Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, Damianek20 napisał:

No to co zrobisz, ewidentnie wszystkim zależy żeby w Polsce zlikwidować rolnictwo, bo skoro kowalczuk mówi że nie może nic to po ch*j go utrzymywać 🤷. Najgorsze jest to że większość psioczy na PiS ale i tak pójdą na niego głosować bo dają 500+ 300+ i resztę a nie ma co się oszukiwać bez tego nie jeden by cienko pierdział. Ale trudno konkurować z kimś na kogo trzeba było się złożyć na nawozy i paliwo bo poszło tam to za grosze a teraz wykańcza nas produkt finalny. Za kilka lat produkcja zwierzęca zniknie z Polski bo mało kto sprosta wymaganiom i proponowana cena. Do tego hipokryzja rządów i uni która nam zabrania wszystkiego wmawiając ze to dla naszego dobra a jednocześnie ściąga się żywność od urkow i ta żywność jest zdrowa już przy dodatkowej nagonce w tv na naszych rolników jak to pryskamy itp. możecie mnie posądzać o niechęć do ukrainy i macie prawo bo nikt mnie nie zmusi żebym ich lubił i ja nie zamierzam nikogo zmuszać żeby ich nie lubiał. Ale chyba nie jesteście tak ślepi i widzicie że jest problem ale jednocześnie boicie się obrazić ukraincow i mamy pat . 

PiS daje i ludziom się podoba , co do likwidacji Polskiego rolnictwa ,demontaż trwa od wejścia do Unii jak by co .

Nie tylko w Polsce takie procesy zachodzą .

Ceny dyktują na giełdzie jak pszenicę i inne surowce .

 

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, galan99 napisał:

PiS daje i ludziom się podoba , co do likwidacji Polskiego rolnictwa ,demontaż trwa od wejścia do Unii jak by co .

Nie tylko w Polsce takie procesy zachodzą .

Ceny dyktują na giełdzie jak pszenicę i inne surowce .

 

Dlatego mówię że będzie zabierał w podatku i dawał z wielką pompą . 

Powoli nie będzie można nawet bąka puścić a urzędnicy unijni i polscy będą opływać w luksusie i brać w łapę 

  • 0
Opublikowano

Puścić możesz tylko w odpowiednim miejscu jak masz troche wyobraźni

  • 0
Opublikowano
56 minut temu, rolnikon1989 napisał:

 Tutaj się nie zgodzę, że bez plusów pisowskich nie jeden by ledwo prząd. Po prostu ceny byłyby w granicach rozsądku i pensji wielu pracujących. Wiadomo, że patologia która "daje w szyję" z tego zyje. My dziś za to płacimy. No ale z kim by nie rozmawiał to "dają"

U mnie kilku by nie miało na chleb gdyby nie + i to nie mali bo po 20 h ale 4 dzieci to można dalej wyjebane mieć 

  • 0
Opublikowano

Chociaż wiosną będzie mniej roboty. Rozsypie jakieś minimum azotu które kupiłem jesienią. Jedna grzybowka tebukonazolem i czekamy żniw. A po żniwach najprawdopodobniej emigracja z tego pisowskiego kaczystanu. 

U rządzących ma w ogóle chęci ani nawet pozorów by pomóc polskiemu rolnikowi. 

  • Thanks 2
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, tobago napisał:

Chociaż wiosną będzie mniej roboty. Rozsypie jakieś minimum azotu które kupiłem jesienią. Jedna grzybowka tebukonazolem i czekamy żniw. A po żniwach najprawdopodobniej emigracja z tego pisowskiego kaczystanu. 

U rządzących ma w ogóle chęci ani nawet pozorów by pomóc polskiemu rolnikowi. 

Takie masz kiepskie ziemie

  • 0
Opublikowano
16 minut temu, Damianek20 napisał:

U mnie kilku by nie miało na chleb gdyby nie + i to nie mali bo po 20 h ale 4 dzieci to można dalej wyjebane mieć 

oj , chyba tych + brakuje na utrzymanie dziecka . co to jest 500 zł dziś .

  • Like 3
  • 0
Opublikowano

U mnie to 125 bochenków chleba lub 110 l mleka, dwie pary butów, 3-6 par spodni , itd...

Czy to mało?

  • 0
Opublikowano
21 minut temu, tobago napisał:

Chociaż wiosną będzie mniej roboty. Rozsypie jakieś minimum azotu które kupiłem jesienią. Jedna grzybowka tebukonazolem i czekamy żniw. A po żniwach najprawdopodobniej emigracja z tego pisowskiego kaczystanu. 

U rządzących ma w ogóle chęci ani nawet pozorów by pomóc polskiemu rolnikowi. 

Wpadnij na wybory  ! zrobimy " dobrą  " zmianę   

  • Like 3
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, Agrest napisał:

U mnie to 125 bochenków chleba lub 110 l mleka, dwie pary butów, 3-6 par spodni , itd...

Czy to mało?

albo jeden czynsz w mieszkaniu córki 😅 , 500 zł to wychodzi 16 zł na dzień w sumie można za tyle się wyżywić

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Wicherek a Ty myślisz że będzie lepiej, dobrze że po wyborach będą musiały zrobić koalicje dwie partie conajmniej

 

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
5 godzin temu, Damianek20 napisał:

Na samym npk urośnie, ja nie daje azotu na owies tylko 200 kg Poli 6 i jest git. 

U nas lipa przywieźli zagraniczny i kto się nacioł to pokazuje co wyciąga z pieca i ludzie nie chcą już tego syfu. 

u nas jest kolumbijski i łądnie sie pali no fakt drobnawy jest i troche mialu tez sie trafia , ale wazne ze sie pali , i do konca wypala w miare , a mam polskiego troche ze starych zapasów to tez sie nie dopala i kupowany przed wojną 

  • 0
Opublikowano
11 minut temu, adrian106 napisał:

Gorzej już być nie może

patrz bo się zdziwisz?

niech lewactwo dojdzie do rządzenia to dojenie krowy będzie molestowaniem, a o chemii w ogóle zapomnij

Pis zły? a Tusk będzie dobry z PSl. to od razu po wyborach zakaz uboju rytualnego, a dopłaty na koncie w czerwcu zobaczysz. i nie licz że cena paliwa spadnie tylko z tego powodu że mordy w sejmie się zrotują

powiem ci więcej jak tusk dostanie KPO to euro po 4 zł będzie to se jeszcze to przeliczcie

nie mówiąc już  o ekonomistach zbliżonych do PO , to wibor na poziomie inflacji by był i oczywiście wszystko wyprzedać

zawsze głosowałem na psl gdzie ich program dla wsi?

dziś tylko na złość na konederacje

 

16 minut temu, kocmen24 napisał:

Pszenica konsumpcyjna 1150 zł netto. Podlaskie. Pzz Brańsk 

jeszcze 2 tygodnie temu 1300

  • Like 2
  • Haha 3
  • 0
Opublikowano
48 minut temu, jarecki napisał:

oj , chyba tych + brakuje na utrzymanie dziecka . co to jest 500 zł dziś .

Powinni zabrać całkowicie i był by spokój. Mnie rodzice musieli utrzymać bez żadnych + to i reszta może brać się do roboty a nie walić jak króliki brać kasę i się mądrzyć

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ale to ze pszenica z ukrainy zostaje w Polsce to wina pis?

Nie to wina pazernego polaka

Gdyby nie kupował jechała by dalej na zachód

Gdyby pazerny Polak nie kupował a za granicą nie chcieli

Nie przywozili by

A jak pazerny Polak otwiera szeroko bramy bo taniej to jest jak jest.

I to nie wina PIS

Tylko

PAZERNEGO OBYWATELA PATRIOTY POLAKA

Edytowane przez Rolnik1973
  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v