Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziś odpalalismy zetorka. Wszystko popodlaczane, wszystko zalane. Palimy - stał od listopada i od strzała zapalił. Biegi wchodza troszkę ciężko, ale bez żadnego zgrzytu - super. Wyjeżdżam z garażu - ciągnik z górki, wciskam sprzęgło - ciągnik stoi, tak jakby coś trzymalo na skrzyni. Reduktora nie mogę wybić. Wybijam bieg i ciągnik leciutko sobie zjeżdża. Mechanik reguluje hamulec skrzyni - bez rezultatu. Z kabiny słyszę jakby coś rzezilo z przodu. Chodzę w koło ciągnika - ewidentnie z okolicy sprzęgła/skrzyni pośredniej. Wsiadam do ciągnika - hydraulika nie działa - wałek nie chodzi, ramiona się nie podnoszą, po podaniu ciśnienia na wyjścia hydrauliczne nie słychać pompy. Po wyłączeniu walka wajcha pod siedzeniem - rzężenie ustaje, po włączeniu - pojawia się znowu.

W ciągnik wpierdolone ponad 7k na same części + zaliczka dla mechanika. Nowa część trybów, wałków, wałek zamiast żółwia, nowa mikropompka, nowe tarczą sprzęgłową, łożysko wyciskowe, wszystkie łożyska markowe, wszystkie uszczelnienia, łożysko na którym opiera się wałek sprzęgłowy, pokrywa od strony silnika itd itd. Między tylnim mostem a silnikiem wymienione dosłownie wszystko co nosiło jakiekolwiek oznaki zużycia, lub co można było profilaktycznie wymienic. Na nic nie zalowane pieniedzy, wszystko robione powoli ze "starym" mechanikiem. Autentycznie nie mam już sił (psychicznych) rozbierać to od nowa i dochodzić co jest spierdolone.

Opublikowano

sory że ciebie dobije jednak dla tego nie chciałem za chiny ciężkiej serii, nie dość że jakość części to jeszcze taki wpierdziel przez tyle  lat dostawały + niumiejętne użytkowanie i trochę gorsza jakość materiałów jak w niemcowni dyskwalifikuje dla mnie te ciągniki, a i jak by ktoś miał coś fajnego 70-80 km w 4ce do tura z napędem bez kabiny to bym chętnie przyganrął, max 2m szerokości     

Opublikowano
34 minuty temu, daron64 napisał:

Dziś odpalalismy zetorka. Wszystko popodlaczane, wszystko zalane. Palimy - stał od listopada i od strzała zapalił. Biegi wchodza troszkę ciężko, ale bez żadnego zgrzytu - super. Wyjeżdżam z garażu - ciągnik z górki, wciskam sprzęgło - ciągnik stoi, tak jakby coś trzymalo na skrzyni. Reduktora nie mogę wybić. Wybijam bieg i ciągnik leciutko sobie zjeżdża. Mechanik reguluje hamulec skrzyni - bez rezultatu. Z kabiny słyszę jakby coś rzezilo z przodu. Chodzę w koło ciągnika - ewidentnie z okolicy sprzęgła/skrzyni pośredniej. Wsiadam do ciągnika - hydraulika nie działa - wałek nie chodzi, ramiona się nie podnoszą, po podaniu ciśnienia na wyjścia hydrauliczne nie słychać pompy. Po wyłączeniu walka wajcha pod siedzeniem - rzężenie ustaje, po włączeniu - pojawia się znowu.

W ciągnik wpierdolone ponad 7k na same części + zaliczka dla mechanika. Nowa część trybów, wałków, wałek zamiast żółwia, nowa mikropompka, nowe tarczą sprzęgłową, łożysko wyciskowe, wszystkie łożyska markowe, wszystkie uszczelnienia, łożysko na którym opiera się wałek sprzęgłowy, pokrywa od strony silnika itd itd. Między tylnim mostem a silnikiem wymienione dosłownie wszystko co nosiło jakiekolwiek oznaki zużycia, lub co można było profilaktycznie wymienic. Na nic nie zalowane pieniedzy, wszystko robione powoli ze "starym" mechanikiem. Autentycznie nie mam już sił (psychicznych) rozbierać to od nowa i dochodzić co jest spierdolone.

No więc ja Ci teraz 70 za niego nie dam.....😉

A mechanik co stwierdził?

Opublikowano
1 godzinę temu, igor10246 napisał:

sory że ciebie dobije jednak dla tego nie chciałem za chiny ciężkiej serii, nie dość że jakość części to jeszcze taki wpierdziel przez tyle  lat dostawały + niumiejętne użytkowanie i trochę gorsza jakość materiałów 

Do tej pory nie działo się z nim nic. Ja tam nic nie mam do niego, że się zepsuł - to ma w końcu 35 lat. A tutaj to ewidentnie jakiś błąd popełniliśmy. No ale po to brałem mechanika, żeby było zrobione dobrze. 

1 godzinę temu, Baks00 napisał:

No więc ja Ci teraz 70 za niego nie dam.....😉

A mechanik co stwierdził?

Tak jak stoi 50 i Ci jeszcze za lawetę zapłacę 😁 mechanik stwierdził, że 🤷 

Byłem na mszy za babcie, to trochę ostyglem. Zobaczę może mi do jutra trochę przejdzie, ale w tym tygodniu już się do niego nie dotykam

Opublikowano

łoooo Panie ale malowaniec, coś musiało być no bo przecież kto by malował 35letni ciągnik... A nie przepraszam to case to od nowa: och jakiż on piękny, umm super...


To teraz na serio trzeba jechać i oglądać bo jest taka zasada: ciągniki, samochody i baby na zdjęciach zawsze wyglądają ładnie a rzeczywistość weryfikuje wszystko.

  • Like 1
Opublikowano
radekz200 napisał:

Pokaż

https://www.olx.pl/d/oferta/foliarka-owijarka-samozaladowcza-do-bel-CID757-IDP4aLC.html https://www.olx.pl/d/oferta/owijarka-mchale-991-be-CID757-IDJX2CZ.html


Bananek napisał:

E, on tylko pronar. 😉

🤦‍♂️🤪

Opublikowano
18 godzin temu, daron64 napisał:

Dziś odpalalismy zetorka. Wszystko popodlaczane, wszystko zalane. Palimy - stał od listopada i od strzała zapalił. Biegi wchodza troszkę ciężko, ale bez żadnego zgrzytu - super. Wyjeżdżam z garażu - ciągnik z górki, wciskam sprzęgło - ciągnik stoi, tak jakby coś trzymalo na skrzyni. Reduktora nie mogę wybić. Wybijam bieg i ciągnik leciutko sobie zjeżdża. Mechanik reguluje hamulec skrzyni - bez rezultatu. Z kabiny słyszę jakby coś rzezilo z przodu. Chodzę w koło ciągnika - ewidentnie z okolicy sprzęgła/skrzyni pośredniej. Wsiadam do ciągnika - hydraulika nie działa - wałek nie chodzi, ramiona się nie podnoszą, po podaniu ciśnienia na wyjścia hydrauliczne nie słychać pompy. Po wyłączeniu walka wajcha pod siedzeniem - rzężenie ustaje, po włączeniu - pojawia się znowu.

W ciągnik wpierdolone ponad 7k na same części + zaliczka dla mechanika. Nowa część trybów, wałków, wałek zamiast żółwia, nowa mikropompka, nowe tarczą sprzęgłową, łożysko wyciskowe, wszystkie łożyska markowe, wszystkie uszczelnienia, łożysko na którym opiera się wałek sprzęgłowy, pokrywa od strony silnika itd itd. Między tylnim mostem a silnikiem wymienione dosłownie wszystko co nosiło jakiekolwiek oznaki zużycia, lub co można było profilaktycznie wymienic. Na nic nie zalowane pieniedzy, wszystko robione powoli ze "starym" mechanikiem. Autentycznie nie mam już sił (psychicznych) rozbierać to od nowa i dochodzić co jest spierdolone.

Nie powiodło się przy zjeżdżaniu ciągnikiem uszkodziliście tarcze sprzęgła i napęd wom. Jak masz skąd pożyczyć wpakuj kamerę inspekcyjną w sprzęgło będzie wszystko wiadomo. 

Opublikowano (edytowane)

prawdopodobnie poszedł frez na tzw. gwieździe na sprzęgle co napędza wom itp. 

Ten hamulec skrzyni tyz nie ma co za mocno podciągać bo tyz daje taki efekt że jak wyciskasz sprzęgło to hamuje zbyt mocno i ciągnik staje... To ma tam jako tako hamować skrzynie i coś tam pomaga... Nie należy zbyt mocno to podkręcać aby ten hamulec nie wyprzedzał   sprzęgła  

TaK czy siak trza rozjechac i będzie widać... Tu wskazuje na to tak jak Hubert pisze  na błąd przy montażu. 

Edytowane przez Bogdan_ja
  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, hubertb napisał:

Nie powiodło się przy zjeżdżaniu ciągnikiem uszkodziliście tarcze sprzęgła i napęd wom. Jak masz skąd pożyczyć wpakuj kamerę inspekcyjną w sprzęgło będzie wszystko wiadomo. 

Tylko jak mogliśmy uszkodzić? Skrecalismy sprzęgło na starym wałku, całość zjechała się bez żadnych problemów.

2 godziny temu, Bogdan_ja napisał:

prawdopodobnie poszedł frez na tzw. gwieździe na sprzęgle co napędza wom itp. 

Ten hamulec skrzyni tyz nie ma co za mocno podciągać bo tyz daje taki efekt że jak wyciskasz sprzęgło to hamuje zbyt mocno i ciągnik staje... To ma tam jako tako hamować skrzynie i coś tam pomaga... Nie należy zbyt mocno to podkręcać aby ten hamulec nie wyprzedzał   sprzęgła  

TaK czy siak trza rozjechac i będzie widać... Tu wskazuje na to tak jak Hubert pisze  na błąd przy montażu. 

A przez co mógł pójść ten frez?

Hamulec jest już całkowicie odpuszczony, a i tak skrzynia "trzyma" ciągnik. 

Nie mam kasy, ale naprawde bardzo chętnie zapłaciłbym komuś żeby już samemu nie musieć się z tym pier**lić. 

Opublikowano
1 godzinę temu, daron64 napisał:

Tylko jak mogliśmy uszkodzić? Skrecalismy sprzęgło na starym wałku, całość zjechała się bez żadnych problemów.

A przez co mógł pójść ten frez?

Hamulec jest już całkowicie odpuszczony, a i tak skrzynia "trzyma" ciągnik. 

Nie mam kasy, ale naprawde bardzo chętnie zapłaciłbym komuś żeby już samemu nie musieć się z tym pier**lić. 

No nie wiem...Może  coś zostawiliście w trybach napędzających pompy i zablokowało ... Tu wina jest po stronie montażu raczej i tyle... Trza to rozbierac i szukać przyczyny.... 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v