Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pochodziłem teraz po pszenicy . Tragedia , końcówki liści upalone , na niższym terenie to i żółknie , blada się robi . Jeszcze pare dni mrozów i chyba nie będzie co pryskać nawet 🥲 . A ja tu se o T1 i skracaniu planuje jak głupi 🙃 

Opublikowano
41 minut temu, Lukasz21_Lubelskie napisał:

A jak dodatek RSM będzie zachowywał się w trakcie słonecznego dnia? Bo tak jak rozlewanie RSM jest niepolecane z powodu przypaleń, tak dodatek RSM nie poparzy liści? Wiem że to nie jest duża dawka ale jednak. 

Przy rozlewaniu RSM w słoneczny dzień chodzi o to że krople RSM tworzą na liściach soczewkę i stąd mogą się pojawić poparzenia. Jeśli RSM stosujesz nalistnie i nie przekroczysz bezpiecznego stężenia nic nie powinno się stać.  Jednak pamiętaj że każde nawożenie nalistne zaleca się przeprowadzać w pochmurny dzień albo wieczorem czy nocą. 

Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, SawekBraczyk napisał:

Pochodziłem teraz po pszenicy . Tragedia , końcówki liści upalone , na niższym terenie to i żółknie , blada się robi . Jeszcze pare dni mrozów i chyba nie będzie co pryskać nawet 🥲 . A ja tu se o T1 i skracaniu planuje jak głupi 🙃 

przyjdzie ciepło to w momencie odbije, trzy poprzednie sezony tak samo co noc przymrozki i kolor był różny. 

Edytowane przez Tigon
Opublikowano
6 minut temu, lukejro napisał:

Przy rozlewaniu RSM w słoneczny dzień chodzi o to że krople RSM tworzą na liściach soczewkę i stąd mogą się pojawić poparzenia. Jeśli RSM stosujesz nalistnie i nie przekroczysz bezpiecznego stężenia nic nie powinno się stać.  Jednak pamiętaj że każde nawożenie nalistne zaleca się przeprowadzać w pochmurny dzień albo wieczorem czy nocą. 

Ok, dobrze wiedzieć. W tym wypadku wychodzi na to że T1 ciężko będzie połączyć z RSM oraz z R1 (regulatory lubią słońce). Chyba że wyjdzie tak żeby zrobić regulację osobno, a potem T1 z RSM dolistnie. Póki co rośliny zdrowe także luz. Jedynie faza regulacji ucieka.

Opublikowano
32 minuty temu, SawekBraczyk napisał:

Pochodziłem teraz po pszenicy . Tragedia , końcówki liści upalone , na niższym terenie to i żółknie , blada się robi . Jeszcze pare dni mrozów i chyba nie będzie co pryskać nawet 🥲 . A ja tu se o T1 i skracaniu planuje jak głupi 🙃 

u mnie też końcówki poprzypalało od przymrozku ale ciepło podobno ma być wkrótce xD  a co do skracania to w tamtym roku jedyną regulację robiłem moddusem na liść flagowy i przenice przy 150-160N ustały bez problemu i sypały od 7,5 do 9 t/ha, także na wszystko przyjdzie czas

  • Thanks 1
Opublikowano
3 godziny temu, SawekBraczyk napisał:

10 stopni w dzień a 4 w nocy jak by było . To co jechać na chama już ? 

CCC chyba do drugiego kolanka max jest . Choć według niektórych mądrych podobno gorzej jak za szybko się zrobi aniżeli spóźni z zabiegiem

CCC lepiej zrobić tydzień wcześniej , niż tydzień za pózno 

 

3 godziny temu, SawekBraczyk napisał:

Ochrona ochroną ale kurczę ta regulacja bardziej problem . Mam CCC i Moddus i niech tak by pszenica przestrzeliła z faza . Chyba już wkoncu mam nadzieje ze pójdzie robić te zabiegi po świętach . 

Też mam takie same substancje, i najprawdopodobniej po świętach będę to dzielił , skracanie CCC+  grzyb( część pól UNIX, a część prochloraz ) , potem jak się ociepli , pójdzie zamiennik modusa + reszta grzybówki  tebukonazol

3 godziny temu, misio3p napisał:

Czy ktoś praktykował może dodatek rsmu do doglebowego zabiegu herbicydowego w zbożach? 

A czym chcesz pryskać doglebowo , rozumiem że chodzi ci o zboża jare które teraz dopiero są siane , co do takiej mieszaniny to od ką sieję rzepak to właśnie do doglebówki idzie 100 L wody + 100 L rsm + herbicyd , i wszystko gra i buczy 

2 godziny temu, SawekBraczyk napisał:

Pochodziłem teraz po pszenicy . Tragedia , końcówki liści upalone , na niższym terenie to i żółknie , blada się robi . Jeszcze pare dni mrozów i chyba nie będzie co pryskać nawet 🥲 . A ja tu se o T1 i skracaniu planuje jak głupi 🙃 

Nic się nie martw , u mnie w odolinkach to samo , nawet tu kiedyś pisałem że po tamtych przymrozkach w poniedziałek , zboża zaczęły się robić żółte dopiero w piątek -sobotę , młode liście są zielone , tylko te stare największe przypalone , teraz ze 2 tygodnie trochę będzie to nieładnie wyglądać , dopuki nowe liście nie przerosną tych przypalonych 

Opublikowano
39 minut temu, mysza103 napisał:

A czym chcesz pryskać doglebowo , rozumiem że chodzi ci o zboża jare które teraz dopiero są siane , co do takiej mieszaniny to od ką sieję rzepak to właśnie do doglebówki idzie 100 L wody + 100 L rsm + herbicyd , i wszystko gra i buczy 

Herbicydy w zbożach jarych to raczej nalistne są, nie kojarzę doglebowych. Pytam pod kątem jesiennych zasiewów, rozważam taki manewr w jęczmieniu ozimym. 

Opublikowano
29 minut temu, misio3p napisał:

Herbicydy w zbożach jarych to raczej nalistne są, nie kojarzę doglebowych. Pytam pod kątem jesiennych zasiewów, rozważam taki manewr w jęczmieniu ozimym. 

 A w zbożach ozimych są jakieś które stosuje się doglebowo , ale przypuśćmy że są , to jaki sens nimi pryskać jak i tak mała ilość ziemi będzie takim środkiem pokryta , bo przecież rośliny są już tak duże że mało co doleci do ziemi

Opublikowano
1 godzinę temu, Samsung123321 napisał:

Attribut + mustang forte zmiecie to? Wyłazi tego dużo i w zasadzie 70% tylko tego. Pozostałe 30% to już dość duże samosiewy rzepaku 

 

To gwiazdnica, mustang powinien dać radę

  • Root Admin
Opublikowano
misio3p napisał:

39 minut temu, mysza103 napisał:

A czym chcesz pryskać doglebowo , rozumiem że chodzi ci o zboża jare które teraz dopiero są siane , co do takiej mieszaniny to od ką sieję rzepak to właśnie do doglebówki idzie 100 L wody + 100 L rsm + herbicyd , i wszystko gra i buczy 

Herbicydy w zbożach jarych to raczej nalistne są, nie kojarzę doglebowych. Pytam pod kątem jesiennych zasiewów, rozważam taki manewr w jęczmieniu ozimym. 

po co cudować? robisz klasyczny zabieg jesienny na 1-3 liściu i z głowy. pamiętaj tylko że jęczmień ozimy nie lubi dff i trzeba szukać kombinacji która ma go jak najmniej. przy 100g dff jęczmień dostaje plam. ewidentnie jest to fito. ponoć bez wpływu ale ja w to bez wpływu nie wierzę

Opublikowano
3 godziny temu, andrzej224 napisał:

a co do skracania to w tamtym roku jedyną regulację robiłem moddusem na liść flagowy i przenice przy 150-160N ustały bez problemu i sypały od 7,5 do 9 t/ha, także na wszystko przyjdzie czas

Na jakiej klasie? 

Opublikowano (edytowane)

A co myślicie o dzieleniu dawek przy regulacji? Dać na raz 0.3/0.4 l moddus + 1 l ccc czy może teraz dać 0.2 moddus + ccc i później jeszcze pojechać moddus solo ??

 

Zdjęcia z dziś i pytanie : co to za chwast ??

 

20230404_152928.jpg

qqqq.jpg

Edytowane przez krzysiek1614
Opublikowano

ma ktoś założone halogeny niebieksie jako podświetlenie belki opryskiwacza? halogeny macie założone równo na środku dysz czy lekko za patrząc od strony ciągnika 

Opublikowano
krzysiek1614 napisał:

A co myślicie o dzieleniu dawek przy regulacji? Dać na raz 0.3/0.4 l moddus + 1 l ccc czy może teraz dać 0.2 moddus + ccc i później jeszcze pojechać moddus solo ??

 

Zdjęcia z dziś i pytanie : co to za chwast ??

 

20230404_152928.jpg

qqqq.jpg

że zdjęcia wynika że kolanko ma dopiero ok 0.5cm więc jeszcze bez paniki. Nie wiem jaka u ciebie pogoda jeśli są przymrozki teraz to tosline przetrzyma do końca tygodnia i zaraz po świętach pasował by zabieg skracania. nigdy nie byłem zwolennikiem dzielenia dawki, jak trafisz w dobry punkt + warunki to wystarczy

Opublikowano
Piffpaff napisał:

krzysiek1614 napisał:

A co myślicie o dzieleniu dawek przy regulacji? Dać na raz 0.3/0.4 l moddus + 1 l ccc czy może teraz dać 0.2 moddus + ccc i później jeszcze pojechać moddus solo ??

 

Zdjęcia z dziś i pytanie : co to za chwast ??

 

20230404_152928.jpg

qqqq.jpg

że zdjęcia wynika że kolanko ma dopiero ok 0.5cm więc jeszcze bez paniki. Nie wiem jaka u ciebie pogoda jeśli są przymrozki teraz to tosline przetrzyma do końca tygodnia i zaraz po świętach pasował by zabieg skracania. nigdy nie byłem zwolennikiem dzielenia dawki, jak trafisz w dobry punkt + warunki to wystarczy

Tak jak mówisz. Jeszcze dwa dni ma byc z przymrozkiem. Zabieg planuję zaraz po świętach i chyba pójdzie na raz moddus z ccc. Jak jutro pogoda pozwoli to dam N2 bo piątek i sobota zapowiadany ładny opad

Opublikowano
4 godziny temu, krzysiek1614 napisał:

A co myślicie o dzieleniu dawek przy regulacji? Dać na raz 0.3/0.4 l moddus + 1 l ccc czy może teraz dać 0.2 moddus + ccc i później jeszcze pojechać moddus solo ??

 

Zdjęcia z dziś i pytanie : co to za chwast ??

 

20230404_152928.jpg

qqqq.jpg

Przetacznik

Opublikowano
11 godzin temu, SawekBraczyk napisał:

Triazoli nie mam w T1 bo Duet na Start lecę 

Właśnie czy to jest dobre rozwiązanie na późne pryskanie bo jest to oprysk zapobiegawczy?? 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v