Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mokre drewno i zduszony piec. Też tak miałem. Aż przyszedł luty, wyżowa pogoda, piękny porwisty wiatr tłoczący masę tlenu w komin, trochę suchego sosnowego drewna i się zaczęło - perpetum mobile. Dłuuugo samo się paliło. I 50tys w chałupę poooooszło😤

Opublikowano

Rysiek! Na rekolekcjach byłeś? 

3 minuty temu, Agrest napisał:

Mokre drewno i zduszony piec. Też tak miałem. Aż przyszedł luty, wyżowa pogoda, piękny porwisty wiatr tłoczący masę tlenu w komin, trochę suchego sosnowego drewna i się zaczęło - perpetum mobile. Dłuuugo samo się paliło. I 50tys w chałupę poooooszło😤

Sadze sie paliły? 

Czemu tyle strat? 

Opublikowano

Rysiek!!! Promocja w stonce. Kupując 2x ptasie mleczko i wydając 19,98 dostajesz voucher na 10zł.🤭

 

Opublikowano
4 godziny temu, slawek74 napisał:

nie koniecznie .... hak ktoś postępowy to prędzej za młodu coś poprawia i ulepsza a starszy bardziej po dawnemu

Nie mówię tyle o postępie i wprowadzaniu nowych rozwiązań. Np. u mojego ojca który całe życie urządzał samowładztwo, było nie do przełknięcia utrata 100% decyzyjności. Wiele też innych gospodarstw znam które miały działać wspólnie, ale się poróżniły nie o to, że jeden chciał orać a drugi nie. Tylko, że stary całą kasę chciał trzymać i wydzielać jak dobry car poddanym, wedle własnego uznania. 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Pafnucy napisał:

Rysiek! Na rekolekcjach byłeś? 

Sadze sie paliły? 

Czemu tyle strat? 

Tak. Komin popękał na całej długości, cała chałupa w dymie. A to nie taki zwykły dym że przyleci i poleci😁

To k**estwo gryzie w nos i oczy, przesiàknie nim wszystko. Wyszedł przyspieszony remont.

Opublikowano
Przed chwilą, Agrest napisał:

Tak. Komin popękał na całej długości, cała chałupa w dymie. A to nie taki zwykły dym że przyleci i poleci😁

To k**estwo gryzie w nos i oczy, przesiàknie nim wszystko. Wyszedł przyspieszony remont.

Kilka razy złapało mi sadze, ale bez szkody. 

Teraz co robisz by tak sie nie powtórzyło? 

Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, Agrest napisał:

Tak. Komin popękał na całej długości, cała chałupa w dymie. A to nie taki zwykły dym że przyleci i poleci😁

To k**estwo gryzie w nos i oczy, przesiàknie nim wszystko. Wyszedł przyspieszony remont.

Dlatego 2 razy do roku czyszcze komin. Myślę jeszcze czy przy zmianie pieca kiedys nie zrobić kotłowni w letniaku a rurami podciągnąć do domu🤔

Edytowane przez GRZES1545
Opublikowano
18 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Rysiek już dawno pisał, że nie chodzi, tak jak i ja. 

 

4 minuty temu, bratrolnika napisał:

Tomasz @6465 bierz dzieciaki i dawaj, niech zobaczą czym się kiedyś jeździło 

 

IMG_20220410_104306_705.jpg

Gdzie to

1 minutę temu, jarecki napisał:

w ubiegłym roku wracam do domu , patrze a z komina mertowy ogień leci , nic sie nie stało komin się wypalił . 

DPF się wypalał 😂

  • Haha 1
Opublikowano
Przed chwilą, GRZES1545 napisał:

Dlatego 2 razy do roku czyszcze komin. Myślę jeszcze czy przy zmianie pieca kiedys nie zrobić kotłowni w letniaku a rurami podciągnąć do domu🤔

Jaka odległość? 

Opublikowano
4 minuty temu, bratrolnika napisał:

Tomasz @6465 bierz dzieciaki i dawaj, niech zobaczą czym się kiedyś jeździło 

 

IMG_20220410_104306_705.jpg

Nie ma tam żadnego WLI?

3 minuty temu, Pafnucy napisał:

Kilka razy złapało mi sadze, ale bez szkody. 

Teraz co robisz by tak sie nie powtórzyło? 

Nowy komin fi 180 to i cug lepszy, drewno suchsze, i nie zduszam tak pieca. Wyższa temperatura, powyżej 60⁰ i smoły praktycznie nie ma.

Opublikowano
Przed chwilą, Pafnucy napisał:

Jaka odległość? 

Od piwnicy do samej kotłowni z 10m jest.

1 minutę temu, Agrest napisał:

Nie ma tam żadnego WLI?

Nowy komin fi 180 to i cug lepszy, drewno suchsze, i nie zduszam tak pieca. Wyższa temperatura, powyżej 60⁰ i smoły praktycznie nie ma.

Masz miarkownik ciągu czy na wentylatorze ?

Opublikowano
3 minuty temu, Agrest napisał:

 

Nowy komin fi 180 to i cug lepszy, drewno suchsze, i nie zduszam tak pieca. Wyższa temperatura, powyżej 60⁰ i smoły praktycznie nie ma.

Jak ja palę taka temperatura to norma a nawet pod 80 podejdzie jak się piec bujnie zabardzo 

Czasami i w kominie się zapali jak dół pieca uchylony i cug jest duży ale pali się chwilę i samo gaśnie 

Opublikowano
Agrest napisał:

Nowy komin fi 180 to i cug lepszy, drewno suchsze, i nie zduszam tak pieca. Wyższa temperatura, powyżej 60⁰ i smoły praktycznie nie ma.

U mnie fi 200 ceramiczny. Odporny na pożar sadzy. Temp na piecu aktualnie około 65°C. Co najmniej o 15°C za mało.

Opublikowano
12 minut temu, Pafnucy napisał:

Kilka razy złapało mi sadze, ale bez szkody. 

Teraz co robisz by tak sie nie powtórzyło? 

Teraz to tylko zostaje rurę wsadzić w komin, albo nowy murować. 

Opublikowano

Weź przestań, ja mam starego kopciucha z Zębca, który pięknie grzeje komin🤭. Prąd potrzebny tylko do pompki CO, ale i bez niej grawitacyjnie idzie.

Po prostu na razie mam nadal tyle drewna że zwyczajnie nie ma sensu zmieniać pieca. 

Opublikowano
2 minuty temu, Leszy napisał:

Teraz to tylko zostaje rurę wsadzić w komin, albo nowy murować. 

U mnie właśnie rura jest wsadzona. 11,5m w sumie

Opublikowano
Agrest napisał:

2 minuty temu, Pafnucy napisał:

Rysiek! Na rekolekcjach byłeś? 

Sadze sie paliły? 

Czemu tyle strat? 

Tak. Komin popękał na całej długości, cała chałupa w dymie. A to nie taki zwykły dym że przyleci i poleci😁

To k**estwo gryzie w nos i oczy, przesiàknie nim wszystko. Wyszedł przyspieszony remont.

Piaskiem albo solą trzeba było zasypać 😉

Opublikowano
25 minut temu, superfarmer02 napisał:

 

Gdzie to

Z kilometr od ciebie, pałac w Gawlowie 

Jest tam tych starych pojazdów z 50szt jak nie lepiej

23 minuty temu, Agrest napisał:

Nie ma tam żadnego WLI?

A nie patrzyłem 

Za to zauważyłem że wiele z tych kaszlaków ma tablice z cyframi 126, tutaj będzie widać 

IMG_20220410_105015_450.jpg

28 minut temu, GRZES1545 napisał:

Od piwnicy do samej kotłowni z 10m jest.

Widywałem takie rozwiązania że ktoś miał pięć w latynoski, i rurami do domu puszczone, zaizolowana rura (albo rury) na wysokości 2m, tak żeby przejść można było pod tym

Opublikowano
18 minut temu, bratrolnika napisał:

 

IMG_20220410_105015_450.jpg Widywałem takie rozwiązania że ktoś miał pięć w latynoski, i rurami do domu puszczone, zaizolowana rura (albo rury) na wysokości 2m, tak żeby przejść można było pod tym

Ja raczej ziemią bym puszczał. Jedyny minus to taki żeby dołożyć trzeba by wychodzić z domu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v