Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Zetix napisał:

Pany mam pytanie... Ściernisko po rzepaku opryskane tylko glifo ok 10.08 - wszystko ładnie popalone i teraz pytanie co dalej? Czy teraz talerzowka i później jeszcze raz przed siewem i za d*pą siew, czy może teraz wjechać gleboszem na całości i zostawić pod talerzowke i siew? Pytam się, bo przeważnie walczyłem na parę razy talerzowka, a w tym roku pierwszy raz opryskalem glifosatem.

nawet po glifo, jesli przejedzie sie talerzowka beda samosiewy, tak jest u mnie. w polowie wrzesnia pojdzie trzybelkowiec lub nic. przed siewem talerzowka i siew solo siewnikiem. bez talerzowki glebosz nie polamie ci tych badyli. jesli masz super sprzet do siewu, jakis horsch pronto, bez problemu mozesz teraz gleboszem, a potem siew. jesli masz jakies lzejsze maszyny teraz plytko talerzowka, w polowie wrzesnia glebosz, a potem siew. zastanawiam sie jednak czy uzywac trzybelkowca, czy potrzeba jest spulchniac pod pszenice glebiej, czy moze talerzowka wystarczy?!

  • Thanks 1
Opublikowano
18 minut temu, Dastan napisał:

No niewiem czy tak większe, ale poza jakąś  wybitną suszą spadek plonu raczej mało prawopodobny nawet dla laika. Nie mówiąc o nakładzie samej pracy. 

To widocznie kwestia indywidualna, nie wyobrażam sobie zebrać 2t rzepaku np, zdarza się kosić mniej zboża jak rzepaku jeśli chodzi o plon. 

Co do nakładu pracy to fakt w kukurydzy mało tego jest, ale 15t na kosić to jak u mnie grubo ponad 5t rzepaku. 

Opublikowano
6 godzin temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Dlatego mówię że wszystko stosować z glową, a nie koniecznie tak jak doradca, influencer, urzędnik, unia czy minister mówią. U mnie uzywany jest pług i gruber i talerzówka, ba nawet stary drapak, nawet starego poznaniaka nie wymieniam, bo sieje dobrze na moje ziemie. A na częsci ziemi czasem się zupelnie inaczej zawsze uprawia bo warunki na kazdym kawalku sa różne. Ponizej 200kg/ha tez nie sieję pszenicy bo się nie sprawdza. T3 i N3 tez nie robię bo sensu nie widzę. Na glifo nie mam uczulenia jak nowoczesne ekorolniki, ale go nie naduzywam co roku jak niektórzy. Plon do 7,5 przy 170N (łacznie z tym co na jesien w NPK choc niektórzy tego nie liczą niewiadomo czemu) na piaszczystej 3b-4b i raczej nie narzekam że coś jest nie tak (a dalo by więcej, ale po co isc w koszty dla watpliwej zwyzki). 

Mtz 30 , 40 , 50 zawsze 200kg?🤔

Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, zetorr6441 napisał:

Mtz 30 , 40 , 50 zawsze 200kg?🤔

Jeszcze nie zdazylo mi się mtz 30. Bylo 38, 40, kilka razy 42 nawet 48, i tak prawie zawsze bylo w granicach 200kg +/- 20. I tam gdzie bylo optycznie gęsciej byl lepszy plon niż z magicznych rozkrzewień (kilka razy próbowalem zejsc ponizej 175 i raczej zadka nigdy u mnie nie urywalo, a tak wychodzilo z kalkulatora obsady i z zalecen do danej odmiany).

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, SawekBraczyk napisał:

Ale tu widzę problemy i rozkminy macie teraz

Rolnik zawsze ma w .uj wolnego czasu

Edytowane przez boogie7
Opublikowano
5 godzin temu, jahooo napisał:

U mnie w tym roku połowa rolników wróciła do siewu rzepaku orkowo. Ci, co zasiali rzepak bezorkowo - w większości przesiewają po ostanich deszczach

Bezorkowo, to nie znaczy po talerzówce, tylko po głębokiej uprawie gruberem, ew. dłutowcem, a wtedy prędzej po orce jest konieczność przesiewu 😎

  • Root Admin
Opublikowano
Tomek90 napisał:

18 minut temu, Dastan napisał:

No niewiem czy tak większe, ale poza jakąś  wybitną suszą spadek plonu raczej mało prawopodobny nawet dla laika. Nie mówiąc o nakładzie samej pracy. 

To widocznie kwestia indywidualna, nie wyobrażam sobie zebrać 2t rzepaku np, zdarza się kosić mniej zboża jak rzepaku jeśli chodzi o plon. 

Co do nakładu pracy to fakt w kukurydzy mało tego jest, ale 15t na kosić to jak u mnie grubo ponad 5t rzepaku. 

u mnie w poprzednim sezonie 3.7t rzepaku i 14.8t 27proc kukurydzy. w tym roku kukurydza wydaje się słabsza, ale zobaczymy bo żniw jeszcze trochę czasu.

Opublikowano (edytowane)

U mnie zboża w okolicach 7-8t, kukurydza 12-15t, ale z rzepakiem to jakaś porażka. Na tych samych polach choć uprawiam go od wielu wielu lat i najpewniej tu jest przyczyna, - zbyt często i trzeba schodzic z zasiewów bo to mija się z celem mimo intensywnej ochrony.

Edytowane przez Dastan
Opublikowano
13 godzin temu, Tomek90 napisał:

Tak samo dopilnować jak pszenicy czy zyta. 

Jak za siejesz żyto i dasz wiosna 200 saletrzaku to na 4 klasie możesz liczyć na 3 tony. Podkreślam tylko siew i nawóz. Opryskiwacz nie pojawia się na polu.

Opublikowano
13 godzin temu, boogie7 napisał:

Bezorkowo, to nie znaczy po talerzówce, tylko po głębokiej uprawie gruberem, ew. dłutowcem, a wtedy prędzej po orce jest konieczność przesiewu 😎

Nie dyskutuję , popytaj u mnie tych, co sieli bezorkowo dwa razy, bo za pierwszym razem w rowkach dociśnietych kółkiem za siewnikiem zrobiło się gładko i rzepak nie miał możlowości się przebić. Ci, co sieli po pługu nie przesiewali, chyba, że ktoś miał kawałek w dołku gdzie szła duża woda i naniosło pół metra błota, ale w takim przypadku rodzaj uprawy nie ma znaczenia

Opublikowano (edytowane)

Sama zaprawa solo bez żadnych dodatków moim zdaniem w zupełności starczy. Ja będę Maxim Power zaprawiał. Zamiast tych witamin to lepiej jak by jakiś insektycyd dodać. Ale chyba już nic nie ma 

Edytowane przez SawekBraczyk
  • Like 1
  • Root Admin
Opublikowano
jahooo napisał:

13 godzin temu, boogie7 napisał:

Bezorkowo, to nie znaczy po talerzówce, tylko po głębokiej uprawie gruberem, ew. dłutowcem, a wtedy prędzej po orce jest konieczność przesiewu 😎

Nie dyskutuję , popytaj u mnie tych, co sieli bezorkowo dwa razy, bo za pierwszym razem w rowkach dociśnietych kółkiem za siewnikiem zrobiło się gładko i rzepak nie miał możlowości się przebić. Ci, co sieli po pługu nie przesiewali, chyba, że ktoś miał kawałek w dołku gdzie szła duża woda i naniosło pół metra błota, ale w takim przypadku rodzaj uprawy nie ma znaczenia

od ponad 5lat sieje siewnikiem z kółkami i nigdy nie było problemu ze wschodami, czy to orane, czy w takerzowke czy w agregat do bezorki siane, albo ktoś miał turbo pecha albo jest paprok i używa technologii których nie powinien/nie umie

Opublikowano
5 minut temu, yacenty napisał:

od ponad 5lat sieje siewnikiem z kółkami i nigdy nie było problemu ze wschodami, czy to orane, czy w takerzowke czy w agregat do bezorki siane, albo ktoś miał turbo pecha albo jest paprok i używa technologii których nie powinien/nie umie

siew bezorkowy zostawia redlinki na 8-10cm głębokości, jak dobrze popada, to te redlinki potrafią się zasunąć na płasko

redlinki po zwykłym siewniku z kółeczkami mają 2cm głębokości i w praktyce nie mają znaczenia

będę jutro jechał w pole, zrobię fotki

Opublikowano
13 minut temu, yacenty napisał:

od ponad 5lat sieje siewnikiem z kółkami i nigdy nie było problemu ze wschodami, czy to orane, czy w takerzowke czy w agregat do bezorki siane, albo ktoś miał turbo pecha albo jest paprok i używa technologii których nie powinien/nie umie

Zasiej na mokrej glinie z dobrymi kólkami i niech dobrze napada , masz skałe, nawet bez deszczu zsycha się , lepiej jak leży luzna ziemia, wszystko zależy od ziemi

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v