Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli pod ekoschemat to żadnych dopłat jeśli warunki niedotrzymane. Jeśli się uda to będzie to porażka systemu i okradanie z pieniędzy tych którzy dotrzymują zoobowiazań.

Nie dyskutujemy tu o sensie samych ekoschematòw ale o tym, że skoro ktoś się dk czegoś zoobowiązał to powinien tego się trzymać. 

Czym jest orka wiosenna to ja wiem.  Można tego uniknąć tylko trzeba chcieć.

 

Opublikowano

Ja mieszkam na granicy powiatów i na tych polach które mam w jednym powiecie kontrolowali kiedys juz, jezdzili białą navarą jak byk śnieg chodzili i odgarnaili snieg w jednym miejscu a na całe pole kto by tam patrzyl 🤣

Opublikowano
2 minuty temu, Agrest napisał:

Jeśli pod ekoschemat to żadnych dopłat jeśli warunki niedotrzymane. Jeśli się uda to będzie to porażka systemu i okradanie z pieniędzy tych którzy dotrzymują zoobowiazań.

Nie dyskutujemy tu o sensie samych ekoschematòw ale o tym, że skoro ktoś się dk czegoś zoobowiązał to powinien tego się trzymać. 

Czym jest orka wiosenna to ja wiem.  Można tego uniknąć tylko trzeba chcieć.

 

To jest to samo co ze słomą, chcieliby brać za pocięcie i słomę sprzedać.

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

A czemu maja nie płacić za ekoschematy, które już się zakończyły, na przykład wymieszanie słomy z glebą ?? Przecież tu już żadna kontrola nic nie pomoże w tej chwili

Edytowane przez jahooo
  • Like 1
Opublikowano
11 minut temu, 12Pafnucy napisał:

A jaki to problem zaczekać do terminów które się zadeklarowało?

Po co wcześniej orać?

Przyczyn może być kilka, choćby żeby pole było gotowe przed sąsiadem, żeby ukryć że tam zamiast zadeklarowanego poplonu rosło samo zielsko z samosiewami itd itp, Polak potrafi, najprawdopodobniej sporo liczyło że dostanie wszystkie dopłaty od października do końca grudnia i mogą go cmoknąć, a tu zonk.  :D

3 minuty temu, jahooo napisał:

A czemu maja nie płacić za ekoschematy, które już się zakończyły, na przykład wymieszanie słomy z glebą ?? Przecież tu już żadna kontrola nic nie pomoże w tej chwili

Mają czas do czerwca i co im zrobisz.

  • Like 3
Opublikowano

Jeśli ktoś zaorał przed terminem powinien wycofać dany ekoschemat z wniosku ....ci co w ogóle nie posieli  a zadeklarowali  to powinien prokurator ścigać o próbę wyłudzenia nienależnych dopłat 🤔

  • Like 2
Opublikowano
4 minuty temu, Bogdan_ja napisał:

.ci co w ogóle nie posieli  a zadeklarowali  to powinien prokurator ścigać o próbę wyłudzenia nienależnych dopłat 🤔

Zaraz Ci się dostanie.  :D  jak możesz piętnować taką kreatywność.  :P

Opublikowano (edytowane)
41 minut temu, jahooo napisał:

A czemu maja nie płacić za ekoschematy, które już się zakończyły, na przykład wymieszanie słomy z glebą ?? Przecież tu już żadna kontrola nic nie pomoże w tej chwili

Będą przesunięcia środków pomiędzy ekoschematami aby stawki były zbliżone do zaplanowanych.

Edytowane przez Niewiadomski
Opublikowano
2 godziny temu, robi57362 napisał:

dobrze wytłumaczone tylko tych co zrezygnuję z ekoschematow to jest jakiś tam procent na którymś miejscu po przecinku , bo jak sie jyz zrobilo co mialo się zrobić to czemu raptem rezygniwacz wynagrodzenia,choćby to bylo 5 zl

Tu nie chodzi o to że ktoś zrezygnuję z ekoschematów jeśli już złożył na nie wniosek , bardziej mi chodziło że jakiś tam % mogą odrzucić , bo stwierdzą np ze miał być poplon ozimy posiany , a go nie ma , czy coś w tym sensie z innych praktyk , bo tak że ktoś sam teraz zrezygnuje z jeśli już złożył , to wiadomo że ciężko takiego znajść , choć ktoś wie że czegoś nie spełnił to teraz liczy że nie będzie miał kontroli , , a jak już to mu nie wypłacą najwyżej z tego schematu 

Opublikowano
1 godzinę temu, Desperado napisał:

Jest już płacz że nie płacą za ekoschematy, no i nie zapłacą przed terminem zakończenia i kontroli czy dotrzymane warunki, dopiero będzie kasa.

A ja uważam że to będzie walenie w h*ja. Sąsiad zaorał wszystko żadnego poplonu nigdzie a ma około 25 ha ornego i podejrzewam że ja nie oralem koszt na nasiona i siew poniosłem a dopłaty przynajmniej te podstawowe i on i ja dostaniemy gdzie on powinien nie dostać wogole a kwota którą zostałaby od takich cwanych powinna być doliczona do punktów za ekoschematy dla reszty 

  • Thanks 1
Opublikowano

Jeśli dobry poplon melioracyjny to zrobi świetną robotę. Gruber, bezorkowiec lub agregat talerzowy i siew.

Opublikowano
18 minut temu, mr1997 napisał:

U nas to samo ja jeden głupi w wiosce zostałem z okrywą i poplonem ziemia to glina więc będzie ciekawie na wiosnę 

Zazdrościsz jeden z drugim czy co przez was przemawia? 

Zaoraj Jak sąsiad i będziesz ten mądry. 

U mnie poplon na zimę pocięty płytko talerzówką, do tej pory przez kilka lat zostawał do 1 marca i nie płakałem. Nikt was nie zmusza do ekoschatow, a napewno sąsiad was nie namawiał.

56 minut temu, alfa napisał:

A ja uważam że to będzie walenie w h*ja. Sąsiad zaorał wszystko żadnego poplonu nigdzie a ma około 25 ha ornego i podejrzewam że ja nie oralem koszt na nasiona i siew poniosłem a dopłaty przynajmniej te podstawowe i on i ja dostaniemy gdzie on powinien nie dostać wogole a kwota którą zostałaby od takich cwanych powinna być doliczona do punktów za ekoschematy dla reszty 

Idz go podjeb jeszcze bo zrobił inaczej jak Ty...🤦‍♂️

  • Like 3
  • Haha 1
Opublikowano
20 minut temu, mr1997 napisał:

U nas to samo ja jeden głupi w wiosce zostałem z okrywą i poplonem ziemia to glina więc będzie ciekawie na wiosnę 

powodzenia- dopłaty kilka złotych a koszt uprawy nie do zapłacenia a debile z Brukseli myślą że wszystko zawsze da się zrobić 

6 minut temu, Agrest napisał:

Jeśli dobry poplon melioracyjny to zrobi świetną robotę. Gruber, bezorkowiec lub agregat talerzowy i siew.

kolego chyba nie wiesz co to glina -u nas niektóre pola głęboko spulchnione  wiosną masz nie do uprawienia nawet kilkoma przejazdami jedynym sposobem jest przemarznięcie 

Opublikowano
45 minut temu, Agrest napisał:

Jeśli dobry poplon melioracyjny to zrobi świetną robotę. Gruber, bezorkowiec lub agregat talerzowy i siew.

Dokładnie, do tego siew opóźniony jak ktoś się boi że za duży wyrosnie. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v