Rzepak ochrona i nawożenie 2023

[andrzej78]

Reakcja zachodzi pod powierzchnią ziemi,ponadto gaz ten jest cięższy od powietrza.

 

[Gość]

Czyli w silosie też bez maski robisz , 10 m od tego co wykonuje gazowenie czuć ten smród

[przemek28_28]

39 minut temu, andrzej78 napisał:

Reakcja zachodzi pod powierzchnią ziemi,ponadto gaz ten jest cięższy od powietrza.

 

Na kreta pastylki tez wrzucasz do dziury ale jebie w całym ogródku, a po deszczu mmmmmm🤣🤣🤣🤣🤣

[andrzej78]

Nie mieszać faktów ,czym innym jest rozkładanie pastylek w ziemi ,a czym innym efekt uwalniania gazu po pewnym czasie . Ja nie czekam godzinami w polu na to co się wydarzy. Druga sprawa , nie mam problemu z wołkiem , ale  gdy potrzeba porządną maskę posiadam. I jeszcze - kret jest pod częściową ochroną.

44 minuty temu, miwigos napisał:

Czyli w silosie też bez maski robisz , 10 m od tego co wykonuje gazowenie czuć ten smród

Znajomy na naczepie gazował - z wiatrem że 30 m czuć było , 

Edytowane 15 Października 2023 przez andrzej78

[Gość]

Samo otwarcie butelki i juz sie trujesz , smierdzi jak diabli

[Damianek20]

13 godzin temu, andrzej78 napisał:

Pastylki na wołka zbożowego załatwiają sprawę..Kilka pastylek zawinąć w papierowy rulonik , włożyć do otworu , zalać wodą, zasypać otwór. Najlepiej rozłożyć w kilku miejscach ,a zasypać wszystkiego otwory.

Słyszałem o tym i tak u siebie szczury duszę tylko nie zalewam woda bo te z samej reakcji z ziemią działają . Ale kurde przy między jak mam to nie realne żeby to zrobić bo dziura na dziurze a jeszcze jest trochę burty to już całkiem porażka 

[Łukaszek]

Wrzuć w kilka dołków nie musisz zasypywać może nie zdarza wszystkie pouciekać.

[Luk1312]

Po mieszance mocznik, siarczan i mikro rzepak zdecydowanie zaczął ładnie ciemnieć. Jest jednak problem z suchą zgnilizną. Dwa tygodnie temu caryx w ilości 1l prawie nic nie zmienił, choroba atakuje kolejne rośliny. Zabieg był przeprowadzony w momencie zauważenia pierwszych objawów kiedy nieznaczna cześć roślin była zainfekowana. Boryka się ktoś z podobnym problemem? Obecnie raczej za zimno na preparaty typu tebu itp...

[Gość]

23 godziny temu, GRZES1545 napisał:

Miniarka to się nazywa, na fb polecają inazume na to.

A jest coś, na co nie polecają Inazumy ?? 😆

[GRZES1545]

Dobre pytanie, miał być to przecież godny zastępca Proteusa.

[odrion]

7 godzin temu, Luk1312 napisał:

Po mieszance mocznik, siarczan i mikro rzepak zdecydowanie zaczął ładnie ciemnieć. Jest jednak problem z suchą zgnilizną. Dwa tygodnie temu caryx w ilości 1l prawie nic nie zmienił, choroba atakuje kolejne rośliny. Zabieg był przeprowadzony w momencie zauważenia pierwszych objawów kiedy nieznaczna cześć roślin była zainfekowana. Boryka się ktoś z podobnym problemem? Obecnie raczej za zimno na preparaty typu tebu itp...

Przecież wiadomo że 30g metko nie zatrzyma suchej zgnilizny. Nie można oczekiwać że sam Caryx zabezpieczy fungicydowo. Jakby się pojawiło jeszcze okno pogodowe to możesz jechać z difenokonazolem. Powinien zatrzymać postep choroby. 

[Gość]

dovvo 0,2 l plus 0,5 l tebukonazolu tylko nie wiem jak to po caryx zadziała

[PanPawel]

Panowie. Rzepak jak na zdj. Z zabiegów jakie były to tylko 1 liścienie i robak. Rzepak siany 6 wcześniej. Na nast tydzień jakieś ocieplenie. Robić mu jeszcze regulacje grzyba bor itp? Jest sens czy dać sobie spokój?

[matek89121]

Ja dzisiaj jadę caryx i bor  siany w tym samym czasie. LHR

[PanPawel]

Dzisiaj u mnie 0 stopni z rana także dla mnie to średnia temp na zabiegi

[Damianek20]

23 godziny temu, Łukaszek napisał:

Wrzuć w kilka dołków nie musisz zasypywać może nie zdarza wszystkie pouciekać.

Na razie otrute bo nie widać  nowych zniszczeń ale to kwestia czasu tyle co tego towarzystwa jest w polu. W biały dzień nie trzeba się trudzić żeby zobaczyć ile tego chodzi po polu 

[mysza103]

2 godziny temu, matek89121 napisał:

Ja dzisiaj jadę caryx i bor  siany w tym samym czasie. LHR

Specjalnie czekałeś aż się tak ochłodzi , żeby taki zabieg był w dużej mierze niepewny , albo wręcz niewiele działający? przecież można było na taki rzepak podać to tydzień temu , czy nawet 2 tygodnie

[matek89121]

Masz rację celowo czekałem aż się ochłodzi aby wyrzucić pieniądze w błoto.

[Andpol]

Po niedzieli ma być jeszcze ciepło ja bym poczekał.

[anja79]

4 minuty temu, Andpol napisał:

Po niedzieli ma być jeszcze ciepło ja bym poczekał.

Zgadzam się, jeśli u Ciebie zimno a pod koniec tygodnia zapowiadają opady i przymrozki, to nie ma co ryzykować. Po niedzieli ma się ocieplić, przynajmniej w nocy. My nawet czekamy z siewem pszenicy po kukurydzy do poniedziałku

[matek89121]

Niby tak ale co taki -1 zrobi pod koniec tygodnia ma być 3 dni z deszczem po 10-15 litrów a w poprzednim tygodniu jak nie padało to  piździło że mało traktora nie wywróciło.

[Andpol]

Kończyłem w sobotę pryskać to trochę wiało ale lance w dół przy rzepaku i skończyłem. Po niedzieli jak się ociepli to chyba miotłę prysnę labradorem czy lepiej agilem bo szybciej działa?

[damiandg]

Powiedzcie mi czy jest jeszcze sens wjeżdżać z poprawką na chwasty dwuliścienne tej jesieni. Jest trochę zimno i boje się żeby nie popalić rzepaku.  Chciałem pojechać belkarem.

[tommy66692]

2 godziny temu, anja79 napisał:

Zgadzam się, jeśli u Ciebie zimno a pod koniec tygodnia zapowiadają opady i przymrozki, to nie ma co ryzykować. Po niedzieli ma się ocieplić, przynajmniej w nocy. My nawet czekamy z siewem pszenicy po kukurydzy do poniedziałku

Że z pryskanie ludzie czekają to rozumiem ale z siewem? Jaki sens?

[PanPawel]

Może sucho i nie widać deszczu w prognozach