczego wykorzystania ścieków:

1) 

gdy grunt jest zamarznięty, zalany wodą, nasycony wodą lub przykryty śniegiem, z wyjątkiem dna stawów ziemnych wykorzystywanych do chowu i hodowli ryb;

2) 

na gruntach wykorzystywanych do upraw roślin przeznaczonych do spożycia w stanie surowym;

3) 

na gruntach, w których zwierciadło wód podziemnych znajduje się płycej niż 1,5 m od powierzchni ziemi lub od dna rowu rozprowadzającego ścieki;

4) 

na obszarach o spadku terenu większym niż:

a) 

10% dla gruntów ornych,

Jak to ma się w rzeczywistości 

W  rzeczywistości  ma się  to  tak że  pobliska  oczyszczalnia  ścieków wywozi kolesiowi na  łąki   w  lecie  fetor  jest nie do  wytrzymania .

[traktor11 131]

ale czy rolnik może wozić ?

[Rowan 223]

Ustabilizowany osad z oczyszczalni, można wywozić min 150m od zabudowań, ale on praktycznie nie śmierdzi.

[Pablos_1970 129]

Nie  śmierdzi   to  może  tylko w teorii  to jest  osad która przerabia   ścieki z  kanalizacji   przydomowej   jako   gównogrzeb   jestem przyzwyczajony  do    zapaszku  ale  to  jest     fetor  nie do  wytrzymania jak w lecie koszę łąkę  to   nie   daje się  oddychać  .

[ChiquitaB 756]

Dziwne, używam osadu z oczyszczalni na pola i fakt wali nieziemsko. Ale łąk tym nawozić nie wolno. Poza tym to ma taką dawke azotu ze powinno mu ta łąkę spalic a krowy laksa kosmiczna. Chyba że coś innego mu woza

[Rowan 223]

Mamy blisko kurniki i tamten obornik śmierdzi na pewno z dużo większej odległości i intensywność jest o wiele większa.

[hubertuss 4653]

U nas wożą osady na pola z miejskiej oczyszczalni i teraz już nie śmierdzą bo oni najpierw fermentują je w biogazowni. Kiedyś owszem jechało ostro. Z tym, że osad na koszt oczyszczalni jest przebadany np pod kontem metali ciężkich i jest kwasowo obojętny. Nawozić pole można raz na 5 lat dawek pilnuje oczyszczalnia oni sami wożą i rozwożą bo oni za to wszystko odpowiadają. Jak mają kontrolę to jeżdżą po polach z ochrony środowiska z województwa gleba przed nawiedzeniem jest badana pod kątem Ph.

[traktor11 131]

Ale mi chodzi o wożenie swoch ścieków na swoje pole 

[Rowan 223]

Aaa, było tak odrazu… Twoje gôwno, Twoja sprawa 😅

[hubertuss 4653]

DO czasu aż ktoś podpierdzieli tak chyba nie można. Trzeba by w necie poszukać przepisów. Ale w sumie u nas w okolicy jest to często praktykowane i ludzie labo sami albo wołają sąsiada z beczkowozem i wożą na swoje pola.

[Desperado 4137]

2 godziny temu, Rowan napisał:

Aaa, było tak odrazu… Twoje gôwno, Twoja sprawa 😅

Na pewno?

https://businessinsider.com.pl/prawo/trwa-wielka-kontrola-szamb-za-brak-umowy-na-wywoz-groza-kary/2v9e6z3

[v11 1000]

Dnia 14.11.2023 o 10:07, hubertuss napisał:

U nas wożą osady na pola z miejskiej oczyszczalni i teraz już nie śmierdzą bo oni najpierw fermentują je w biogazowni. Kiedyś owszem jechało ostro. Z tym, że osad na koszt oczyszczalni jest przebadany np pod kontem metali ciężkich i jest kwasowo obojętny. Nawozić pole można raz na 5 lat dawek pilnuje oczyszczalnia oni sami wożą i rozwożą bo oni za to wszystko odpowiadają. Jak mają kontrolę to jeżdżą po polach z ochrony środowiska z województwa gleba przed nawiedzeniem jest badana pod kątem Ph.

nawozić można w zależności od dawek ustalane co 3 lata .Badania gleby pod kątem metali ciężkich i ph

 

Dnia 14.11.2023 o 05:13, ChiquitaB napisał:

Dziwne, używam osadu z oczyszczalni na pola i fakt wali nieziemsko. Ale łąk tym nawozić nie wolno. Poza tym to ma taką dawke azotu ze powinno mu ta łąkę spalic a krowy laksa kosmiczna. Chyba że coś innego mu woza

W osadzie jest głównie fosfor -azotu śladowe ilości - nie da się przenawozić chyba że metrowa warstwa (nawet nie wypali w miejscu pryzmy)

 

0

[ChiquitaB 756]

To Kolego się mylisz, znajdę badania osadu z kiedyś to wstawię. Fosforu jest mało, najwięcej azotu i potasu. Fosfor nalezalo by uzupełnić dodatkowo.

Po gromadzie mokrego osadu masz przeazotowanie pewne jak dłużej kupa leży.

Edytowano 8 Styczeń przez ChiquitaB

[Rowan 223]

Nie badałem nigdy, ale faktem jest, że nawet w miejscu gdzie pryzmowany jest osad normalnie wszystko rośnie i nie wypala.

[ChiquitaB 756]

Nam zawsze skład całkowity do najmniejszych ilosci dostarczają, taki szczegolowy

[v11 1000]

Zerknąłem do badan i azotu amonowego  jest 0,33% a fosforu 2,7% i to w suchej masie której jest ok 25% Natomiast jakaś tam inna forma badania wykazuje ponad 4% - ale nie w tym rzecz faktem jest że po pryzmie pomiotu 1,5% N nie rośnie nic .A fosfor w osadach to pochodna ze środków czystości i jego przyswajalność jest zastanawiajaca 

[v11 1000]

Zerknąłem do badan i azotu amonowego  jest 0,33% a fosforu 2,7% i to w suchej masie której jest ok 25% Natomiast jakaś tam inna forma badania wykazuje ponad 4% - ale nie w tym rzecz faktem jest że po pryzmie pomiotu 1,5% N nie rośnie nic .A fosfor w osadach to pochodna ze środków czystości i jego przyswajalność jest co najmniej nieokreślona .A osadów już rozwiozłem nie tysiące a dziesiątki tysięcy ton  i tak szczerze nie widzę wielkiego wpływu na plonowanie kukurydzy (pola zawartość z badań wysoka i bardzo wysoka )

[ChiquitaB 756]

Inna oczyszczalnia inny sklad