Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
23 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Dobra to już będę wiedział jakby co 🤭 dzieki🙋‍♂️

 

26 minut temu, Matey napisał:

kamienie mógł zbierać, przejechać się ciągnikiem obejrzeć jak rośnie 😆

Ja mam pola 12m szerokosci bez dróg wiec środkiem  mam zawsze przejechane ścieżki bo tak dojeżdzam np. do lasu XD. No ale faktycznie, na szerszych polach nie ściemnisz za bardzo jak ścieżki od linijki porobione co 6m. trza drony do oprysków kupować.

Opublikowano
Dnia 1.02.2024 o 04:59, Norman napisał:

@Celownik07 @GRZES1545 @piotr30piotr

Pierwszego na standardowe dopłaty do materiału siewnego nie składałem wogóle, tak jak we wcześniejszych latach, z mojego lenistwa, dla zwrotu 50-80 zł/ha to nie chciało mi się nigdy. Wniosek złożyłem tylko raz na pomoc wojenną co miało być 200 zł/ha - 06/2023r. Z tego co widzę to pomoc deminimis, coś było z tą koniecznością wycofania wniosku i ponownego złożenia, czego nie zrobiłem, to pewnie załapałem czy zostałem przesunięty na zwykłą. Wątek zamknięty.

Ja też się tak wkopałem. Dostałem również po 65zł na ha

Opublikowano
57 minut temu, alfa napisał:

Z azotem się zgodzę 👍 wkurza mnie że teraz pojadę i na ciężkiej ziemi można w d*pę się za przeproszeniem pocałować a nic tam nie zrobi na wiosnę normalnego 

Kombinowani z azotem jest cacy, a z warunkowością już be. Skoro twierdzisz, że jesteś dobrym człowiekiem nienawidzącym chamstwa i cwaniactwa, a postępujesz inaczej to jesteś zwykłym hipokrytą.

Opublikowano

miwigos poplon się i może sieje dla dobra ziemi , ale nie trzyma się do do 15 lutego zwłaszcza na ciężkiej ziemi a potem orze wiosną  , bo to nie jest już dla dobra ziemi tylko  dla kasy co najwyżej

  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Cheesburger napisał:

Dzieki za info. Czyli dobrze wyszlo ze sobie pod qq zaoralem jesienia majac w nosie te bzdurne zasady.

 

Teraz tak mysle mozna orac po qq czy pod qq? Po qq i tak kazdy chyba orze pod pszenice chyba ze masz monokulture...

De facto to nie mogłeś bo ten wymóg dopiero od tego roku wchodzi w Życie ale i tak za okrywę do 50%w tym roku nie ma kar to ludzie mogli orac spokojnie.

Edytowane przez Tigon
Opublikowano
4 godziny temu, Celownik07 napisał:

@Normanwg tego co tu jest to złożyliście na de minimus (65zl). Ten wniosek trzeba bylo wycofac i w sierpniu słać nowy wojenny.

https://www.agrofoto.pl/articles/prow-2014-2020/doplaty-do-materialu-siewnego-2023-pobierz-wniosek-stawki-wymagania-dokumenty-i-zalaczniki-2492312

 

obraz.png

 Dokładnie. Nabór na 65zl był w czerwcu a nabór na 200 zł do ha był w sierpniu. Kto złożył w czerwcu powinien wycofać i złożyć jeszcze raz w sierpniu. 

Opublikowano
6 godzin temu, alfa napisał:

Nie typowy polak tylko jest powiedziane że 80 procent to warunkowosc żeby dostać co kolwiek dopłat i jeśli takie coś jest to rolnicy powinni respektować a agencja kontrolować bo  większość ludzi będzie miała spadek plonu wydatki na poplon i paliwo a część prowadzi kombinacje . A powinni być dla przykładu ukarani brakiem dopłat co poskutkowało by respektowaniem tego działania a i na ekopunkty dla reszty by zostało więcej. Bo ja nie jestem oszustem jestem praktykującym katolikiem i ogólnie człowiekiem bardzo dobrym dla ludzi nienawidzącym chamstwa i cwaniactwa i dla mnie to co robi ta część rolników to jak obrobienie banku albo sklepu bo wyciąga łapy po załóżmy 50 tys które mu się nie należy i te pieniądze są nielegalnie pozyskane . I to nie mnie a tych rolników należy nazwac typowy polak bo i nie od parady za granicą tak o nas mysla bo zawsze próbujemy jako naród coś zakombinować . I nie tyczy to się wszystkich tylko jakiejś części 

Zastanawiam się kto jest bardziej praktykukącym katolikiem, Ty w pierwszej ławce posłusznie wyznający swoje grzechy w konfesjonale i przestrzegający gaec, czy ksiądź kupujący nowego volkswagena z parafialnej kasy 😄

Opublikowano

Czy to nie jest piękne .

Czy rolnicy spełnią warunki ekoschematów? Myślę, że połowa nie spełni, bo w odpowiednim czasie nie zgłosiła obornika, nie zrobiła zdjęcia, nie zrobiła czegoś tam. Dzisiaj już są kontrole, jeżeli kontrola wyjdzie negatywnie, nie otrzymamy wypłat – mówił prezes KRIR Wiktor Szmulewicz podczas odbywającej się w ramach 10 Forum Wołowiny debaty „Przyszła WPR w kontekście akcesji Ukrainy, szanse i zagrożenia”.

– Rolnicy są niezadowoleni, odzwierciedleniem tego były protesty 24 stycznia – mówił Wiktor Szmulewicz. – Spowodował to niekontrolowany napływ zboża z Ukrainy. Wiemy, że są niskie ceny światowe, ale u nas są jeszcze niższe, magazyny nadal mamy pełne i nie ma zainteresowania kupnem.

Z powodu ogromnego wzrostu kosztów produkcji opłacalność produkcji spadła do takiego poziomu, że rolnicy nie myślą już o rozwoju, tylko o spłacie kredytów. Będą potrzebowali bieżącej pomocy ze strony państwa – może nie w tej skali, co w ubiegłym roku, ale potrzebne są zapowiedzi, ze rząd wypracuje odpowiednią rekompensatę na poszczególnych rynkach. 

Tylko nie pomoc od Państwa bo to zło jest wielkie .

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, galan99 napisał:

Czy to nie jest piękne .

Czy rolnicy spełnią warunki ekoschematów? Myślę, że połowa nie spełni, bo w odpowiednim czasie nie zgłosiła obornika, nie zrobiła zdjęcia, nie zrobiła czegoś tam. Dzisiaj już są kontrole, jeżeli kontrola wyjdzie negatywnie, nie otrzymamy wypłat – mówił prezes KRIR Wiktor Szmulewicz podczas odbywającej się w ramach 10 Forum Wołowiny debaty „Przyszła WPR w kontekście akcesji Ukrainy, szanse i zagrożenia”.

No przepraszam, jak się ktoś na coś pisze to powinien wiedzieć na co i co trzeba zrobić, a nie ciągle się czymś zasłaniać, tak jest k*rwa ze wszystkim, na forum czy w realu wszystkie rozumy pozjadali, znają się na wszystkim, nawet w d*pie byli i gówno widzieli, a jak przychodzi co do czego to ani beee ani meee, ciągłe przestawianie terminów naborów prostych wniosków, bo nie zdążyli, bo trudne żeby wypełnić, bo jeszcze to, bo kot akurat im sroo i tak w koło Macieju, wszyscy winni tylko nie oni.

Edytowane przez Desperado
  • Like 6
  • Thanks 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Dlaczego nie dostałem jeszcze dopłat rolnośrodowiskowych - nie mam żadnych ekoschematów (tylko obszarówka i ONW - dostałem jesienią zaliczki)  oraz  Zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych zwierząt w rolnictwie i za to jeszcze nie dostałem żadnej kasy?

Edytowane przez rbit

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v