Znalazłem coś takiego: "Drugim ograniczeniem - i jak się okazuje - dyskwalifikującym niektórych gospodarzy jest konieczność posiadania rodziny. W związku z tym, że pomoc jest dla rodziny, niektóre Biura Powiatowe ARiMR informują, że pomoc suszowa w 2022 r. nie przysługuje rolnikom samotnym prowadzącym gospodarstwo rolne. Pracownicy Agencji powołują się na zapis w instrukcji wypełniania wniosku, który mówi, że pomoc przysługuje rodzinie, w skład której wchodzą osoby pozostające w faktycznym związku, wspólnie zamieszkujące i gospodarujące.
To oznacza, że pomoc nie należy się ani samotnym rolnikom, ani tym, którzy mieszkają wspólnie ze swoimi życiowymi partnerami, ale nie posiadają sformalizowania tego związku w postaci aktu małżeństwa.
Jak informuje portal tygodnik-rolniczy.pl, Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się już do resortu rolnictwa z prośbą o pilne wydanie interpretacji przepisów dla biur przyjmujących wnioski. Być może MRiRW i ARiMR zdążą wyjaśnić ten problem jeszcze w czasie trwania tego naboru." Czy to jakaś nadinterpretacja pismakow czy faktycznie samotnym rolnikom mówi się delikatne WON!?