Skocz do zawartości

Przyczepa rolnicza a samochód ciężarowy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Niektóre, starsze ciężarówki miały instalację hamulcową do przyczep jedno i dwuprzewodową.

Teoretycznie można ciągnąć za samochodem ciężarowym przyczepę rolniczą, Pod warunkiem nie przekraczania dopuszczalnej prędkości określonej przez producenta opon założonych w przyczepie.

W samochodach ciężarowych jest instalacja elektryczna 24V a w przyczepach rolniczych 12V, więc należy wymienić żarówki. Oprócz tego, obecnie przyczepy ciężarowe mają światła cofania i przeciwmgłowe, których nie ma w przyczepach rolniczych. Dlatego obecnie przyczepy ciężarowe mają dwa przewody od oświetlenia, do tego wtyczki na tych przewodach mają po 7 pinów ale różnią się rozmieszczeniem pinów męskich/żeńskich.

Jest jeszcze jeden niewielki problem. Przyczepę rolniczą oznacza się z tyłu trójkątem wyróżniającym pojazd wolnoporuszający się. Natomiast przyczepy ciężarowe, oznacza się jedną lub dwiema tablicami prostokątnymi. Jaką tablicą odblaskową oznaczyć przyczepę rolniczą ciągniętą przez samochód ciężarowy? Należy założýć trójkątną, jeśli zestaw będzie poruszał się z prędkością nie większą niż 30km/h. Natomiast jeśli zestaw będzie poruszał się z prędkością wyższą niż 30km/h, bo pozwalają na to odpowiednie opony w przyczepie, to sprawa się komplikuje, bo trójkąt wyróżniający jest obowiązkowy dla przyczep rolniczych (wynika to z warunków technicznych) i "informuje" innych uczestników ruchu, że jadą za pojazdem wolnoporuszającym się. Wówczas pozostawiony trójkąt będzie wprowadzał w błąd.

Edytowane przez bergman31
Opublikowano
7 godzin temu, kuba9449 napisał:

Cześć

Czy mając samochód ciężarowy do celów rolniczych, możemy  nim ciągać przeczpy które mają wpisane w dowodzie "rolnicza"?

nie ma ciężarowych do celów rolniczych. Możesz ciągać przyczepy które są klasyfikowane jako rolnicze( tylko żeby to były przyczepy z homologacją ciężarową przechrzczone na rolnicze w celu ominięcia podatku do gminy)  

Opublikowano

Nie możesz ciągnąć samochodem przyczepy rolniczej i psa który cię złapie nie będzie obchodziło że to kiedyś była ciężarowa, dostaniesz mandat i zakaz dalszej jazdy i wtedy laweta albo jak się zgodzi to odholowanie traktorem a to i tak pół biedy bo w razie jakiegoś wypadku to możesz pójść pierdzieć w pasiak. Poza wszystkimi wymogami o których wyżej pisali koledzy rolnicza ma przegląd na dwa lata a ciężarowa musi co roku robić.

Opublikowano

Opony osie czy światła to nie problem, prędkości w tym przypadku są takie same, chodzi mi o kwestie formalne czyli sam zapis w dowodzie "rolnicza" i tu jak widze zdania są podzielone..

 

16 godzin temu, karino25 napisał:

sam ciężarowy do celów rolniczych? nie ma takiego przeznaczenia wg katalogu its. przyczepa rolnicza ma ograniczenie prędkości

Wg its może nie ale do niedawna przynajmniej były odstępstwa, nie trzeba było posiadać tacho itp.

 

10 godzin temu, kibix napisał:

nie ma ciężarowych do celów rolniczych.

To już nie ma tego odstępstwa do 100km od miejsca zamieszkania?

Opublikowano

w szkole nauki jazdy do której uczęszczałem na kurs był samochód ciężarowy i przyczepa tandem zarejestrowana jako rolnicza żeby nie płacić podatku i instruktor mówił że można ciągać samochodem pod warunkiem nie przekraczania prędkości 25 km/h. Czy mówił prawdę? Tego nie wiem.

Opublikowano (edytowane)

Użytek do celów rolniczych  to termin stosowany w podatkach i nie jest równoznaczny z  transportem  na użytek własny ( inaczej nie zarobkowy ) . 

 

 

Edytowane przez peugeot
Opublikowano
52 minuty temu, kuba9449 napisał:

To już nie ma tego odstępstwa do 100km od miejsca zamieszkania?

Odstępstwa dotyczą jedynie rejestrowania czasu pracy kierowcy , ( jazda bez tachografu) oraz zwolnienie z tytułu podatku oś środków transportu w przypadku używania  przyczepy ciężarowej do celów rolniczych . Co do samego ciągnięcia przyczepy rolniczej za ciężarówką ; podejrzewam ,że nawet osoby od " transportu" nie były by w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi bo wiele zależy od konstrukcji i wyposażenia samej przyczepy i  zapewne przy kontroli drogowej wielu stróżów prawa nawet nie zwróciłoby uwagi na to co jest wpisane w dowodzie. Na pewno wytknęli by braki techniczne lub też potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu  ze względu na całokształt. Jak powiadają " jest dobrze , gdy jest dobrze " a gdy coś się wydarzy , to konsekwencje bywają różne.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v