Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

40 minut temu, marluk napisał:

A za przyoranie słomy w rzepaku też są punkty czy tylko pszenica itp?

Parę stron temu było pisane resztki pożniwne wszystkich roślin

  • Like 2
Opublikowano
7 minut temu, Bogdan_ja napisał:

To akurat prawda że może nawet 50 %tych stawek nie być ...

Mało możliwe, wykonując ekoschematy często tracisz na mniej opłacalnej uprawie, płacisz zużyciem paliwa czy swoim czasem, i teraz piszesz o 50% stawek, wątpię  

Opublikowano (edytowane)

Ja kolegę wyżej rozumiem że jak dużo osób wejdzie w te schematy to po prostu braknie kasy, I będą zmniejszać stawki żeby podzielić na ludzi 

Zresztą tak było z bydłem, była do 30sztuk dopłata, złożyło wnioski dużo ludzi i później zmniejszyli na 20sztuk 

Edytowane przez krzysiek277
  • Thanks 1
Opublikowano
Dnia 9.03.2023 o 21:39, Siedzacybyk napisał:

to pszenżyto mnie wk....a strasznie. płaca u nas o 200 zł mniej niż paszowe, a do tego muszę je osobno wyczyścić do siewu. a oni tymi swoimi fotografiami nie zakwestionują mi tej pszenicy, to będzie widać,że nie jara. nie robiłem tak nigdy, ale pomysł dobry.

przecież możesz posiać przewódkę np. tybalt już w listopadzie :) a jest jara

Opublikowano
10 godzin temu, raven18 napisał:

Mało możliwe, wykonując ekoschematy często tracisz na mniej opłacalnej uprawie, płacisz zużyciem paliwa czy swoim czasem, i teraz piszesz o 50% stawek, wątpię  

Na ekoschematy jest chyba 25% całego budżetu , suma stała i wszystko zależy od tego na jakie ludzie się rzucą na mocno oblegane raczej nastąpi redukcja wysokości dopłat, coś na kształt obowiązujących obecnie dopłat do roślin białkowych[co roku jest inna w zależności od posianych hektarów w danym roku w kraju]. Przynajmniej ja tak zrozumiałem wywody na szkoleniach , ten przelicznik 1pkt-100zł jest czysto umowny

Opublikowano
7 minut temu, krzysiek277 napisał:

@hardkor113 W tym roku w wniosku masz podać ugór z uprawą i możesz go normalnie zabrać, na przyszły rok już ugór musi zostać, nie możesz zebrać z tego pola nic 

Może jeszcze coś zmienia bo nie wiadomo co im tam w głowie siedzi no i jak cos jest szansa że za rok ugór z uprawa bo zagrożenie żywnościowe i wojna na Ukrainie 

  • Like 1
Opublikowano

To ugorowanie to chory pomysł, teraz dobrze bo rok był na zboże i wszędzie praktycznie sypało jak poj**ne 

Jak 2 lata temu była susza i plony po 2 tony i  jeszcze odjąć-4% areału

Nie chce mie się szukać ile jest hektarów w skali kraju ale tych ugorów 4% to będzie kilka tysięcy hektarów pewnie 

Opublikowano
10 godzin temu, dlugi1985 napisał:

To łenty z ziemniaków też się łapią?

To mi dałeś zagwozdke o tym nie pomyślałem słoma z ziemniaków:) ale w uni wszystko jest możliwe.

Opublikowano

No napewno będzie tego dużo zmarnowana ziemia ale co zrobić jedynie liczyć że kogoś oswieci

3 minuty temu, krzysiek277 napisał:

To ugorowanie to chory pomysł, teraz dobrze bo rok był na zboże i wszędzie praktycznie sypało jak poj**ne 

Jak 2 lata temu była susza i plony po 2 tony i  jeszcze odjąć-4% areału

Nie chce mie się szukać ile jest hektarów w skali kraju ale tych ugorów 4% to będzie kilka tysięcy hektarów pewnie 

Ale powiem ci że dużo osób kombinuje na podział gospodarstwa na mniejsze wczoraj byłem w agencji i 2 było co pytało o założenie numeru itd a kobitka ale wie pan że my to weryfikujemy żeby nie było sztucznych podziałów no i facet szybko się zebrał i poszedl

Opublikowano
9 minut temu, krzysiek277 napisał:

To ugorowanie to chory pomysł, teraz dobrze bo rok był na zboże i wszędzie praktycznie sypało jak poj**ne 

Jak 2 lata temu była susza i plony po 2 tony i  jeszcze odjąć-4% areału

Nie chce mie się szukać ile jest hektarów w skali kraju ale tych ugorów 4% to będzie kilka tysięcy hektarów pewnie 

przy tych cenach i prognozach cen płodów rolnych   to chorym pomysłem jest siać ziarno na klasie powyżej IV

w tym roku to podejrzewam że się pszczoły od roboty wykończą hah albo miododajne , pasy kwietne , ogródki bioróżnorodności , i dosyć ciekawa gryka na program uprawa zagrożonych czy jakoś tak , a rzepaków ile !!!  jak do tego dojdą nostrzyki i inne koniczynki pod dopłaty i trochę ekologi więcej to się w miodzie potopimy albo nas pszczoły zjedzą

  • Haha 2
Opublikowano

Wcale mnie nie dziwi że ludzie będą kombinować, sprawdzać może i będą tylko jak też udowodnić ten "sztuczny" podział, jak np. Są dwie osoby co na codzień pracują w gospodarstwie co należy wszystko do jednego, to czemu by tej drugiej osobie coś  nie dać 

Ale jak faktycznie ktoś pracuje na etacie i zakłada drugi numer gospodarstwa żeby tylko brać  dopłaty to to jest chore 

2 minuty temu, krzysiek277 napisał:

Wcale mnie nie dziwi że ludzie będą kombinować, sprawdzać może i będą tylko jak też udowodnić ten "sztuczny" podział, jak np. Są dwie osoby co na codzień pracują w gospodarstwie co należy wszystko do jednego, to czemu by tej drugiej osobie coś  nie dać 

Ale jak faktycznie ktoś pracuje na etacie i zakłada drugi numer gospodarstwa żeby tylko brać  dopłaty to to jest chore 

 

9 minut temu, jajanek1 napisał:

przy tych cenach i prognozach cen płodów rolnych   to chorym pomysłem jest siać ziarno na klasie powyżej IV

w tym roku to podejrzewam że się pszczoły od roboty wykończą hah albo miododajne , pasy kwietne , ogródki bioróżnorodności , i dosyć ciekawa gryka na program uprawa zagrożonych czy jakoś tak , a rzepaków ile !!!  jak do tego dojdą nostrzyki i inne koniczynki pod dopłaty i trochę ekologi więcej to się w miodzie potopimy albo nas pszczoły zjedzą

Tylko chyba zapomniałeś ile ludzi ma hodowle, to co jak słabe ziemię to najlepiej wszystko zlikwidować? 

Ja mam ziemię od 4-6 i od 4lat wyciągam minimum 5.5tony/ha a jęczmienia ozimego 6ton i jakoś nie narzekam, podstawa to walić obornik ile się da, a jak nie będzie padać to nawet na 1 klasie wypali 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, damianos95 napisał:

No napewno będzie tego dużo zmarnowana ziemia ale co zrobić jedynie liczyć że kogoś oswieci

Ale powiem ci że dużo osób kombinuje na podział gospodarstwa na mniejsze wczoraj byłem w agencji i 2 było co pytało o założenie numeru itd a kobitka ale wie pan że my to weryfikujemy żeby nie było sztucznych podziałów no i facet szybko się zebrał i poszedl

Ponoć rozdzielność majątkowa teraz w modzie, no i podstawa do nadania drugiego nr.gospodarstwa 🤷 To samo w moim oddziale arimr słyszałem że będą weryfikować. Ale prawo jest takie że jak jest rozdzielność możecie prowadzić dwa gospodarstwa pod jednym adresem, jak ojciec i syn. 

Krzychu system jest tego przyczyną, ludzie poprostu chcą uniknąć bałaganu jaki chcą nam wprowadzić.

30 minut temu, Grab12 napisał:

To mi dałeś zagwozdke o tym nie pomyślałem słoma z ziemniaków:) ale w uni wszystko jest możliwe.

Na dzień dzisiejszy po ziemniaku to raczej nie słoma 🙆‍♂️

2 godziny temu, ws71 napisał:

Na ekoschematy jest chyba 25% całego budżetu , suma stała i wszystko zależy od tego na jakie ludzie się rzucą na mocno oblegane raczej nastąpi redukcja wysokości dopłat, coś na kształt obowiązujących obecnie dopłat do roślin białkowych[co roku jest inna w zależności od posianych hektarów w danym roku w kraju]. Przynajmniej ja tak zrozumiałem wywody na szkoleniach , ten przelicznik 1pkt-100zł jest czysto umowny

Tak jak z pomocą suszową, wstepna stawka wiadomo jaka była a potem🤷

Edytowane przez GRZES1545
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Na logikę wszystko co wypadnie z tyłu kombajnu zbożowego to słoma.sam się zastanawiałem i pytałem wcześniej bo skoro w uni ślimak to ryba to ich interpretacja do dopłat może być różna

Edytowane przez Grab12
Opublikowano
37 minut temu, damianos95 napisał:

No napewno będzie tego dużo zmarnowana ziemia ale co zrobić jedynie liczyć że kogoś oswieci

Ale powiem ci że dużo osób kombinuje na podział gospodarstwa na mniejsze wczoraj byłem w agencji i 2 było co pytało o założenie numeru itd a kobitka ale wie pan że my to weryfikujemy żeby nie było sztucznych podziałów no i facet szybko się zebrał i poszedl

guzik tam zweryfikują, podzieli gospodarstwo na siebie i syna na przykład, albo będzie na słupa i co zweryfikują ? że ten drugi nie ma maszyn i zleca usługi? baju baju

Opublikowano

@GRZES1545 Tak ja wiem 

Ale jak rozdzielic gospodarstwo na drugą osobe która jest domownikiem na krus i nigdzie poza gospodarstwem nie pracuje to chyba to nie wygląda na sztuczny podział ? Bo ta druga osoba też w końcu  czegoś musi żyć 

Nie mówię tutaj o małżeństwie, ale  rodzic i syn, i to chyba nie jest sztuczne 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v