Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

3 mln ton ukraina eksportuje miesięcznie tranzytem przez 5 państw przyfrontowych , po zakazie nawet 3,2 mln ton z tego mi wynika że na rok to jest 36 mln ton tak piszą na farmer a wylicza komisarz , oprócz tego drogą morską jako umowa zbożowa pewnie jeszcze więcej , no i coś konsumują pewnie

według tych wyliczeń i ograniczeń w uprawie  jakie niesie za sobą wojna na ukrainie to mi wychodzi że nie ma powodu przedłużania zakazu eksportu do przyfrontowych krajów po 15 września , bo tam tego ziarna już nie powinno być wcale i niebawem powinien ruszyć import . Zdaje sobie sprawę z tego że mieli zapasy z poprzedniego roku , ale jak po obecnych wożą 3 mln miesięcznie tranzytem  to ile byli w stanie wywieść jak było po 1400 z możliwością kiprowania na granicy + tranzyt  pewnie x 3  , mało tego to ziarno mogli wozić przed wojną a tego za bardzo nie robili , bo się nie opłacało . coś mi tu nie pasuje

  • 0
  • Root Admin
Opublikowano

te dane się kupy nie trzymają.

https://www.atlasbig.com/pl/kraje-wedlug-produkcji-pszenicy

twierdzą ze Ukraina produkuje 25mln ton pszenicy rocznie, więc jakie 36mln eksportu?

Chyba ze 3mln ton miesięczne to cały export produktów rolniczych (kukurzydza, rzepak, pszenica, słonecznik - olej słonecznikowy) to ma to sens.

Moim zdaniem problemem nie jest zboże z Ukrainy jako takie, tylko to co Rusek zrobił z cena pszenicy na świecie. Dziś to Rusek jest exporterem nr1 pszenicy na świecie i to on dyktuje cenę. Cała Afryka dziś kupuje od Ruska bo jest tanio, a Europa i nasz eksport to jest tylko mały pikus.

Druga sprawa to fakt ze polskie firmy na potęgę ciągną ziarno z Ukrainy, niby jest zakaz, ale ten zakaz to jest w telewizji a nie na drogach / koleji, plus fakt, że my rolnicy bierzemy to zboże z Ukrainy i puszczamy je dalej jako polskie konsumpcyjne. Takim kolegom to bym dał zakaz handlu zbożem dożywotnio. Przeciez w Polsce nikt nie sprawdza ile rolnik wprowadza do obrotu pszenicy. Możesz zarówno sprzedać 0.5t w przeliczeniu na hektar, a z drugiej strony jak jesteś obrotny możesz sprzedać 1000t w przeliczeniu na hektar. Stąd mamy ceny pszenicy na skupach jakie mamy

  • Like 4
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, yacenty napisał:

te dane się kupy nie trzymają.

https://www.atlasbig.com/pl/kraje-wedlug-produkcji-pszenicy

twierdzą ze Ukraina produkuje 25mln ton pszenicy rocznie, więc jakie 36mln eksportu?

Chyba ze 3mln ton miesięczne to cały export produktów rolniczych (kukurzydza, rzepak, pszenica, słonecznik - olej słonecznikowy) to ma to sens.

Moim zdaniem problemem nie jest zboże z Ukrainy jako takie, tylko to co Rusek zrobił z cena pszenicy na świecie. Dziś to Rusek jest exporterem nr1 pszenicy na świecie i to on dyktuje cenę. Cała Afryka dziś kupuje od Ruska bo jest tanio, a Europa i nasz eksport to jest tylko mały pikus.

Druga sprawa to fakt ze polskie firmy na potęgę ciągną ziarno z Ukrainy, niby jest zakaz, ale ten zakaz to jest w telewizji a nie na drogach / koleji, plus fakt, że my rolnicy bierzemy to zboże z Ukrainy i puszczamy je dalej jako polskie konsumpcyjne. Takim kolegom to bym dał zakaz handlu zbożem dożywotnio. Przeciez w Polsce nikt nie sprawdza ile rolnik wprowadza do obrotu pszenicy. Możesz zarówno sprzedać 0.5t w przeliczeniu na hektar, a z drugiej strony jak jesteś obrotny możesz sprzedać 1000t w przeliczeniu na hektar. Stąd mamy ceny pszenicy na skupach jakie mamy

no ale jakby licząc cała ue to już nie taki pikuś.

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, yacenty napisał:

te dane się kupy nie trzymają.

https://www.atlasbig.com/pl/kraje-wedlug-produkcji-pszenicy

twierdzą ze Ukraina produkuje 25mln ton pszenicy rocznie, więc jakie 36mln eksportu?

Chyba ze 3mln ton miesięczne to cały export produktów rolniczych (kukurzydza, rzepak, pszenica, słonecznik - olej słonecznikowy) to ma to sens.

Moim zdaniem problemem nie jest zboże z Ukrainy jako takie, tylko to co Rusek zrobił z cena pszenicy na świecie. Dziś to Rusek jest exporterem nr1 pszenicy na świecie i to on dyktuje cenę. Cała Afryka dziś kupuje od Ruska bo jest tanio, a Europa i nasz eksport to jest tylko mały pikus.

Druga sprawa to fakt ze polskie firmy na potęgę ciągną ziarno z Ukrainy, niby jest zakaz, ale ten zakaz to jest w telewizji a nie na drogach / koleji, plus fakt, że my rolnicy bierzemy to zboże z Ukrainy i puszczamy je dalej jako polskie konsumpcyjne. Takim kolegom to bym dał zakaz handlu zbożem dożywotnio. Przeciez w Polsce nikt nie sprawdza ile rolnik wprowadza do obrotu pszenicy. Możesz zarówno sprzedać 0.5t w przeliczeniu na hektar, a z drugiej strony jak jesteś obrotny możesz sprzedać 1000t w przeliczeniu na hektar. Stąd mamy ceny pszenicy na skupach jakie mamy

Kto wie Czy Rosyjska pszeniczka nie jedzie razem z Upainską, przecież  to najlepszy rynek zbytu dla nich, taki ,,bliski zachód " bez cła i kontroli😎 A wiadomo przecież  że Oligarchia  biznes robi  między sobą cały czas, mimo wojny.

  • Like 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, DamianRolnikSkup napisał:

Uwielbiam takie podnoszenie cen, wręcz zachęca do trzymania 😅zasadą logiki skoro towaru jest w bród to skąd ten skok? Chłop ma prosty rozum "jest coś na rzeczy, nie sprzedaje" 

Ale i tak nikt nie wozi bo chcą mieć 13 % białka a nikt takiej nie ma. Przywieziesz 12 to dostaniesz 800 złotych więc bez szału 

Edytowane przez Navara1988
  • 0
Opublikowano

za nim oni nam zaplaca 1100 to bedzie styczen albo marzec. i tak bedzie lepszy rok bo jednak w zniwa duzo towaru zostalo sprzedane. wiec ukraincy nie maja po co wozic i gdzie sypac magazyny w pl pelne pod korek

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, fendt8188 napisał:

za nim oni nam zaplaca 1100 to bedzie styczen albo marzec. i tak bedzie lepszy rok bo jednak w zniwa duzo towaru zostalo sprzedane. wiec ukraincy nie maja po co wozic i gdzie sypac magazyny w pl pelne pod korek

Jeszcze i u ludzi dwuletnie leży. 

  • 0
  • Root Admin
Opublikowano
4 godziny temu, Tigon napisał:

no ale jakby licząc cała ue to już nie taki pikuś.

coś mi się wydaje ze Rusek więcej eksportuje niz cała EU razem wzięta. Teraz nie umiem tego znaleźć. Nawet jeśli nie więcej to bardzo podobnie.

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, fendt8188 napisał:

za nim oni nam zaplaca 1100 to bedzie styczen albo marzec. i tak bedzie lepszy rok bo jednak w zniwa duzo towaru zostalo sprzedane. wiec ukraincy nie maja po co wozic i gdzie sypac magazyny w pl pelne pod korek

Lepszy rok? Pokrętna logika.

@yacenty Przecież przywódcy państw afrykańskich nie przyjechali w gościnę do Brukseli, tylko do Petersburga, więc nie ma co się dziwić. Niestety po drugiej stronie gospodarczej jest 2/3 ludności świata. To jest potencjał do rozwoju.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, yacenty napisał:

coś mi się wydaje ze Rusek więcej eksportuje niz cała EU razem wzięta. Teraz nie umiem tego znaleźć. Nawet jeśli nie więcej to bardzo podobnie.

Mi się wydaję że nie chyba że się pomieniało, przecież kiedyś tam wszystko szło ile by nie było I jakiej kolwiek jakości, to poco im by to było jak mają swoje.

Przed wojną jeszcze to wszystkie ziemniaki przez mołdawie do Moskwy sli i inne warzywa.

Jak rozmawiałem z kierowcami to zajeżdża do Moskwy i 1450 worków w dzień ludzie rozbiorą 

Edytowane przez Strongman
  • 0
  • Root Admin
Opublikowano

Kiedyś, oni bardzo mocno rozwinęli rolnictwo, podnieśli plony o kilka dt, tym samym eksportują ponad 40mln ton pszenicy, jak przeglądam dane dla EU to różne źródła różnie podają 25-40mln ton pszenicy rocznie

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Trzeba przeczekać wolny rynek wszystko ustabilizuje.Jak jakiś dopłat nie wprowadzą.

Jeszce qq muszą tanio kupić,trzeba poczekać.Co chcieliście podwyżek jak jeszcze qq nie zebrana.

Edytowane przez Strongman
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v