Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, lukasz1995 napisał:

Jakoś u mnie dalej dobierają pola i co niektórzy się o nie biją

Za hrubieszowem na olx ktoś wystawił za ok 100 tys hektar 😝 a Jasina w Brodzicy 700 zł brutto 🤭

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Są gospodarstwa duże, które mogą sobie na to pozwolić i nawet dokładać, a często jest tak, że jak ktoś bierze ziemię w dzierżawę to i później ma pierwszeństwo zakupu, bo ten co wydzierżawił jak dostanie dobrą ofertę to często godzi się bez negocjacji. Często innej drogi na zakup ziemi nie ma, więc w tym szaleństwie jest jakiś plan.

Nie oszukujmy się, jak ktoś ma te 200 ha co i tak nie jest wielką wartością, to z samych dopłat wyżyje i to na wysokim poziomie. A te 200 ha to jednak nawet w takim słabym roku jak ten mogą dać kilkaset tysięcy zysku, w poprzednich latach z 200ha milion złotych bez problemu szło wyszarpać, więc to są ogromne pieniądze, które gdzieś trzeba inwestować.

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
10 minut temu, oregano napisał:

Są gospodarstwa duże, które mogą sobie na to pozwolić i nawet dokładać, a często jest tak, że jak ktoś bierze ziemię w dzierżawę to i później ma pierwszeństwo zakupu, bo ten co wydzierżawił jak dostanie dobrą ofertę to często godzi się bez negocjacji. Często innej drogi na zakup ziemi nie ma, więc w tym szaleństwie jest jakiś plan.

Nie oszukujmy się, jak ktoś ma te 200 ha co i tak nie jest wielką wartością, to z samych dopłat wyżyje i to na wysokim poziomie. A te 200 ha to jednak nawet w takim słabym roku jak ten mogą dać kilkaset tysięcy zysku, w poprzednich latach z 200ha milion złotych bez problemu szło wyszarpać, więc to są ogromne pieniądze, które gdzieś trzeba inwestować.

Tylko ilu jest takich co mają 200ha i biorą na nie dopłaty , to są zapewne jednostki , 

  • 0
Opublikowano
10 minut temu, mysza103 napisał:

Tylko ilu jest takich co mają 200ha i biorą na nie dopłaty , to są zapewne jednostki , 

Na wschodzie kraju może wielu takich nie ma, na zachodzie pewnie więcej.

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
Dnia 22.12.2023 o 18:45, mysza103 napisał:

Prawda jest taka ze z każdym dniem ruski będzie coraz mocniejszy , (bo machinę zbrojeniową przestawili , na wojnę ), a ukry będą coraz słabsi , bo jednak zachód w nieskończoność , nie będzie ich sponsorował . Jedno czego zabrakło , to to żeby od razu rok temu czy wcześniej dać ukrom pełne uzbrojenie czyli czołgi , wyrzutnie rakiet , czy inne uzbrojenie ,żeby uderzyli wówczas pełną siłą na ruskich , którzy wówczas nie byli przygotowani do wojny , a teraz to wszystko ugrzęzło w miejscu , a jak coś się rusza to na niekorzyść Ukrainy , a pewnie po zimie ruscy będą jeszcze mocniejsi 

jeśli za paszówkę to cena fajna 

Prawie 2 lata temu wielu jak pisałem to co Ty teraz twierdziło że trol…. Ruscy mają wszystko czego potrzeba do wojny na wyniszczenie ukry nie mają niczego…. Poza siekierami i widłami 

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, przemek28_28 napisał:

Prawie 2 lata temu wielu jak pisałem to co Ty teraz twierdziło że trol…. Ruscy mają wszystko czego potrzeba do wojny na wyniszczenie ukry nie mają niczego…. Poza siekierami i widłami 

Polska potrzebuje cały rok aby wyprodukować max na tydzień czasu wojny amunicję do krabów to myślicie że sprzedajna urka coś zdziała. Ta ich całą wojna to jest ich problem nie nasz i wreszcie niech to dotrze do ludzi . W czasie wojny nikt nie ciągnie do takiego kraju aut sprzętu rolniczego itp. 

  • Like 5
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Dziwna wojna. Wiele takich chorych akcji było…. Autobusy po karty, blokady polskich ciężarówek….. ale….. 

3 minuty temu, Damianek20 napisał:

Polska potrzebuje cały rok aby wyprodukować max na tydzień czasu wojny amunicję do krabów to myślicie że sprzedajna urka coś zdziała. Ta ich całą wojna to jest ich problem nie nasz i wreszcie niech to dotrze do ludzi . W czasie wojny nikt nie ciągnie do takiego kraju aut sprzętu rolniczego itp. 

Nie tylko Polska….. zobacz na Niemców, Francuzów, Brytyjczyków czy Amerykanów ile trwa budowa czołgu….. milion sztuk amunicji do haubic 3-4 lata🤣🤣🤣🤣🤣

  • 0
Opublikowano
15 godzin temu, Marcin34 napisał:

Możesz napisać ile wychodzi zysku z czosnku z ha

podobno da się nawet 100tyś ale mnie się to nie udało wszystko zależy od wielkości czosnku bo na 1 ha sadzimy 110 140 tyś ząbków i jak by nam wszystkie urosły wielkie to je sprzedasz za 1,2zł a jak malutkie to po 0,15zł kwestia ile masz osób w domu a ile się wynajmuje  jak zostaje 50 to jest fajnie

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
12 godzin temu, mysza103 napisał:

Tylko ilu jest takich co mają 200ha i biorą na nie dopłaty , to są zapewne jednostki , 

W  niedużej miejscowości w której mieszkam mamy 3 gospodarstwa ok 200 ha,jedno 400 ,kilka po 30 -50 ha i praktycznie kilkanaście do 15 ha , które powoli się wykruszają, wzrost areału nastąpił w ciągu ostatnich 5 lat

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
11 minut temu, ws71 napisał:

W  niedużej miejscowości w której mieszkam mamy 3 gospodarstwa ok 200 ha,jedno 400 ,kilka po 30 -50 ha i praktycznie kilkanaście do 15 ha , które powoli się wykruszają, wzrost areału nastąpił w ciągu ostatnich 5 lat

A ty do których należysz? Potentaci mogli się rozwinąć to mniejsi też, każdy jest kowalem swojego losu

  • 0
Opublikowano (edytowane)

można sie stopniowo rozwijać z głową jak to sie mòwi łyżeczką żeby sie nie zadławić, a można sie rozwinąć na hura i albow najlepszym wypadku zapieprzasz do końca życia z kredytami na plecach, albo w między czasie cie licytują.  Juz w okolicy był taki mega rozwojowy że nie pogadasz, nie do ruszenia by sie widziało i poszła część nieruchomosci na licytacje na 8mln. Każdy goni za ziemią za pieniędzmi, a później dochodzi do tego że na koniec łapie go choroba lub zawał, finalnie nie ma następców a jeśli są to ziemia idzie w najlepszym wypadku w dzierżawe lub na sprzedaż. Jak to już gdzieś slyszałem, dopłaty, różne programy unijne i unia zniszczyła normalnosć w rolnictwie pod względem wielkości gospodarstw, opłacalności i szacynku jeden do drugiego.

Edytowane przez koniu
  • Like 5
  • Thanks 6
  • 0
Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, ws71 napisał:

W  niedużej miejscowości w której mieszkam mamy 3 gospodarstwa ok 200 ha,jedno 400 ,kilka po 30 -50 ha i praktycznie kilkanaście do 15 ha , które powoli się wykruszają, wzrost areału nastąpił w ciągu ostatnich 5 lat

Przez ostatnie 5 lat , bardzo mało sprzedających , to były złote czasy dla rolnictwa według mnie, mi udalo sie kupić w tym czsie 24 ha , skoro sprzedali w tamtym okresie , to teraz będzie wysyp sprzedających u Ciebie, szykuj kase

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Mateusz1q napisał:

A ty do których należysz? Potentaci mogli się rozwinąć to mniejsi też, każdy jest kowalem swojego losu

Ja należę już do reliktów przeszłości czyli producentów trzody chlewnej i moje lata produkcji już się  szybko kończą 

 

1 godzinę temu, miwigos napisał:

Przez ostatnie 5 lat , bardzo mało sprzedających , to były złote czasy dla rolnictwa według mnie, mi udalo sie kupić w tym czsie 24 ha , skoro sprzedali w tamtym okresie , to teraz będzie wysyp sprzedających u Ciebie, szykuj kase

Na obecną chwilę to wygląda jeszcze gorzej po zmianie prawa praktycznie nik nie sprzedaje a wszyscy chcą wydzierżawić a dzierżawa na poziomie ponad 2 tys IV kl mija się z sensem .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
15 godzin temu, Damianek20 napisał:

Polska potrzebuje cały rok aby wyprodukować max na tydzień czasu wojny amunicję do krabów to myślicie że sprzedajna urka coś zdziała. Ta ich całą wojna to jest ich problem nie nasz i wreszcie niech to dotrze do ludzi . W czasie wojny nikt nie ciągnie do takiego kraju aut sprzętu rolniczego itp. 

Wojna nie polega na walce z narodem i kombajnami zbożowymi  tylko na zmianie zarządzania narodem

jak ta ich   [jak twierdzisz ich wojna i ich problem ] zmieni zarządzającego to będziesz miał większy problem niż pszenicę tańsza o 100 zł. za tone

  • 0
Opublikowano
19 minut temu, Stach123 napisał:

Wojna nie polega na walce z narodem i kombajnami zbożowymi  tylko na zmianie zarządzania narodem

jak ta ich   [jak twierdzisz ich wojna i ich problem ] zmieni zarządzającego to będziesz miał większy problem niż pszenicę tańsza o 100 zł. za tone

Poza bronią konwencjonalna największym zagrożeniem są media i pranie mózgów ludziom. Mimo że widzą co się dzieje masmedia wciskają im wprost przeciwnie do tego co widzą . 

Problem to my już mamy przez brak myślenia i sprzedajne rządy które wprowadzają kraj i całą gospodarkę w kryzys . Nie trzeba być geniuszem żeby się uzbroić po zęby i nie trzeba być geniuszem żeby wiedzieć że na tej wojnie tracimy więcej i mimo że nie bierzemy w niej udziału bezpośrednio lub oficjalnie ani nie jesteśmy atakowanym to jednak urki stawiają nam warunki a nie na odwrót. 

Jeżeli chodzi o cenę pszenicy to jestem ciekawy jak długo będzie twoja miłość trwać do urki i ślepa wiara w media jeżeli zabraknie ci na ratę lub na życie bo nie dasz radę sprostać napływowi towarów od urki ? 

Duża część ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy, ale nie dacie radę konkurować z kimś kto nie ma żadnych wymogów i ma wszystko do produkcji tańsze. No chyba że będziesz na etacie dobrze zarabiał dokładał do pola i kredytów żeby się rozwijać i będziesz twierdził że się opłaca 🤷

Z drugiej strony masz wygładzającą politykę uni która będzie coraz mniej dawać kasy a coraz więcej wymagać i w dodatku coraz większe absurdy. 

Czas pokaże jak szybko będzie postępować polityka niszczenia rolnictwa ale biorąc pod uwagę zapendy lewicy hołka i Niemca to dość szybko. Prosty przykład na protestujących trawersów, unia nie zgadza się na powrót zezwoleń i koniec . A oni zamiast zablokować całkowicie przejścia to jeszcze przepuszczają 🙈 to jak ktoś ma się nimi liczyć ? 

Protesty w Niemczech czemu nowa lewacka tv milczy tak jak pisowska ?

Wszyscy chcą zniszczyć nas za pomocą urki . 

3 godziny temu, ws71 napisał:

 

Na obecną chwilę to wygląda jeszcze gorzej po zmianie prawa praktycznie nik nie sprzedaje a wszyscy chcą wydzierżawić a dzierżawa na poziomie ponad 2 tys IV kl mija się z sensem .

To lepiej swoje oddać w dzierżawę za taką kasę albo gotowy wagon zboża kupić od urki .

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

protest transportowców i rolników , mało tego nawet zasypanie polski ziarnem to moim zdaniem  pomoc  w  odsunięciu pisu od władzy a   tym samym umożliwienie unii działań w sprawie uni i wojny . Jak by tam o pieniadze chodziło to by wystarczało kasy na wszystko z tych co żeście dostali do ziarna  i rzepaku itd. PISowi nic nie pasowało i z takimi ludzmi nie da się żyć kropka . Teraz pora na odstawienie od korytek w polsce  ,  mało tego że jest kwik to nie da się ich odciągnąć na dobre bo się przyspawali i mają za sobą dudę i trybunał  i po nowym roku moze być ciekawie

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
21 minut temu, Stach123 napisał:

protest transportowców i rolników , mało tego nawet zasypanie polski ziarnem to moim zdaniem  pomoc  w  odsunięciu pisu od władzy a   tym samym umożliwienie unii działań w sprawie uni i wojny . Jak by tam o pieniadze chodziło to by wystarczało kasy na wszystko z tych co żeście dostali do ziarna  i rzepaku itd. PISowi nic nie pasowało i z takimi ludzmi nie da się żyć kropka . Teraz pora na odstawienie od korytek w polsce  ,  mało tego że jest kwik to nie da się ich odciągnąć na dobre bo się przyspawali i mają za sobą dudę i trybunał  i po nowym roku moze być ciekawie

Jaki ty jesteś ślepy i zawistny 🤦nie widzisz że wciąż te same mordy są przy korycie ? Pisiory lecieli za banderą bardziej niż unia a że to było uni na rękę to już inna bajka , znów Niemiec będzie robił to co unia każe i będzie dalej nas gnębił i naszym kosztem wspomagał urkow. Nic się nie zmieni tylko zmienili się sprzedawczyki. 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v